Tylko jedno go pocieszało: jeśli mu się nie uda, nigdy się o tym nie dowie.
Terry Pratchett, Straż! Straż!
#uuk
@moll Dlatego potrawy które gotuję po raz pierwszy testuję w samotności
Zaloguj się aby komentować
@moll Dlatego potrawy które gotuję po raz pierwszy testuję w samotności
Zaloguj się aby komentować
@moll Przestępstwo ma wiele imion.
@moll "Dubajskie Klocki" to mala, zabawna niezrecznosc XD
Dość pieniędzy ale tak nie za dużo.
Zaloguj się aby komentować
Nie rozumiem po co te V zamiast W w dialogach.
Ani się tego lepiej nie czyta, ani nie daje to efektu lepszego niż napisanie"kobiety rozmawiały w swoim języku" lub "z dziwnym akcentem" przed dialogiem, ani w przeciwieństwie do j. ang. w polskim te litery nie brzmią inaczej
Zupełnie nie rozumiem tego zabiegu
@moll Kobiety dużo rozmawiają a i tak wszystko schodzi w końcu na temat mężczyzn.
Zaloguj się aby komentować
— Chciałbym też przekazać własną wiadomość z gratulacjami jako przewodniczący Ankhmorporskiego Oddziału Przyjaznego i Dobroczynnego Stowarzyszenia Pracowników Pocztowych — ciągnął Aggy.
— Ehm... Bardzo dziękuję. A właściwie kim oni są?
— To byliśmy my wczoraj w nocy, sir. — Aggy się rozpromienił.
— Myślałem, że jesteście tajnym stowarzyszeniem!
— Nie tajnym, sir. Niedosłownie tajnym. Raczej... ignorowanym, można powiedzieć [...]
Zaloguj się aby komentować
@moll dzień dobry
Nauka vs religia.
Prawda nie istnieje
Zaloguj się aby komentować
— Wszyscy wiedzą, że w straży służy wilkołak, a taki wilkołak potrafi wywąchać, jakiego koloru człowiek nosił ubranie.
— Wilkołak — powtórzył tępo Moist.
— Tak. No więc ten przed nim...
— Wilkołak.
— Tak właśnie powiedziałem, sir.
— Przeklęty wilkołak.
— Wszyscy są potrzebni na tym świecie, sir. W każdym razie...
— Wilkołak. — Moist otrząsnął się ze zgrozy. — I nie uprzedzają przybyszów?
— A jak mieliby uprzedzać, sir? — zapytał łagodnie Groat. — Postawić przed miastem tabliczkę „Witamy w Ankh-Morpork, mamy wilkołaka”? Straż zatrudnia mnóstwo krasnoludów i trolli, golema, znaczy wolnego golema, z całym szacunkiem, panie Pompa, parę gnomów, zombi... A nawet jednego Nobbsa.
— Nobbsa? Co to jest Nobbs?
— Kapral Nobby Nobbs, sir. Jeszcze go pan nie spotkał? Mówią, że ma urzędowe pismo mówiące, że jest człowiekiem, a kto by takiego potrzebował, co? Na szczęście jest tylko jeden taki, więc nie może się mnożyć [...]
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@moll i tak lepiej niż mopsy bo nie zaczynają się tak gwałtownie.
Dzień dobry
@moll Ale z drugiej strony, takie na przykład trzmiele też nie są...
Zaloguj się aby komentować
— Drumknott, czy powiedziałbyś, że jestem tyranem?
— Z całą pewnością nie, panie. — Drumknott zaczął sprzątać na stole.
— Ale oczywiście na tym polega problem, nieprawdaż... Kto powie tyranowi, że uważa go za tyrana?
[...]
— W swoich „Myślach”, co do których zawsze uważałem, że wiele straciły w tłumaczeniu, Bouffant stwierdza, że interweniując, by nie dopuścić do morderstwa, ograniczamy wolność mordercy, a przecież wolność z definicji jest naturalna i powszechna, bezwarunkowa. Przypominasz sobie zapewne jego słynną maksymę: „Jeśli jakikolwiek człowiek nie jest wolny, to ja jestem małym pasztecikiem zrobionym z kurczęcia”, która wywołała liczne dyskusje. Możemy zatem uznać, na przykład, że odebranie butelki komuś, kto sam siebie zabija pijaństwem, jest dziełem miłosiernym, więcej — godnym podziwu. A jednak wolność znów podlega ograniczeniu. Pan Gilt studiował Bouffanta, lecz obawiam się, że go nie zrozumiał. Wolność może i jest naturalnym stanem ludzkości, ale podobnie naturalne jest siedzenie na drzewie i zjadanie posiłku, kiedy jeszcze się wije. Z drugiej strony Freidegger w swoich „Kontekstualnościach modalnych” twierdzi, że wszelka wolność jest ograniczona, sztuczna, a zatem iluzoryczna, w najlepszym razie stanowi wspólną halucynację. Żadna normalna istota ludzka nie jest prawdziwie wolna, ponieważ prawdziwa wolność jest tak straszna, że tylko szaleńcy i święci mogą patrzeć na nią otwartymi oczami. Przygniata umysł, całkiem jak stan, który gdzie indziej opisuje jako Vonallesvolkommenunverstandlichdasdaskeit. Jaką pozycję zajmujesz w tym sporze, Drumknott?
