Zdjęcie w tle
smierdakow

smierdakow

GURU
  • 5355wpisy
  • 13424komentarzy
Jak pokazują badania Pew Reaserch Center z 2024 r., 63% Amerykanów chce, aby wybory prezydenckie wygrywał kandydat, który uzyskał najwięcej głosów powszechnych – nie zaś ten, który ma większość w Kolegium Elektorskim.

Tymczasem od 2006 roku rozwija się inicjatywa National Popular Vote Interstate Compact (Międzystanowe Porozumienie na rzecz Krajowego Głosowania Powszechnego). W przeciwieństwie do wspominanych wcześniej propozycji, nie jest to poprawka do konstytucji – a porozumienie między stanami, w ramach którego przystępujące stany zgadzają się, aby reprezentujący ich elektorzy oddali swoje głosy na kandydata, który uzyska najwięcej głosów powszechnych w skali całego kraju. Zgodnie z założeniami porozumienia, jego postanownienia wejdą w życie w momencie, gdy przystąpią do niego stany reprezentujące co najmniej 270 głosów elektorskich – a zatem większość w Kolegium Elektorów mogąca wybrać Prezydenta Stanów Zjendnoczonych. Obecnie (stan na październik 2024 r.) do porozumienia przystąpiło 17 stanów oraz Dystrykt Kolumbia – które łącznie posiadają 209 głosów elektorskich.

https://ingremio.org/2024/in-gremio-174/kolegium-elektorow-w-usa-czyli-jak-dlaczego-i-czy-aby-na-pewno-demokratycznie-wybiera-sie-prezydenta-stanowzjednoczonych-ameryki/

#polityka #usa #ciekawostki
Nemrod

Ale dzięki temu systemowi kandydaci republikanów: Bush i Trump (w 2016 Trump miał 46%, a Clinton 48%) wygrali wybory uzyskując mniejszość głosów, więc im nie będzie na rękę zmienianie systemu, który ich promuje.

Dlatego wśród tych 60% chętnych na zmiany 80% stanowią demokraci, a tylko 20% republikanie.

Zaloguj się aby komentować

Jakby ktoś się zastanawiał czy elektor może zagłosować inaczej niż jego wyborcy, może, ale:

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Wiaro%C5%82omny_elektor

#polityka #usa
ee4be75c-6e9f-46e0-9e6d-65d349222039
binarna_mlockarnia

ja jebie, na chuj im to tak komplikowac?

jimmy_gonzale

@binarna_mlockarnia żeby rząd centralny miał dodatkowe furtki w razie w.

pierdonauta_kosmolony

@binarna_mlockarnia

Stany bardzo ale to bardzo różnią się chociażby liczbą ludności, ale też zamożnością, stopniem rozwoju, bogactwami naturalnymi. Żeby utrzymać jakoś ten "balans" wybierają iluś tam elektorów. Zresztą kiedyś to miało głębszy sens podobnie jak w Rzeczpospolitej Obojga Narodów posłowie na Sejm związani instrukcjami sejmików.

onlystat

Stany sa za duze na takie cos. Powinni juz dawno zmienic system wyborczy

Polacy w sumie tez

Zaloguj się aby komentować

Belzebub

@smierdakow ale jak to…? Przecież to niemożliwe nasi apqratczykowie są lepsi niż wasi!

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Wzrost gospodarczy w USA jest dla większości Amerykanów iluzją, napędzaną wzrostem majątków i konsumpcji dóbr luksusowych przez najbogatszych konsumentów, a także zniekształconą przez rosnące zyski największych korporacji. Choć sytuacja wygląda dobrze, ten wzrost jest nierównomierny, kruchy i mocno zależny od wydatków i pożyczek rządu, na skalę niespotykaną w trakcie ekspansywnej fazy cyklu koniunkturalnego.

Chociaż świat zachwyca się „niezatapialnymi” amerykańskimi konsumentami, coraz więcej osób nie stać na zakup domu i zalega z długami na kartach kredytowych. Dolne 40% zarabiających odpowiada tylko za 20% konsumpcji, podczas gdy najbogatsze 20% aż za 40 – to największa luka w historii i prawdopodobnie będzie się jeszcze powiększać, jak twierdzi firma doradcza Oxford Economics. Większość Amerykanów wydaje teraz tak dużo na podstawowe potrzeby, jak jedzenie, że niewiele pozostaje im na dodatkowe wydatki, takie jak podróże czy jedzenie na mieście.

Wydatki na dobra luksusowe stają się luksusem dla bogatych, podobnie jak optymizm. Zaufanie załamało się w trakcie pandemii, a od tego czasu odbudowało się znacznie silniej wśród najbogatszej jednej trzeciej konsumentów niż wśród średniej lub najniższej jednej trzeciej. Wpływ rosnącego bogactwa na wydatki jest również skoncentrowany wśród bogatych konsumentów, którzy posiadają większość aktywów. W tej dekadzie rosnące rynki finansowe dodały $51bn do amerykańskiego bogactwa, i choć bardzo skorzystali milenialsi, to praktycznie wszystkie zyski trafiły do ich najzamożniejszych rówieśników. Do rosnącej przepaści majątkowej między młodymi a starymi dochodzi teraz nowe źródło podziałów i gniewu wśród młodszych pokoleń.

https://www.ft.com/content/8af2ad3b-dca0-4add-bbc8-55fc28184f34

https://x.com/ELITA_NA_JDG/status/1853713682246586650?t=2vAiVzWF0Z_uryLMD7yyuQ&s=19

#antykapitalizm #usa
macgajster

Czy naturalnym cyklem ekonomicznym będzie gospodarka centralnie planowana - kapitalizm? Albo w ogóle ekonomiczno - politycznie: socjalizm z centralnym planowaniem - demokracja z kapitalizmem?

Skoro kapitalizm "się" zdegenerował na zachodzie, to wahadło powinno pójść w drugą stronę. Nie mieliśmy okazji tego doświadczyć i chyba byłoby źle przejść przez jakąś rewolucję, no ale nie bardzo mamy realny wpływ.

Zaloguj się aby komentować

Studenci rozmawiali przez telefon z losowo dobranymi partnerkami na zadany przez badaczy temat (Snyder i in., 1977). U połowy studentów wzbudzano przekonanie, że ich partnerka jest bardzo atrakcyjna (każdemu dawano to samo zdjęcie pięknej dziewczyny), u drugiej połowy zaś - że jest ona brzydka (zdjęcie brzyduli).

Następnie zupełnie innym osobom odtwarzano nagrane na taśmę wypowiedzi dziewcząt z prośbą o odgadnięcie, czy słuchana dziewczyna jest ładna, czy brzydka. Osoby badane „drugiej generacji" uznawały za piękne te dziewczęta, których partnerzy z pierwszej fazy badania byli przekonani, że rozmawiają z kobietą atrakcyjną. Za brzydkie natomiast uważane były te dziewczęta, których partnerzy żywili przekonanie, iż rozmawiają z kobietą nieatrakcyjną.

Bezpośrednią przyczyną tych różnic był sposób zachowania się - dziewczęta z pierwszej grupy były bardziej ożywione, pewne siebie i lepiej im szła rozmowa, podczas gdy dziewczęta z grupy drugiej prezentowały się dokładnie odwrotnie. Snyder i jego współpracownicy wykazali ponadto, że różnice w zachowaniu dziewcząt wywołane zostały odmiennym postępowaniem rozmawiających z nimi studentów. Mianowicie studenci przekonani, że rozmawiają z piękną kobietą, byli bardziej towarzyscy i śmiali, dowcipni i cieplejsi w kontakcie niż studenci przekonani, że rozmawiają z „brzydulą", którzy, krótko mówiąc, po prostu znacznie mniej się starali.

