#wycieczka

2
165
Siema,
Nocne tuptanie w #piechurwedruje
---------
Miejsce: Lubogoszcz (Beskid Wyspowy)
Data: 19/20 października 2024 (sobota/niedziela)
Staty: 14.5km, 4h, 650m przewyższeń

Na Lubogoszcz można wejść czterema dostępnymi szlakami: czarnym, zielonym oraz czerwonym od Mszany Dolnej, lub czerwonym od Kasiny Wielkiej. Tym razem zdecydowaliśmy się z tatą na czarny i w godzinach wieczornych wyruszyliśmy w drogę spod stacji benzynowej, przy której zostawiliśmy samochód.

Początkowo trasa prowadziła przy ulicy, a następnie wznosiła się między osiedle domków jednorodzinnych. Wkrótce kroczyliśmy już w ciemnym lesie po ścieżce usianej opadłymi z drzew liśćmi. Mimo, że droga była typowo leśna, to co jakiś czas widać było studzienki kanalizacyjne, a niebawem wyjaśniło się, skąd się tam wzięły - naszym oczom ukazała się dość duża baza, nazywana Bazą Lubogoszcz, należąca do Krakowskiego Szkolnego Ośrodka Sportowego. Z ciekawostek, jej historia sięga trzeciej dekady XX wieku, a została założona przez Amerykanów jako miejsce wyjazdowe dla Young Men's Christian Association. Tak, chodzi o sławne YMCA znane z przekornej piosenki Village People.

Minęliśmy bazę i kontynuowaliśmy wspinaczkę na Lubogoszcz Zachodni. Droga nie wyróżniała się niczym szczególnym i może dlatego w pewnym momencie zaczęła mi się dłużyć. Ostatecznie dotarliśmy na pierwszy ze szczytów, który znajdował się dosłownie kilka kroków od głównej ścieżki. Przy tabliczce z nazwą szczytu była pojedyncza ławka, na której przez chwilę przycupnęliśmy.

Od tamtego miejsca trasa na Lubogoszcz była już czysto spacerowa, z niewielką ilością przewyższeń. Po północnej stronie słychać było uciekające stada spłoszonych przez nas saren, które swoimi kopytami roztrącały na boki zeschnięte, szeleszczące liście.

Na Lubogoszcz dotarliśmy na kilka minut przed północą. Poza wieloma ławkami i ławami oraz miejscem na ognisko, znajdował się tam sporych rozmiarów krzyż. Polana, jeśli tak można to nazwać, była otoczona lasem, więc poza skrzącymi się nad nami gwiazdami niewiele mogliśmy zobaczyć. Szkoda, że nie było tam wieży widokowej - miejsca na takową było dość, w bliskiej okolicy żadnej nie ma, myślę, że byłoby to coś fajnego.

Po przerwie na gorącą herbatę i bułkę ruszyliśmy w drogę powrotną. Wracaliśmy dla odmiany czerwonym szlakiem, jednak gdybym miał iść tą trasą znowu, to zdecydowanie wybrałbym ponownie czarny, a to z względu na końcówkę. O ile przez las, a następnie przez rozległe pola oferujące widok na sąsiednie szczyty szło się przyjemnie, to po ich opuszczeniu czekała nas (na mój gust) zbyt długa droga powrotna asfaltem - jakieś 2 km marszu.

Ogólnie jednak wyprawa się udała i na ten moment podejście czarnym szlakiem wydaje mi się najlepszym z tych, które są dostępne z Mszany Dolnej (zielony jest najgorszy, bo najdłużej prowadzi asfaltem). Jeśli czerwony z Kasiny Wielkiej okaże się lepszy, to na pewno dam znać.

Trasa dla zainteresowanych.

