@smierdakow Mnie to ciągle zastanawia, o co chodzi z tym argumentem o wchodzeniu złych duchów w ciało człowieka, gdy uprawia jogę. Myślałam, że katole nie wierzą w złe duchy? Skąd one się w tej narracji wzięły?
@Wrzoo nie wiem, ale ksiądz brnie w to dalej
@Wrzoo no jak nie wierzą xD moze w szatana jeszcze nie wierzą XD
@Wrzoo Kler nie lubi konkurencji. Jeszcze ktoś w czasie tej gimnastyki zastanowi się głęboko i dojdzie do wniosku, że nie boi się już piekła z bajek o niewidzialnym przyjacielu.
@Macer Ale gdzie szatan, a gdzie złe duchy jakieś
@Wrzoo oczywiście że wierzą. W magię, duchy i cała resztę. Natomiast jako grzech postrzegają wszelkie próby kontaktu, wywoływania i posługiwania się "ciemna strona mocy".
A co do jogi, to masz na kolanach utwierdzać się w poczuciu swojej winy a nie relaksowac przy jodze. Przekazanie, że nie będziesz miał bogów cudzych przede mną naleY odczytać nie będziesz rozpraszał uwagi na inne formy kultu. Msza, różaniec, nowenna, roraty, tu procesja tam pielgrzymka, a skarbonka na ofiarę stoi przy wyjściu.
@Wrzoo złe duchy to demony, a te są obecne w chrześcijaństwie
@Wrzoo @smierdakow Religia jest grą emocji. Dlatego też musi być podtrzymywana ciągłym obcowaniem z kościołem. Kościół yoge widzi jako konkurencję ze względu na przekierowanie w/w emocji w inną stronę.
Wzmianka o zaburzeniach jest prawdziwa pod warunkiem, że wszyscy w kościele są ich pozbawieni, a takie stwierdzenie jest wierutną bzdura.
Powyższe odnosi się do masy ludzi. W skali indywidualnej sprawy mogą wyglądać inaczej. Bo Kościołowi zasadniczo chodzi o właśnie masę.
@Wrzoo brakuje mi jakiegoś kompendium neochrzescijaństwa. Czytałem Biblię i Katechizm Kościoła Katolickiego, ale to bardziej przypomina Islam, niż to co znam z podwórka. Wśród Katolików panuje jakąś samowolka, każdy wierzy w co chce, a łączy ich tylko to, że chodzą do kościołów należących do Kościoła Katolickiego.
@tschecov każda formacja religijna bardziej nienawidzi i boi się innej formacji, niż ateisty lub niezrzeszonego.
chodzi o wpływy, władzę, kasę. było, jest będzie - nawet buddyści to nie są uśmiechnięte mniszki tak na prawdę.
i nie mam z tym problemu - pustka się wypełni tak czy śrak, po jednej religii przyjdzie inna. doszedłem do takiego przekonania kilkanaście lat temu - jak na razie znaki na niebie i ziemii wskazują, że mam rację
@tschecov trafiłeś w sedno z tą masą. to jest poukładanie społeczności, kraju, narodu. "ład społeczny". mamy to szczęście, że teoretycznie mamy rozdzielność kościoła od państwa (do czego m.in. dażyła endecja pod skrzydłami R. Dmowskiego), a w praktyce interesy obu instytucji. masy ludzi są poukładane wg pewnych norm, ale normy te nie wynikają z prawa, wręcz odwrotnie - z tradycji (często połączonej z religią). jak urzędas wchodzi z prawem, które ściera się z lokalnymi normami, to jest zgrzyt. są jeszcze miejsca, gdzie klecha coś odwali i go chronią, ale chyba już coraz mniej takich.
PS. Nieśmiało przypomnę, że u nas możemy myśleć po swojemu, ale islam to nie jest sama religia - to jest religia, prawodawstwo, prawo wykonawcze, sądownictwo, kultura, edukacja, siły zbrojne.
