Tytuł: Traktat o łuskaniu fasoli
Autor: Wiesław Myśliwski
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Znak
Format: książka papierowa
ISBN: 978-83-240-6505-9
Liczba stron: 445
Ocena: 9/10
Moim wychowaniem zajmowała się w głównej mierze babcia. Pamiętam, jak siedziałem przy stole, oglądałem Cartoon Network, babcia przyniosła mi ugotowane parówki, usiadła na fotelu i zaczęła kolejną opowieść. "Ja w twoim wieku takich parówek nie jadłam. Różne mięsa się u nas w domu jadło, słonina była, boczek, kiełbasy, ale takich parówek nie. Takie to po wojnie dopiero. A jak wojna była, to o cokolwiek było trudno, pamiętam jak kiedyś...."
Ktoś mógłby spytać "arento, a co to ma do książki Myśliwskiego?!" Otóż bardzo wiele, bo dokładnie tym jest ta książka. Zwierzeniem się, gawędą starego człowieka na temat swojego życia. Opowieścią, w której między tak fascynującymi tematami, jak wybieranie kapelusza czy wizyty u lekarza, przemycone są rozważania o życiu i jego sensie. Mądrości, których nie uczy się z książek, a z doświadczenia i przeżytych lat. Albo od innych ludzi, jeżeli uda nam się, hehe, wyłuskać je z ich życiowych historii.
Wystawiona przeze mnie ocena obiektywnie rzecz biorąc jest zawyżona. "Traktat" nie jednego wymęczy, mnie zanudził, tak samo jak zanudzały mnie historie mojej babci. Koniec końców żałuję jednak, że ich nie słuchałem, a nie żałuję, że przeczytałem tą książkę. Mnie poruszyła, a chyba po to się czyta.
Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #czytanie #ksiazki
