Dzień dobry. Co jest najważniejszego w trakcie budowy czegokolwiek?
Uziemienie, bo sprawne uziemienie to bezpieczeństwo, np przed skutkami wyładowań atmosferycznych.
A tu mamy przykład co się może zdarzyć po trafieniu piorunem. Można zwiększyć licznik tego wpisu lub musieć sprzątać podjazd, ale to zobaczcie na filmie.
https://youtu.be/s8i4RWCU3k0
Mam 3 hipotezy jak do tego doszło.
1. Siła Lorentza, przepływający prąd wytwarza pole elektromagnetyczne i odpycha od siebie przewodnik.
2. Elektrostatyka, sytuacja podobna jak wyżej, ale oddziaływanie typowo elektryczne (ładunek elektryczny)
3. Gwałtowne odparowanie wody dające efekt eksplozji.
Jak kilka lat temu w mój dom pieprznął piorun i odrzuciło mi wyłaz dachowy o 6m, oraz popaliło trochę sprzętu to w trymiga zamontowałem piorunochron. Od tamtej pory jakby się uspokoiło, albo po prostu nie zanotowałem trafienia.
Ja się ciągle zbieram żeby zamontować piorunochron, bo w sumie to żadna filozofia przeciągnąć z góry na dół drut aluminiowy i wbić uziom.
@dildo-vaggins Tak się wydaje że to proste.
Trzeba policzyć ochronę ze stożka ochrony lub toczacej się kuli.
A uziomy wbrew pozorom powinny być połączone, ekwipotencjalizacja.
@dildo-vaggins Raczej nie aluminiowy. Zbyt szybko pojawią się efekty korozji. Mechanicznie też słabo.
Zwykle stosuje się stal ocynkowaną.
Ale od tego jest literatura, żeby nie robić na pałę.
Zaloguj się aby komentować