Państwo jest od tego, żeby zorganizować i określić co ZAKUPIĆ by pomóc potrzebującym. Nigdy nie rozumiałem takich akcji w przypadku sytuacji, gdzie jest niewiele domostw pokrzywdzonych, a kraj, logistyka, czy rząd nie są sparaliżowane. Warto być dobrym, ale też warto być racjonalnym. To nie jest kryzys, jak kiedy przez naszą granicę przechodziły miliony rodzin z dziećmi, bo wjechały im czołgi z dnia na dzień.
Polska to bogata gospodarka, część zachodniego świata. Są na to pieniądze, nie trzeba sie zrzucać. Tzn. Zrzucamy sie przez całe życie w podatkach.
Takie zrzutki są chaotyczne i bezsensowne.