#gry

174
7479
Chodzi za mną ogranie GTA V (nigdy wcześniej nie doszedłem do samego końca tej gry), ale się waham czy to nie będzie strata czasu.
#gry #gtav #gta #ps5
walus002

@kopytakonia graj, fajna gierka mi się podobała

John_polack

Bardzo krótka część w porównaniu do SA lub vice city

L4RU55O

San Andreas ma lepszą fabułę bo przez całą grę zmierzasz do przewidywalnego ale logicznego końca. Piątka ma czasami niezłe misje ale to nie ma sensu jako całość. Trzech facetów o trzech różnych historiach i nikt mnie nie obchodził.


To już saints row 3 a nawet 4 ma lepszą fabułę. Czwórka idzie lepiej niż GTA V ale to odgrywanie trójki daje najwięcej radochy kiedy protagonista zdaje sobie sprawę że są tam większe pojeby niż on.

Zaloguj się aby komentować

https://youtube.com/shorts/GOlMVLT1nuc?si=CrCOky29Pp16hYYW

Od zawsze jestem team Vice City, ale nie mogę wyjść z podziwu, jak dopracowaną grę Rockstar wydał zaledwie rok później. San Andreas to najlepsze GTA.

#gry #gta
Rimfire

@CoryTrevor ja to bym sobie w GTA IV pograł w sumie

SuperSzturmowiec

no to se wgram zaraz na steam deka - ale chyba oryginał bo remaster podobno ujowy

PurpleJago

@CoryTrevor między premierą VC, a SA są 2 lata

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
„Prey (2017)”

Jak najbardziej rozumiem, dlaczego ta gra nie odniosła finansowego sukcesu i mogła nie podobać się graczom.

Korzysta z nazwy produkcji z 2006 roku, z którą ma niewiele wspólnego, co może wprawiać w konsternację. Co prawda wygląda jak strzelanka, ale strzelanką stricte nie jest - dodatkowo model strzelania nie należy do najlepszych i może zniechęcać do korzystania z broni palnej. Pozwala się skradać i omijać wrogów, jednakże również nie jest typową skradanką pokroju serii „Thief” - prędzej czy później zmuszeni będziemy do walki. Czym zatem jest „Prey”?

Immersive simem i to zachwycającym.

Wyobraźcie sobie duże pomieszczenie pełne obcych - niektórzy z nich mogą przybierać dowolne kształty i są raczej niegroźni, chyba że macie słabe serce i łatwo was przestraszyć. Inni posturą przypominają ludzi i są już nieco twardsi. Bądź co bądź wrogów jest całkiem sporo. I w tym momencie gra oferuje Wam wiele opcji poradzenia sobie z wyzwaniem. Między innymi:

  1. Możecie wparować z buta i zacząć strzelać do wszystkiego, co się rusza, a także do wszystkich przedmiotów, ponieważ jednym z nich może być mimik (czyli obcy z umiejętnością przybierania różnych kształtów). Jak najbardziej sensowna metoda, pomijając wspomniany przeze mnie co najwyżej przeciętny model strzelania.
  2. Samych przeciwników można unieruchomić: czy to za pomocą granatów EM, czy to za pomocą pistoletu obezwładniającego, czy działka strzelającego pianką.
  3. Albo można w nich rzucić granatem, który zasysa materię wokół siebie i przemienia ją w takie małe bloczki.
  4. Do dyspozycji są także wabiki przyciągające do siebie obcych.
  5. Możecie spróbować poszukać szybów serwisowych, skradać się i prześlizgnąć bokiem albo sprawdzić, czy nie ma przypadkiem gdzieś rur, regałów i innych takich, na które można się wspiąć.
  6. Możecie sami stworzyć sobie instalację, po której się wespniecie poza zasięg przeciwników, przy użyciu działka strzelającego pianką.
  7. Możecie na przykład... zmienić się w kubek za pomocą odblokowywanych mocy obcych i jako ten kubek niezauważeni przetoczyć przez całe pomieszczenie.
  8. Możecie rozstawić wieżyczki strażnicze i zwabić przeciwników do nich - wieżyczki sobie poradzą, a wy oszczędzicie amunicję. A jeśli chcecie im pomóc, to możecie także zmienić się w jedną z nich xD.
  9. Możecie, ponownie za pomocą mocy, przekabacić jednego z obcych na waszą stronę i zmusić go do walki z pobratymcami.

