Zdjęcie w tle
DexterFromLab

DexterFromLab

Autorytet
  • 211wpisy
  • 2919komentarzy
Robię podpiwek. Przepis z chata GPT:
2L wody
200g słodu
Gotować godzinę na 65 stopniach
Ostudzić do 30

3 łyżki cukru
Ćwiarka kostki drożdży
Mieszać 20 minut. Odstawić w garnku na dobę, kapslować i do lodówki.

Zobaczymy co wyjdzie
4072f48c-f926-49ff-a936-2c5914b92eb3
SunSenMeo

Cóż żegnamy. Czarna dziura kolegę wciągnie 😆

rakokuc

@DexterFromLab Nie wiem jak jest z podpiwkiem, ale ogólnie w piwowarstwie jest taka dobra zasada, że nie rozlewa się piwa, póki nie masz pewności, że drożdże skończyły pracować.


Jak zakapslujesz nieprzerobioną brzeczkę, to potem ryzykujesz tzw. granaty, czyli eksplodujące butelki.


Także nie wiem, czy rozlewanie w ciemno to jest najlepszy pomysł. Przydałby się areometr i zrobienie przynajmniej dwóch pomiarów, po 24 i 48 godzinach.

em-te

@DexterFromLab Moja babcia miała do tego dedykowaną, stalową bańkę mleczarską z kranikiem. Nie miała lodówki. Podpiwek był genialny. W twoim przepisie coś mi nie sztymuje. Skończy się zalanym mieszkaniem.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Jak to jest że ciągle z wiekiem dopadają nas jakieś choroby i urazy. Ciągle coś, ale jakoś lepiej czy gorzej udaje się to jakoś załagodzić. Ostatnio żona zrobiła sobie badania na boleriozę i okazało się że jest. Teraz trzeba ogarnąć lekarza od chorób zakaźnych który dobierze antybiotyk. Potem prawdopodobnie pobyt w szpitalu. Przez to wszystko nauczyłem się patrzeć na to bez lęku. Ojciec zmaga się z nowotworem. Generalnie jeden lekarz powiedział że nie ma co liczyć na wyzdrowienie ale ojciec jakoś to ciągnie i nawet udało się trafić lek który spowodował regresję choroby. Ojciec walczy z tym od 2015 roku, ma masę guzów i przerzutów na różne organy i jakoś dalej się trzyma, i ostatnio jest nawet lepiej. Jesteśmy bardzo twardą rodziną, widać po dziadku który miał 3 wylewy, paraliż i leżał w łóżku pół roku, zapalenie mózgu(miał niskie rokowania na przeżycie) nie mowił a teraz chodzi, jest samodzielny i mówi składnie. Także ciągle jakieś choroby, wypadki, przypadki a człowiek okaleczony, pobity a jednak za każdym razem zbiera się do kupy i idzie dalej. I jak się okazuje można nawet wybrnąć z sytuacji kiedy lekarz mówi że nigdy już nie będziesz chodził, że zaraz umrzesz i że nie wyzdrowiejesz. A oni mają się nie najgorzej, jak widać nie zawsze los jest przesądzony. #zdrowie
evilonep

@DexterFromLab a z ciekawości - na podstawie czego jest stwierdzona ta borelioza? Jakiego badania? Trzymaj się

Enzo

@DexterFromLab Takie jest to życie. Ja zawsze byłem okazem zdrowia. Około 30stki zaczęły się regularne problemy zdrowotne. Wczoraj przy ćwiczeniach na siłowni zepsułem kręgosłup i dziś nie mogę skarpetki nałożyć

bejonse

Taki pro tip.

Dla świętego spokoju można sobie zrobić badania przesiewowe tak z 6 tygodni po ugryzieniu z pominięciem ścieżki skierowań i tej całej straty czasu.

Jak macie możliwość to nie róbcie tego w prywatnych labach tylko w publicznych, odplatnie typu krwiodastwo lub dna testowniach. Badanie tam jest wielokrotnie tańsze, dla przykładu oba testy w poznańskim rckik to koszt 60zl.