#gory #wedrujzhejto #wycieczka #beskidwyspowy #fotografia
b4047fef-9222-470b-8019-af53fccbaaba
f2a88ae0-62f4-4dbd-bd98-3370952e6357
47bcd4aa-9cc6-4adf-91e6-06d9a6453346
e31bdc3f-957e-4f7b-a888-3643c444fef5
f014b715-48bd-44a5-89b1-1ef6c732c0eb
LondoMollari

@Piechur Kurcze, marzy mi się kiedyś wybrać w góry w nocy. Najlepiej tak wyjść na Babią, aby się na wschód albo zachód słońca załapać.

Piechur

@LondoMollari Na Babiej zawsze tłoczno i pizga złem, więc dobrze mieć coś ekstra ciepłego, żeby na szczycie założyć podczas czekania. Możesz sobie obczajać warunki na mountain-forecast, żeby była dobra przejrzystość i stosunkowo małe podmuchy (najlepiej sprawdzać na dwa dni do przodu, dłuższe prognozy zwykle zawodzą).

LondoMollari

@Piechur Na Babiej już byłem chyba z 7 razy w dzień, więc mam wyobrażenie - w miarę znam szlaki, i dlatego jakbym miał gdzieś iść w nocy, to bym właśnie tam się wybrał.


Raczej bym szedł latem, bo jednak aż takim hardcorem aby iść nocą w śniegu nie jestem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

#wycieczka sobie wyskocze na dzien do Paryza. 02:30 z Eindhoven duzym busem. Po 20.00 bedzie Nas zabieral z powrotem.
b9f6963f-84f0-4931-8ac9-34471f450039
rith

@Romanzholandii a ja dla odmiany powiem że polecam. Mi się bardzo podobało ¯\_(ツ)_/¯

koldspagetti

@Romanzholandii Paryż jest mega zarąbisty! Podobał się dla mnie bardzo

Czemu

@Romanzholandii duzo murzynów?

Romanzholandii

@Czemu musieli miec bardzo duza siatke. Zaskoczylo mnie ze handlarze rupieciami pod wieza sa tylko jednego koloru.

Ale miasto piekne i ta ilosc muzeow. Zrobilem 20km, w samym luwrze bylem 3,5 godz.

a35b7317-fcfd-4d53-9f8c-523d84f654db
5abc80e8-0898-4e7b-ad94-e30f974044aa

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Pedantyzm zmusza mnie do zrobienia 16 podsumowanie wpisów z #piechurwedruje w ramach #poradnikpiechura

---------
91. Wpis: Dolina Racławki
Wnioski:

  • Bardzo fajna, zalesiona dolinka z dostępnym darmowym parkingiem.
  • W bliskiej okolicy kilka pstrągarni.

92. Wpis: Dolina Aleksandrowicka
Wnioski:

  • Punkt widokowy i duży, darmowy parking na plus.
  • Brak ciągłości jeśli chodzi o spacer (wychodzi się z lasu i trzeba iść asfaltem) i hałas samolotów na lekki minus.

93. Wpis: Dolina Kluczwody
Wnioski:

  • Bez szału. Parking darmowy.

94. Wpis: Dolina Będkowska
Wnioski:

  • Cała trasa prowadzi asfaltową drogą, po której co jakiś czas jeżdżą samochody.
  • Wysokie skały i wodospad na plus. Dodatkowo dostępna karczma.
  • Parking płatny na prywatnej posesji.

95. Wpis: Dolina Kobylańska
Wnioski:

  • Jedna z fajniejszych dolinek z rozległą polaną otoczoną skałami, w których ukryta jest kapliczka.
  • Latem można spotkać zwierzęta, które są tam wypasane.
  • Parking darmowy, dostępny w dwóch miejscach.

96. Wpis: Dolina Bolechowicka
Wnioski:

  • Bardzo sympatyczna dolinka na krótki spacer. Parking darmowy.
  • Po drodze mały wodospad i kameralna polana między skałami.
  • Przy parkingu placyk zabaw.

-------
W następnych wpisach wracamy w góry

#spacer #wycieczka #wedrujzhejto #pasja
1d14e6e5-9281-47cd-b69c-bbea6debf2f3

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Siema,
W #piechurwedruje ostatnia (na jakiś czas) i zarazem jedna z fajniejszych dolinek. Zapraszam
---------
Miejsce: Dolina Bolechowicka (Wyżyna Olkuska)
Data: 20 października 2024 (niedziela)
Staty: 4.5km, 2h, 135m przewyższeń

Dolina Bolechowicka oferuje przyjemny, choć nieco krótki spacer - na małe nóżki w sam raz. Wziąłem tam swoje dwie pociechy na szybką trasę w pewien ciepły, jesienny dzień, gdy liście złościły się jeszcze pięknie na gałęziach.

Samochód zostawiłem na parkingu przy Klubie Sportowym Zelków, spod którego ruszyliśmy wydeptaną ścieżką, żeby dołączyć do żółtego szlaku. Obok parkingu znajdował się również plac zabaw, zadaszona wiata z ławami i stołami, a także betonowy grill, także było to zdecydowanie miejsce z potencjałem.

Ścieżka prowadziła cudnym, złocistym lasem, raz wznosząc się, raz opadając. Po kilku chwilach doszliśmy do potoku Bolechówka, który w pewnym momencie tworzył mały wodospad. Zatrzymywaliśmy się dość często, bo Mysz nie mogła powstrzymać się od zbierania żółtych i pomarańczowych liści leżących gęsto na drodze.

W końcu doszliśmy na polanę położoną w wąwozie pomiędzy wysokimi skałami, na których oczywiście zobaczyliśmy wiele wspinających się osób. Znajdowała się tam wiata, przy której zrobiliśmy przerwę na mały posiłek i zmianę pieluchy u Robalka. Spacerujących było sporo, głównie rodzin z dziećmi, emerytów oraz osób z psami - pogoda na jakąkolwiek formę aktywności była wyśmienita i każdy chciał z tej okazji skorzystać.

Tą samą trasą wróciliśmy na parking, po drodze zatrzymując się na placyku zabaw. Obydwie dziewczynki zniosły spacer wyśmienicie, obyło się bez większego marudzenia i jojczenia, także byłem zadowolony. Polecam tę dolinkę na krótki wypad poza miasto, muszę jednak ostrzec, że na wózek się nie nadaje.

Trasa dla zainteresowanych.

#spacer #wycieczka #dolinkikrakowskie #wyzynaolkuska #fotografia
cdef1ac2-be96-4271-8eca-31aa6e3235d2
3961b561-77d6-43a3-8a70-fc47e9435d3b
b1386945-94ed-44b6-8478-85132e5385b6
b5a3a45e-eb3e-4788-a744-7e242b1e8207
fd8d4c60-26b4-48af-8ec8-53ebcf3dec64
DonBorubar

@Piechur byłem tam rok temu, fajne miejsce, a obok jest druga dolina też warta zobaczenia

Piechur

@DonBorubar Pewnie chodzi o Kobylańską, która jest już dłuższa. To jest właśnie duży plus tych dolinek, że jak już się dojedzie do jednej, to kolejna jest całkiem niedaleko i można sobie zmienić lokalizację

Byk

Bardzo lubię Twoje zdjęcia ze szlaków. Masz oko do tych pejzaży.


A propos tych dziwnych zbiegów podobeństw.

Mam w bloku sąsiada. Kiedyś lubiłem się z nim załapać na piwo, pomagamy sobie przy różnych okazjach. Od słowa do słowa.

Jego kobieta ma urodziny w tym samym dniu co moja żona, moja młodsza córka ma urodziny w tym samym dniu co jego ojciec, a jego przyszły, niedoszły teść w tym samym dnibco moja starsza córka

Piechur

@Byk Zaraz się z tego zrobi scenariusz do czwartego sezonu Dark Dzięki za miłe słowo, dużo znaczy z ust profesjonalisty, ale poza wyjęciem z kieszeni telefonu, to nie ma w tym mojej większej zasługi

Half_NEET_Half_Amazing

@Piechur

psze pana a skąd pan ma czas na takie częste piechurowanie?

Piechur

@Half_NEET_Half_Amazing Wydaje się, że często, bo wrzucam relacje, ale to niestety nędzne ilości, którymi muszę się póki co żywić Do koleżanek i kolegów z #ksiezycowyspacer nie mam startu

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Zapraszam na #piechurwedruje do kolejnej dolinki.
---------
Miejsce: Dolina Kobylańska (Wyżyna Olkuska)
Data: 1 września 2024 (niedziela)
Staty: 6km, 2h25, 125m przewyższeń

Kolejna bardzo fajna dolinka, do której wziąłem moje dziewczynki. Samochód zostawiłem w Kobylanach na małym parkingu znajdującym się niedaleko budynku OSP, skąd ruszyliśmy na spacer. Dojście do dolinki prowadziło asfaltową drogą, jednak minęło całkiem sprawnie.

Praktycznie od początku wzdłuż drogi płynął potok Kobylanka, który towarzyszył nam później przez większą część trasy. Wejście do doliny było bardzo ładne, z kilkoma ławami do siedzenia i zadaszoną wiatą, otoczone wapiennymi skałami. W jednej z nich zrobiona była kapliczka, do której można było wejść po schodach. Ostatnie stopnie prowadzące do niej były dość wysokie, więc musiałem cały czas asekurować Myszora.

Następnie udaliśmy się wzdłuż żółtego szlaku, żeby popodziwiać trochę inne skały, na których było kilka wspinających się osób. Zobaczyliśmy też stado kóz - to coś, co wyróżnia tę dolinkę, ponieważ w okresie letnim jest tam prowadzony wypas zwierząt hodowlanych.

Przejście całego szlaku było z moimi dziewuszkami oczywiście niemożliwe, więc w pewnym momencie postanowiłem zawrócić, żeby czasowo zmieścić się w maksymalnie trzech godzinach. Na polance znajdującej się na początku doliny zrobiliśmy przerwę na jedzenie, a następnie ruszyliśmy w drogę powrotną na parking.

Wracaliśmy jednak inną trasą, bo chciałem dojść do punktu widokowego oznaczonego na mapie przy Sikorniku. Podejście, mimo że krótkie, było bardzo strome i ciężko szło mi się z jedną młodą na plecach, a drugą trzymając za rękę. Widok był jednak przyjemny i nie żałuję, że tam weszliśmy.

Jako, że schodzenie tą samą drogą nie wchodziło w grę, poszliśmy dalej nieco zarośniętą ścieżką, która ostatecznie wyprowadziła nas na rozległe pole. Wkrótce doszliśmy do ulicy, którą wróciliśmy do auta.

Ogólnie polecam to miejsce. Dolina Kobylańska okazała się być wartą odwiedzenia, można śmiało wybrać się tam na rodzinny piknik połączony z ogniskiem. Z informacji praktycznych: auto można też zostawić na innym, większym parkingu, który znajduje się na zachód od wspomnianej wcześniej polany.

Trasa dla zainteresowanych.

#spacer #wycieczka #dolinkikrakowskie #wyzynaolkuska #fotografia
e03504fb-d9bd-408a-81c2-1acfe51e3310
04b7e3c3-53f6-4cd6-bd61-21937a2f9d6d
3b0b0912-190c-4b98-bcfb-2c5df09bfd3c
30a4686b-d5ba-4850-ba37-634c89096bc4
8561dcd4-6927-496e-9ba2-cfe019cf0949

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Dzisiaj o miejscu, które wyglądało na mekkę amatorów wspinaczki skałkowej. Zapraszam na #piechurwedruje
---------
Miejsce: Dolina Będkowska (Wyżyna Olkuska)
Data: 10 sierpnia 2024 (sobota)
Staty: 8.5km, 1h55, 95m przewyższeń

Mysz była na wakacjach z dziadkami, więc do kolejnej Dolinki wybrałem się z żoną i Robalkiem, także czas przejścia uwzględnia tempo dwóch dorosłych osób pchających wózek oraz jedną dłuższą przerwę. Auto zostawiliśmy na płatnym parkingu (10 zł, prywatna posesja) i ruszyliśmy niebieskim szlakiem wzdłuż asfaltowej drogi, która ciągnęła się praktycznie całą doliną. Plusem było to, że wygodnie jechało się po niej wózkiem, minusem natomiast, że jeździło po niej zaskakująco dużo aut.