Podobnie jest z praktycznie każdym wyzwaniem w grze. Na przykład do podniesienia niektórych kontenerów, skrzyń i innych takich jest potrzebna większa siła (wszystkie ulepszenia postaci trzeba odblokować przy użyciu odpowiedniej liczby neuromodów, zdobywanych w trakcie gry albo samodzielnie wytwarzanych). Na początku rozgrywki znalazłem pomieszczenie, które było zastawione takimi właśnie skrzyniami i wpadłem na pomysł, żeby rzucić w nie wybuchającą butlą. Eksplozja sprawiła, że skrzynie przesunęły się, a ja mogłem wejść do pomieszczenia. Innym rozwiązaniem problemu mogłoby być rzucenie granatem recyklingowym albo poszukanie szpary, przez którą można by przecisnąć się jako kubek, but czy inny mały obiekt.

Albo nie wiem, chcecie dostać się do pomieszczenia zabezpieczonego hasłem. Możecie rozejrzeć się po okolicy i poszukać tego hasła - może jest zapisane na karteczce samoprzylepnej? Jeśli nie, to terminal można zhakować. Można też spróbować trafić przycisk otwierający drzwi piankowym bełtem wystrzelonym z kuszy. Albo ponownie zamienić się w kubek i przejść przez szparę bądź wykorzystać umiejętność obcych do manipulowania elektroniką.

Co też jest fajne: do wcześniej odwiedzonych lokacji można wrócić, więc warto zapisywać miejsca, do których nie moglibyśmy się wcześniej dostać.

Możliwości jest ogrom i największą przyjemnością było sprawdzanie, czy mogę wymyślić nowe rozwiązanie czekającego na mnie problemu. „Prey” to zdecydowanie tytuł, który baaardzo zyskuje przy ponownym przejściu gry w trypie NowaGra+. Nie jestem fanem powtórnego przechodzenia gier (tym bardziej, że mój backlog to prawie 300 tytułów, a na liście życzeń mam jakieś 700 :')), ale przy „Prey” prawie się skusiłem, by po prostu bawić się z przeciwnikami na różne sposoby.

Zdecydowanie polecam.

#gry #steam #epicgames #prey #sciencefiction
1302eaa5-56e5-4522-81dd-0c205a8442f6
koszotorobur

@cyberpunkowy_neuromantyk - jedna z moich ulubionych gier na PS4 - świetna fabuła (prolog i zakończenie to majstersztyk), porządna mechanika, trzyma w napięciu, rozbudowany rozwój postaci podzielony na dwie główne kategorie wpływające na gameplay i zakończenie (co ma uwarunkowanie w fabule), doskonałe aktorstwo głosowe (brata postaci, co pomaga przez całą grę przez "telefon", gra ten chińczyk z Doktora Strange - i sprawdza się doskonale).

Kto jeszcze nie grał to zdecydowanie powinien!

Zaloguj się aby komentować

Skończyliśmy! Razem z kolegą ze szkolnej ławki wzięliśmy się za skończenie #factorio SpaceAge.

Ogólnie dla każdego kto się zastanawia.. Factorio jest dla mnie specjalną grą, bo to ona pozwoliła mi odkryć miłość do programowania na nowo i to dzięki niej (i 8-bitowemu CPU w nim stworzonym) zdobyłem swoją pierwszą pracę w zawodzie. Tak muszę powiedzieć, że Space age rozwija to do dużo wyższego poziomu. Spokojnie mogę powiedzieć, że jeśli potrafisz przejść Factorio i dobrze się przy tym bawisz, to spokojnie możesz zacząć myśleć o byciu #programista15k ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co do samej gry: Musze powiedzieć, że bardzo fajny dodatek, mega dużo QOL rzeczy i każda planeta miała swoje fajne strony i pozwoliła odkryć grę na nowo 
! (poza Glebą, jebać glebe) 

Muszę powiedzieć, że bawiliśmy się świetnie, robiliśmy to na chillu wieczorami starając się odkrywać rzeczy na spokojnie robić wszystko bez spinania - wyszło prawie 160h, ale też nie skalowaliśmy niesamowicie mocno baz z powodu iż kolega miał CPU, który przy tych rozmiarach map/baz już lekko zaczynał mieć problemy..

Nasz układ [można zobaczyć na Galaxy](https://factorio.com/galaxy/Quantum%20II:%20Gamma6-2.G4T2),,) a poniżej statek, jakim udało nam się dotrzeć do krańca układu

Tymczasem zapraszamy na serwer publiczny, gdzie grają inne mireczki ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

#factoriofabrykazboza

#gry
99003538-1d2f-4457-ba46-6c484205ea2e
ZohanTSW

Kurde trzeba by wrócić se do Factorio...

lukmar

@sorek ja właśnie wczoraj puściłem pierwszą rakietę 🚀 Po kilkudziesięciu godzinach grania, w końcu dochodzę do zawartości dodatku xD

Stashqo

@sorek kurde ludzie pokończyli a mi najpierw dowaliło jakieś grypsko (nic nie kumałem co się dzieje, więc nie grałem) a potem wakacje i wciąż na Nauvis jestem (╯°□°)╯︵ ┻━┻

Zaloguj się aby komentować

Dev update: dzisiaj na chorobowym, więc potestowałem czy działa quest w fabryce no i... nie działa, nie zalicza się ostatni cel i za chuja nie wiem dlaczago. W dodatku wyszły kolejne bugi w walkach, ehh #konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem #wirsprawiedliwosci #grysprawiedliwe #gamedev #gry #rpg
MrGerwant

Problem z questem rozwiązałem, z walkami nie wiem co się dzieje, rzeczy niestworzone

Zaloguj się aby komentować

Witam wszystkich serdecznie
Kolejny shorcik, tym razem odnośnie rysowania DUCHA w pixel arcie, może komuś pomoże przy tworzeniu assetów, czy po prostu przy rysowaniu

Jeśli ktoś potrzebuje jakiegoś poradnika lub czegoś związanego z pixelartem, dajcie znać!

https://www.youtube.com/shorts/k3FKoPm0cLQ

#pixelart #halloween #rysowanie #tworczoscwlasna #digitalpainting #gry
Gepard_z_Libii

Akurat zastanawiałem się jak zrobić takiego ducha

SharpCoder

@Gepard_z_Libii to idealnie, niech służy dobrze w grze!

Zaloguj się aby komentować

Czy diablo IV online się spisuje? Dobrze sie w to gra? Zastanawiam się nad zakupem, bo w diablo 3 pozostało mi farmienie.
#ps5 #gry #diablo
rith

@Hawajskadlakazdego pamiętaj: D4 bad. Poe2 będzie niedługo (soon )

hellgihad

@Hawajskadlakazdego Nie warto chyba że znajdziesz w jakiejś srogiej promocji. To jest dla mnie gra na raz, po skończeniu fabuły jest nudna jak posiedzenia sejmu. No i generalnie coraz bardziej się upodabnia do Diablo 3 właśnie

poprostushadi

Chyba jeszcze nie ma takiego hack'n'slasha, w którym endgame jest wciągający bardziej niż fabuła.

W sumie nie wiem. W PoE i LE nie grałem, dlatego chętnie wysłucham waszych zdań.

Póki co gram w Diablo 4 i tak ode mnie to z sezonu na sezon endgame jest bardziej rozwinięty, gameplay fajny. Niestety często jest tak, że nim sezon się skończy to mamy wymaxowaną postać i zazwyczaj rzucam Diablo do momentu, aż odpalą kolejny sezon.

Zaloguj się aby komentować

Witajcie.
Czy po skończeniu głównego wątku kontynuujecie grę?
Ja właściwie zawsze przestaję grać. Nawet jeśli gra mi się podobała to jednak czar pryska i nie potrafię się wczuć. Dlatego zostawiam sobie zawsze ostatnią fazę głównego wątku na koniec.

#gry #pcmasterrace #ps5
#ankieta

Czy po skończeniu głównego wątku kontynuujecie grę?

347 Głosów
5tgbnhy6

ja w grach mam w dupie fabule, zwykle gram w gry ze szczatkowa, rozne roguelitey itp

camonday

To tak, Simsy nawet głównego wątku nie mają

, acnh napisy końcowe pojawiają się szybko, nie zdążysz nawet odblokować wszystkich atutów zanim przejdziesz główny wątek (polepsz wyspę na tyle żeby był koncert)

Hades po głównym wątku miał wątek outro który dokończyłam i jeszcze chwilę po nim grałam

Graveyard keeper chwilę grałam po końcu głównego wątku ale nie za długo. Nie skończyłam wszystkich dlc


Generalnie jeśli udaje mi się skończyć główny wątek to siedzę jeszcze trochę. Ale większości gier nie kończę głównego wątku

koszotorobur

@camonday

grałam

Grająca kobieta na hejto?


A Hades to chlubny wyjątek od mojej reguły niegrania w gry raz jeszcze - ale gra została specjalnie tak zaprojektowana więc napisy końcowe można uznać za coś co nie kończy gry (a jedynie wkurwia ).

Michumi

@enkamayo jak jest dobrze zrobiona nowa gra plus

Zaloguj się aby komentować

Gram sb i cierpię z chorym siusiaczkiem
#zalesie #gry #gownowpis
94e4fc9e-6feb-4e86-8dad-c2de08014edd
koszotorobur

@kopytakonia - za dużo zabaw pod kołderką było?

kopytakonia

@koszotorobur mam rumien trwały uczulenie od jednego ze składników leku

koszotorobur

@kopytakonia - why so serious

plemnik_w_piwie

@kopytakonia za Isaaca zawsze plusik. Gram w to od flashowej jedynki, z której mam OST we flaku na komórce i słucham jak łażę po miescie

kopytakonia

@plemnik_w_piwie ja grałem na PC, steam decku, ps4 i gram jeszcze na ps5 myślę że z 500h mam

plemnik_w_piwie

@kopytakonia ja mam obecnie nie winstreaka -600 bo tainted lostem poluję na bestię XD

Magnifice

@kopytakonia o człowieku, nikomu nie polecam tej gry. Raz spróbujesz a będziesz grał od 8 lat jak ja

Zaloguj się aby komentować

Tytuł startowy #ps5 pro już znany!
#heheszki #playstation #gry #gta
c4307834-823c-44e1-a821-2738a7b5f849
Cybulion

Wole updateowac piecyk

Stashqo

@kopytakonia sila exów mordo, siła exów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ErwinoRommelo

@SuperSzturmowiec popatrz na sam ekosystem, na decku możesz zainstalowac grę ze steama, z poza steama, piracka, emulator. Gabę ma to w dupie to twoje urządzenie. A na swichu jak tylko duskietka ulegnie uszkodzeniu to nie masz jak grać. A valve non stop rozwijaja support dla nowych mobile procesorów, deck 2 to będzie sztos jakich mało ale wcześniej będzie valvowy VR. Hail Gaben Valve przetrwa tysiąc lat !

SuperSzturmowiec

@ErwinoRommelo heil Gebaen. Mam oba sprzęty. Fakt Nintendo mocno restrykcyjne ale eksy ma super. Choć niektore odpalone na emulatorze lepiej działają na steam deku choć to chyba oczywiste skoro sprzęt mocniejszy. Za Nintendo stoi magia ich gier

ErwinoRommelo

@SuperSzturmowiec xd jak widziałem jak koleś na swichu zainstalował steam os + emulator i miał więcej fpsow niż bazowo to smiechlem. Wiem co i jak, blizzard stworzył moje ulubione gry ever a aktualnie jest to studio do robienia kasy.

Zaloguj się aby komentować

Odinstalowałem Forzę bo już chyba zrobiłem wszystko co ciekawego się dało (szkoda, że nie zdobyłem Cadillaca CT4 lub CT5, ale one się chyba pojawiają tylko jako nagrody w wyzwaniach dziennych/tygodniowych, więc szanse były małe) #gry #forzahorizon #forzahorizon5
MrGerwant

Jest RaceRoom za friko na Parze, obadam go sobie

Zaloguj się aby komentować

„2084”

Opinię można przeczytać także na moim blogasku: https://cyberpunkowyneuromantyk.blogspot.com/2024/11/2084.html

#neuromantykpisze

„2084” to cyberpunkowa strzelanka od studia „Feardemic”. W końcu postanowiłem zająć się tym tytułem, ponieważ leżał na samej górze mojej kupki wstydu i mnie mierził. Dlaczego mierził – o tym napisałem troszkę dalej. Najpierw odpowiem jednak na pytanie „jak się w to grało”? 

Strzelanie jest tutaj… naprawdę kiepskie. Gracz ma do dyspozycji zaledwie jedną broń – karabinek, który strzela jedynie ogniem ciągłym. Poprzez hakowanie odpowiednich terminali oferujących amunicję, karabinek można „przeciążyć”, co skutkuje szybszym strzelaniem. Oprócz tego można wystrzeliwać także granaty, ale, szczerze mówiąc, nie należą do najefektywniejszych i w dodatku zużywają amunicję z tej samej puli (dziwne rozwiązanie), więc korzystałem z nich sporadycznie.

Sama rozgrywka przypominała mi trochę „Painkillera”: na prowadzoną przez nas postać biegną grupy przeciwników, a my musimy się ich pozbyć, najlepiej strzelając prosto w głowy. Wrogowie nie należą do najmądrzejszych i często ustawiają się w jednej linii. W ich przypadku można mówić o całkiem niezłej różnorodności – co prawda, wszyscy wyglądają jak pacjenci psychiatryka, poubierani w szpitalne koszule, jednakże różnią się wysokością (pojawiają się nawet zminiaturyzowani przeciwnicy), a część z nich zamiast głowy ma włączony telewizor (o dziwo nie nastrojony na martwy kanał). Telewizory można zhakować, ogłuszając noszącego, jak i towarzyszy zgromadzonych wokół niego.

Jak o hakowaniu wspomniałem: w cyberpunkowej grze nie mogło tego zabraknąć. W „2084” zrealizowane zostało to poprzez bardzo prostą minigierkę. Prawym przyciskiem myszy wystrzeliwujemy „strzałkę”, która po trafieniu w odpowiedni terminal/kamerę/telewizor rozpoczyna krótką minigierkę, polegającą na wciskaniu odpowiednich przycisków WSAD. Towarzyszy temu także spowolnienie czasu, więc nie trzeba się obawiać, że wrogowie nas otoczą i zabiją, jednakże sama minigierka jest też ograniczona czasowo. Czy coś się dzieje, jeśli zawalimy? Nie – trzeba podejść do niej jeszcze raz.

Nie mogło zabraknąć bossów i jak to bywa z moim szczęściem, także tutaj są oni nudni. Nie wiem, czy zaprojektowanie ciekawego pojedynku jest aż tak wymagające, czy ja po prostu jestem zbyt wybredny.

Pierwszy boss to obracający się sześcian, który emituje wiązki laserowe. Wystarczyło schować się za jedną z osłon, wychylać i strzelać – przy odpowiednim ustawieniu laser bossa nawet we mnie nie trafiał i mogłem go bezkarnie ostrzeliwać. Od czasu do czasu wymagane było zhakowanie terminali, później zaś pozbycie się osłon sześcianu również za pomocą hakowania, by móc trafiać w jego centrum. Nic trudnego.