Jak wyjdzie negatywny to chill jak niejednoznaczny lub oczywiście pozytywny to wtedy robicie testy potwierdzenia inna metodą (droższe) no i do lekarza.

Oszczędność czasu, pieniędzy plus prewencja.

Zaloguj się aby komentować

Jadę dzisiaj w deszczu samochodem, i nagle sam zaczął hamować. Rozpędziłem się do 90 km/h na drodze szybkiego ruchu i samochód sam zaczął chamować i zwolnił do 65. Nic nie mogłem w tym czasie zrobić, automatyczna skrzynia biegów. Potem jechałem już wolniej i sytuacja się powtarzała. Auto samo chamuje. Sytuacja mega niebezpieczna bo kierowcy mają zwyczaj siadać na zderzaku. Musiałem jechać 65. Na suchej drodze nic takiego się nie działo a już przejechałem tym autem z 3 tys km a pierwszy raz coś takiego wyszło. Wolksvagen sportsvan z 2014 bez aktywnego tempomatu. Wyłączyłem system kontroli trakcji ale problem się powtarzał. #samochody #motoryzacja
Modrak

Miałem kiedyś bardzo podobne objawy. Normalnie skoro jeździło ok, ale czasem przy np 130/140 nagle spadam obroty i moc i nie byłem w stanie kręcic powyżej 2k obr. U mnie to był efekt nieszczelnego układu paliwowego. Jak przy dużym ciśnieniu coś tam puszczało wachę, to też elektronika odcinała wyższe obroty i też bez żadnych kontrolek. Może sprawdź szczelność układu paliwowego. Ja robiłem w serwisie Boscha

rm-rf

@DexterFromLab no to masz tu kolejność:

1. Sprawdź pierw błędy na modulach, skasuj, wywolaj usterkę sprawdź ponownie

2. Z możliwych przyczyn: czujniki położenia pedału gazu, czujniki na przepustnicy, wtyki na ecu. Bez odczytu błędów zapomnij by to znaleźć.

Zaloguj się aby komentować

Jak znaleźć pole namiotowe za granicą w dobrej cenie? Załużmy że chce polecieć np do Hiszpanii. Planuje sobie lot, i w google wyszukuje pola namiotowe. Wszystkie indeksowane przez Google są dość drogie. Istnieje możliwość znalezienia jakiegoś pola namiotowego w lokalnej cenie? Tak samo jest z pokojami gościnnymi czy wycieczkami. Na miejscu już okazuje się znacznie taniej niż zamawianie przez internet. Jedyny sposób to pojechać na miejsce na Jana i szukać w ostatniej chwili czy jest jakiś inny sposób?
Half_NEET_Half_Amazing

Szukaj w apkach/stronach dla van lifersów

John_polack

Sprawdź sobie na park4night

wonsz

@DexterFromLab staroszkolnie - jedziesz na miejsce i szukasz. Ale to dla zoomerow, bo jak w i ternecie nie ma to nie ma...

Zaloguj się aby komentować

Wiecie na czym polega życie? Na przechodzeniu przez penisy xD Każdy z nas jest potomkiem pierwotnej komórki która w wyniku bliżej nieokreślonych zdarzeń zaczęła się dzielić. Za jakiś czas wyewolułowały organizmy wielokomórkowe, powstała płeć i zaczęły się rozmnażać płuciowo. Każdy z nas musiał kiedyś przejść przez penis jego poprzednika. Jego poprzednik tak samo pod postacią plemnika. I tak to się toczy od setek milionów lat, niezliczone generację osobników przeciskają się przez drogi rodne swoich rodziców, mieszając się w tym tańcu genetycznego spierdolenia aż po dziś dzień. Gdyby tak prześledzić wszystkich swoich przodków w linii prostej po ojcu to okazało by się że każdy z nas przebył obłędnie długi dystans poruszając się wzdłuż prącia. I tak oto udowadniam tezę że życie jest chuja warte xD
SunSenMeo

