Hej, mam pytanie do was odnośnie gdzie szukać pracy z 1,5 letnim doświadczeniam jako python/golang developer. Wysłałem ok 20 cv na linkedinie itp, macie jakieś rady odnośnie poprawy mojego cv?

U kumpla podpatrzyłem fajną sekcję na skillsy - ma pogrupowane według "najlepiej się czuję w", "znam, ale nie czuję się komfortowo" i "znam pobieżnie".
Według mnie bardzo pomaga to ocenić czy kandydat będzie się nadawał na to stanowisko
@hosu794 Jak miałeś w robo jakieś projekty to wypisz sobie co w nich robiłeś, udział itp. Tak jak wszyscy piszą, naważniejsze jest doświadczenie.
@hosu794 Nie jestem z IT i nie jestem zbyt popularny wśród rekruterów dzięki mojej zjebanej przesłości w tych branżach do których aplikuję,ale naprawdę to jest bryndza młody:
"scientific circle" - to nie jest "koło naukowe", wielki minus za angielski u HRówek.
"create url shortener"/"create machine learning workflow script" - creating
"development software for" - developing
To są błędy które ja widzę w twoim CV,a nie mam pewności czy to jedyne błędy.
W dodatku jesteś tu niekonsekwentny więc jak jesteś tak konsekwentny w pisaniu kodu to twój kod jest do d⁎⁎y.
Twój angielski nie jest nawet gramatyczny. Ok,mój tak ściśle to też nie jest i mam zbyt ubogie słownictwo ale jednak z takim angielskim nie nadajesz się nawet do czytania dokumentacji technicznej. W moim przypadku od biedy to jest nadal B2 albo choć B1, w twoim przypadku to wygląda jak A2,no góra B1. A HR chce kogoś ze znajomością angielskiego na poziomie C1.
@dsol17 dzięki za feedback
@hosu794 Proszę bardzo. No niestety - zacznij od ćwiczeń z angielskim i co najmniej utrzymaj obecny poziom pythona itd bo inaczej to nie pyknie. O ile nie będziesz po krótkim czasie korpoludkiem wyklikującym np. taski w jirze tylko programistą to niestety dokumentacja i angielski to jedna z podstaw pracy programisty i nie można tu pozwolić sobie na błędy. Nawet jak dokumentacji nie ma dla kodu to dokumentacja języka itd - to angielski,angielski,angielski. To co robiłeś to może i jest coś,ale to nie są raczej rzeczy którymi oczarujesz od razu HR.
Kiepski angielski lub co gorsza błędy w pisaniu kodu - to nie jest branża w której niedbalstwo ujdzie na dłuższą metę. Myślałem o ogarnianiu tej branży,ale podobno na starcie jest w cholerę osób na jedno miejsce wiec raczej szkoda mojego wysiłku. Ludzie z takim doświadczeniem jak twoje albo i większym. A mityczne 15k jest dla ludzi z doświadczeniem.
Półtora roku to trochę już jest,ale nadal jesteś świeży i konkurujesz ze świeżakami. A że wybór jest duży to byle błąd będzie tu dyskwalifikował. Więc dopracuj angielski. I nie zapomnij wrzucić jakieś prywatne projekty na gitlaba czy innego GITa,a adres na GITa do CV. Oczywiście to jak napiszesz SPRAWNY kod po dostatecznej liczbie poprawek.
Zaloguj się aby komentować
@Entity na allegro te adaptery chodzą po 100 zł XD
@ReferenceError moze i tak ale uzywka i bez faktury xd
@Gajwer tylko praca
Zaloguj się aby komentować
Jestem turbofullstackiem. Angular, .NET Core, Docker, Azure, k8s, Azure Devops, GCP, do tego leadowanie techniczne. Część rzeczy ogarniam b. dobrze, pozostałe na tyle ok, żeby działało bez wtop pod względem bezpieczeństwa.
Do backendu (mikroserwisy) głównie Kotlin, na froncie React, do przetwarzań Scala + Spark.
Elixir + React
Zaloguj się aby komentować
Książki, gry, LEGO z dziećmi 😁 Jak jest cieplej to ogarnaim mały kawałek ziemi gdzie posadziłem kilka drzewek i dużo malin 😁
@hosu794 Lego + taniec xD
@hosu794 w sumie to moim hobby było programowanie (pewnie nie zaskakuje
Zaloguj się aby komentować
Działa w pytę ale jeszcze nie wszyscy maintainerzy ogarnęli aby budować obrazy na architekturę arm
@Bobson-Jones ale często są forki pod ARM także nie ma problemu. Wydajnościowo ogólnie żadnych problemów, w pierwszych miesiącach jak miałem M1 to było z tym dużo gorzej zwłaszcza jeśli chodzi o kompatybilność.
@hosu794 jest docker budowany pod ARM, zatem nie ma narzutów
Zaloguj się aby komentować
@Strus sam nie używam maków ale nie (tylko xD) dlatego że jestem uprzedzony do Apple'a, ale dlatego że nie wiem z czego się składa ten system, a coraz więcej źródeł pokazuje że komponenty conajmniej nie korespondują ze mną... na płaszczyźnie ideologicznej ;d
https://www.youtube.com/watch?v=6LfCJGSUcfk
Sam fakt tego że jakieś gówno jeździ mi po plikach i dzwoni do domu zapytać czy to przypadkiem nie CP jest wystarczający żeby trzymać się dziesięć metrów od takiego "systemu".
Napisałem co powyżej żeby dać kontekst temu co napiszę dalej, nie zamierzam Ci bynajmniej ewangelizować _:P
Mac to monolit (w każdym kontekście). Przy zakupie decydujesz jaką ma mieć specyfikację. Sam w swoim pytaniu zakładasz że do Twojego modelu pracy dysk zewnętrzny będzie koniecznością. W mojej opinii to tak jakbyś zapytał "jaki bagażnik dachowy i przyczepka do mini coopera którym zamierzam jeździć zwiedzać europę".
Jeżeli jesteś dziunią potrzebującą zmotoryzowanego wózka na zakupy, Mini będzie dobrym rozwiązaniem. Jeśli Twoją pasją są podróże, inwestujesz w campera albo przynajmniej na tyle pojemne kombi w którym możesz się przespać w dziczy bez obaw że rano Cię połamie albo zamarzniesz xD.
Podobnie jest ze sprzętem do pracy. Nie odmawiam Macosowi płynności czy spójności, zwłaszcza jeśli mówimy w kontekście całego ekosystemu, widziałem filmy jak się na tym pracuje i jak to zapierdala. Ale wszystko co widziałem to praca kreatywna. Jacyś montażyści filmów, obróbkarze zdjęć, wszystko gdzie w zasadzie korzystasz z komputera jak wg instrukcji (jako nie-power user) to wszędzie tam właśnie wyniesiesz wartość dodaną z takiego rozwiązania.
Jako power user będziesz tylko walczył z systemem próbującym robić Ci pod górę. To jest typowo linuksowy mindset, no ale dzięki niemu jak nie pasuje Ci nautilus to go wypierdalasz i zarządzasz plikami z shella tworząc własne środowisko do codziennej pracy, skrojone pod Ciebie. Plus jest taki że nautilusa wykorzenisz do cna, Findera już nie. Trochę to przypomina walkę z podatnościami w internet explorerze pod windowsami słusznie minionymi, gdzie to silnik IE renderował nawet sidebar w eksploratorze plików.
Skoro dotarliśmy do momentu w którym brakuje Ci tylko i3wm to pewnie większość z tego co pisałem powyżej już masz za sobą (lub nie wiesz ile jeszcze przed sobą masz ;d). Ja piszę tego posta z lenovo e595 z 32g ramu (kupiłem z 8g) po dorzuceniu talerzowego dysku na stuff (w zestawie miałem tylko 512G ssd + wolne złącze SATA).
Z maciem tak nie zrobisz, zwłaszcza te abominacje z M1 na pokładzie to już nie System on a Chip, a Computer on a Chip. Wracając do pytania o dysk zewnętrzny zastanawiam się czego może Ci zacząć brakować za 3 miesiące i o ile bardziej mac os ze swoimi update'ami zacznie Ci wchodzić w drogę.
Na koniec - biorąc to wszystko pod uwagę i odpowiadając na pytanie - bierz maka z najwyższą możliwą specyfikacją mieszczącą się w Twoim budżecie bo jak zacznie Ci brakować zasobów których nie da się podłączyć pod USB to czeka Cię wymiana komputera. O awaryjności się nie wypowiem bo siedzę w echo chamber tego tematu i mam info tylko z jednej strony.
jakieś gówno jeździ mi po plikach i dzwoni do domu zapytać czy to przypadkiem nie CP jest wystarczający żeby trzymać się dziesięć metrów od takiego "systemu".
@mike-litoris Jak nie trzymasz plików w chmurze to nic po nich nie jeździ. A jeśli trzymasz pliki w chmurze, to każdy dostawca usług chmurowych te pliki skanuje, chyba, że implementuje szyfrowanie E2E (co niedługo będzie można włączyć i w iCloud).
Sam w swoim pytaniu zakładasz że do Twojego modelu pracy dysk zewnętrzny będzie koniecznością
To nie ja jestem autorem wpisu
@Strus
Jak nie trzymasz plików w chmurze to nic po nich nie jeździ.
obejrzyj podlinkowany film, nawet timestampa Ci wrzucę (1:38), chłop nie miał iclouda and appleid, po prostu używał macosa na macbook, mówimy o skanowaniu lokalnych plików.
To nie ja jestem autorem wpisu
Racja, przepraszam ;d.
Zaloguj się aby komentować
@hosu794 Najlepiej by pewnie było, jakbyś sam spróbował wersji próbnej przez miesiąc IDE, które Cię interesuje. Sam korzystam/korzystałem z PHPStorm/WebStorm od około 7 lat i szczerze VSCode'a nie znoszę - pewnie kwestia przyzwyczajenia
Na szybko z zalet mogę wspomnieć, że w ofercie dostajesz praktycznie gotowy kombajn do pracy. Jak coś masz doinstalować z pluginów, to często są to rzeczy, które mają "uprzyjemnić" Ci pracę. VSCode dla porównania w mojej ocenie to jak taka wydmuszka - puste to w środku i trochę trzeba się naklikać i naszukać (wiedząc jeszcze czego), żeby mieć całkiem fajne środowisko.
Z wadami jest różnie. Niektórzy mogą powiedzieć, że IDE od nich są dużo bardziej zasobożerne w porównaniu do VSCode i jak najbardziej jest to prawda, ale ja osobiście bardzo tego nie odczuwam.
Z takich mniejszych ciekawostek wprowadzili ostatnio nowy UI, który można włączyć w ustawieniach - wygląda za⁎⁎⁎⁎ście, interfejs jest bardzo uproszczony, ale jak narazie jest to chyba w becie, mi osobiście czasami IDE się wiesza w tym przypadku.
Jakbyś się zainteresował tworem o nazwie Fleet, który podobno ma zawojować VSCode (w co wątpię, choćby przez to, że ma być płatny xD), to nie zraź się - szeroko reklamowany "Smart Mode" w nim, który ma Ci niby pomóc programować w dowolnym języku z użyciem dowolnego frameworka, żre jeszcze więcej zasobów niż chyba wszystkie IDE od JetBrains + VSCode razem xD
@hosu794 wypas to jest intellij. Ostatnio testowałem sobie pycharm i trochę biednie w porównaniu z ww.
Zainstaluj trial na 30 dni, w przypadku pycharm może nie być zbyt istotnej różnicy z wersją community.
@hosu794 siedzę od lat w jetbrainsach i podejrzewam, że może być ciężko się przerzucić. Zwłaszcza jak sobie poustawiasz bajery pod siebie. Ja za każdym razem jak mam przejść do VSC i coś zrobić to się męczę okrutnie.
Zaloguj się aby komentować