Tak więc w Polsce do kościoła można nie chodzić, a księdza nie przyjąć i można też mieć Apostazję i Anatemę
@lurker_z_internetu O, dokładnie. To trochę jak z ortodoksyjnymi żydami: mają pięcioksiąg, jasne, ale mają też jakieś swoje nakazy (najwyraźniej jest ich 613), które przez setki lat gromadzili, a które w teorii wynikają z tory właśnie. Przykładowo, według tych przykazań nie można jeść robaków z owocu po tym, jak wyszły z tego owocu.
...ja potrzebuję takiej listy wymysłów dla neokatoli.
@Wrzoo polecam podróż majówkową przez kapliczki. Jeszcze trochę wiejskich bab żyje.
Niestety nasz folklor upada. Też się do tego przyczyniam. Nie ma już bajek z otoczenia, ciężko dzieciom sprzedać kłamstwo motywujące do robudowania wyobraźni. Czarnego Luda, Baby Jagi, Kwiatu Paproci...
@slynny_skorpion no niestety, katolicyzm skutecznie wyrugował naszą piękną mitologię słowiańską i zwyczaje. Współczesne rekonstrukcje pozwalają nam tylko odrobinę zajrzeć za zasłonę. Szkoda, ogromna szkoda.
@Wrzoo Nasz miejscowy katolicyzm przeplata się chyba z pogaństwem od tysiąca lat. Dlatego tak fajnie tych wiejskich bab posłuchać czasami. mi tam wszystko jedno która metafizyka, ale bajek się nasłuchałem
"I to jest dobre i tak rodzaj ludzki rozwija abstrakcę i empatię.
Tak mówię, i będzie zapisane.
Pan Wasz
slynny_skorpion"
moze w szatana jeszcze nie wierzą XD
@Macer ¯\_(ツ)_/¯
@Wrzoo Logika ALBO wierzenia. Nie ma co tracić czasu na takie pytania.
@DKK ale katolicy też się kierują pewnym rodzajem logiki. Nie tylko wierzeniami. Skoro biblia mowi, że nie należy budować ołtarzy i tworzyć obrazów boga czy czcić kogoś poza bogiem (a święci są, niestety, czczeni), to raczej nie wynika to z wiary, tylko jakiejś logiki. Pokrętnej, ale logiki.
@Wrzoo brałem w ślub w kościele, gdzie na witrażu był jeleń z krzyżem na głowie., bo myśliwi zapłacili. polska wschodnia, katolicka. połowa chodzi bo musi, druga połowa nie chodzi. pewnie ktoś wierzy, ale no bez przesady.
tak sie dogadać z bóstwami celtyckimi?
@slynny_skorpion Sorry, ja mam udar, jak czytam Twoje komentarze. Za dużo skrótów logicznych robisz, żebym nadążała...
@Wrzoo na witrażu jeleń z krzyżem na glowie, celtyckie bóstwo Horn z krzyżem, na witrażu świątyni, bo ktoś posmarował. Nie wiem jak to inaczej napisać
@Wrzoo ale nie umrzesz przeze mnie?
@pigoku o właśnie kult dbałości o własne ciało też jest bożkiem. Chociaż nasze ciało jest świątynią pana Boga... No to już nie wiem
@camonday tego się na logikę nie bierze 😁
@pigoku hmm czyli dbaj o swoje ciało bo to świątynia ale nie tak bo tak obrażasz boga. Idąc tym tropem, kościół trzeba sprzątać ale nie Cif-em bo cif to luCIFer i obrażasz. W sumie nie zdziwiło by mnie gdyby tak faktycznie było
@Wrzoo musi wierzyć, jeśli ktos jest prawdziwym katolikiem (a nie "niepraktykującym", który się nie zgadza z niektórymi dokrtynami).