Przekonania studentów dotyczące urody rozmówczyni decydowały więc o postaci i przebiegu ich zachowania, co z kolei kształtowało zachowanie ich partnerek. Rację miał zatem George Bernard Shaw twierdząc, że różnica między damą i kwiaciarką tkwi nie tyle w ich zachowaniu, ile w zachowaniu ich bliźnich, w sposobie, w jaki są traktowane.
___

Bogdan Wojciszke Psychologia miłości

#psychologia #ciekawostki
jajkosadzone

Ladni ludzie maja latwiej w zyciu.

Niemozliwe

Pantokrator

@jajkosadzone Niestety, nie doczekam chyba triumfu rozumu nad prymitywnymi instynktami i spermiarstwem.

Rozpierpapierduchacz

@Pantokrator jakże naiwne jest myśleć, że ktoś przeskoczy oprogramowanie worka mięsa którym jeździ ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować

CoryTrevor

To tam jest trzeci kandydat?

bbceb77c-34ce-47be-b7fa-a8ae21616d13
Fulleks

A co jak będzie remis ? Może będą mieli prezydenta rotacyjnego ?

Zaloguj się aby komentować

GordonLameman

Parytet siły nabywczej za 3, 2, 1….

twombolt

@smierdakow A jak się ma sytuacja z ceną prądu dla biznesu?

Nemrod

@smierdakow Jakim cudem, skoro ceny hurtowe prądu mamy drugie najdroższe w UE (po Grecji)? Rząd dopłaca? Elektrownie sprzedają ze stratą?

Fly_agaric

Przoduje moje miejsce zamieszkania - duma mnie rozpiera...

Zaloguj się aby komentować

Minęło 11 miesięcy od terminu, do którego Polska miała wprowadzić do systemu fiskalnego tzw. globalny CIT, nazywany także podatkiem minimalnym.

Podatek minimalny obowiązywać ma grupy kapitałowe działające na danym rynku, które osiągają powyżej 750 mln euro obrotu. Oznacza to, że korporacja, która świadczy usługi lub sprzedaje w Polsce i osiąga tak wysoki obrót, będzie musiała zapłacić minimalny CIT w wysokości 15 proc.

Opieszałość w MRiT miała jednak swoje powody - resort obawia się, że globalny CIT odstraszy inwestorów od polskiego rynku. Dlatego opracowywane zostały metody, aby wprowadzić wymagany przez Unię Europejską podatek, ale równocześnie mniej lub bardziej pod stołem oddawać go inwestorom, tak aby się im nie narazić. W rezultacie podatek dla wielkich grup kapitałowych będą płacić nie one same, lecz Polska, zwracając im za fatygę w tzw. grantach.

https://www.biznesinfo.pl/nie-ma-odwrotu-od-stycznia-wchodzi-nowy-podatek-wiemy-kto-naprawde-go-zaplaci-mo-wmg-281024

#polityka
pol-scot

@smierdakow jak zwykle, obcych po dupach całować a swoich doić...

GordonLameman

@pol-scot

jak zwykle - byle co żresz, byle co gadasz.

Pan_Buk

@smierdakow Globalny, ale w Unii Europejskiej. Wszystkie pozostałe kraje: USA, Indie, Chiny, Australia i tak dalej mogą się z tego śmiać i zapraszać wielkie firmy. Jak zawsze Unia Europejska wprowadziła regulacje, które jej zaszkodzą.

GordonLameman

@Pan_Buk

a chcemy być tanią montownią? Płacić korporacjom za produkty, a one podatki płacą w USA, albo nie płacą w ogóle?


czy to ma sens?

LaMo.zord

@GordonLameman czyli zamiast mieć cokolwiek wybieramy nie mieć nic?

Greyman

Ja mam propozycję: przestańmy udawać, zlikwidujmy wszystkie "podatki" i "daniny" a zamiast tego państwo niech bierze 5% od każdego przelewu i płatności.

Zaloguj się aby komentować

Dobra #psychologia ostatni eksperyment i już wam nie spamuję:

Nawet fałszywa wiara mężczyzny w to, że jakaś kobieta nasila przeżywane przezeń pobudzenie, sprawia, iż wyżej ocenia on jej atrakcyjność.

