Zdjęcie w tle
Stashqo

Stashqo

Fenomen
  • 173wpisy
  • 2035komentarzy
Dzisiaj zleciało 1600kcal na rowerze, więc w to miejsce idealnie wjeżdża smash burger w domowej roboty bułce w akompaniamencie krązków cebulowych.
Proste, szybkie a jakie dobre ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gotujzhejto #jedzenie #burger
8a118f1b-f9a4-45e3-96de-96e34ee56b37
wombatDaiquiri

@Stashqo o kurde, imponujące krążki

bishop

1600 spalone, 2000 przyjęte, zawsze tak się kończy XD

Zaloguj się aby komentować

Nie mam komu powiedzieć to Wam powiem.
Od półtora roku polowałem i w końcu się udało. Znalazłem Iony w moim rozmiarze, w dodatku poza sezonem, w dobrej cenie i z wysyłką do Norwegii.

Tyle wygrać! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tylko gdzie ta zima?
#snowboard
295d4e11-15fb-4015-92c6-61000298c5d8
Cybulion

Zaraz przyjdzie jeszcze będziesz mial jej dość

vredo

@Stashqo Ale ładne butki, Kopciuszek pozazdrości

VonTrupka

ile teraz wynosi "W dobrej cenie"?

To nie są buciory z dolnej póły ani też dekatlony (´・ᴗ・ ` )


A co dozimy, to spieprzaj dziadu na północny biegun.

Do połowy grudnia nie chcę widzieć poniżej 15°C na termometrze, wystarczy już gównianych zim ( ̄︿ ̄ °)


kup se Pan freeborda i bzikaj (´・ᴗ・ ` )

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Czy ktoś zainteresowany #tesla lub#samochodyelektryczne wie czemu w Polsce superchargery nadal nie są otwarte dla wszystkich?

Patrzę na mapkę, widzę, że Niemcy, Czechy, Słowacy, Rumuni mają, nawet (ha tfu!) Węgrzy też a w Polsce nadal nic?
jonas

Może nie ma ich czym zasilić w obecnym przeciążonym systemie energetycznym kraju. Trzeba nadal protestować przeciwko elektrowniom atomowym, sytuacja na pewno się wtedy poprawi.

Zaloguj się aby komentować

Coroczną podwyżkę ostatnio dostałem. Całe kurwa 4,6%

Ten memes aż zabolał w serduszko xD

#pracbaza #inflacja #memy
420d2a05-bb48-47a2-9a0e-bdf2941a3bb3
Guma888

U mnie była pół roku temu. Całe 100zl brutto

Bystrygrzes

w Austri sa kontraktry czy tam umowy zbiorowe. Kazda powtarzam kurwa kazda grupa zawodowa ma swoje. I tak np. Kurierzy maja swoj zwiazek, braza elektryczna swoj, budowloana swoj, metalowa swoj, piekarze swoj, pielegniarki swoj itd....

------

Kazdy negocjuje w swoim czasie, sa zwiazki silniejsze i slabsze (brakuje jeszcze tylko zawiazywania sojuszy) ale oficjalnie mowi sie, ze najmocniejsza brana jest metalurgia, pozniej elektryczna, budowala a poznije to juz rownia pochyla.

------

ciekawe jest to, ze kazda grupa dostaje podwyzki w innym czasie. I tak metalurgia na poczatku roku wytargowala 9% minimum 300€ a 4 miesiace pozniej elektryczna juz tylko 7% bo inflacja spadla.

------

W sumie to dosc ciekawie sie to tutaj odbywa, sa negocjacje, po 3 negocjacjach strajk i chuj dawac tyle co chcemy albo nie przyjdziemy do pracy XD W ciagu 2 lat dostalem raz 10% a raz 7%, przy czym trzeba przyznac, ze jest do sprytnie rozwiazane, bo dokladnie z poczatkiem roku, wszystko inne drozeje tez o inflacje XD

Ubezpieczenie auta + 10%

Ubezpieczenie domu +10%

Smieci, kanalizacja +10% itd itd

Jesli ktos zarabia godnie, to jego pensja rosnie szybciej niz koszta ale biada tym ktorzy pracuja ponizej sredniej. Im koszta rosna szybciej niz podwyzki.

Zaloguj się aby komentować

Może komuś przyda się informacja, że The Callisto Protocol jest do pobrania za darmo na epicu.

https://store.epicgames.com/en-US/p/the-callisto-protocol

#gry #pcmasterrace #epicgames
604b6c6a-0312-42f9-a1f3-087062282284
NiebieskiSzpadelNihilizmu

Taki wannabe Dead Space. Był fajny... przez jakieś 5 minut, póki nie wyszedł remake oryginalnego Dead Space'a i zaorał wszystko

koszotorobur

@Stashqo - taka sobie ta gra niestety

Neq

@Stashqo paździoch.jpg

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio gadałem z kumplami przy piwku i wywiązała się dyskusja na temat zużycia internetu w naszych telefonach. O ile są tacy jak ja, którzy mają pakiet unlimited i wykorzystują nawet do 100GB miesięcznie to są też osoby, którym 2-3GB w zupełności wystarcza.