W praktyce to głównie różne grupy podchodzace pod sekciarstwo, albo stare dewotki/dewoci na to zwracają uwagę. A potem wychodzą takie kwiatki, jak palenie randomowych rzeźb przywiezionych z Afryki, albo zeszytów z Hello Kitty, bo jeszcze złych duch przyjdzie i Cię zje :P Często to ci sami, którym nie przeszkadza, że ksiądz opiekun lubi bardzo młodych chłopców albo zaprasza nieletnie dziewczynki na pielgrzymkę do holelu we dwoje
@camonday jak się znalazł ksiezulo który mial problem z hello kitty to pewnie znalazłby się i taki co w cifie znalazłby znaki szatana. Nie musisz im podpowiadac
@Wrzoo stąd. To to dzieło szatana i wodzenie biednych mężczyzn na pokuszenie
@HolQ czyli ćwiczenie w grupie tylko dla kobiet, ewentualnie przed własnym mężem już grzechem nie jest, got it
@camonday no nie do końca, bo może mąż zechce uprawiać seks nie po "bozemu"
@slynny_skorpion masz częściowa rację. Bo tak, mamy rozdzielność, W sensie nie czuję przymusu, a jedynie możliwość przynależenia do tej czy innej wspólnoty, to w wymiarze jednostki. Zarazem nie, bo nie ma czegoś takiego jak rozdzielność państwa/administracji od kościoła. Oni (nie ważne która opcja i partyjna i kościelna) grają do jednej bramki. Ich interesy się zazębiają.
@HolQ ale to wtedy grzech męża
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta widac upadek cywilizacji europejskiej.
@Macer skoro tylu jeszcze wierzy w takie głupoty, to tak, jest kiepsko. Ale dawniej było gorzej, a świat się nie zawalił, więc i teraz się nie zawali
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta xD gimboateizm mocno
@Macer lepsze to niż opowiadanie o tym, że cywilizacja europejska upada, bo ludzie do kościółka nie chodzą
@smierdakow przeciez joga to forma modlitwy, skladania czci jakiemus hinduskiemu bożkowi. a to chyba wstyd w dzisiejszych czasach sie modlic, nie? glupi hindole i te sprawy
@Macer Idąc dalej tym tropem, to siłownia to oddawanie czci bogom Olimpu xD
@Macer joga jako wyginanie się w różne pozycje to w żadnym razie nie jest modlitwa. To tak jakbyś powiedział, że jak ktoś klęczy albo składa ręce to się modli.
@maximilianan mistrzu, a jak to jest z kung-fu?
@Wrzoo to oddawanie czci bogowi techno Umpa-Umpa
@slynny_skorpion nie wiem, nie znam się na sushi
@maximilianan oj weź coś napisz, taki wygadany jesteś - pewnie wiesz, czy kung-fu to tylko wygibasy, czy może coś więcej...
@slynny_skorpion kung-fu w znaczeniu kopania i bicia, czy filozofii życia? Bo to dwie różne rzeczy tak samo jak joga.
@maximilianan nie. karate jest oderwane od filozofii życia - dlatego tak szybko zaadptowali toJapończycy, joga i kung-fu nie. change my mind
@slynny_skorpion nie mam zamiaru zmieniać twojego zdania. Jeśli twierdzisz, że dla wszystkich chodzących na zajęcia joga=modlitwa to twój biznes.
@maximilianan Kurczę, ja to się cieszę, że mi tricek na jodze rośnie, a tu się okazuje, że się przypadkiem modlę do chuj wie czego xD
@maximilianan nie o to pytałem. fajny gość jesteś, ale muszę przypomnieć: czy kung-fu i joga to są kompletne filozofie życia, czy tylko wygibasy?
po prostu na forum podaj argumenty przeczące mojej tezie. bo twierdze, że są kompletami, a to nie jest zgodne z regułami chrześcijaństwa.
@slynny_skorpion ale ty mówisz o filozofii życia, a ja o wygibasach na siłowni. Mówimy o różnych rzeczach.