Spacer był przyjemny, jednak nie jakiś szałowy jeśli chodzi o widoki. Dopiero niedaleko Sokolicy zaczęliśmy dostrzegać wysokie wapienne skały, które górowały nad okolicą. Pod samą Sokolicą znajdowało się pole kempingowe z mnóstwem samochodów, kamperów i namiotów, ludzi była cała masa - zarówno na ziemi, jak i na skałach. W pobliżu była też karczma, jednak nie zdecydowaliśmy się do niej wchodzić ze względu na tłumy.

Kawałek dalej był wodospad Szum, do którego oczywiście podeszliśmy, podobnie zresztą jak uczyniła to większość spacerowiczów. Zaglądnąłem również na znajdującą się niedaleko Brandysową Polanę, gdzie znajdowały się skały o uroczych nazwach, takich jak Dupeczka, czy Dupa Słonia (widoczna na pierwszym zdjęciu). Tam również było dużo ludzi, jednak już stricte zainteresowanych wspinaczką, a także akrobatyką na szarfie. Pozytywnie zaskoczyła mnie grupa dzieciaków, która pod okiem instruktorów rozpoczynała swoją przygodę z uprzężami i linami - chyba zapiszę na coś podobnego moje dziewczyny.

Poszliśmy jeszcze trochę wzdłuż ulicy, aż do rozwidlenia szlaków, jednak poza wyłaniającymi się co jakiś czas spomiędzy drzew skałami nie było tam nic specjalnie interesującego. Do samochodu wróciliśmy tą samą drogą, po uprzednim nakarmieniu młodej. Ogólnie spacer był ok, wydaje mi się jednak, że to miejsce byłoby lepsze na rowerową wycieczkę.

Trasa dla zainteresowanych.

#spacer #wycieczka #wyzynaolkuska #dolinkikrakowskie
abfb2177-83bc-427b-8ebd-f55093670f22
09b40e3e-84b6-481f-9e84-a17bfd488f6f
b1bd2b2b-7c26-406b-a487-5ef586435abb
d04d7d90-7fe3-4387-bb2d-cf1fe4a086fb
CzosnkowySmok

Tam nie byłem... A oprócz wodospadów to wygląda jak wszędzie w jurze xd

Piechur

@CzosnkowySmok Tak na prawdę to chyba najbardziej skomercjalizowana z dolinek przez to pole kempingowe i dużą karczmę, przy której jest też miejsce na festyny - akurat tego miejsca nie mam na zdjęciach

CzosnkowySmok

@Piechur a myślałem po 1 zdjęciu, że to Kobylańska.

Zaloguj się aby komentować

Glossop
Cock Hill (426m)
Bleaklow Head (633m)
Higher Shelf Stones (622m)
James's Thorn (572m)
Glossop

Wycieczka fajna, ale chyba ostatnia w tym sezonie. Niekorzystnie wybrałem wrzosowiska i trzeba było trochę cierpieć, ale przynajmniej nie padało. Jeszcze zahaczyliśmy o miejsce katastrofy B-29 Overexposed z '48.

#gory #wycieczka
c190d58a-f846-4b9e-a36b-62411c563913
52bd7535-497a-43a6-a2bc-82b9e6d2316c
d93b751a-676e-444a-8ec9-cf805893f877
f4fe29ac-5c23-4c39-9105-cce721351ad8
zuchtomek

@Zioman

Cock Hill

#pasjonaciubogiegozartu

9085e49c-9b9f-4bb2-b19a-ec8ae9a2e769

Zaloguj się aby komentować

#wlochy #kawa #podroze #wycieczka #italia #genitalia #heheszki @Heheszki

Jak jedziecie do Włoch i nie znacie za bardzo języka to wrzucam mały poradnik jak gestem w kawiarni zamówić wasza ulubiona kawę.
8e5cb64c-1065-41d0-8c45-585d1afd475c
cododiaska

Americano, chocolate i latte to jakiś fest fikołek etymologiczny jest. Reszta bardzo sensowna.

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Szybki wpis o - moim zdaniem - najsłabszej z dolinek, które odwiedziłem z dzieciakami. Zapraszam na #piechurwedruje
---------
Miejsce: Dolina Kluczwody (Wyżyna Olkuska)
Data: 30 lipca 2024 (wtorek)
Staty: 4.5km, 1h45, 90m przewyższeń

Dolina Kluczwody, do której zabrałem swoje dziewuszki, znajduje się przy miejscowość Biały Kościół, niedaleko Ojcowskiego Parku Narodowego. W momencie, gdy ją odwiedzałem, parking był remontowany, a i początkowa część trasy wyglądała na rozkopaną, także może jest realizowane jakieś lepsze zagospodarowanie tego terenu.

Przy samym początku znajdowały się zrekonstruowane słupy graniczne Austrii i Rosji wraz z tablicą informacyjną, że wzdłuż potoku Kluczwoda przebiegała granica tych państw podczas zaborów z okresu 1815-1914. To co niestety w głównej mierze przykuło moją uwagę, to śmieci, które znajdowały się zarówno tam, jak i w dalszej części potoku.

Sama trasa nie była specjalnie ciekawa. W jednym miejscu widać było spomiędzy drzew wapienne skałki i to by było na tyle. Zrobiliśmy też kółko w lesie po oznakowanej ścieżce spacerowej - las jak las, spoko, ale nie było nic, co by go jakoś wyróżniało. I tak skończyła się wycieczka. Jeśli ktoś mieszka w okolicy, to ma fajne miejsce, żeby pochodzić i wyprowadzić psa, jednak uważam, że jechanie tam specjalnie kilkadziesiąt minut nie jest warte dostępnych wrażeń.

Trasa dla zainteresowanych.

#spacer #wycieczka #wyzynaolkuska #dolinkikrakowskie
5bcb597a-8ea3-4bbd-ae7c-f977fa05e094
abe2cd32-92ba-4ed9-97ec-dbe05ccdf20a
b21469c0-8956-49da-a43e-ff6ec92564a1
0c5312f7-1a0f-4016-b9a4-7d8d16617143
Mr.Mars

@Piechur


Sama trasa nie była specjalnie ciekawa. W jednym miejscu widać było spomiędzy drzew wapienne skałki i to by było na tyle.


Widać, że Mysza ma inne zdanie na ten temat.

Piechur

@Mr.Mars Na zdjęciach nie słychać "JA CHCĘ DO DOMUUUU"

Zaloguj się aby komentować

Siema,
W #piechurwedruje kontynuacja opisów Dolinek Krakowskich
---------
Miejsce: Dolina Aleksandrowicka (Garb Tenczyński)
Data: 14 lipca 2024 (niedziela)
Staty: 3km, 1h10, 125m przewyższeń

To był pierwszy spacer solo z moimi dziewczynkami - szukałem czegoś krótkiego, na wypadek, gdyby były problemy i trzeba było szybciej wracać. Dolina Aleksandrowicka, która znajduje się niedaleko Balic, okazała się być do tego idealna.

Dookoła niej prowadzi ścieżka spacerowo-edukacyjna, którą można zacząć ze sporego parkingu, na którym dostępne są dodatkowo wiaty z ławami i stołami. My rozpoczęliśmy marsz od strony wschodniej. Ścieżka prowadziła obok stadionu Klubu Sportowego Topór i jej początkowy fragment był słabo widoczny i zarośnięty, także oprócz jednej młodej na plecach drugą miałem na rękach, żeby nie poparzyły ją pokrzywy.