Co? XD

Penis przecież jest stworzony z materi, a ów materia pochodzi z tej planety na którą przybyła z innej planety. Wniosek, każdy z nas ma w ustach chcąc czy nie chcąc penis osoby zmarłej 😆

Zaloguj się aby komentować

Podjąłem się wymiany starej cieknącej baterii nawanniwej u rodziców którzy mają wannę w zabudowie. Dramat. Jeden wąski otwór, przy odpływie. Stare gwinty pordzewiałe, śruby nie dało się odkręcić. Musiałem ściąć starą baterię fleksem. Poszło gładko bo to mosiądz. Tam gdzie nie sięgnął klucz, nie było możliwości dokręcenia nakrętek musiałem dokręcić ręcznie. Ledwo się udało ale czuje że dokonałem cudu. Nic nie cieknie, wiem że mam dłonie silne jak klucz francuski. Lata walenia konia nie poszły na marne xD
SuperSzturmowiec

ok już się biorę za walenie by w przyszłości nie mieć problemów z baterią xD

kubex_to_ja

@DexterFromLab był tu ostatnio taki jeden co też baterię naprawiał, trzeba było uderzc do niego po pomoc ( ͡° ͜ʖ ͡°)

bejonse

Na przyszłość wd40. Jak jesteś odważny, przyda ci się do obu czynności.

Zaloguj się aby komentować

Chce się wybrać na mazury. Znam tylko kierunek, nigdy tam nie byłem. Myślałem o namiocie, ale może łudka? Co polecacie?
Abcdef90

Byłem lata temu i polecam, akurat zachaczylem o jedno z tych dużych jezior koło Mrągowa i Kętrzyn. Ahh piękne szkolne czasy

SzwarcenegerKibordu

Jak masz ekipę i kogoś z papierami lub się zna to łódka dobra opcja. Ja w tym roku z rowerami byłem bo też jest gdzie pojeździć. Pół namiotowych nie brakuje, a komarami byłem mile zaskoczony.

Zaloguj się aby komentować

Każdy z nas jest osadzony w jakiejś roli w życiu. Męczy mnie praca, monotonia i to że jest to obowiązek. Muszę przyjąć te role bo mam rodzinę, kredyt etc. Wielu ludzi pozazdrościło by mi takiej pracy. Siedzę w domu, robię jakieś zadania, jestem programistom. Dobrze zarabiam w pracy nie ma spiny. Teraz nawet córka jest u dziadków i mogę spać ile chce. Ale najgorsze jest to że muszę się przemóc. Przemóc się żeby rano znowu usiąść do komputera i walczyć z problemami od których mózg się topi. Plecy bolą a praca jest nudna, nie przynosi satysfakcji, ale za to dobrze płatna. Złota klatka obowiązku. Oglądam sobie na youtubie gościa który jeździ na bykach i żyje na wsi, Pan Romek. Wydaje mi się że jest szczęśliwy, ale to zawsze tak jest do czasu aż się nie wejdzie w czyjeś buty. Już mam za sobą prawie 9 lat pracy zawodowej, do dobrych pieniędzy doszedłem dopiero niedawno, bezczelnością. Czeka mnie jeszcze jakieś 30 lat pracy a to brzmi jak wyrok. Chciałbym żyć pełnią życia a nie pracować ,:( ale wtedy byłbym biedny a nie wiem czy by to nie było gorsze.
Austenit

@DexterFromLab Ja w szczycie wysokości zarobków podziękowałem, 280-300 h w miesiącu jako kierownik budowy no ale przecież Ty tylko przez telefon gadasz i kąkuter klikasz. xD

jelonek

@DexterFromLab witamy w dorosłym życiu

Architekt

@Austenit @DexterFromLab no ja (40 lvl) bym pierdolca dostał jakbym miał robić w kółko i to samo (lekarz, prawnik itp) dlatego cisnę projekty, z których każdy jest inny - podobnie ludzie wokół tych projektów. Spełnienie jest, kasa jest, stres niestety też jest, ale jest już też możliwość wybierania co i dla kogo będę projektował. Także @DexterFromLab rób nie tylko to co umiesz ale to co ci sprawia przyjemność. Postaraj się w jakiś sposób spieniężyć. Inaczej się szybko wypalisz a wtedy i jakieś depresji się można nabawić.