@Wrzoo dlatego przytoczyłem przykład karate.
można palić trawę i się nie zaciągać.
@maximilianan mówimy o nazwach powszechnych, które mają swoje pełne znaczenie i historie. w dupie mam co kto sobie wyciąga z jakiej filozofii, ale prawda jest taka, jak napisałem. stąd reakcja konkurencyjnych funkcjonariuszy religinych. i do miłej jogi:
przeciez joga to forma modlitwy, skladania czci jakiemus hinduskiemu bożkowi. a to chyba wstyd w dzisiejszych czasach sie modlic, nie? glupi hindole i te sprawy
@Macer no tak było, nie zmyślam xD. Dokładnie to mają na celu miliony ludzi praktykujących jogę w Europie Zachodniej czy USA
@slynny_skorpion joga z praktyką czakr to jakaś filozofia życia. Joga sportowa to wygibasy
@camonday strzelanie z łuku też jest fajne, ale nigdy nie słyszałem o dorabianej do tego filozofii i religii.
kurwa mać, proste decyzje - albo coś jest lub nosi znamiona religii, albo nie. po co ta szopka?
@Macer oryginalna joga tak. Ale tak jak pozostałe motywy hinduistyczne przeszedł proces uzachadniania, żeby był jakkolwiek zjadliwy dla naszego konsumpcjonizmu. To naprawdę jest już tylko gimnastyka, chyba, że uważasz, że stretching służy do czczenia szatana XD
@slynny_skorpion joga nie nosi znamion religii, tak samo jak składanie rąk, zbieranie kamieni szlachetnych czy, o zgrozo, medytacja. Ale jak jogę praktykujesz z intencją "umieszczam czakry swojego ciała w odpowiednich miejscach aby je odblokować", po złożeniu rąk odmawiasz modlitwę, strzelając z łuku starasz się złączyć z duchami przodków aby zesłali Ci dorodnego jelenia, kamienie zbierasz bo dzięki temu będziesz mieć lepszą energię a medytujesz z mantrami uwielbiającym proroka to dopiero wtedy nosi to znamiona religii. Kurde istnieje nawet religia smażonego sera ale nikt nie mówi że jak robisz sobie tosty to czcisz bożków bo to oczywiste że ważne są twoje intencje przy wykonywaniu tych czynności
@Wrzoo a lampka wina dla Bachusa....muszę się dziś pomodlić
@Wrzoo poprosze materialy zrodlowe na to ze cwiczenia fizyczne byly dla grekow forma modlitwy XD
@maximilianan jesli chcesz byc chrzescijaninem to nie powineines robic jogi.
jesli chcesz nie być żałosnym snobem to tez nie powinienes.
@camonday xD nie nosi bo kto tk powiedzial? anon z internetu? ksiadz to osoba ktora posiada odpowiednie wyksztalcenie w sprawach religii i sie profesjonalnie tym zajmuje, wiec nie kłóć się z nauką, szurze.
Komentarz usunięty
@Wrzoo @maximilianan myślałem ze będzie wino no ale wyszło jak wyszło. Jutro będę ODWODNIONY tak że masakra
@Macer Literalnie całe igrzyska były ku czci bogów xD
@Wrzoo XD i to jest poziom tego portalu.
powtarzam pytanie. poprosze materialy zrodlowe dowodzące ze bieganie czy zapasy byly forma modlitwy.
@Macer
"For the ancient Greeks, the sport of the Olympic Games was quite literally a religious exercise -- a display of religious devotion and worship," scholar Paul Cartledge writes in History Today. Athletes paraded into the stadium past a line of religious officials and often dedicated their performances to a patron god. Even the prizes were religious -- crowns of olive leaves made from trees in a sacred grove dedicated to Zeus.
