Zdjęcie w tle
Petrorogal

Petrorogal

Kosmonauta
  • 259wpisy
  • 897komentarzy

Jestem miłośnikiem kotów i kawy. Interesuję się także historią i architekturą. Słucham Black Sabbath i łażę po urbexach.

Jak widać za sukcesem wielkiego człowieka stoi jego kot
Na zdjęciu Dmitrij Szostakowicz
#kot #kitku #koty #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne
df97b4f6-3f67-4128-9c3d-1b51756a7115
szukajek

tia fajnie grał na pianinie ale czy to zdjecie swiadczy ze tez dbal o kitku? #koty

lavinka

@Petrorogal Jak rany, bez podpisu myślałam że to kobieta.

Petrorogal

@lavinka podobny.

@szukajek myślę tak.

Zaloguj się aby komentować

Zaczynam coraz częściej myśleć, że tak jak niektórzy są predysponowani do zostania w przyszłości lekarzami, prawnikami czy kasjerami, tak ja jestem predysponowany do popełnia samobójstwa. To jest mój życiowy cel — stanowić co najwyżej przestrogę dla innych jak nie postępować. Być tym mitycznym "kolegą, który się zabił" podczas nakrapianego opowiadania sobie historii z życia. Niczym więcej. Może do tego właśnie dąży moje życie. Może zbyt długo próbowałem sam siebie oszukać, że wcale tak nie jest. Rozważałem to setki razy i zawsze mi chodziło o bezsens i brak satysfakcji po prostu. Nie mam przyjaciół, rodziny, ruchanie i pieniądze niewielkie już miałem i szczęścia nie dały. Nawet teraz dalej mnie męczy czy życie ma sens czy nie - ja go w każdym razie nie widzę jakoś na dłużej, tak by mnie wciągło. Zabić się nie umiem, prędzej sobie rozp#%@%@?e życie.
#gownowpis #spierdotrip
11835511-9c2e-4df9-90ba-b2c64f6f287a
sullaf

PS. To prawda, nie pytaj skąd wiem

Macer

@Petrorogal napij sie dziurawca

rzuć prace i zostan zakonnikiem

jedz na wojne

wez pobiegaj czy cos

CzosnkowySmok

@Petrorogal piszesz post o tym, więc jednak Ci jeszcze zależy. Dobry krok. Trzymam kciuki, żebyś znalazł szczęście. Jesteś już do przodu bo o nim myślisz.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Już naprawdę pragnę w spokoju i bez bólu zniknąć. Nie mam ani szczęścia w miłości, zarabiam mało pieniędzy, w niczym nie jestem wystarczająco dobry, nie rozumiem ludzi, boję się żyć, czego dotknę zamienią się w gówno. do siebie mocną odrazę i codziennie myślę o skończeniu ze sobą.
#gownowpis
serotonin_enjoyer

@Petrorogal nie ma jakiejś jednej rady na szczęśliwe życie, ale jakbyś chciał pogadać to pisz na priv. Nieraz zwykła rozmowa może pomóc coś zrozumieć

Petrorogal

@pawelczi nie mam.

@serotonin_enjoyer dzięki, nie skorzystam raczej bo to nic nie zmieni.

@Voltage nie wiem czy się nauczę języka by wyjechać z resztą co ja tam mogę robić? Mogłem wyjechać jak miałem 20 lat i żyć w Polsce jak człowiek ale zachciało mi się próbowania czegoś innego i mam 27 lat i jestem zerem bez niczego.

Voltage

@Petrorogal pls, po pierwsze możesz uczyć się języka w międzyczasie i wyjechać już teraz, robić nawet na magazynie na początku, i tak wyjdziesz na tym lepiej niż w gównorobocie tutaj


po drugie 27 lat to jest nic, pomyśl że jak dziś zaczniesz to jak będziesz miał 30 to już będziesz gadać w miarę płynnie w obcym języku i zapewne będziesz miał więcej opcji na lepszą pracę niż obecnie, ja znam ludzi co w wieku 40 się przebranżawiają nie mając prawie nic.


Ale Twój wybór, zrobisz jak uważasz

Zaloguj się aby komentować

Wódka, damie?!
#kradzione #kot #kitku #koty
fc8253ba-1c4b-4414-b7bc-30a1fc1782e9
JesteDiplodokie

@Petrorogal

– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.@Petrorogal

Mikry_Mike

@Petrorogal chyba jest zniesmaczona marką wutki i zapojką. Prawdziwej wódki się nie zapija!