Zaloguj się aby komentować

Jakiś tydzień temu rozłożyłem córce basen na balkonie, a że woda była po prostu czysta bez dodatków to stwierdziłem że będę sobie nią podlewał kwiatki bo jest ich dużo, woda nagrzana. Dzisiaj patrzę a tam pływają larwy komara. Najpierw pomyślałem że trzeba to wylać, żeby się nie wylęgły ale po chwili pomyślałem że szkoda takich robaczków wyrzucać. Pomyślałem sobie że może wpuszczę je do akwarium. Ale łapanie czy filtrowanie ich w jakiś sposób to dużo pracy. Złapałem welona z akwarium i wpuściłem do basenu. Wyłapał już większość tych larw, i pływa wzdęty jak balon xD uganiał się za nimi tylko się kotłowało. Jutro pewnie wyłapie resztę robaków i wraca do akwarium. To chyba najdziwniejszy pomysł na jaki wpadłem ostatnio. #akwarystyka
irbis9

Basen na balkonie, co może pójść nie tak.

biskitus

@DexterFromLab Brawo za nieszablonowe myślenie!

Astaxanthin

dej zdjęcie spuchniętego welona XD

Zaloguj się aby komentować

Zapomniałem przerejestrować samochód w ciągu 30 dni. Dzisiaj mija. Wczoraj próbowałem ogarnąć to w urzędzie, ale bez telefonicznej rejestracji wcześniej nie są się być obsłużonym a potem nie udało mi się dodzwonić. W poniedziałek muszę jechać do Niemiec. I teraz mam dylemat jechać czy nie jechać? Można mieć przez to problemy? #samochody
Nemrod

I tu są piękne miasteczka powiatowe, gdzie do takiego urzędu wchodzisz z buta i zwykle bez kolejki załatwiasz co chcesz. U nas zrobili nawet dwa takie wydziały, żeby ludzie nie musieli daleko jeździć

Tuniex

@DexterFromLab jest coś takiego jak "czynny żal". Idziesz mowisz że zajebany robotą byłeś i wypadło ci z głowy. Składasz oświadczenie z tym czynnym żalem i ok. Sprawdź tylko czy to tak sie dokładnie nazywa.

Mareczuczek

Nie trzeba przerejestrowywac, wystarczy zgłoszenie zakupu. Można to zrobić w 15min przez internet

Zaloguj się aby komentować

Właśnie trwa trzydniowa operacja wojskowa. Żołnierze atakowanego terenu odmawiają walki z najeźcami. Ludność cywilna wita najeźdźców. Jedyna różnica jest taka że wojska zbliżają się do Moskwy a nie Kijowa ale cała reszta jest dokładnie taka jak mówił Putin.
#ukraina
dzangyl

@DexterFromLab ale jak to, przecież Putin mówił w przemówieniu, że wydano rozkazy, wojsku i wszystkim służbom państwowym, aby wszystkich buntowników powstrzymać i to z całą stanowczością xD

Zaloguj się aby komentować

Co jest najważniejsze w pracy programisty? Brak ambicji. Większość ludzi z którymi jako inżynier oprogramowania będziemy się spotykać to ingnorsnci i konformiści. Trafią się także pyszałkowie. Bo co nam da to że coś zostanie zrobione bardzo dobrze? Nic, bo coś co działa nie zwraca na siebie uwagi. Po prostu jest, i jeśli nie ma się przełożonego który jest w stanie zrozumieć złożoność problemu który został rozwiązany to nie ma możliwości że zostanie to docenione. A co się stanie jeśli wejdziemy w konflikt z konformistami i ignorantami? Po prostu będzie ich więcej, być może będą mieli z jakiegoś powodu wyższą pozycję w firmie. W takim wypadku trafione argumenty nie mają sensu bo nie będą przez nich zrozumiane. Tak samo przełożony nie zrozumie skomplikowanych argumentów. Konflikt w przeciwieństwie do dobrze wykonanej pracy jest widoczny. Dobrze wykonana praca nie jest problemem a konflikt jest. Dlatego nie ma sensu popadać w konflikt. Należy zejść do poziomu ignorantów. Brak konfliktów to brak problemów, a brak problemów to dobra opinia. A to że zadanie mogło być wykonane lepiej? Nikogo to nie obchodzi, ma być szybko. Może być byle jak, byle działało. W środowisku ignorantów jedna osoba która się stara nic nie zmieni. Pozostaje jedynie liczyć wypłate i nie przejmować się. Praca programisty polega na nie sprawianiu problemów, przejściu rozmowy kwalifikacyjnej i bycie komórka w excelu.
#programowanie #programista15k
moderacja_sie_nie_myje

@DexterFromLab Praktycznie w każdej pracy tak jest. Rób swoje, na odpierdol, byleby było kiedy ma być i nie staraj się.

wombatDaiquiri

@DexterFromLab u siebie rób jak u siebie, a u kogoś tak jak chce. Płaci i chce żeby następny pracownik stwierdził że albo to przepisuje od zera albo pierdoli? Jego wybór.


Z drugiej strony czasem wymagania są na tyle dynamicznie zmieniające się że z bólem serca muszę przyznać rację szkole "szybko szybko" - zanim ja raz zrobię dobrze, to ktoś już robi trzecią iterację. A dobre pisanie zwróciłoby się dopiero za 5 lat albo jak odejdę

rakokuc

@DexterFromLab panie, tu chodzi o zarabianie pieniędzy, a nie zaspokajanie ambicji.


Od tego są prywatne projekty. Albo wyobraźnia.

Zaloguj się aby komentować

Był wilec ale nie miał szans. Myślę że z takiej rośliny żółw ucieszy się bardziej
87a15b52-c74f-4628-9284-952f9b850613
Miriamele

@DexterFromLab polecam artykuły weterynaryjne, jak się wpisze w google "żywienie żółwi vetpol" to wyskoczy parę. Korzystałam z nich jak opiekowałam się żółwiami na wiwarium, dużo chwastów, a nawet rzeczy które uważa się za odpady, są dla nich przysmakami 🐢

DexterFromLab

@Miriamele sypnąłem mu wczoraj kiełki pod ściułkę. Czasem ją zwilżę żeby się nie kurzyło. No i będzie sobie zjadał kiełki.

Zaloguj się aby komentować

Dla mojego przyjaciela żółwia, wszystko co najlepsze!
#akwarystyka
af7eb371-6f7a-413e-9c1a-93580ba5e44a
mhu

wrzucisz całościowe zdjęcie terrarium?

mhu

Oświetlenie główne to jakaś lampa UV?

DexterFromLab

@mhu Zwykłe białe światło z ledów.

SST82

@DexterFromLab A przypadkiem to nie #terrarystyka?

Zaloguj się aby komentować

Starzeje się. Nie cieszą mnie już te same rzeczy co kiedyś. Za dzieciaka lubiłem sobie pograć, jeszcze do niedawna obejrzeć jakiś film. Mam tego netflixa i Disneya ale żadko to oglądam, najczęściej córka. Żaden film nie wydaje mi się już ciekawy, mam wrażenie że już wszystko widziałem, każdy nowy film to tylko to co już znam tylko w innym papierku. Jest masa gier które mógłbym przejść takie jak pierwsze części Fallouta, wiedźminy, gothiki i masa innych. Ale szkoda mi na to czasu wolę iść na rower, albo zrobić coś innego. Czas przyśpieszył. Ja chce spokoju, trochę komfortu i ciszy. Posłuchać podcastów, poczytać książkę, oglądnąć coś na YouTube. Czas leci tak szybko i wiem, że zaraz będzie jeszcze szybciej. Czasami kiedy wszystko ucichnie a nie ma już nic do roboty to czuję pustkę. Zawsze się jej bałem i próbowałem ją czymś zagłuszyć, ale myślę sobie że chyba czas się z nią pogodzić i pozwolić jej być.
jedzczarnekoty