Jak jest z tym u Was? Jaki pakiet internetu macie w abonamencie lub (jeśli macie prepaid) ile GB danych miesięcznie kupujecie? Ile z tego pakietu i na co wykorzystujecie?

#telefony #gsm #telekomunikacja #pytanie #technologia

Za ile GB płacisz co miesiąc?

763 Głosów
redemptor

Mam 40GB, wykorzystuję średnio 4. W domu telefon jest połączony z wifi, poza domem to głównie spotify nabija.

hesuss

Co dwa lata mam nowy telefon służbowy do użytku prywatnego z możliwościa wykupienia za 5% wartości i zabrania numeru ze sobą w przypadku rozwiązania umowy, więc korzystam tylko z niego i to jest mój jedyny numer z któego korzystam.

Niestety, firmowy pakiet to 2GB, więc tyle co nic. Dodatkowo mam dołożony e-sim orange flex i tam płacę 35zł miesięcznie za 40GB, z czego zużywam 9-11GB

tomwolf

@Stashqo mam miesięczny pakiet 100GB, ostatnio przy przeprowadzce nie miałem dostępu do internetu w domu do którego się przeprowadzałem przez tydzień, zużyłem 5GB... Słuchając spoti i używając nawigacji google maps. Jak Wy to robicie, że zużywacie aż tyle?! xD

Zaloguj się aby komentować

Nikt nie pytał, więc lecę z aktualizacją do mojego #30dnibezjedzeniagownaczelendz . Jeśli ktoś nie wie to miesiąc temu rzuciłem sobie wyzwanie, że przez 30dni nie jem żadnych slodyczy, lodów, ciastek, słonych przekąsek, fastfoodowego chujstwa etc. Poza tym normalna dieta, normalne domowe obiady, solidne "chlopskie" porcje.
Stan na dzisiaj:
Dzień: 31/30
Waga: -5,5kg

Złamałem się dwukrotnie. Raz w ramach obiadu jadłem jagodzianki (sam zbierałem, sam piekłem, rozgrzeszam się) a za drugim razem celebrowałem wyjście na dwa najwyższe szczyty Norwegii w dwa dni i po zejściu zjadlem burgera z łosia z frytkami.

Poza tymi wybrykami przebieg na czysto.

Podsumowując to pierwsze 10dni było najgorsze, prawie lazikem po ścianach, śniły mi się słodycze. Mocne "ssanie" zaspokajałem owocami, orzechami i czerwoną herbatą. Najbardziej jednak utrudniali najbliżsi i znajomi jedzący dobroci na moich oczach i namawiający na spróbowanie "bo to tylko trochę, co ci szkodzi". Teraz już wiem jak się czują niepijący alkoholicy ;/ Po dwóch tygodniach na szczęście było już w miarę ok, samopoczucie znacznie lepsze, wbiłem mocniej w aktywność fizyczną, trochę lepiej mi się też spało.

Co dalej?
Spadek wagi mówi sam za siebie. Będę jechał z tym dalej bo "ograniczanie się" zwyczajnie u mnie nie działa. Jestem jak odkurzacz -jeśli mam otwartą tabliczkę czekolady albo paczkę czipersów to na bank wciagnę to w ciągu doby xD Negocjuję jedynie z żoną (a raczej ona ze mną) "zawieszenie broni" na co trzeci lub czwarty weekend żeby upiec jakieś ciasto lub skoczyć na lody.

Od jutra zawieszam czelendż na ten weekend bo zaraz lecę do mamy i będzie serniczek a odmówić zjedzenia serniczka i to własnej matce to trzeba by być nie lada bydlakiem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

No i oczywiście polecam takie wyzwanie każdemu kto ma problemy ze zrzucaniem wagi a wkurwia go liczenie kalorii. Cytując klasyka "u mnie działa" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#odchudzanie
VonTrupka

>bo to tylko trochę, co ci szkodzi"


kurw, jak odstawiasz alko, to nagle wszyscy chcą cię poczęstować browarem, flaszką, łychą bo "co jest z tobą zią, masz tu głębszego bo źle wyglądasz"

Jak się odchudzasz to nagle "masz tu pakę cipsuf" albo "nać tu pączka, bo kupiłem więcej'


ale jak kurwa nie mam hajsu, to już żaden mądry stówą poratować nie zaproponuje ヽ(`⌒´メ)ノ


polskie piekło właśnie takie, każdego ściągnąć w dół, byle nikomu się niczego nie udało

nawet takich rzeczy jak odstawić alko, schudnąć, przejechać 100km, czy przejść 40 po górach

Zaloguj się aby komentować

Hejtusie, pijcie ze mną bezalkoholową ipę!
Dzisiaj wpadła pierwsza setka i to po #gravel

Piękna trasa z Oslo do Jevnaker przez lasy i wzdłuż jezior Nordmarki.