And the winners, Cartledge continued, were revered in a religious way, as "having been touched by divinity, as being raised above the station of a mere mortal." When they were crowned, a procession headed to the temple of Zeus, where so many animals were sacrificed their ashes, blood and fat formed the altar.
https://www.ncronline.org/news/world/god-religion-olympic-games
@Wrzoo ale porownanie z dupy xD mieli uroczystosci religijne gdzie byly igrzyska, ale zaden by nie powiedzial ze jak cwiczy w gimnazjonie to oddaje czesc zeusowi xD chyba ze masz, jeszcze raz pytam, material zrodlowy z czasow starozytnych gdzie tak jest napisane, a nie jakies gównoanalizy ze smiesznych portalikow. to tak jakby mowic ze spiewanie jako takie to modlitwa bo w kosciele sie spiewa. tymczasem sama nazwa jogi oznacza jednosc z tymi jakimis bóstwami.
@Macer Bo religia i modlitwy występują tylko w jednej, konkretnej formie, którą Ty akceptujesz? Dobra, ziom, ja odpuszczam, bo się nie dogadamy i ta dyskusja jest jałowa.
@Wrzoo no palnąłeś głupotę i tyle XD ani spiewanie ani wysilek fizyczny nie jest domyslnie modlitwą, joga jest domyslnie modlitwą, ot co.
@Macer mam nadzieję, że w swoich wierzeniach odnajdziesz spokój, pokorę i tę Chrystusową, chrześcijańską miłość do drugiego człowieka. Powodzenia.
Ta joga dla plebsu to z dupowością ma wiecej wspólnego.
Strach przed "złymi duchami" jest zaprzeczeniem kluczowej dla całego chrześcijaństwa wiary w "jeden chrzest na odpuszczenie grzechów". To, że oazowe bzdury to antychrześcijańska herezja i bezmyślne kopiowanie różnorakich amerykańskich sekt to akurat absolutnie nic nowego – badacze, baptyści, jehowcy, zielonoświątkowcy i inni owcy nie uznają wiary w odradzającą moc chrztu świętego, więc boją się tego, co niepodzielny Kościół potępił w 315 roku n.e., czyli orawie 2k lat temu. Nieuctwo rzymskich cadyków naraża na szwank wszystkich chrześcijan.
@Alky
owcy nie uznają wiary w odradzającą moc chrztu świętego
@bojowonastawionaowca to prawda?
@Felonious_Gru
@Felonious_Gru nie potwierdzam, nie zaprzeczam
@Felonious_Gru duże jeśli prawdziwe
@Alky to po co psalmy o dolince. idzie chłop, boi się po ludzku, ale się nie przelęknie i nie zawróci, bo ma wsparcie psychiczne. i to jest zdrowe i tak jesteśmy chyba zrobieni wszyscy.
@slynny_skorpion
"Sakramenty są widzialnymi zewnętrznymi znakami, które wyrażają niewidzialną rzeczywistość Bożej łaski, jej udzielają i ją oznaczają." ~św. Augustyn z Hippony (354–430), doktor i ojciec Kościoła
"Od rozciągania na macie dostaniesz złych duchów we krwi" ~"pastor" Billy Bob z Alabamy (wczoraj), były mefedroniarz, doznał objawienia podczas przedawkowania
@Alky co zrobić, z taką matą, innego? wg. algorytmu można by sie na niej skurczyć - i dostać dobrych duchów
@Alky czekaj. wróć.
"Sakramenty są widzialnymi zewnętrznymi znakami, które wyrażają niewidzialną rzeczywistość Bożej łaski, jej udzielają i ją oznaczają." ~św. Augustyn z Hippony (354–430), doktor i ojciec Kościoła
Jakbym miał takiego ojca, to bym spierdalał. Nawet do Medyny
@Alky o większości z sakramentów Biblia nie wspomina. Np jeśli chodzi o kapłaństwo rzymskokatolickie to jest to wymysł tychże właśnie. Biblia mówi, że jest jeden pośrednik między Bogiem i człowiekiem: Jezus Chrystus.