Zaloguj się aby komentować

My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Wszyscy należeliśmy do hord i łupiliśmy okolicę. Konin, Szczecin i Oslo stały w płomieniach. Bawiliśmy się też na budowach. Czasem kogoś przywaliła zbrojona płyta, a czasem nie. Gdy w stopę wbił się gwóźdź, matka odcinała stopę i mówiła z uśmiechem, "masz, kurna, drugą, nie"? Nie drżała ze strachu, że się pozabijamy. Wiedziała, że wszyscy zginiemy. Nikt nie narzekał.
Z chorobami sezonowymi walczyła babcia. Do walki z gruźlicą, szkorbutem, nowotworem i polio służył mocz i mech. Lekarz u nas nie bywał. Chyba że u babci – po mocz i mech. Do lasu szliśmy, gdy mieliśmy na to ochotę. Jedliśmy jagody, na które wcześniej nasikały lisy i sarny. Jedliśmy muchomory sromotnikowe, na które defekowały chore na wściekliznę żubry i kuny. Nie mieliśmy hamburgerów – jedliśmy wilki. Nie mieliśmy czipsów – jedliśmy mrówki. Nie było wtedy coca-coli, była ślina niedźwiedzi. Była miesiączka żab. Nikt nie narzekał.
Gdy sąsiad złapał nas na kradzieży jabłek, sam wymierzał karę. Dół z wapnem, nóż, myśliwska flinta – różnie. Sąsiad nie obrażał się o skradzione jabłka, a ojciec o zastąpienie go w obowiązkach wychowawczych. Ojciec z sąsiadem wypijali wieczorem piwo — jak zwykle. Potem ojciec wracał do domu, a po drodze brał sobie nowe dziecko. Dzieci wtedy leżały wszędzie. Na trawnikach, w rowach melioracyjnych, obok przystanków, pod drzewami. Tak jak dzisiaj leżą papierki po batonach. Nie było wtedy batonów, dzieci leżały za to wszędzie. Nikt nie narzekał.
Latem wchodziliśmy na dachy wieżowców, nie pilnowali nas dorośli. Skakaliśmy. Nikt jednak nie rozbił się o chodnik. Każdy potrafił latać i nikt nie potrzebował specjalnych lekcji, aby się tej sztuki nauczyć. Nikt też nie narzekał.
Zimą któryś ojciec urządzał nam kulig starym fiatem, zawsze przyspieszał na zakrętach. Czasami sanki zahaczyły o drzewo lub płot. Wtedy spadaliśmy. Czasem akurat wtedy nadjeżdżał jelcz lub star. Wtedy zdychaliśmy. Nikt nie narzekał.
Siniaki i zadrapania były normalnym zjawiskiem. Podobnie jak wybite zęby, rozprute brzuchy, nagły brak oka czy amatorskie amputacje. Szkolny pedagog nie wysyłał nas z tego powodu do psychologa rodzinnego. Nikt nas nie poinformował jak wybrać numer na policję (wtedy MO), żeby zakablować rodziców. Pasek był wtedy pomocą dydaktyczną, a od pomocy, to jeszcze nikt nie umarł. Ciocia Janinka powtarzała, "lepiej lanie niż śniadanie". Nikt nie narzekał.
Gotowaliśmy sobie zupy z mazutu, azbestu i Ludwika. Jedliśmy też koks, paznokcie obcych osób, truchła zwierząt, papier ścierny, nawozy sztuczne, oset, mszyce, płody krów, odchody ryb, kogel-mogel. Jak kogoś użarła pszczoła, to pił 2 szklanki mleka i przykładał sobie zimną patelnię. Jak ktoś się zadławił, to pił 3 szklanki mleka i przykładał sobie rozgrzaną patelnię. Nikt nie narzekał.
Nikt nie latał co miesiąc do dentysty. Próchnica jest smaczna. Kiedy ktoś spuchł od bolącego zęba, graliśmy jego głową w piłkę. Mieliśmy jedną plombę na jedenaścioro. Każdy ją nosił po 2-3 dni w miesiącu. Nikt nie narzekał.
Byliśmy młodzi i twardzi. Odmawialiśmy jazdy autem. Po prostu za nim biegliśmy. Nasz pies, MURZYN, był przywiązany linką stalową do haka i biegł obok nas. I nikomu to nie przeszkadzało. Nikt nie narzekał.
Wychowywali nas gajowi, stare wiedźmy, zbiegli więźniowie, koledzy z poprawczaka, woźne i księża. Nasze matki rodziły nasze rodzeństwo normalnie – w pracy, szuwarach albo na balkonie. Prawie wszyscy przeżyliśmy, niektórzy tylko nie trafili do więzienia. Nikt nie skończył studiów, ale każdy zaznał zawodu. Niektórzy pozakładali rodziny i wychowują swoje dzieci według zaleceń psychologów. To przykre. Obecnie jest więcej batonów niż dzieci.
My, dzieci z naszego jeziora, kochamy rodziców za to, że wtedy jeszcze nie wiedzieli jak nas należy „dobrze" wychować. To dzięki nim spędziliśmy dzieciństwo bez słodyczy, szacunku, ciepłego obiadu, sensu, a niektórzy – kończyn.
Nikt nie narzekał.
#pasta #heheszki
42e0a425-f857-4695-8faa-890c76311948
HerrJacuch

@Petrorogal Przepyszna pasta. Tyle się tego naczytałem, a tej nie znałem. Nikt nie narzekał.

Zaloguj się aby komentować

Mi się już naprawdę nie chcę żyć. Przepierdoliłem całe życie bojąc się nowych doświadczeń i ludzi. Miałem okazję na wyjście z samotności, a po raz kolejny jej nie wykorzystałem. Poziom żenady i upokorzenia odczuwany względem samego siebie wywołuję u mnie lęk przy gadaniu z kimkolwiek obcym. Jest mi tak źle przez to wszystko, że nie wiem ile jeszcze tak pociągnę. Jest mi kurwa cholernie przykro, tak jakbym chciał się rozpłakać, ale nie na tyle żeby faktycznie to zrobić. Sam sobie przejebałem życie, na własne życzenie umrę sam, na własne życzenie cały czas cierpię, bo jestem bojącą się życia i innych cipą. Nie mogę wytrzymać z tymi wszystkimi odczuciami. Dzisiaj idę się najebać co zapewne tylko pogorszy mój stan, ale mam wyjebane. Nie obchodzi mnie zdrowie, nic nie ma sensu. (nie dzwońcie po śmieciarke tylko bo gdybym teorytycznie chciał coś sobie zrobić to bym to zrobił już dawno bez żalenia się ale prędzej to bym obsrał zbroje)
#gorzkiezale #zalesie #gownowpis
71540016-6deb-4bb0-827a-4f88fb0c4a9c
Krokiruks

@Petrorogal Bo się skupiasz na złych rzeczach. Od ponad 3 tygodni jestem na antydepresantach. Uprzedzano mnie, że będzie cieżko, ale tak? Otwieram rano oczy i myślę "chcę umrzeć", ale pcham to jakoś do przodu. Przecież musi być lepiej. Nie poddawaj się, proszę. Jest dla nas jakiś inny plan i potrzeba czasu żeby go zrealizować. Czas jest chyba lekiem na wszystko

Petrorogal

@Krokiruks dzięki za słowa wsparcia ale mam inne zdanie na ten temat

Krokiruks

@Petrorogal Spoko, szanuję

Zaloguj się aby komentować

Echhh to wszystko nie ma sensu. Mam ochotę się dzisiaj napierdolic (mimo że rezygnuję z alko bo po nim jest zwyczajnie gorzej) i o wszystkim zapomnieć. Nie ma wyjścia z obecnej chujni. Po prostu nie widzę wyjścia. Byłem na tej hehe terapii i skończyło się na tym że nie umiałem znaleźć scenariusza który by mnie satysfakcjonował. Zero zainteresowań, zero marzeń. Tylko wegetacja
#gorzkiezale
e00a9563-6f60-4c76-9166-7a1c37b2a902
serotonin_enjoyer

@Petrorogal kurcze nie wiem co ci poradzić. Ja po tabsach cieszę się życiem nawet jak co i raz coś nowego się sypie. Może powinieneś spróbować innych terapeutów. Wiem z doświadczeń bliskiej mi osoby ze terapeuta terapeucie nie równy i nieraz trzebaytoche sie ich nazmieniać żeby trafić na odpowiedniego.

dildo_swaggins

@Petrorogal Masz jakiegos znajomego siedzacego w psychedelikach?

https://www.youtube.com/watch?v=HGqFxjQI3is - mi te wysokie dawki pomagaja poukladac w glowie, ale musisz raczej z kims w temacie probowac bo to dosc powazne narzedzie.


Inna droga do tego samego celu - medytacja w praktyce vipassanā.

https://www.youtube.com/watch?v=Z7oYJZg9nOA - dalbys rade poswiecic miesiac na taki eksperyment? 15 minut dziennie.

Petrorogal

@serotonin_enjoyer bezsensu. Mi już się nie chce szukać kolejnego i kolejnego. Leki mnie usypiały plus duże uboki.


@dildo_swaggins myślę że 15 min dałbym radę. Co do grzybów to często myślę o nich w sumie.


Podstawowe pytanie jest tylko takie: po co to wszystko?

Zaloguj się aby komentować

W schronisku mamy też taką księżniczkę
#kot #kitku #koty #pokazkota #katzenpfotchen
be225bd1-0f18-48e1-8fab-233bd5270b8d
maximilianan

@Petrorogal wabi się Elżbieta Jaworowicz? Bo jak nie to powinna

Mikry_Mike

@maximilianan faktycznie, rozjebana na fotelu jak Jaworowicz xD

serotonin_enjoyer

@Petrorogal Prosta baba jestem, widzę kota, widze stópki to plusuje.

Zaloguj się aby komentować

Kurrrrrrrrrrrrrrrrwaaaaaaaaaaaaaaaaaaa znowu do kołchozu
#praca
frk

@Petrorogal ja byłem kilka razy, już nie mieszkam w Polsce ale jak będę to oddam. Jedyna opcja żeby w tym kraju normalnie żyć, i do lekarza iść. 20 litrów należy oddać.

SuperSzturmowiec

@Petrorogal szkołą dla głupich praca dla biednych

pawel-l-1

@Petrorogal idź się wysrać

Zaloguj się aby komentować