97% gravel i 2% górskich ścieżek, 1% asfalt. Byłoby szybciej, ale był fragment gdzie google tak mnie wyruchało z wyznaczaniem trasy, że niosłem rower przez 2km (pic rel) xD

Punktem krytycznym był zdecydowanie powrót z Jevnaker i podjazd 7km/420m elewacji bez żadnego płaskiego fragmentu. Wymęczyłem się nielicho i wypiłem niemal całą wodę i izotonik, które miałem na powrót. No, ale od czego są górskie strumienie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogólnie wpadło ponad 1800m przewyższeń co daje kolejną, po dystansie, życiówkę.

Wiem, że wszyscy jeżdżą więcej i szybciej, ale chuj, jestem z siebie dumny!

PS. Niebojowo nastawione owce też były.

#chwalesie #rower #czujedobrzegrubas #100km
77491765-6cd6-43c2-af41-cdfbeb209036
56e8ca38-3b47-46ed-a8be-e83a2ad6b588
cc30787d-4791-423f-869f-d2564f147f2c
504a79c7-8cc2-4deb-9f58-7f07e9f46101
ddd03994-2d53-45fe-afed-6758c9f1afd1
wonsz

Gdzie grawel jak obowiązkowej kierowniczki nie ma? A jeszcze zaraz prawilni zaczną pytać jakie maratony latasz z tymi sakwami XD

rith

@Stashqo piękne widoczki i piękny wynik

pluszowy_zergling

Pięknie i te przewyższenia! Gratulacje!

Zaloguj się aby komentować

Tyle lat na każdy wyjazd samochód+rower pożyczałem od kolegi platformę na hak i dopiero teraz wpadłem na to, że jak złożyć siedzenia i rozłożyć rower to wejdzie do bagażnika.

Człowiek to czasami jest debilem xD

Wszystkim rowerzystom życzę udanych przelotów dzisiaj
#rower
e6f65d0b-7327-48de-b58b-b01cbdc7c139
K44

Do Skody Octavi hatchback II po złożeniu siedzeń wchodzą 2 rowery w całości 🙂

cebulaZrosolu

@Stashqo no dobra, ale bagażnik na rowery uzywany kosztuje 100 złotych xD


Wiem bo mam taki i super się sprawdza

Zaloguj się aby komentować

Zapewne nikt nie zastanawia się jak idzie mi mój
#30dnibezjedzeniagownaczelendz , dlatego właśnie dodaję ten wpis ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
W przeciwieństwie do niektórych, którzy obiecywali tu przeróżne rzeczy i zamilkli, ja mam zamiar dowieźć raport do końca, bez względu na rezultat.

No to jedziemy.

Dzień: 21/30
Waga: -4,3kg

Ostatni tydzień okazał się trudny, nie ze względu na to, że chciałem zjeść słodycze a właśnie dlatego, że powinienem był je jeść a nie chciałem (ze względu na czelendż). Byłem kilka dni z namiotem w górach. Zazwyczaj w czasie wędrówek i wejść na szczyty dobijam energię batonami energetycznymi i białkowymi. Tym razem ta opcja odpadała, wymyśliłem sobie, że za energię będą robić mi suszone daktyle (spoko pomysł) a w ramach dobijania białka będę jadł jajka na twardo (średni pomysł, przymulały trochę). O dziwo zdało to egzamin, wędrowałem i atakowałem szczyty praktycznie bez żadnych przerw, nie brakowało mi energii, regeneracja na następny dzień też była dobra.

Udało mi się zdobyć dwa najwyższe szczyty Norwegii w dwa dni a wcześniej parę mniejszych. Zchodząc z gór, w ramach celebracji (ostatni szczyt to był top1) złamałem się jednak i wynagrodziłem sobie trud burgerem z łosia i frytkami. Z jednej strony wyprułem z siebie masę kalorii tego dnia i nie miałem już siły gotować obiadu, z drugiej frytki, więc chuj mi w dupę ;/

Zostało 9 dni, spróbuję dojechać na "czysto", ogólnie to idzie coraz łatwiej.

