historyjki są dość pojebane z perspektywy normalnych ludzi - grupy przestępcze, gwałty małżeńskie, zdrady szefowej z asystentem szefa, zdrady szefa z wszystkim co dziurę miało i na drzewo nie uciekało xd i tego typu klimaty.
niektóre miały miejsce 15 lat temu, inne 10, ale są już dość stare - moich znajomych jednak wciąż bawią.
To na zachętę historyjka z mojej pierwszej pracy - w trakcie studiów byłem terapeutą zajęciowym w ośrodku dla osób niepełnosprawnych intelektualnie. Trudna, frustrująca praca, bez perspektyw i dobrych zarobków.
rok: 2006
miejsce akcji: Śląsk
bohaterowie: grupa niepełnosprawnych chłopaków w wieku od 19 do 35 lat
Co się stało?
jedna z dziewczyn zaszła w ciążę. Trzecią w ciągu 3 lat. Każda poprzednia skończyła się aborcją, bo nie było szans na zdrowe dziecko, ani nawet na to, że donosi ciążę (miała jakiś zespół, który to wykluczał). Babcia, która się nie opiekowała to była typowa rydzykowa babcia kościelna, więc nie dopuszczała żadnej antykoncepcji. Po tym trzecim razie udało się ją namówić na spiralę, która powinna załatwić temat (na prezerwatywy i tabletki nie ma szans przy osobach o poziomie intelektualnym tej dziewczyny).
No, ale trzeba było ustalić który to chłopak jest za to odpowiedzialny.
Kandydatów było 6.
Czemu tak dużo? A bo była impreza sylwestrowa, która sobie zrobili u jednego z nich w mieszkaniu (mieszkał sam). Na tej imprezie wpadli na pomysł zrobienia orgii jak w porno i bardzo szybko przeszli do realizacji pomysłu.
Jeden z nich wyznał nam to wszystko przy okazji pokazując w ręce ok. 3 cm i mówiąc „Jo ino tyle wsadził”.
Pamietam, że miałem wtedy 19 lat i nie miałem jeszcze wtedy okazji brać udziału w orgii xddddd
Tak wygląda życie seksualne osób niepełnosprawnych w Polsce - jest zupełnie niezaopiekowane.
#praca #gownowpis #anonimowehejtowyznania
i może autorski tag:
#opowiastkigordona