— Zawsze uważałem, panie, że świat najbardziej potrzebuje szafek na teczki, które nie są takie delikatne — odparł Drumknott po chwili namysłu.
@WordPressDeveloper w końcu ktoś o tym głośno powiedział
Zaloguj się aby komentować
— Istnieją metody... niezwykle honorowe metody zagwarantowania poufności i uniknięcia konfliktu interesów, panie — zapewnił pan Slant.
— Chodzi panu o... zaraz, gdzie to było... szklany sufit? — zapytał Vetinari uprzejmie.
— Nie, wasza lordowska mość. To co innego. Wydaje mi się, że wasza lordowska mość ma na myśli agatejski mur — poprawił go gładko pan Slant — Ta metoda efektywnie gwarantuje, że nie nastąpi naruszenie tajemnicy, gdyby na przykład jedna część organizacji weszła w posiadanie zastrzeżonej informacji, która, być może, mogłaby zostać wykorzystana przez inną część do osiągnięcia nieetycznych korzyści.
— Fascynujące! — oświadczył Vetinari. — A jak to konkretnie działa?
— Zainteresowane osoby zgadzają się, że nie będą tego robić — wyjaśnił Slant.
— Przepraszam? Mówił pan chyba, że jest jakiś mur...
— To tylko nazwa, panie. Na zgodę, by tego nie robić.
— Tak? I zgadzają się? To cudowne! Nawet jeśli w tym przypadku niewidzialny mur musi przebiegać przez środek ich mózgu?
Zaloguj się aby komentować
@moll U mnie większą konsternację wywołałby łeb Wielkiego A’Tuina przyglądającego się z filozoficznym spokojem mojej rakiecie.
Zaloguj się aby komentować
Slang rymowy polega na zastępowaniu słów innymi, które się z nimi rymują. Istnieją różne jego odmiany, a świat zawdzięcza im takie terminy jak „ciasta i lody” (schody), „koniec już” (nóż) czy „rybie ości” (ogólna teoria względności).
Arytmiczny slang rymowy z ulicy Przyćmionej jest prawdopodobnie wyjątkowy, albowiem nie używa rymów. Nikt nie wie dlaczego, ale jak dotąd wysunięto trzy teorie:
- jest on mocno skomplikowany i w rzeczywistości podlega pewnym ukrytym regułom;
- ulica Przyćmiona słusznie się tak nazywa;
- powstał, aby denerwować obcych, co jest prawdą dla większości takich slangów.
@WordPressDeveloper Pratchett zapożyczył to z Cockney Rhyming Slang, akcent i rymy charakterystyczne dla Londynu. https://www.youtube.com/watch?v=s11qjmvTdJ8
@hejtom też mi się skojarzyło z cockney, bo w tłumaczeniu na polski to nie ma sensu (w sumie po angielsku też może nie mieć)
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Opornik tego nie znałam xD
@moll Sam przetłumaczyłem, cieszę się że ludzie rozpowszechniają.
Czasem wystarczą solone orzeszki z rodzynkami czy żurawiną. Grunt żeby wsadzać je do buzi, a nie np... do nosa.
@Sielski_Chlop fasola w nosie potrafi wykiełkować
Fe fi fo fum!
@moll polecam stan kiedy już po prostu się nie chce i nie ma przymusu.
@DexterFromLab dlaczego mi polecasz? Wiesz że to tylko cytat, a nie jakieś moje prywatne przemyślenia czy potrzeby? XD
Zaloguj się aby komentować
O to jest sedno
@Kondziu5 tylko że teraz już prawie nikt prawie nikomu nie poświęca uwagi i przez ten brak uganiania się robią nam się czasy bardzo samotnych ludzi
@moll z tym brakiem poświęcania uwagi to bym nie przesadzał, często natomiast ludzie szybko dostrzegają że osoba na którą poświęcają czas nie jest tym specjalnie zainteresowana.
I nie mówię tu o relacjach a o zwykłej przyjaźni czy zainteresowaniach, po kiego się angażować jak w Netflix się obejrzy podobną zajawkę, ludzie są coraz bardziej leniwi i zamiast żyć wolą oglądać życie
@moll Typowy tekst przedszkolanki z PRL-u.
@paramyksowiroza PRL się skończył, a część przedszkolanek pewnie nadal wyznaje to motto xD
Ludzie nie powinni, ale ciągle to robią. Lubią jak ktoś się za nimi ugania, czują się wtedy tacy ważni.
@Mr.Mars bo ostatecznie króliczek lubi żeby go gonić, za to goniący przestają lubić gonitwę, chociaż nigdy nie miało chodzić o złapanie uchatego. A może jednak?
Zaloguj się aby komentować
— Wracając do rzeczy... Pańskie obowiązki, panie Lipwig, obejmują odtworzenie i prowadzenie służby pocztowej w mieście, przygotowanie przesyłek międzynarodowych, konserwacja własności Urzędu Pocztowego i tak dalej, i tym podobnie...
— A jeśli wetkniecie mi miotłę w tyłek, to mogę jeszcze zamiatać podłogę — wtrącił ktoś.
Moist uświadomił sobie, że sam to powiedział. W mózgu miał chaos. Szokiem okazało się odkrycie, że tak właśnie wygląda tamten świat.
Lord Vetinari przyglądał mu się długo i z uwagą.
— Jeśli pan sobie życzy... — mruknął. Zwrócił się do stojącego obok urzędnika. — Drumknott, czy gosposia ma na tym piętrze komórkę ze sprzętem?
Zaloguj się aby komentować
@moll U troli nic się nie zmieniło, dalej coś wymyślają i walą się po głowach.
@Mr.Mars w punkt! I to jeszcze przed poranną kawą
@moll poważni fizycy się czymś takim zajmowali.
Ktoś kiedyś wymyślił pół-serio teorię, że jest we wszechświecie tylko jeden elektron który podróżuje w czasie tam i spowrotem i dlatego wszystkie elektrony wyglądają jednakowo.
@entropy_ tej teorii nie znałam. Dzięki! Muszę obejrzeć
A co jeśli czas nie istnieje? A wszystko pomału zaczyna na to wskazywać, że tak jest w istocie - np. analizy zdjęć z teleskopu Webba.
Czas to halucynacja mająca takim robakom jak ludzie ułatwić egzystencję. Trudno bowiem byłoby iść do pracy na 7:00 kiedy 7:00 = 23:00
@4Sfor to, że liniowość czasu jest naszą kreacją rzeczywistości, kt9ra pomaga nam ogarnąć kuwetę nie jest jakąś nową ideą, więc teges... Wszystko dzieje się teraz
@moll Oczywiście, że nie jest nową ideą - powiedz to jednak któremuś z wykładowców na jakieś dowolnej uczelni podległej oficjalnemu systemowi tzw. oświaty i spróbuj zaliczyć semestr
Zaloguj się aby komentować
— To nieludzkie! — wrzasnął drugi.
— O, mylisz się, to bardzo ludzkie — nie zgodził się z nim Keith. — Wyjątkowo ludzkie. Nie istnieje inne stworzenie na świecie, które by zrobiło coś takiego żyjącej istocie [...].
Zaloguj się aby komentować
@moll Krasnoludy krasnoludami, ale chciałbym przypomnieć babę z brodą na Eurowizji.
@paramyksowiroza była jakaś? Nie oglądam tego od lat xD i czy to aby na pewno była baba a nie facet z wypchanym stanikiem, bo na skandalu łatwiej było zebrać punkty za upośledzenie umysłowe?
@moll chłop w długich włosach był
@moll nic lepszego juz mnie dzisiaj nie spotka
@CzosnkowySmok może znajdziesz pisiont groszy na chodniku xD nie trać nadziei! (づ。◕‿‿◕。)づ
@moll Co za rasizm
@DKK gatunkizm ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
— Przegryzłam linkę, sir! Przegryzłam! Była stara i słaba, sir. Pewnie dlatego pułapka pana nie zmiażdżyła, sir. Czy pan mnie słyszy, sir? Ciemnaopalenizno? Sir? Przegryzłam ją, sir! Czy pan nadal nie żyje, sir? Sir?
Oglądałeś może animację? Warto?
@franaa oglądałem, mojemu Synkowi, lat 11, się podobało. Mnie... prawdę mówiąc... w zasadzie też, tylko trzeba sobie dobrze przepracować, że będzie odbiegało od książki. Ale jest nawet kraina królisia, więc... z pewnością jest sporo gorszych ekranizacji, więc mogę polecić
Zaloguj się aby komentować