W obrazku zdjęcie narzędzia zbrodni oraz screen z aktywności za ostatni tydzień żeby nie było, że się opierdalałem

#odchudzanie
2357090e-dbdc-45d7-a183-f7db114ca5d1
34cd7a23-f02f-4dbd-bcc5-91508473b181

Zaloguj się aby komentować

Niesamowite zdolności kucharskie i lata praktyki u najlepszych szefów pozwoliły mi przyrządzić tak wykwintne śniadanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gotujzhejto #jedzenie #dziendobry
c64e7e65-672f-465b-84a4-ffeab8ad543e
d349aa2e-03e8-40e3-8a75-290e7bbac434
milew

A co te jaja takie krzywe?@Stashqo

BajerOp

@Stashqo mmm plastikowy widelec duszony w błocie. Moje ulubiene

Mr.Mars

@Stashqo Nie mam pytań


To jest mistrzostwo.

Zaloguj się aby komentować

Mały update do mojego #30dnibezjedzeniagownaczelendz

Dzień 14/30, ssanie na słodkie/słone ustabilizowało się, nie potrzebuję już egzorcysty kiedy widzę ulubione słodycze. Pierwszy tydzień był najgorszy, teraz już da się wytrzymać.

Złamałem chyba też trochę cżelendż bo w niedzielę nazbierałem z żoną jagód i zamiast obiadu wcinaliśmy domowej roboty jagodzianki. Ciasto drożdżowe, więc siłą rzeczy trochę cukru tam poszło, ale za miesiąc jagód już nie będzie, więc zero wyrzutów sumienia.

Jeśli zaś chodzi o #odchudzanie to waga od początku "czelendżu"-2,3kg.
3d926c17-d2d3-4fa3-9133-1b746772714c
Tomekku

@Stashqo Eee jak domowe to nie żadne łamanie czelendzu, bo to samo zdrowie, jeszcze frajda przy tym z robienia jagodzianek

Zaloguj się aby komentować

133 185 + 68 = 133 253

Zainspirowany tym jakie dystanse i przewyższenia robi przez ostatnie dni kolega @austrionauta postanowiłem szarpnąć się na pierwsze w życiu rowerowe 1000m i to po #gravel . I to byl błąd xD Moja amatorszczyzna dała mi popalić. Wyjechałem po calym dniu pracy, na głodniaka i o samej wodzie. Po 50km odcięło mi prąd w nogach. Na szczęście w lesie masa poziomek i jagód więc podjadłem parę garści, ale za mało, za póżno, więc i tak wracałem na oparach ze skurczami w łydkach.

W dodatku tuż przed jazdą rzuciłem smar na suchą pogodę a gdzieś po 40km przejeżdżałem przez rzekę. Nie dość, ze cały smar spłynął w pizdu i łańcuch zaczał skrzypieć jak dziadkowe kolana to jeszcze w zimnej wodzie doszczętnie przemoczyłem buty i zaraz straciłem czucie w stopach xD

No, ale nie było tak źle, pierwsze 1000m zrobione, fajne spoty odkryłem i to w sumie kilkanascie km od domu. Z plusów ujemnych to uświadomiłem sobie, że muszę jeszcze trochę kg zrzucić i potrenować jeśli chcę zrobić trasę z mojej bucketlisty.

#rower #rowerowyrownik #norwegia
f704a783-aecd-4938-9eb6-bd6b17ef088f
28b1474d-1260-4f49-8c5c-b39064642842
948c5a76-56f8-48f4-b41b-52fd68b6bf5c
1d1be74d-d5df-431b-ad6c-08f537832758
a386752c-b456-46d4-a25f-dcb9ff3abd08
pluszowy_zergling

Hej, przecież zrobione i ponad 1k up, super!

Ja wiedząc, że wybieram się na nocną ustawkę rowerową przy przejeździe z biuro -> obiad -> praca zdalna z domu od razu zamówiłem ekstra obiadek a w domku dojadłem z 1k kcal, bo wiedziałem, że mnie dziady "ale będziemy spokojnie jechać" przeciorają


I to był dobry pomysł

b8e5819b-2f6b-42f7-bb1e-f555eaf1a375

Zaloguj się aby komentować

Pracdomy za ostatni tydzień. Pogoda w Norwegii niestety nie rozpieszcza, trudno złapać okno pogodowe.

132 611 + 6 +7 + 26 + 6 + 28 + 6 + 11 + 6 + 30 = 132 737

Dzisiaj oko w oko z potężnym gąsiorem. Poza tym złapała mnie niezapowiedziana burza (wspominałem już o pogodzie? xD), ale za to pobiłem swój (skromny) rekord przewyższeń.

Kilometrów może niewiele, ale za to prawie 2500m w górę. Szykuję się powoli na dość szaloną trasę i teraz obsesyjnie wspinam się na okoliczne górki xD

#rowerowyrownik
f6df2494-4ad1-4fbe-9846-a75b24810e75

Zaloguj się aby komentować