Dałam mu na imię Bobik
Taki słodki pysk szczenięcy
Na spacery ze mną chodził
Przez dwanaście w rok miesięcy
A pewnego razu w lecie
To w rabatę wbiegł hortensji
Sąsiad płakał o to kwiecie
Ja o pyłek w jego sierści
W nocy sypiał na podłodze
Chociaż się próbował wdrapać
I na męża spać połowie
Cóż. Przynajmniej on nie chrapał
A później gdzieś sobie pobiegł
Mnie zalał wtedy płacz rzewny
Wrócił. Uszy spuścił po sobie
Podkulił ogon, pysk miał niepewny
#nasonety
#zafirewallem
@RogerThat ale że co tym razem? xD
to wygląda prędzej jak @KatieWee , ewentualnie @Wrzoo
@moll ja piszę trzynastozgłoskowcem
@KatieWee może to zmyła i dlatego tak tym razem
@moll może
@KatieWee sama widzisz
@moll O! To wierszyk o Pimpusiu jak kiedyś spierdzielił mojemu bratu na 3 dni. Pimpor zresztą za młodu miał talent do uciekania
@vredo czyli to Twój wierszyk!
@moll Nie! Wczytaj się, na początku jest "Dałam mu" - ja nie muszę kucać do sikania
@vredo może na czas pisania poczułeś się kobietą, było kucanie bez sikania i wystarczyło xD
@moll Nadajesz się do czołgu xd
Ktokolwiek to pisał to @KatieWee pasuje idealnie
@George_Stark To napisał @George_Stark , dla zmyłki napisał w formie żeńskiej żeby oddalić od siebie podejrzenia.
@moderacja_sie_nie_myje byłby do tego zdolny
@moderacja_sie_nie_myje Też strzelałem, że to Jurek, a konkretnie ze względu na ten wers:
Cóż. Przynajmniej on nie chrapał
@Piechur Chyba czas w takim wypadku prześledzić motyw chrapania w mojej wytwórczości.
To wygląda na @Wrzoo ale I tak obstawiam, że to @George_Stark się podszywa. Na koniec edycji wyjdzie, że to tylko on się podszywał i nikt inny sonetu nie napisał xd
@splash545 taki mocny podszywający się Dżordż, bo miałam pisać, że Katie, ale brzmi bardziej jak ja. Tylko że to nie ja. 😂
@Wrzoo 100% jak Ty, bo psowy motyw, ale dało mi do myślenia, że nigdzie pioruna nie było od Ciebie
@splash545 no powaga, że nie
Zaloguj się aby komentować