Valins (1966) zapraszał młodych mężczyzn do udziału w badaniach dotyczących jakoby reakcji fizjologicznych na bodźce o treści erotycznej. Wyświetlał im przeźrocza przedstawiające na wpół rozebrane dziewczęta z „Playboya" informując, że bicie ich własnego serca będzie nagrywane na taśmę, a także wzmacniane i odtwarzane przez głośnik. W rzeczywistości odtwarzane badanym dźwięki nie miały nic wspólnego z ich własnym sercem. Przy oglądaniu niektórych, przypadkowo wybranych zdjęć, odtwarzano każdemu badanemu uprzednio nagrany odgłos przyspieszonej akcji serca, a podczas oglądania innych zdjęć odtwarzano im odgłos normalnej akcji serca. Na zakończenie proszono badanych o ocenę, jak dalece każde zdjęcie było dla nich atrakcyjne i ekscytujące, a oceny te powtarzano w miesiąc później w zmienionym kontekście. Pozwalano im też zabrać dowolne zdjęcie jako rekompensatę za udział w eksperymencie.

Zgodnie z przewidywaniami, za bardziej ekscytujące uważane były przez badanych te zdjęcia, przy których słyszeli oni przyspieszone bicie rzekomo swojego własnego serca (i efekt ten utrzymywał się jeszcze w miesiąc później), a ponadto te właśnie zdjęcia zabierali do domu.

Na ogól skłonni jesteśmy uważać, że nasz wgląd we własne uczucia jest bezpośredni i trafny, że oceniając je, sami wiemy, jakie są, i żadne dodatkowe wskazówki nie są nam potrzebne. A jednak to badanie (i wiele podobnych) dowodzi, że ocena naszych własnych uczuć może być nie tyle prostym ich odczytaniem, ile ich myślowym konstruowaniem na podstawie spostrzeganych objawów własnych uczuć. Takich jak przyspieszone bicie serca czy, na przykład, posolenie herbaty - jeżeli posolimy herbatę wybierając się na randkę, to nikt nam nie wmówi, że powodem mogło być zwyczajne zmęczenie, nie zaś to, że tracimy dla Niego (dla Niej) głowę!
___

Bogdan Wojciszke Psychologia miłości

#ciekawostki
Fly_agaric

Wszystko to chemia i manipulacja. Ne ma miłości!


Zaloguj się aby komentować

To ciekawe, możemy mylnie interpretować źródło przeżywanych emocji (ku przestrodze, żebyś się ze strachu nie zakochał ( ͡° ͜ʖ ͡°) ):

Przyspieszone bicie serca, potnienie dłoni czy uczucie gorąca pojawiają się w wielu różnych sytuacjach i wcale nie zawsze jest jasne, co dokładnie je wywołało. Co ciekawe, możliwa jest nawet i taka sytuacja, kiedy człowiek upatruje przyczyny przeżywanego podniecenia w innym czynniku niż ten, który był faktycznym jego źródłem. Ma to miejsce szczególnie wtedy, kiedy ta pozorna przyczyna sama się narzuca jako typowa i oczywista, natomiast rzeczywista przyczyna przeżywanego przez nas pobudzenia umyka naszej skupionej na czym innym uwadze.

Pomysłowego sprawdzenia tej hipotezy dokonali dwaj Kanadyjczycy (Dutton i Aron, 1974) w badaniach polegających na tym, że do samotnych mężczyzn przechodzących przez most zbliżała się pewna dziewczyna z prośbą o udział w krótkim badaniu psychologicznym.

Do badań wybrano jedną piękną dziewczynę i dwa mosty: betonowy, biegnący na wysokości trzech metrów nad lustrem spokojnej wody, i drugi, wiszący na wysokości siedmiu metrów nad górskim strumieniem i skałami, wąski, długi i kołyszący się przy każdym kroku.