@AdelbertVonBimberstein zgadzam się. wg. mnie kult maryjny to kult pogański (matka ziemia, matka boga, gaja, coś tam). tylko jakoś mało mnie to obchodzi
normalnie można żyć i mówić, że się w maryjkę nie wierzy, nawet w Polsce B (!). rządzą pieniądze i władza, jak wszedzię. umiejętność porozmawiania o zwyczajach, kulturze, historii, rodzinie - to jest wyzwanie. Dlatego pluję sobie w brodę, dlaczego jeszcze nie zaangażowałem się w lokalny folklor!
a!, czej, kaszojady. to do potem.
@AdelbertVonBimberstein no kapłaństwa jest jednak bardzo mocno umocowane w Nowym Testamencie. Jezus przecież mówi do apostołów: "to czyńcie na moją pamiątkę" oraz "komu odpuścicie grzechy są im odpuszczone" (tu również sakrament pokuty), dalej "idzie i nauczajcie wszystkie narody, chrzczac je". I do Piotra powiedział "ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduje Kościół mój". Jeżeli to nie jest ustanowienie kapłaństwa i papieża to nie wiem co nim jest
@AdelbertVonBimberstein Biblia nie istnieje.
@Niepowtarzalny2 (Efezjan 4:10-13) "10 Ten, który zstąpił, jest i Tym, który wstąpił ponad wszystkie niebiosa, aby wszystko napełnić3. 11 I On ustanowił jednych apostołami, innych prorokami, innych ewangelistami, innych pasterzami i nauczycielami 12 dla przysposobienia świętych do wykonywania posługi, celem budowania Ciała Chrystusowego, 13 aż dojdziemy wszyscy razem do jedności wiary i pełnego poznania Syna Bożego, do człowieka doskonałego, do miary wielkości według Pełni Chrystusa."
Nowy Testament używa osobnych terminów na apostołów/przewodniczących gmin (μαθητής), starszych Kościoła (αστροναύτης) i diakonów (Διάκονος), więc podział na role i zadania jest tak stary, jak stary jest sam Kościoł. Poza tym, znacznie ważniejsze od tzw. "Biblii" (która jest zbiorem ksiąg przeznaczonych fo liturgii słowa, a więc najmniej ważnej części liturgii) są konstytucje apostolskie i epiklezy (modlitwy eucharystyczne), które jasno rozdzielają role nauczycieli, kapłanów i sługów (diakonów), można najwyżej dyskutować, czy podział na biskupów i kapłanów był w pełni jasny od początku, czy rozwinął się w czasach Pentarchii.
@Alky grubo. Nergal podarł komiks
@smierdakow kurde, ciekawe czy ten ksiądz powstrzymuje się przed jedzeniem placka z rodzynkami. Bo idąc tym tokiem rozumowania to powinien bo inaczej składa ofiarę baalowi.
@AdelbertVonBimberstein rozwiniesz trochę myśl o tych rodzynkach?
@ImTheOne
Tak miłuje Pan synów Izraela,
choć się do bogów cudzych zwracają
i lubią placki z rodzynkami.
Placki z rodzynkami były składane w ofierze bożkowi kananejskiemu baalowi i jednocześnie uważane za afrodyzjak. Metafora placów oznacza, że oddają cześć również innym bogom.
Czego księża nie rozumieją w zakazie ruchania dzieci?
Cała ta dyskusja na temat jogi bierze się że strachu. Strachu przed straceniem władzy. Jak nie widzisz problemów to wymyśl je, łatwiej będzie Ci z nimi walczyć. Jak nie potrafią znaleźć rozwiązania problemu odchodzenia wiernych ze wspólnoty to wymyślają je, aby pokazać że jednak coś robią. A co do jogi, jest ona formą medytacji tak jak odmawianie różańca. Więc rodzi się pytanie: jeżeli odmawianie różańca jest dobro to czemu joga jest zła.
