@MG78 Z karpiem w okresie świątecznym jest większe ryzyko zakupu niż tym w okresie czerwiec bodajże wrzesień o ile dobrze pamiętam, wtedy karp wygrzewa się na powierzchni wody i coś tam podjada z tafli a nie żeruje po dnie gdzie poprzez żerowanie po dnie łapie ten mulasty smak który w nim siedzi dość dłuższy okres.
Różnie hodowle podchodzą, ale wiadomo, hodowca też patrzy na jakość i lepsze wysyła do ludzi którzy więcej zapłacą a te gorsze to trafiają w dyskonty, karpia w tym okresie to po prostu trzeba trafić bądź brać od znajomego który ma staw hodowlany i masz te pewność że normalne przyrządzenie go będzie udane.
Ja osobiście tej ryby nie lubię w obu postaciach czy jest ona mulasta czy nie, uważam że na jej miejsce jest multum lepszych ryb jak i tańszych a również pożywnych i nie mówię tu o pandze czy mintaju, karpia po prostu trzeba lubić, tj. kolendrę czy pietruszkę
Pozdrawiam