Autorzy założyli, że przechodzenie przez pierwszy most nie będzie miało żadnych szczególnych następstw, natomiast przechodzenie przez drugi wywoła u badanych mężczyzn pewien niepokój czy - mówiąc szczerze - strach. Mężczyzna bać się jednak nie powinien, a przynajmniej jest mu nieprzyjemnie przyznać się do tego nawet przed samym sobą. Mężczyźni schodzący z takiego bu-jającego nad przepaścią mostu najchętniej przypisaliby więc przyspieszone bicie serca i cokolwiek spotniałe dłonie jakiemuś czynnikowi bardziej godnemu prawdziwego mężczyzny niż strach. Na przykład zapierającemu dech w piersiach widokowi pięknych gór albo, jeszcze lepiej, pięknej kobiety, jeżeli taka pojawiłaby się przed ich oczyma zaraz po zejściu z mostu.

Rozumiejąc te męskie pragnienia, autorzy ustawili za mostem piękną eksperymentatorkę. Żeby zaś sprawdzić, czy przyspieszone strachem bicie serca jest przez badanych interpretowane jako nieoczekiwany przypływ uczuć do pięknej badaczki, prosiła ich ona o wymyślenie historyjki opisującej scenę przedstawioną na dość niejasnym obrazku, który im wręczała. Okazało się, że skojarzenia mężczyzn schodzących z niebezpiecznego mostu były bardziej nasycone treściami erotycznymi, niż działo się to w przypadku mężczyzn schodzących z mostu bezpiecznego. Dziewczyna zostawiała też swój numer telefonu, „na wypadek, gdyby chcieli dowiedzieć się czegoś bliższego o wynikach badania", Spośród mężczyzn schodzących z niebezpiecznego mostu niemalże co drugi zadzwonił potem do dziewczyny. Jednak wśród mężczyzn schodzących z mostu bezpiecznego tylko co dziesiąty wykazał równie silne zainteresowanie „wynikami badania".

Dodać należy, że żadnej z tych różnic nie stwierdzono, kiedy „krótkie badanie psychologiczne" przeprowadzał mężczyzna, a znaczna większość badanych nie chciała nawet wziąć jego numeru.

___
Bogdan Wojciszke Psychologia miłości

#psychologia #ciekawostki
4be84f08-9bff-48ce-a5df-fbbb3ea20e90
Zielczan

@smierdakow elegancko, będę w przyszłym sezonie przesiadywał na wieżach widokowych i czekał aż jakaś laska z lękiem wysokości błędnie zinterpretuje sygnały ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Edit: a nie, jednak ostatnia linijka pokrzyżowała plany

smierdakow

@Zielczan musisz uważać, w książce dalej jest opisywane jak właśnie emocje (lub wysiłek fizyczny lub lekkie podniecenie) podbijają ocenę czyjejś atrakcyjności, ale uwaga - jak ktoś jest ładny, to wtedy oceniamy go lepiej niż byśmy ocenili na spokojnie, ale jak osoba jest brzydka, to wtedy podbija to ocenę w drugą stronę - oceniamy niżej niż na spokojnie

Zielczan

@smierdakow niefortunnie

Zaloguj się aby komentować

maximilianan

@smierdakow nie wiem czy to dobra sytuacja tak szczerze.

smierdakow

@maximilianan rodzina o niskich dochodach to nie jest rodzina alkoholików i przemocy tylko rodzina o niskich dochodach, nikt tam nie musi głodować

maximilianan

@smierdakow ja wiem i nie to mam na myśli. Po prostu dzieci z takich rodzin mają trudniej (wiem po sobie). Wprawdzie 500+ obniżył poziom ubóstwa w rodzinach z dziećmi, ale czy przyczynił się do zwiększenia dochodów? W sensie takim, że to może doprowadzić do uzależnienia (prze)życia od transferu socjalnego, który nie jest gwarantowany i może go nagle zabraknąć.

pvintage

Nic dziwnego, rodziny o wysokich dochodach dzięki 500+/800+ dostały wyjątkową okazję zapierdalać na rodzinny o niskich dochodach.

smierdakow

@pvintage hurr durr państwo nie ma własnych pieniędzy 🤡


Tu akurat pieniądze były z uszczelniania VAT, ale nawet gdyby nie były, to walka z nierównościami dochodowymi jest w twoim interesie

pvintage

@smierdakow xD

Rozdawnictwo = walka z nierównościami dochodowymi xD

jajkosadzone

Czyli macie biedaki drobne,robcie dzieci- i oni to robia.

Summa summarum dzietnosc jest na tym samym poziomie,ale w zamian mamy wiecej biednych wielodzietnych rodzin czy u patusow.

Zaloguj się aby komentować

Przewodniczący parlamentu Gruzji wystąpił mając za plecami mapę bez Abchazji i Osetii Południowej.

https://x.com/CivilGe/status/1853355281620549931?t=MgNjesWHb-gXa_RpWW_NNg&s=19

#gruzja #politykazagraniczna #rosja
94278df1-4737-44e7-b346-94970199f6a0
GrindFaterAnona

@smierdakow pragmatycznie. de facto nie mają żadnej kontroli nad tymi terenami. nie widzę też, żeby w ostatnich latach Abchazja i Osetia Pd chciały przyłączenia do "macierzy", ani żeby Gruzji jakoś szczególnie zależało na tych terenach. Wszyscy za to mówią, że to osobne narody są.

smierdakow

@GrindFaterAnona teraz już nie znajdę, ale gdzieś były takie fajne tabelki pokazujące jak sobie kacapy lokalną ludność podmieniały na swoich, więc oczywiste jest, że poparcia dla macierzy nie będzie

Zaloguj się aby komentować

Niestety gliniane nogi ma to zwycięstwo

#moldawia #politykazagraniczna
5bbf4610-4560-4320-8d59-f5008c1934e1
smierdakow

@Wiertaliot bo w kraju przegrała i nie ma dużego poparcia, daje to Ruskim potencjał do buntowania społeczeństwa, no i wybory parlamentarne w 2025 zapowiadają się źle

pszemek

@smierdakow 49% to nie jest duże poparcie? I to mimo oszustw ze strony rusofili?

Zaloguj się aby komentować

Kult miłości romantycznej jako jedynej, która jest warta przedstawiania przez sztukę i przeżywania przez ludzi, jest w naszej kulturze równie rozpowszechniony, co niedorzeczny, zważywszy, że przez znaczną większość życia kochamy swych partnerów w inny, nie romantyczny sposób. W rezultacie ani z powieści, ani z filmów prawie w ogóle nic dowiadujemy się, co interesującego można zrobić ze swą miłością, gdy przeminie jej romantyczna faza, jako jedyna opisywana w niezliczonych bajkach, powieściach, wierszach, filmach i piosenkach. Co gorsza, stereotyp miłości romantycznej jako uczucia, które dzieje się „samo", właściwie bez wysiłku, a często nawet wbrew wysiłkom zaangażowanych w uczucie partnerów, rodzi katastrofalne w skutkach przekonanie, że również na inne formy miłości oddziaływać nie należy (bo wtedy miłość przestaje być „autentyczna") albo że po prostu nie daje się tego zrobić (jeżeli tylko miłość jest wystarczająco autentyczna). Dalsze partie tej książki mają na celu między innymi przekonanie Czytelnika do poglądu, że kiedy miłość wyjdzie poza fazę romantycznych początków, większość tego, co dzieje się w niej „samo", zmierza prostą drogą do zagłady związku. Natomiast droga do jego utrzymania w postaci cieszącej obie strony wiedzie jedynie poprzez rozsądne, zamierzone i świadome ingerencje samych partnerów w kształt ich związku. Jeżeli Ona poprzestaje jedynie na „bezprzytomnym osuwaniu się w jego ramiona", a On na odczuwaniu „oszalałego bicia swego serca", to prostą (choć ekscytującą) drogą prowadzą swój związek do nieuchronnego końca.

Bogdan Wojciszke Psychologia miłości

#psychologia #zwiazki #milosc
Jarem

@smierdakow

Temat poruszany zbyt rzadko.

"Miłość" to ciężka orka. Praca nad związkiem, dbanie o drugą osobę przy jednoczesnym niezatraceniu siebie.

W tym względzie kultura popularna zrobiła nam wielką krzywdę

Zaloguj się aby komentować