Zdjęcie w tle
sullaf

sullaf

Osobistość
  • 99wpisy
  • 1984komentarzy
Na pewno wszyscy zawsze zastanawialiście się, jak wygląda skórka jabłek w mikroskopie konfokalnym. Nie dało Wam to spać po nocach. Dlaczego przychodzę z pomocą i oto prezentuję zdjęcie, na które wszyscy czekaliście. A i B to skórka odmiany "Golden delicious", C i D - "Delicious red".
Ale powiecie - "no dobrze, tak wyglądają w mikroskopie konfokalnym. A co z mikroskopią sił atomowych?". Mordeczki, spieszę z pomocą, macie to na drugim zdjęciu!
Możecie spać spokojnie.
Wołam, @Sobierajmateusz bo go lubię.
Zdjęcia z artykułu: Arrieta-Baez i wsp.: Structural Studies of the Cutin from Two Apple Varieties: Golden Delicious and Red Delicious (Malus domestica). Molecules 202025, 5955. https://doi.org/10.3390/molecules25245955
194d8883-6a04-4704-abc2-f7355853cd81
f1d9ddf4-49f9-49ff-aa69-4b6b39731981
Nebthtet

Dawaj więcej, ciekawe jak będą się zmieniać skórki odmian w zależności od tego, jak długo można je przechowywać.

Sobierajmateusz

@Nebthtet @sullaf no możesz dać tego więcej aby ludzie się zaciekawili?

sullaf

@Sobierajmateusz a wiesz, myślałem o czymś z mojej działki, czyli z mikroskopii elektronowej. A tu zdziwko, szukam na Googlu Scholarze i w tym temacie bieda straszna.


Myślałem zwłaszcza o rzuceniu sobie okiem na mitochondria (bo to poniekąd moja działka, choć zwykle robię na ludziach i zwierzętach), jak bardzo różnią się od zwierzęcych i czy występują jakieś wyraźne różnice między odmianami na poziomie ultrastruktury.


Ale jeszcze poszukam. Może Wy, botanicy, macie inne ulubione metody obrazowania, muszę to zgłębić

Zaloguj się aby komentować

Wkurwiony jak dziki neutrofil goni bakterię, a ta ucieka jakby jutra nie było. Filmik z lat 50., ale piękny jak cholera, ponadczasowy.
https://www.youtube.com/watch?v=I_xh-bkiv_c
sullaf

@Miszcz_Joda żebyś wiedział. Neutrofile to są w ogóle pojeby-kamikadze, do tego, jak sie okazało parę lat temu, mogą zrobić sieć z DNA i łapać w nią patogeny. Niezłe są, polecam je mocno.

Pancerny

@sullaf dosłownie wyskoczyły mi te sieci od razu po tym filmiku, chyba trafiłem sam w pułapkę komórek

Bezkres

@sullaf Powinieneś komentować filmy przyrodnicze. xD

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Edward Dwurnik, W-wa Zamek (2008)
Jeśli kiedyś pomyślicie, że życie jest sprawiedliwe, spójrzcie na ten obraz i pomyślcie o tym, że został on sprzedany na XIX Aukcji Dzieł Sztuki Krakowskiego Domu Aukcyjnego za
.
.
.
.
14000 zł
7bff0d8b-1d66-4bcd-87cf-9fd339b78146
sullaf

@0nc0l och, praca kreatywna zawsze powinna być doceniana. Ale dzieła Dwurnika są zwyczajnie słabe, zdolnemu gimnazjaliście zdarzyłoby się namalować coś ładniejszego, nie wyróżniają się niczym. Jego obrazy nie wywołują we mnie żadnych emocji, budzą je jedynie ceny jego obrazów.


Tak, nie znam się na sztuce.

0nc0l

@sullaf Zgadzam się, pierdolisz bzdury

frk

Ładne kolory, jest dużo artystów którzy totalnie mi nie leżą, a ich dzieła są warte kupę siana i mają fanbase. Rzecz gustu, mody, snobizmu i nieraz głupoty.

