Do rodziców mniejszych dzieci (tych większych też o ile pamiętają).
Pamiętacie ile razy uchroniliście dziecko od jakiegoś upadku/uderzenia?
I mniej więcej co ile zdarza się, że jednak do upadku/uderzenia doszło?
Pytam bo zastanawiam się ile jeszcze razy mi się uda dziecko złapać w ostatniej chwili
U mnie na razie 100% dla mojej reakcji na około 7 zdarzeń ale coś czuję, że za chwilę mi się staty popsują xD
#rodzicielstwo #dzieci
Ja mam dwóch kaskaderów
Raz siedzieliśmy w parku przy ścieżce, która biegła z gorki. Córka przyszła nam pokazać co znalazła na placu zabaw, po czym chciala się obrócić i pobiec skąd przyszła, ale ryknąłem STÓJ! Stanęła jak wryta patrząc na mnie, a za jej plecami przejechał pedalarz jakieś 40km/h.
Liczy się?
@Odwrocuawiacz powiem Ci tak. To jest trochę jak z nowym autem. Ochraniasz, uważasz ale do pierwszej ryski. Potem już nie liczysz ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować