#niepoprawnelego - zapraszam do obserwowania
#lego i trochę #elektronika
Walka była długa i żmudna, ze względu na średni sprzęt i brak doświadczenia, ale udało się. NXT żyje!
Stwierdziłem, że i tak nie mam nic do stracenia i rozebrałem kostkę. Jest to wersja 1.0. Na jednym ze zdjęć macie porównanie z rozebraną 2.0. Mam nieodparte wrażenie, że już ktoś przede mną tam był, bo przy brzęczyku znalazłem dziwnie dużą kulę cyny na padzie i rezystor jakoś do niczego nie pasujący. Brzęczyk nie działa i w sumie sam nie wiem. Nigdzie nie mogę znaleźć zdjęcia płyty głównej z przylutowanym brzęczykiem, ale jeszcze poszukam. Cała reszta działa. Ogólnie było sporo precyzyjnego lutowania, sprawdzania przejść między padami i pasowania ekranu do drucików zastępujących taśmę. Na koniec przelutowałem jeszcze kondensatory na płytce, na której są przyciski, bo na początku nie chciał w ogóle na nie reagować. A, no i PC nadal go nie wykrywa, ale już sam nie wiem. Mam Bricx Command Center i NXT 2.1 Programming i oba nie wykrywają tej kostki, ale nie umiem znaleźć informacji czy powinny. Także śledztwo w toku. Nie mniej jestem z siebie dumny, bo w połowie wątpiłem czy to (dosłownie i w przenośni) druciarstwo zadziała.
Mam nadzieję, że elektronicy mnie nie zjebią za sposób naprawy
https://www.youtube.com/watch?v=Tc8mrV3kInQ
P.S. po drodze wymieniłem też ogniwo w lutownicy bezprzewodowej Parkside, ale nie korzystałem z niej przy tej naprawie bo ma za gruby grot.
Moje zestawy LEGO
Tych zestawów szukam