Ach... Czyli w 2024 mamy Jogę jako wroga Katolicyzmu. Za moich czasów to był Harry Potter
@Maciek Nie katolicyzmu, ale chrześcijaństwa..Joga to system . Można nie wierzyć w duchy, ale można odkłamać jogi, chanuki, buddy i inne religijne sekty i organizacje.
@slynny_skorpion również chrześcijanie:
@Maciek w 2024 to moze ty o tym uslyszales. Ja to juz od dobrych 20 lat slyszę
Największym zagrożeniem duchowym dla katolika jest hipokryzja kleru i Watykanu, bo jak można wierzyć w religię której przywódcy czynią tyle zła...
Chrześcijaństwo kiedyś: Ludzie śwętują przesilenie zimowe? Super, tak naprawdę to obchodzimy narodziny Jezusa. Ludzie malują pisanki na wiosnę? Pięknie, malujcie dalej, bo tak się składa, że pisanka to symbol zmartwychstałego Chrystusa. Ludzie czcą Trygława na świetej górze? Super, to postawmy tam świątynię Trójcy Świętej i będziemy czcić razem.
Chrześcijaństwo dziś: Ludzie robią wygibasy na matach? O nie, tak nie można!
@GazelkaFarelka można. przecież nie rządzi Islam i prawo Szariatu.
prawda?
PRAWDA?
@slynny_skorpion Chodziło mi o to, że chrześcijaństwo stało się tak popularne i powszechne, ponieważ było bardzo synkretyczne i umiejętnie komponowało jakieś wierzenia jako część swojej tradycji, dorabiając do tego filozofię, że tak naprawdę to w ten sposób czciłeś tak jedynego Boga, tylko do tej pory po prostu o tym jeszcze nie wiedziałeś
@GazelkaFarelka to się nazywa reformacja. zwykle się kończy dla pośredników i posłańców. z całym szacunkiem - chrześcijaństwo juz otrzymało wroga. jest, nie trzeba koniami jechać.
zarobią ci ,którzy już zarabiać nie muszą.
a wróg nie zrozumiał, że jest pionkiem, tylko się szarogęsi. cóż, po owocach ich czynów poznacie ich. wszystkich.
Joga, wschodnie sztuki walki, gry rpg, fantasy, muzyka, długie włosy u chłopaków, biżuteria xd Samo zło.
To pamiętam z list rzeczy zakazanych z katolickiej szkoły. Ciekawe czy zachodnie sztuki walki (np walka mieczem długim według traktatów z XV wieku) są już ok według księdza? Postawy, chwyty, dźwignie itd są podobne do tych wschodnich, fizyka ludzkiego ciała jest taka sama na całej planecie.
Ale w sumie czego my wymagamy, wtedy w szkole zakonnice i księża sami sobie zaprzeczali i na bieżąco wymyślali rzeczy sprzeczne z ich świętą księgą. Ale przynajmniej dzięki temu nawet ci wierzący uczniowie widzieli że coś jest nie tak xd
Ksiądz lekko mówiąc pierniczy jak potłuczony.
Praktykowanie jogi tak samo jak medytacji samo w sobie nie jest uznawane za kościół za coś złego, wręcz przeciwnie - dopóki traktuje się to tylko jako ćwiczenia ciała i umysłu, wzmacniające, relaksujące, uspokajające, rozciągające itd, to nie ma problemu. Kościół sprzeciwia się temu jeśli dodatkowo jest to powiązane z duchowoscia w znaczeniu jakichś bożków, duchów, łączenia z naturą itd
Niestety wychodzą potem tacy na ambony, głoszą swoje herezje i się dziwią, że ludzie od Kościoła odchodzą
@filusn nie dziwią się. taka jest akcja.
@filusn z tego co wiem to traktuje medytację jako zagrozenie, bo podczas medytacji nieswiadomie mozesz otworzyc duszę na demony. Medytacja tylko przez modlitwę.
@GrindFaterAnona o to to.
Zaloguj się aby komentować