Budda daje nam tutaj kilka narzędzi. Jednym z nich są tzw. brahmavihāry(subtelne nastawienia/wzniosłe postawy). Jest ich cztery: metta(miłująca dobroć/dobra wola), karuna(współczucie), mudita(współradość), upekkha(zrównoważenie). Te cztery subtelne nastawienia można uprościć do tak naprawdę dwóch, czyli miłującej dobroci i zrównoważenia. Jeśli rozwijamy dobrą wolę wobec siebie i innych automatycznie będzie rozwijać zazwyczaj współczucie i współradość.
Dlaczego warto rozwijać te stany? Niekiedy jak próbujemy usiąść do medytacji mamy zły nastrój. Przykładowo poprzez rozwijanie dobrej woli przed praktyką stosujemy antidotum na negatywne stany umysłu. Oczyszczamy się z brudu, który narósł w toku codziennych kontaktów z innymi ludźmi. Dodatkowo subtelne nastawienia zwyczajnie są przyjemne dla umysłu. Jeśli rozwijasz dobrą wolę do siebie i innych łatwiej ci pokonać negatywizm. Nie będziesz ciągle widział we wszystkim wad i łatwiej ci będzie w trakcie praktyki docenić bardziej subtelne formy przyjemności pojawiające się w toku praktyki. Są to też narracje, które łatwo odpuścić gdy to jest wskazane.
Jeszcze mamy zrównoważenie, które jeśli jest rozwijane pozwala zachowywać spokój gdy pojawiają się przeciwności. Zrównoważenie oznacza, że unikasz nawykowych reakcji lubię lub nie lubię. Potrafisz nie przejmować się sprawami nad którymi nie masz kontroli i nie pozwalasz w ten sposób na niszczenie twojego samopoczucia. Przykładowym efektem rozwiniętego zrównoważenia będzie to, że gdy praktykujesz już medytację nie pozwalasz aby jakaś przeszkoda czy problem wyprowadziły cię z równowagi. Nie pozwalasz na pojawienie się złości czy niechęci. Jesteś ponad tym. Też czasami nasza dobra wola może zostać nieodwzajemniona, a wtedy warto pamiętać o tym, że nie mamy kontroli nad innymi ludźmi, ale nad własnym szczęściem już tak.
Inną zaletą tego typu kontemplacji jest fakt pozytywnego wpływu na życie. Subtelne nastawienia nie ograniczają się do praktyki formalnej. Dobra wola ogólnie będzie zmieniała nastawienie do innych jak i do życia. Jeśli mettę będziesz ograniczać tylko do siedzenia na poduszce medytacyjnej to nie będzie to miało zastosować bo popadniesz zwyczajnie w poczucie hipokryzji. Zrównoważenie też ma przełożenie na codzienność bo łatwiej ci po prostu odpuścić. Ogólnie warto wprowadzić praktykę przykładowo metty do swojej codziennej rutyny. Nie musi to być 30 minutowa medytacja czy dłuższa, ale zwyczajnie kilka minut przed standardową praktyką poświęcić na rozwój metty.
#buddyzm #theravada #medytacja
Opis zrównoważenia = opis postawy stoickiej
@splash545 w sumie tak
Zaloguj się aby komentować