W lesie dróżka była już dobrze widoczna. Okazało się, że była to droga krzyżowa, także na tym niedługim fragmencie minęliśmy krzyż i chyba jeszcze jakieś małe kapliczki nadrzewne. Dość szybko wyszliśmy z lasku i przechodząc przez drogę udaliśmy się wzdłuż niezbyt ładnie wyglądającego zbiornika wodnego do kolejnego wejścia do lasu, przy którym było niestety trochę śmieci.

Ostatecznie spacer był jednak przyjemny - zobaczyliśmy oznaczone na mapach mrowisko, małą polankę, a także clou programu, czyli skałę Krzywy Sąd, na której znajdował się punkt widokowy.

Obydwie dziewczynki zniosły tę trasę bez problemu. Było krótko, po drodze znajdowały się atrakcje do pokazania, także obyło się bez większych narzekań. Minusem tej Dolinki jest wspomniana wcześniej bliskość Balic, bo słychać każdy przelatujący samolot. Na szybki spacer jest jednak jak znalazł.

Trasa dla zainteresowanych.

#wycieczka #spacer #garbtenczynski #fotografia
#dolinkikrakowskie
9d075cdd-f4a3-4e15-9caf-26274bb51766
fac8aacb-069f-44f1-83fc-ff73e7d9cd79
60f740c4-a738-4565-84b4-cf1ffe173481
3cc338bc-7dcf-49dc-a2ad-3addb2864c5b
d1442260-ab6f-4eb3-84d0-1ff337432d3a

Zaloguj się aby komentować

Ej, #hejtopiwo , ile mam na Was tutaj czekać?

#piechurnatrasie

#gory #wycieczka #noc
841ad79c-e8aa-4624-9bdc-3d722e400816
Yes_Man

@bojowonastawionaowca tylko nie zaśnij na hali po drodze

Mr.Mars

@Piechur Kuchenka gazowa przydałaby ci się.

Piechur

@Mr.Mars Jakbym zostawał na noc to pewnie bym wziął

vredo

@Piechur Czegoś mi tu brakowało w tym klimacie i myślałem, myślałem i już wiem, Ładzia od @yoowki pasowałaby do tej foty

Zaloguj się aby komentować

Jak to gdzie?
#wycieczka
#kremowka
f9d83e69-0762-4afa-a607-a9393f83868b
PlatynowyBazant20

@SuperSzturmowiec parskłem w zeszłym tygodniu jak przejeżdżałem

370079cd-5ee8-4635-8c7b-71bbc63cf405
PlatynowyBazant20

@SuperSzturmowiec podjedź nad jezioro, jesteś blisko

c81b7384-45a0-43e2-84b1-ad259c65f6a5
SuperSzturmowiec

@PlatynowyBazant20 za poxno juz w domu

Zaloguj się aby komentować

Łazimy z tatą

#piechurnatrasie

#gory #wycieczka #noc
7e8e2a2d-96f9-4d87-88c9-e4d4c0c79e2c
winet

Gdzie się szlajacie?

Piechur

@winet Lubogoszcz koło Mszany Dolnej

3cik

Polecam zapoznanie się z historią Bazy Lubogoszcz.

Piechur

@3cik YMCA? Czy coś innego masz na myśli?

3cik

@Piechur tak, baza YMCA

Zaloguj się aby komentować

Jeśli tylko możecie, to jedźcie w Bieszczady - jest fenomenalnie

#piechurnatrasie

#gory #wycieczka #bieszczady
bd3194ec-68cc-4ece-8855-5ef6fc99a5db
Weathervax

Lecę w czwartek w nocy.

Weathervax

Gdzie dokładnie byłeś?

Piechur

@Weathervax Korbania

Weathervax

@Piechur my do wetliny lecimy, podbudowales morale :)

Zaloguj się aby komentować

Następna