Zaloguj się aby komentować

Stanisław Ignacy Fabijański - Księżyc nad Bazyliką Mariacką
Obraz poszedł na XII aukcji Krakowskiego Domu Aukcyjnego za prawie 4,5 kafla.
Niektóre dzieła Fabijańskiego wyglądają ja gówno, ale nocne obrazy potrafił tworzyć niezwykle klimatyczne. Więcej jego obrazów znajdziecie poniżej, polecam zwłaszcza jako tapety na telefon, świetnie się sprawdzają w tej roli.
https://sztuka.agraart.pl/autor/licytacje/72/stanislaw-fabijanski
016f9c4a-403b-4729-bf91-8d4cab1593ec

Zaloguj się aby komentować

Hejtusie, pytanie do publiczności.
Polecicie jakieś ciekawe i nieoczywiste aplikacje na telefon? Od siebie mogę polecić takie:
  • "Na grzyby" - pozwala z pomocą kamerki zidentyfikować grzyba. Bez 100% skuteczności, ale i tak daje rady
  • "BirdNET" - pozwala ustalić jak się nazywają ptysie latające na podstawie nagrań dźwięku ich śpiewu. Wysoka skuteczność
  • "Stellarium" - świetne narzędzie do obserwacji nocnego nieba. Kierując ekran w stronę nieba, pokazuje jakie gwiady/planety/gwiazdozbiory znajdują się w tym miejscu.
  • "PlantNet" - dla domorosłych zielarzy. Robisz zdjęcie (lub kilka zdjęć) roślince, dostajesz jej nazwę wraz ze zdjęciami do porównania.
Podzielcie się swoimi ulubieńcami
Aquamen

Kalendarz ogrodnika pomaga mi ogarniać terminy cięć i nawożenia. Ostrzega o przymrozkach, jest połączony z alarmami meteo. Ogólnie bezpłatny ale polecam wykupić premium daje jeszcze więcej opcji.

3586

Zaciekawiło mnie Stellarium, ale czy wykryłoby jakiekolwiek gwiazdy, kiedy mieszka się w mieście? Wiadomo, zanieczyszczenie świetlne i te sprawy.

A i od siebie dodam Geocaching.

sullaf

@3586 tak, bo to nie tyle pokazuje, co masz na niebie, tylko ma wgrana mapę nieba, odczytuje Twoja pozycję, a potem sprawdza kąt nachylenia telefonu i na podstawie tego pokazuje co w tym miejscu można zobaczyć.

Zaloguj się aby komentować

Wczorajszego popołudnia wpadł do naszej apteki sympatycznie wyglądający łysiejący czterdziesto-coś-latek. Stał w kolejce, rozglądał się nerwowo na boki, czytał raz po raz żółtą karteczkę, no recepta życia. Odstał swoje, obejrzał za siebie i wypalił hardo:
  • Poproszę sildenafil w tabletkach.
O, takiego to tutaj dawno nie miałem.
  • Może Pan powtórzyć głośniej? - powiedziałem. Facet wyraźniej wycedził:
  • Poproszę SIL-DE-NA-FIL.
  • Sildenafil? W sensie Viagrę, lek na IMPOTENCJĘ? - powtórzyłem głośno i wyraźnie.
Facet poczerwieniał na łysince. Pokiwał tylko głową, wyraźnie nie drążąc tematu.
  • No dobra, zaraz poszukam. Gdzie my to... MAGDA! Pamiętasz gdzie trzymaliśmy LEKI DLA IMPOTENTÓW? - wrzasnąłem na zaplecze
  • Petentów? - odkrzyknęła koleżanka - Nie słyszę, powtórz.
  • IMPOTENTÓW!
  • Komponentów? GŁOŚNIEJ!
  • IM-PO-TEN-TÓW, no jak komu PRĄCIE NIE SZTYWNIEJE, WZWODU nie może osiągnąć!
  • A, no tak, już idę, już szukam!
Nie musiałem długo czekać. Ktoś z kolejki podchwycił:
  • Ludzie, słyszeliście? Facetowi NIE STAJE!
I się zaczeło: najpierw chóralne: "uuuUUUuuu!!!", potem:
  • Konar mu nie chce zapłonąć i nie ma fiku-miku?
  • Nie ma fiku-miku!
  • Fiku-miku na patyku, a patyczek giętki! Tak się nie da!
  • Mały problem, problemcio, gięciutki problemik, hehe!
Facet zaczerwienił się na łysince i spurpurowiał na twarzy. Wyraźnie wkurzony odwrócił się do kolejki:
  • No proszę państwa, możecie mnie zostawić w spokoju? To… to normalna przypadłość medyczna w tym wieku!
Starsza pani z końca kolejki pokręciła głową:
  • Nie, panie kochany, tu się nie zgodzę. Pamiętacie tego listonosza Henia? Siedem dych miał na karku, jak zginął, a stał mu na zawołanie do końca jego dni. Jeszcze tydzień przed jego pogrzebem stukał tak, że aż żyrandol spadł piętro niżej!
  • Oj tak – westchnęła inna – Żelazny Henryk! Pamiętam doskonale, całe osiedle pamięta. Co trysnął, to trysnął! Ileż to dzieci spłodził, ile rogów doprawił, a jak na patelni się znał!
  • Ale to był mężczyzna prawdziwy, a nie mężczyzna-parodia.
  • Ech, Żelazny Henryk to tężyzna i marka była, a nie, tfu, IMPOTENT.
Facet zgrzytał zębami, myśląc wyraźnie nieskutecznie nad jakąś ripostą. Łysinka parowała z wysiłku. Jakiś mały chłopiec z kolejki zapytała mamy:
  • Mamusiu, a co to jest impotent?
  • To ten pan. Taki pół-mężczyzna. Nie pokazuj palcem.
  • Ale ja nigdy nie spotkałem impotenta. Proszę pana, czy trudno zostać impotentem?
Facet konsekwentnie ignorował kurdupla, ale ten nie dawał za wygraną.
  • Pan aptekarz mówił, że nie może pan osiągnąć wzwodu, co to znaczy?
  • MOŻE PANI TRZYMAĆ TEGO GÓWNIARZA NA SMYCZY? - warknął impotent.
Babka na to oburzona:
  • Nie dość, że mu nie staje, wzwodu nie osiąga, to jeszcze gbur i wariat. Synku, nie słuchaj tego impotenta.
Magda przyniosła w końcu upragnione pudełko. Facet warknął:
  • Co tak długo!?
  • Wie pan, nieczęsto miewamy tu pacjentów z podobnymi problemami. Pańskie problemy ze wzwodem to wyjątek, a nie reguła, to i leki głęboko schowane. Wie pan jak to stosować? Bierze pan jedną tabletkę przez planowanym stosunkiem ze swoim partnerem...
  • partnerką! – warknął.
  • ...albo własnoręczną stymulacją prącia. Wie pan, masturbancją, czyli onanizmem. Nie mieszać z alkoholem. Sto dziewiećdziesiąt dziewięć złotych, groszy dziewięćdziesiąt dziewięć.
Facet rzucił szybko dwie stówy, wymamrotał jakieś "dziękuję" i wybiegł, nie czekając na grosika na szczęście i paragon. Kolejka odprowadziła go rozbawionym wzrokiem, pokazując po drodze gest żałośnie zginanego małego paluszka. Starsze panie dalej wzdychały za Żelaznym Henrykiem, narzekając na impotencję obecnych pokoleń.
Następna w kolejce była taka młoda dziewczyna. Nachyliła się do mnie i mówi cichutko:
  • Poproszę podpaski i coś na grzybicę intymną.
  • Może pani powtórzyć głośniej?
Praca farmaceuty to coś więcej niż -tylko- praca. To powołanie i misja.
sullaf

@anervis xD twardy zawodnik

Rashan

@anervis och, są recepty na 12, albo i 24 opakowania xD

anervis

@Rashan czyli to musiało być coś większego, na pewno było zero dopisane xD może wtedy 100 opakowań

Zaloguj się aby komentować

#gondolanadzis
Jutro do pracy. Jedni ubiorą się w drelichy, inni w krawaty, każdy pójdzie robić to, co do niego należy. Mamy rodziny, mamy kredyty, mamy czynsze do opłacenia i masę rzeczy, które chcemy robić, a na które potrzebujemy pieiędzy. Trzeba pracować. Jak to pisał Tuwim - "Wszyscy dla wszystkich".
Szykując się do pracy, niedospani, przy śniadaniu, przy porannej kawie, możemy sobie podumać o tym i owym.
https://streamable.com/xfemni

Zaloguj się aby komentować

#gondolanadzis
Jazda samochodem po mieście w dzień i w nocy to dwa zupełnie różne doświadczenia. Nocą nie ma korków. Nie ma tłoku. Nie ma napiętych nerwów. Jesteś tylko ty, twój samochód, szeregi ulicznych lamp i spokojna muzyka z radia, której nikomu nie opłaca przerywać się reklamami.
Jedziesz i oddajesz się swoim rozmyślaniom.
https://www.youtube.com/watch?v=A0Z486GFvB8

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia