Zdjęcie w tle
aerthevist

aerthevist

Tytan
  • 467wpisy
  • 665komentarzy

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
moderacja_sie_nie_myje

Może to i dobrze. Elex to był potworek a wcześniejsze pozbycie się marki Gothic bylo debilizmem.

aerthevist

@moderacja_sie_nie_myje jestem słabo zorientowany w gamedevie - kto i dlaczego przejął prawa do Gothika?

moderacja_sie_nie_myje

@aerthevist JoWood a potem THQ przejął prawa do marki bo autorom odjebało po sukcesie Gothic 2 i za psie pieniądze sprzedali kurę znoszącą złote jaja. To był mały team w którym każdy chciał robić co innego ( czego efektem był risen bo kilka osób chciało koniecznie grę o piratach zrobić xD) Przez naciski wydawcy wypusczono niedopracowanego g3, wydawca nie zarobił tyle ile się spodziewał więc kolejną część zlecono jakimś hindusom którzy ostatecznie zabili serię.

Czarnoksieznik_z_Angmaru

Goticzek 1 i 2NK to najlepsze drewno z wyrobów studia, za to i całą GD, Khorinis szacun. Trzeci goticzek to efekt przerostu ambicji nad skromnymi możliwościami studia pod nadzorem chytrego wydawcy. To nie mogło skończyć się inaczej niż katastrofą. Dzięki Beliarowi fani z Community Patch Team na miarę swoich możliwości zategowali co się dało.

Z kolejnych tytułów to jeszcze tylko pierwszy Risen się dla mnie obronił pokazując jakby wyglądał Gothic 4 gdyby prawa były wtedy w posiadaniu studia. I tak mimo ich odzyskania zespół nigdy nie podjął się zrobienia kolejnej odsłony serii, a wraz z przejściem pod skrzydła THQ Nordic ostatecznie je stracili.

Dalej to już równia pochyła, wciskanie piratów i futurystyczny RPG na życzenie Łysego, który co się okazuje po latach dobrze wypadał tylko w mediach ze swoim medalionem. Elexy przelały czarę goryczy ¯\(ツ)/¯

https://www.youtube.com/watch?v=kzx77wPQ6Bk

Enzo

Setki godzin z nimi spędziłem.

Zaloguj się aby komentować

41-letni Pepe ma na swoim koncie 141 reprezentacyjnych występów i  jest najstarszym zawodnikiem, który zagrał w historii EURO. Co ciekawe jest starszy niż 7 krajów uczestniczących tegorocznej edycji turnieju:

  • Pepe – 1983
  • Chorwacja, Słowenia, Ukraina, Gruzja – 1991
  • Czechy, Słowacja – 1993
  • Serbia – 2006

#ciekawostki #pilkanozna #euro2024 #portugalia
bfb6f2a4-3367-4fc1-9382-b8fe8160048a
Ragnarokk

@aerthevist

Lewandowski też. I także turbodebil.

Więc taka ciekawostka z tych nie tak ciekawych xD

aerthevist

@Ragnarokk ale oni nie są po czterdziestce

Ragnarokk

@aerthevist Eh, musisz mi przypominać że cała nasza reprezentacja jest młodsza ode mnie

Rmbajlo

Ten pepe powinien zacząć brać dawno psychotropy albo mieć zakaz gry za swoje zachowania na boisku.

aerthevist

@Rmbajlo xD

Miewa czasem odpały, ale po odejściu Mourinho z Realu się ucywilizował Na tym turnieju nawet kartki nie zobaczył. Kaftan bezpieczeństwa by się Andrichowi za to przydał

Pan_Buk

@aerthevist Większość polskich piłkarzy zazdrości Pepe kondycji.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy ćwierćfinałowy pojedynek #euro2024 Turcji z Holandią (godz. 21:00) obudził we mnie pokłady #nostalgia i przypomniał o starciu sprzed prawie ćwierćwiecza, w którym na ME Turcy zmierzyli się z sąsiadami zza miedzy „Oranje” – Belgami.

19 czerwca 2000 r., w ostatnim spotkaniu fazy grupowej gospodarze turnieju, Belgowie do awansu do 1/4 finału potrzebowali przynajmniej remisu z Turkami. Ówczesna reprezentacji Belgii nie miała takich gwiazd jak obecnie, ale grało w niej sporo solidnych zawodników – bracia Mpenza, Bart Goor, Luc Nilis, Marc Wilmots. Jednak tamtego wieczoru show skradł golkiper „Czerwonych Diabłów”, niespełna 36-letni Filip de Wilde występujący na co dzień w Anderlechcie Bruksela.

W doliczonym czasie pierwszej połowy Hakan Sukur urwał się belgijskiej defensywie i w powietrznej interwencji De Wilde zamiast futbolówki złapał głowę tureckiego snajpera. Na jego szczęście wcześniej piłka odbiła się od głowy napastnika Galatasaray i wpadła do siatki, dzięki czemu uniknął czerwonej kartki. Jednak co się odwlecze to nie uciecze…

W drugiej połowie Sukur dobił Belgów w 70. min., a kilka minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry Arif Erdem zgubił obronę gospodarzy i De Wilde aby zapobiec utracie kolejnej bramki zaszarżował przed pole karne, lecz w ostatniej chwili postanowił zaatakować nie piłkę, lecz… głowę tureckiego piłkarza za co wyleciał z boiska, a znokautowany Erdem musiał opuścić plac gry. Na domiar złego selekcjoner Belgów wykorzystał już wszystkie trzy zmiany, więc na ostatnie minuty bluzę De Wilde i miejsce miedzy słupkami Belgów zajął nominalny obrońca.

W każdym razie „Czerwone Diabły” pożegnały się z turniejem, a mecz z Turkami był ostatnim reprezentacyjnym występem De Wilde, który jeszcze przez kilka lat straszył (głównie na belgijskich boiskach) i swoją karierę zakończył w 2005.
Cały mecz w jakości VHS: https://www.dailymotion.com/video/x29r1q4
Gol Sukura na 1:0 – ok. 0:50 godz.
Gol Sukura na 2:0 - ok. 1:21 godz.
Czerwona kartka – ok. 1:35 godz.

#pilkanozna #mecz #turcja #belgia
0f36b411-831c-4913-802b-2a598bb28118
75332ed3-1687-49ec-8933-32578105403b
a8ea9b46-2e4c-498a-b073-73363f56ff29
2da5e6a5-f9e1-4356-be39-00c8cb4be332
b95e1188-63cd-4f4c-9ecb-4162daa3bb34
aerthevist

Dodatkowe zdjęcia, które nie zmieściły się w oryginalnym poście.

17f95751-5ba6-41c1-a130-ba8865b80139
abf560e3-e0e3-4532-ab6c-9aa822c10a3a
1969333d-e3a0-4a9d-ad2c-0d22d00b2e15

Zaloguj się aby komentować

Netflix we współpracy z PZPN kręci pełnometrażowy film Turbodebil: Wypuścić Krakena przedstawiający niezwykle bogatą karierę Kamila Grosickiego. Premiera jesienią.

#reprezentacja #pilkanozna #netflix #heheszki #humorobrazkowy
5b5ada82-d0dc-4682-8879-f4c5f40b1f65

Zaloguj się aby komentować

Pedri schodzi z kontuzją po kilku minutach, a arbiter nie sięgnał nawet po żółtą kartkę. Na tak grających gospodarzy przydałby się Sergio Ramos...

#mecz #euro2024
jajkosadzone

Pedri sie lamie od mocniejszego podmuchu wiatru,bez przesady

aerthevist

@jajkosadzone akurat wjazd Kroosa kwalifikowała się na kartkę

bojowonastawionaowca

@aerthevist wycięcie + stempel, oba faule Krossa na żółte kartki - no ale takich przecież nie można takich rzeczy gwizdać w pierwszych minutach, bo to ustawia mecz, a już zwłaszcza u gospodarzy :))))

jajkosadzone

@bojowonastawionaowca

Tak,zwlaszcza Rodri ktory kopie i rzuca sie na Musiale konczy bez kartki

Ragnarokk

@jajkosadzone

Tacy gracze jak Kross i Rodri mają plot armor.

100mph

Sędzia tragiczny. Niemiec sie potyka o wlasne nogi, a ten faul widzi. Kroos bez kartki. Mundial Korea Japonia mi sie przypomina...

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie 1/8 finału #euro2024
Austria-Turcja 1:2
Ojczyzna niespełnionego akwarelisty przed tym spotkaniem z uwagi na wygranie swojej grupy i spuszczenie łomotu 6:1 potomkom Imperium Osmańskiego było typowane na czarnego konia turnieju. Jak ten koń wygląda bez polskiego husarza widać na załączonym obrazku.

Rumunia-Holandia 0:3
Kolejny niespodziewany zwycięzca grupy tym razem nie był wymieniany jako faworyt i musiał uznać wyższość przebudzonej „Mechanicznej Pomarańczy”, która o włos nie pożegnała się z turniejem zaliczając falstart w starciu z „Orłami” polskiego Guardioli.

Portugalia-Słowenia 0:0 k. 3-0
Większe emocje niż samo spotkanie wzbudziły łzy leciwego CR7, który zmarnował karnego w końcówce dogrywki i nadal jest bez bramki w swoim szóstym czempionacie „Starego Kontynentu”, a na domiar złego show skradł mu portugalski golkiper, który pewnie wybronił wszystkie 3 „jedenastki”. Natomiast Słoweńców można uznać za moralnych zwycięzców – żegnają się z turniejem niepokonani (4 remisy).

Francja-Belgia 1:0
Jak ktoś trafnie zauważył są takie mecze, w których formuła Euro powinna zostać zamieniona formułę Eurowizji – zamiast wyniku spotkania dwóch słabych zespołów widzowie sami wybieraliby inny zespół zasługujący na dalszą grę. A tak trzeba jakoś przełknąć, że dzięki dwóm samobójom i karniaczkowi w ćwierćfinale zagrają wicemistrzowie świata z żółwiem z klapkami na oczach.

Hiszpania-Gruzja 4:1
Pomimo tego, że gruziński kopciuszek na turniej dostał nie tyle kuchennymi drzwiami, co przez piwnicę, ale mimo to zdołał postraszyć typowanych do tytułu młodych gniewnych z Półwyspu Iberyjskiego, którzy jako jedyny faworyt – jak na razie – nie zawiedli.

Anglia-Słowacja 2:1
Słowakom do sprawienia sensacji zabrakło kilkudziesięciu sekund, ale Bellingham w doliczonym czasie zaszczepił efektowną przewrotką niemrawym Synom Albion madryckie DNA wygrywu, co w dogrywce wykorzystał Kane – jednak z talizmanem obciążonym żydowską klątwą przegrywu jest niemal pewne, że ostatecznie i tak znów wrócą do domu, nie z pucharem, a penisem w buzi.

Niemcy-Dania 2:0
Gospodarze prezentują się na turnieju nadzwyczaj dobrze (mając w pamięci chociażby to, że rok temu przegrywali nawet z gruzem Santosa). W przeciągu minuty anulowany gol Duńczyków po mikrospalonym, ręka w polu karnym nabita przez niefortunnego strzelca i trafienie z karniaczka. Takiej bajki nie powstydziłby się sam Christian Andersen. Miejmy, że gdy okoliczności będą mniej sprzyjające dla gospodarzy arbiter będzie równie skrupulatny.

Szwajcaria-Włochy 2:0
Klątwa mistrzów – broniący tytułu Makaroniarze, podobnie jak na poprzednich imprezach Portugalczycy i Francuzi pożegnali się z turniejem na początku fazy pucharowej (co ciekawe „Trójkolorowych” wyeliminowali również Szwajcarzy). W każdym razie nikt po nich płakać nie będzie, bo nawet fani włoskiej piłki byli zdegustowani ich grą.

#pilkanozna #mecz
bda09191-ec0a-4278-a753-e5b632f9c823
ErwinoRommelo

Holandia w koncu cos pokazala ofensywnie, ten Xavi Simons kot kazdy kontakt z pilka cos przynosil. Costa to chyba historyczny wyczyn, stary nie jestem jeszcze az tak ale za zywota mojego nie pamietam zeby ktos obronil 3 karne.

Zaloguj się aby komentować