@DexterFromLab cóż, ładnie zostało to określone wyżej - witamy w klubie boomerów. Cóż mogę powiedzieć - mnie dopadło to nieco później, bo po magicznych 33 latach. I nazywa się choroba zwyrodnieniowa stawów, wynikła w sumie z innej choroby. Dobre rady to ruszać się więcej, chodzić na spacery (niedoceniane), ograniczać alko, dbać o dietę i suplementy - a energii jest jakby więcej ( ͡~ ͜ʖ ͡°) No i realizować marzenia zamiast odkładać je na mityczne później - czyli np. kupić skuter żeby nie marnować życia w korkach.

Artic

Ja wam powiem dlaczego czas zapierdala. Czytałem o tym kiedyś. Jak jesteś młody to dużo przezywasz, robisz różne rzeczy, masz dużo znajomych, masz co wspominać. Potem życie wpada w RUTYNĘ. Rano wstać, dziecko do przedszkola, praca, odebrać dziecko, nakarmić dziecko, położyć dziecko, 1-2h dla siebie, kąpiel, spac. Jak zyjesz w takich schemacie dzień w dzień to czas tak mija.

DexterFromLab

@Artic tak ale to przede wszystkim kwestia neurologiczna. Po prostu mózg inaczej działa. Tyle w temacie, trzeba się z tym pogodzić bo innego wyjścia nie ma.

deepth0ught

@Artic trochę coś w tym jest. Ja mam dziwną korelację między tym co się dzieje w życiu a snami. Jeśli robię coś właśnie nowego, podróże, imprezy, łażenie po górach, żagle to mam masę snów co noc. Jak tylko żyćko wpada w taką rutynę właśnie, że robota, jakiś basen, zakupy, gotowanie to sny pryskają, nic się nie śni.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj posprzątałem zółwiowi. Ma tyle lat co ja, czyli już 32. Dołożyłem kwiatka, wykopanego nad rzeką. Ta roślinka to wilec, rosła praktycznie w błocie więc będę utrzymywał wysoką wilgotność w doniczce tak jak w miejscu gdzie ją znalazłem. Jak szczęście dopisze to żółw nie obgryzie, a łodygą nie powinien się interesować.
81116152-e9f7-41c3-a017-db7730a6e82d
AndrzejZupa

To lampart? Jak tak to trochę małe ma to terrarium…

DexterFromLab

@AndrzejZupa żółw nie kot xD

Zaloguj się aby komentować

Czego nauczyła mnie szkoła? Jeśli dochodzi do niesprawiedliwości, ktoś jest faworyzowany a ktoś inny jest opluty i sprowadzony do parteru przez nauczycieli to co zrobić? Nic, nie należy robić. Próba pokazania swojego niezadowolenia z funkcjonowania tego systemu kończy się konfrontacją której uczeń nie jest w stanie wygrać. Od samego systemu oceniania gdzie uczeń dostaje kosę bo nauczyciel ma zły dzień a inny uczeń same piąteczka bo mama też nauczycielka. Po kłamstwa na wywiadówkach żeby tylko ucznia poniżyć i w cztery oczy wciskać rzeczy które miejsca nie miały. Albo zamykanie w szatni na klucz na całą godzinę lekcyjną żeby się poznęcać nad uczniem. U mnie w szkole uczniowie nie znęcali się nad słabszymi aż tak bardzo. Za to nauczyciele to niezłe ziółka były. Podstawówka to był jeden z najcięższych okresów w moim życiu, niemal gehenna i bardzo się cieszę że mam to za sobą. Każdy inny czas był nieporównywalnie lepszy.
anervis

@DexterFromLab u mnie było spoko bo byłem nadaktywny na lekcjach, przez co nauczyciele mnie lubili a patusy nawet szanowały, bo dawałem im często odpisać, w pracy grupowej robilem wszystko sam itd....

dla mnie to żadna strata, a wiedziałem że sam zawsze zrobię wszystko najlepiej.

Zaloguj się aby komentować