Zdjęcie w tle
saradonin

saradonin

Osobistość
  • 149wpisy
  • 1052komentarzy
Hejka smrodziarze, mam do oddania zestaw 4 próbek Teone Reinthal Natural Perfume:

  1. Mogra Mayura
  2. Sliabh na Caillí 
  3. Tallemaja Boreal 
  4. Treewitch Appalachia 

Myślę, że w każdej jest co najmniej połowa zawartości więc na szybkie testy wystarczy. Może to tylko pierdoła, ale dostępność jest słaba, to niech ktoś jeszcze pozna co to za wynalazki. Z góry uprzedzam, że to nie są domestosowe klony awentuza, tylko jakieś dziwne oudy, grzyby, lasy i piwnice, więc proszę osoby faktycznie zainteresowane takimi klimatami.

Warunki:

  1. Komentarz pod postem do jutra do 12:00, jeśli będzie kilku chętnych, to wylosuję. Niezainteresowanych proszę o powstrzymanie się od komentowania.
  2. Ogarnięcie przesyłki np. etykiety, kodu nadania, bądź pokrycie kosztów wysyłki do uzgodnienia.
  3. Po testach proszę o skrobnięcie krótkiego posta z wrażeniami, może być nawet jednozdaniowy, ciekaw jestem jak bardzo będą się różnić od moich.

#perfumy
3b244b64-9f6c-42bb-bc91-54385c39d5ff
Draxler

@saradonin Jak wygram to oddam część moich Arabow chorym dzieciom

Zaloguj się aby komentować

Krótkie subiektywne wrażenia z testów perfum Teone Reinthal Natural Perfume.

TRNP Sanctum - na początku mała zmyłka, bo soczyste cytrusy w otwarciu na sandałowym tle i można pomyśleć, że świeżak. Tymczasem profil jest ewidentnie drzewno-orientalny. Przede wszystkim hojna dawka sandałowca, w towarzystwie rumianku (bardzo lubię zapach tego kwiatka), żywice i kadzidło. Nie ma kościoła wcale, bo to jest kadzidełko orientalne ze sklepu new age i ogólny wydźwięk jest właśnie bardzo orientalny, minimalnie pudrowy i kojarzy mi się z jakimś damskim staroświeckim vintage z czasów, gdy damskie perfumy nie były prymitywnymi słodyczami. Pachnidło, które założyłbym na podróż Orient Expressem.

TRNP Mogra Mayura - na mój nos to dominuje tu jaśmin z oudem. Miejcie na uwadze, że nie nazywam się kris1111, tylko saradonin, w związku z czym uczciwie przyznaję, że na oudzie się nie znam. W Mogra Mayura profil oudowo-drzewny wydaje mi się niesamowicie bogaty, wybitnie wytrawny, a przy tym zmienny w czasie. Początkowo są to mokre zbutwiałe pnie, które stopniowo przeistaczają się w szlachetny zapach antycznych mebli, by po kilku godzinach przybrać formę wygładzoną i nieco oleistą z bardzo delikatną słodyczą w tle. Co istotne, zero obory. Niestety za jaśminem nie przepadam i trochę mnie dusi.

TRNP Sliabh na Caillí - pachnie jak wnętrze starego zaniedbanego drewnianego domku na wsi. Spróchniałe drewno, kurz i zwiędłe kwiaty w wazonie na stole. Ma w sobie coś złego, odpychającego, nutę rozkładu materii organicznej.

TRNP Tallemaja Boreal - efekt jest taki, jak wpaść twarzą w leśną ściółkę. Mnóstwo igliwia, jakieś zbutwiałe drewno, klimatem zbliżony do Skogmose i byłoby miło leśnie i sielsko, gdyby nie dowalono tony galbanum, które psuje mi obraz całości. No i oud jakiś dziwny, kwaśny, nieprzyjemny.

TRNP Treewitch Appalachia - ciekawa perfumka, bo z jednej strony jest hiperrealistyczna, a z drugiej średnio do ludzi. Zapach puszczy pierwotnej, trochę podmokłej, czyli sosnowe żywice i ściółka usłana igłami, pięknie pachnąca kora drzewna, ale też torfowiska, paprocie i mursz oraz grzyby. Grzyby również bardzo realne i doskonale dopełniające krajobrazu, tylko czy ja bym chciał pachnieć grzybami?

Czy polecam? Szczerze to nie wiem, chyba nie. Owszem, perfumy pachną naturalnie i realistycznie, zero chemii. Zawsze się czepiam perfidnych chemoli, brzydzą mnie, nie jestem w stanie ich nosić, ale teraz nie jestem pewien czy 100% naturalności to idealne rozwiązanie, bo też ma swoje wady. Pierwsza, to słaba/średnia projekcja, szczególnie Tallemaja Boreal i Treewitch Apallachia snują się jakoś przyskórnie. Druga, to odnoszę wrażenie, że brakuje im przestrzeni, poszczególne nuty są ze sobą zlane w jedną całość, może to tylko taka charakterystyczna cecha warsztatu autorki tych perfum, ale ja jednak lubię trochę powietrza i większą selektywność. Trzecia kwestia, to cena, na wyprzedaży wyszło mi ok 12zł/ml co jestem w stanie przełknąć, ale regularne ceny na poziomie 20-40 zł/ml wybiegają poza mój normalny budżet na takie przyjemności.

#perfumy #recenzjeperfum #smrodysaradonina
af3745f0-c980-4aaa-b705-ffc8d17ca48c
pedro_migo

@saradonin Mogra Mayura z opisu przedstawia się bardzo ciekawie. Domyślam się, że jaśmin jest tam słodki i kwiatowy bez żadnych toaletowych skojarzeń?

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Wpadły trzy ciekawe flakony znacznie poniżej RRP, podzielę się mililitrami.

Dekanty:

  • Greg Enga Sunset over Bosphorus - 4ml - 20zł
  • Nikolai Caravanserail Intense - 3ml - 12zł
  • Nomenclature Shi-so - 6,5ml - 40zł

Odleję:

  • Agatho 195 a.C. - 6,9 zł/ml (20ml)
  • Bdk Rouge Smoking (damski) - 6,2 zł/ml (10ml)
  • Giardino Benessere Bianco Laos - 1,5 zł/ml
  • Laurent Mazzone Scandinavian Crime - 5,4 zł/ml (20ml)
  • Le Couvent Aqua Imperi - 2,0 zł/ml z flakonem ~45/100ml? (216g bk) - 90zł
  • Matiere Premiere Encens Suave - 6,3 zł/ml
  • Meo Fusciuni 1# Nota di Viaggio (Rites de Passage) - 3,5 zł/ml (30ml)
  • Meo Fusciuni Spirito - 4,9 zł/ml
  • Miller et Bertaux Green green green and green - 2,0 zł/ml z flakonem ~44/100ml (240g bk) - 88zł
  • Miller et Bertaux Study No.23 / newsletter - 2,5 zł/ml (30ml)
  • Trudon Mortel - 6,7 zł/ml

Szkło 3zł (5/10/20ml). Paczkomat lub DPD.
#perfumy
75a45a22-0b53-4619-82e5-631174b60ec0
lynx_

Wziąłbym te dekanty + Bianco Laos + Encens Suave+  Study No.23 / newsletter+

 1# Nota di Viaggio (Rites de Passage) w minimalnej dawce

Zaloguj się aby komentować

@Cris80 dziś zaspał, to ja zapytam: Co macie dziś na klacie?

U mnie dziś perfumki mało znane: I Profumi di Firenze Incenso d'Oriente.
Prosty zapach: kadzidło, rumianek, elemi. Bardzo dobre jakościowo kadzidło i przy tym tanie.
To gdzie jest haczyk? Otóż projekcja prawie nie istnieje.

#perfumy #sotd #conaklaciewariacie
55d585b9-9b31-4d34-a5df-fc57fd8f8448
Jurek_Kiler

@saradonin Loewe Esencia edp

Kridzu

@saradonin Hind Al Oud - Devotion

Ukradkiem

Dragon Oud - Maison Anthony Marmin. Do samotnego wąchania ok.

Zaloguj się aby komentować

Zepsuł mi się nos i mało który zapach sprawia mi przyjemność, w tym perfumy, które niedawno oceniałem 9/10 lub 8/10. W związku z tym redukcji ciąg dalszy.

Le Couvent Aqua Imperi ~45/100ml? - 90zł
216g bk, ale nie znam wagi pełnego, produkt bez pudełka. Mój zeszłoroczny faworyt sezonu wiosna-lato. Gorzkie cytrusy w stylu Hermes Eau de Orange Verte, lawenda, zielone liście.

Miller et Bertaux Green green green and green ~44/100ml - 88zł
240g bk, tester z korkiem, bez pudełka. Zapach botaniczny i zielony w opór, klimaty Hermes Un Jardin en Méditerranée.

Nie chce mi się nic odlewać, ale można dobrać dekanty:
Greg Enga Sunset over Bosphorus - 4ml - 20zł
Nikolai Caravanserail Intense - 3ml - 12zł
Nomenclature Shi-so - 6,5ml - 40zł

#perfumy #stragan
e7d8de2c-1e89-4287-a0ad-f7df1cc8e20a
942aa10c-27f6-4329-b233-71055b20351a
dfccef52-c788-4fb6-84e0-aa4974bbdfcb
Barcol

@saradonin ggg n g sobie zostaw i psikaj na pojemnik z bioodpadami, super maskuje zapach

Zaloguj się aby komentować

Porządków w szafce ciąg dalszy. Dziś smrut, którego nie mam kiedy ubrać, bo jest nienoszalny w przestrzeni publicznej.

Beaufort Vi et Armis - ~20/50ml? - 140zł - produkt z pudełkiem, 143g bez korka, nowy ważył 168g bk.

Zdjęcia wieczorem na pw, ale tak i tak nic nie widać, zamiast tego wklejam zdjęcie ulubionej recenzji tego zapachu.
#perfumy
cbe088be-27cc-4c1a-a529-5f499a6b1ffd
dziki

Nie jest noszalny publicznie? Potrzymaj mi flakon

donfazzione

odkupilbym probke tego beauforta od nabywcy

Zaloguj się aby komentować

Pudełko 1. Część 2.

Filippo Sorcinelli Lux Visionaria - Otwiera się słodko, sensualnie, ale i trochę wulgarnie: jaśminem, ylang ylang, wanilią na piżmowo-paczulowej bazie. I taki charakter zapachu utrzymuje się już do końca. Daleko w tle wpleciono w to ulotny motyw mirrowy. Artystyczna ekspresja, której niestety nie rozumiem, może miał być to zapach burdelu, z którego przed godziną wyszedł ksiądz proboszcz. Może się spodobać fanom perfum pokroju Nudiflorum. Bardzo trwały. Projekcja przez godzinę bardzo mocna, potem przeciętna.

Filippo Sorcinelli Io Non Ho Mani Che Mi Accarezzino Il Volto - Zachciało się niszy, to mam niszę. Kolejne perfumy zdecydowanie dymne, jednak tym razem zupełnie pozbawione sakralnego charakteru. Otwarcie jest szokująco industrialne. Co to ma być? Pierwsze wrażenie to cynamon, pasta do butów, toner i płonące rozpuszczalniki. Pożar w fabryce farb i lakierów. Na szczęście przemysłowo-rozpuszczalnikowy charakter z czasem łagodnieje i perfumy stopniowo zaczynają ukazywać coraz bardziej ludzkie oblicze. Najpierw pojawia się nieco pikantne geranium w stylu typowym dla męskiego vintage fougere, potem dołącza aromat tytoniu dzięki któremu zapach się nieco ociepla. Jeszcze później zapach się wysładza motywem budyniu waniliowego i tonki. Smar maszynowy jednak się nie poddaje i zostaje do końca. Zapach jest tak dziwny i techniczny, że naszła mnie refleksja: czy to nie zaszło już za daleko? Jednocześnie ma w sobie coś intrygującego. Mocne parametry.

Filippo Sorcinelli Opus 1144 - W otwarciu czuć trochę cytrusów, ale nie kwaśnych a słodkawych i musujących. Chwilę później kompozycję dominuje pudrowy irys na równie pudrowej waniliowo-ambrowej bazie. Zapach moim zdaniem zdecydowanie damski i to taki babciny vintage orient z klasą. To wszystko już gdzieś było, kompozycja wydaje się być wypadkową Shalimara, HdP Ambre 114 i damskiego irysiaka typu Dior Homme,  jednak bardziej wysublimowana niż wszystkie wymienione. Czuć jakość, ale to kompletnie nie moja stylistyka. Parametry znów świetne.

Filippo Sorcinelli Hæc dies - No bez jaj, co to ma być? Połączenie generycznego fruity-floral, czyli infantylnego drogeryjnego pachnidełka, z pudrem dla niemowląt i różanym kremem MyWonderbalm. Najsłabsze pachnidło FIlippo, szkoda tego epickiego flakonu na tak marny sok.

Filippo Sorcinelli Pallone col bracciale (room spray) - Fajny! Ciepły drzewno-skórzany zapach. Szczególnie pięknie zagrany został drzewny akord, nie są to suche zakurzone wióry z tartaku, a luksusowe antyczne meble, miłe w dotyku olejowane drewno uzupełnione przyjemną skórką.

#perfumy #recenzjeperfum #perfumyniszowe #smrodysaradonina
6026a812-8336-4230-8fee-711205275279
saradonin

@Qtafonix z tego co widzę, to u niego zawsze flakon jest częścią aktu i niektóre są naprawdę wyjątkowe.

c6ab04e3-6e65-40cc-a60e-68072f635ae1
458a461b-f834-46c3-9fea-cb8f5bfdf25d
c8e500a7-30b6-4b5e-89a1-47dd55606fdd

Zaloguj się aby komentować

Pierwsza partia bardzo subiektywnych wrażeń z testów twórczości największego hipstera wśród perfumiarzy. Parametry proszę traktować z przymrużeniem oka, bo testowane w różnych warunkach, czasem klima, czasem skwar, więc oceny mogą być niesprawiedliwe.

Filippo Sorcinelli Reliqvia - kadzidlak z żywicami i goździkiem. Otwiera się nieco kwaśno, potem rozwija w kierunku żywicznym i drzewnym. Kadzidło nie jest sterylnie kościelne, a trochę terpentynowe z nutą rozgrzanego tonera, która nie razi aż tak jak w Spiritus/land, ale nie lubię jej, zaburza mi harmonię zapachu. Różowej się podobał. Trwałość bardzo dobra. Projekcja umiarkowana.

Filippo Sorcinelli Trompette 8 - pieprz, cytrusy, mnóstwo przypraw. Przez pierwsze 20-30 minut mam skojarzenia z kuchnią indyjską, pikantne curry. Potem na szczęście jest lepiej i zapach się uspokaja, elemi z pieprzem, imbirem, drewnem i odrobiną kadzidła. Jest fajnie, ale 15zł/ml to chyba nie. Trwałość bardzo dobra. Projekcja początkowo mocna, potem dobra.

Filippo Sorcinelli Fico e Ferro (room spray) - szybkich kilka psików i od buta komplement od różowej. Sam zapach - jak nazwa wskazuje - to figa w wydaniu mlecznym, zielone trawy i koniczyny oraz zapach polerowanej stali. I tyle, ewolucji nie ma. Zapach zielony, chłodny i przyjemny, ale bez szału i pachnie trochę tanio. Trwałość nędzna 2-3h. Projekcja początkowo przeciętna, po godzinie bliskoskórna, ale przecież to room spray, tylko zjeb by się tym wypsikał XD

Filippo Sorcinelli _Quando_rapita_in_estasi_ - o matko, o boziu, ale to jest dobre. Mocne kadzidło i dym ze zgaszonych tuż przed chwilą świec. Znów trochę kwaśne otwarcie i znów da się wyczuć smrodek nagrzanego tonera, ale tym razem jakoś dziwnie to pasuje. Wyraźnie czuć też goździk, który często pojawia się u Filippo. Dużo się dzieje w tle: co jakiś czas przewija się bliżej nie określona owocowość, jak sok kapiący po dłoniach, czasem do głosu dochodzą kwiatki, delikatne, wiosenne, kontrastujące z dominującym dymnym charakterem perfum. Żeby było jeszcze ciekawiej, to po jakichś 4h, gdy już nie ma śladu po tych kwiatkach, to kompozycja się minimalnie wysładza pudrową wanilią. Fascynujący zapach, bardzo niszowy. Projekcja dobra, po 2h osiada bliskoskórnie, ale po 6h koniec, nie ma nic.

Filippo Sorcinelli Voix Humaine 8 - limonka i słony mineralny motyw na waniliowej bazie budują obraz cytrynowej babki piaskowej i budzą luźne skojarzenia z Lignum Vitae. Kompozycję dopełniają dwa trudne w identyfikacji akordy: pierwszy słodki i kremowy niczym ulubione ciastko prawdziwego papieża, drugi gorzki metaliczny. Parametry nędzne, projekcja od początku skromna, a całość wytrzymała może ze 3h.

Filippo Sorcinelli Contre Bombarde 32 - Karmel, a może palony cukier, wanilia i drewno tworzą bardzo przyjemną teksturę słodkiego drewna, a śladowe ilości kadzidła w tle dodają zapachowi nieco głębi. Na szczęście ten karmel nie jest taki plastikowy jak w SWY czy Wanted. I co? I tyle. Zapach trywialny i liniowy. Owszem bardzo ładny, ale nadal nie kumam dlaczego jest jednym z najwyżej ocenianych zapachów Filippo, bo nie czuję jakbym obcował ze sztuką, a bliżej mu do lepszego jakościowo mainstreamu. Nie potrafię ocenić projekcji, bo mi się wydaje delikatny, a różowa stęka, że wypełniłem nim całe mieszkanie i musi wietrzyć.

Filippo Sorcinelli Santa Giustina (room spray) - popsikałem w samochodzie. Nie potrafię go rozłożyć na czynniki pierwsze, na pewno jest róża, ale nie dusząca a delikatna woda różana zmieszana z innymi kwiatami na kremowej sandałowej bazie. Musi się tam dziać dużo więcej, bo efekt końcowy nie jest po prostu różany, a pachnie czystością, jak pranie rozwieszone w ogrodzie na wietrze.

#perfumy #perfumyniszowe #recenzjeperfum #smrodysaradonina
7250666e-8519-4609-8e94-f9100765d372
duzyalf

@saradonin mu twórczość Filippo bardzo się podoba. Ostatnio poznałem kilka zapachów z serii organowej i mi siadly elegancko. Poza popularnym Lavs i Reliqvia uwielbiam jeszcze Quando Rapita i Ennui Noire

Zaloguj się aby komentować

Kapitan Kirk poleca.

Flakony:
Atkinsons English Lavender - tester bez pudełka ~40/75ml - 30zł
Berdoues Assam of India - produkt z pudełkiem ~42/100ml (229g bk) - 75zł
albo oba za stówkę

Dekanty:
Greg Enga Sunset over Bosphorus - 4ml - 20zł
Nomenclature Shi_so - 7ml - 45zł

Odleję:
Agatho 195 a.C. - 6,9 zł/ml (20ml)
Atkinsons English Lavender - 0,9 zł/ml
Bdk Rouge Smoking (damski) - 6,2 zł/ml (10ml)
Berdoues Assam of India - 1,9 zł/ml
I Profumi di Firenze Incenso d'Oriente - 2,6 zł/ml (10ml)
Laurent Mazzone Scandinavian Crime - 5,4 zł/ml (20ml)
Liquides Imaginaires Sancti - 4,0 zł/ml (25ml)
Meo Fusciuni 1# Nota di Viaggio (Rites de Passage) - 3,5 zł/ml (30ml)
Meo Fusciuni Spirito - 4,9 zł/ml
Miller et Bertaux Study No.23 / newsletter - 2,5 zł/ml (30ml)
Szkło 3zł (5/10/20ml). Wysyłka: Paczkomat lub DPD.
#perfumy
a512377f-4cdc-44a6-9b7f-b23cf75d6986
5bb5f30e-6fc6-4dbc-9d1e-e1ccdf80a306

Zaloguj się aby komentować

Warto tyle zapłacić czy lepiej dołożyć 6zł do Brutala Classic?
#perfumy
1392f4ed-c28d-4cbd-b5c5-02fbbee1b5b4
minaret

@saradonin i tak zaraz znajdzie się jakiś płaczek co mówi że Amłaże to tylko drożeją, a Łosoś sra do kadzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

CheemsFBI

@saradonin Ja bym za samą markę dopłacił bez zastanawiania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

prodigium

@saradonin ja wziąłem kilkanaście flakonów po 8 zł. Prady, chuje muje. Będę rozlewał po 8 groszy

saradonin

5ml olx ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Yeraz

Zrealizowali ( ಠ ͜ʖಠ)?

Zaloguj się aby komentować

To ja też.
Czym według Was mógłby pachnieć kapitan James T. Kirk?

Kapitan był znany z wygłaszania moralizatorskich przemów, walenia po pysku i wyrywania wszystkich kosmitek które napotkał (a i tak wiemy, że wolał doktora McCoya).
#perfumy #gwiazdorskieperfumy
fae1bd05-471a-4556-b451-7f05138a8f65

Zaloguj się aby komentować

Małe porządki w szafce z perfumkami, trzeba zrobić trochę miejsca.

Flakony:

  • Atkinsons English Lavender - tester bez pudełka ~40/75ml - 30zł
  • Berdoues Assam of India - produkt z pudełkiem ~42/100ml (229g bk) - 75zł
  • Histoires de Parfums 1725 - produkt bez pudełka ~27,6/120ml (181g bk) - 68zł

Dekanty:

  • Greg Enga Sunset over Bosphorus - 4ml - 20zł
  • Meo Fusciuni Narcotico - 2ml - 10zł

Przy kilku sztukach zniżka i coś tam mogę polać.
#perfumy #stragan
bd61dae2-cd23-4e5f-bcf2-d708faa5108c
fc15d51c-de72-400b-b01d-ca98691e7b47
07b72bed-d763-4b7c-b966-1e4bc3ff10c1
saradonin

Histoires de Parfums 1725 - wyleciał


Atkinsons English Lavender

Berdoues Assam of India

w zestawie oddam za 90zł

Zaloguj się aby komentować

To życie pisze memy. Coraz bardziej gościa lubię.

#perfumy
35209199-ab4f-447a-acff-80fc70edf684
RumClapton

@saradonin Nie umiem tego lepiej opisać, ale czując Lapidusa miałem jakieś flashbacki z przeszłości gdy za dziecka czułem strach - tak dla mnie to pachnie, strachem w dzieciństwie, nie kojarzy mi się z żadną osobą ani zdarzeniem, ale to skojarzenie mi wystarczyło na tyle, aby nie robić drugiego podejścia. Przedziwny zapach.

Zaloguj się aby komentować

Pogonię flakony #perfumy

  • Atkinsons English Lavender - tester bez pudełka 40-45/75ml - 30zł
  • Berdoues Assam of India - produkt z pudełkiem ~42/100ml (229g bk) - 75zł

albo razem za stówkę +kw.

Poszukuje korków:

  • Agatho
  • Liquides Imaginaires

Kupię:

  • Rundholz 20Mars2022 flakon ubytkowy

oraz dekanty lub bardzo duże ubytki:

  • 100bon Myrrhe & Encens Mystérieux
  • Agatho Fauno
  • Agatho Sileno
  • Giardino Benessere Bianco Laos
  • Jovoy Pavillon Rouge
  • Matière Première Encens Suave
  • Miller et Bertaux Malagasy
  • Miller et Bertaux Oh, ooOoh ...oh
  • Miller et Bertaux Tulsivivah!
  • Miller Harris Tea Tonique
  • Trudon Mortel
7db2e1c3-b2ee-44b9-affe-9e79d2d63f25
1b65d22f-7c7d-4688-88f8-1db0fcb40fd4

Zaloguj się aby komentować

Oblałem się dziś obficie Liquides Imaginaires Sancti i czuję się super czysty i świeży, bo wiadomo, że to idealna kategoria zapachowa na upały. Gdyby jeszcze parametr miał sensowny, to w ogóle byłby TOP.

A co u Was?

#perfumy #sotd #conaklaciewariacie
cf2abee1-f693-463d-939b-51b78132636b

Zaloguj się aby komentować

relatable
#perfumy #perfumemy #heheszki
47822554-c554-4178-ab6b-0f521bc2d9a5
Pirat200

@saradonin jak mi się tez zapach podoba... Ale pierwsze powąchanie to była zgroza.

saradonin

@Pirat200 lubię w różnych warunkach testować zapachy odgórnie zaszufladkowane, bo okazuje się, że np. Ambre Sultan sklasyfikowany na fragrze jako zimniaczek jednak baaardzo zyskuje na głębi latem.

Niestety wczorajszy test w upale pokazał, że Vi et armis jednak na lato średnio, bo niestety ten boozy motyw gdzieś się gubi, lekka słodycz też, a palona fajka niebezpiecznie zbliża się do papierosów. Odstawiłem go chwilowo na tył półki.

Opornik

@saradonin kurwa cała nauka w tym widzę.

Zaloguj się aby komentować