Drugi boss z kolei to znany z „Observer” Janus – tam odźwierny, tu ogarnięty żądzą mordu przeciwnik, który atakuje nas razem ze zgrają pomniejszych wrogów. W jego przypadku starcie również nie należy do wymagających – na niektórych ścianach wiszą kamerkodziałka, więc wystarczy zhakować tarczę Janusa, a potem wspomniane kamerko-działka, by te zadały mu ogrom obrażeń.

Trzeci boss również jest banalny, więc nie będę się o nim rozpisywał. Najbardziej problematyczne w walkach z bossami jest to, że gra jest bardzo klaustrofobiczna. Walki toczy się albo na ciasnych arenach, albo w jeszcze ciaśniejszych korytarzach – brakuje tutaj miejsca i udostępniona mechanika uników (typowy dash we wskazanym kierunku) rzadko jest użyteczna. Chciałbym to porównać do aren znanych z „Dooma”, jednakże w takim porównaniu „2084” wypada baaardzo niekorzystnie.

Poziom z ciasnymi korytarzami jest upierdliwie labiryntowy i niby fajnie, że twórcy strzałkami umiejscowionymi na ścianach wskazują kierunek, w którym gracz powinien się udać. Z drugiej strony dobitnie świadczy to o braku umiejętności do zaprojektowaniu dobrej lokacji. Takie rzeczy powinny wynikać same z siebie, a gracz nie powinien być prowadzony za rączkę, bo inaczej się zgubi.

Warto też dodać, że gra bardzo mocno korzysta z assetów ze wspomnianej już gry „Observer”. To nie tylko recykling jednej z napotykanych postaci, ale praktycznie też pierwszego poziomu przygodówki od studia „Bloober Team”. Sporo wyjaśnia to, że przy „2084” pracowali ludzie wcześniej pracujący przy „Observer” właśnie, jednakże moim zdaniem to pójście na łatwiznę. Dlatego nie będę się wypowiadał o grafice, ponieważ nie jestem w stanie ocenić, ile w tym pracy własnej, a ile kopiuj-wklej z innego tytułu.

Po ukończeniu każdego etapu, którego zwieńczeniem jest walka z bossem, włącza się cutscenka z główną bohaterką, która najwyraźniej odstresowuje się, grając w gierkę w VR. Odniosłem wrażenie, że twórcy starali się wykorzystać każdą możliwą okazję do pokazania piersi (na szczęście w staniku) oraz pupy (na szczęście w spodniach) kobiety. Naprawdę dziwne ujęcia. Cutscenki służą do przekazania strzępków nieinteresującej fabuły.

Dodajmy do tego jeszcze bardzo krótki czas przejścia – „kampania” zajęła mi jakieś trzydzieści sześć minut. Co prawda, odblokowany zostaje tryb bez końca, w którym walczymy z wrogami, dopóki nie padniemy. Zagrałem w to tylko raz, żeby zobaczyć, czy może tutaj znajdę jakieś pozytywy, o których mógłbym napisać. Niestety nie, ale wykorzystałem tę okazję do nagrania, jak wygląda rozgrywka. Link tutaj: https://youtu.be/q6XOKwOyJVY

Chociaż nie, jedna rzecz mi się spodobała – muzyka, która włączała się podczas walk z przeciwnikami. No ale to łyżka miodu w beczce dziegciu.

Dlaczego aż tak pastwię się nad tytułem, który nie przypadł mi do gustu? Równie dobrze mogłem spuścić zasłonę i udawać, że „2084” po prostu nie powstało. Może to masochizm, a może chęć napisania negatywnej opinii, która jednocześnie będzie przestrogą.

No bo wiecie, „2084” wyszło jako Early Access na Steamie. Program ten w założeniach miał dawać mniejszym twórcom szansę na zdobycie środków finansowych (oraz fanów i rozgłosu), które pozwoliłyby im na dokończenie gry, co w normalnych warunkach byłoby pewnie niemożliwe albo chociaż bardzo czasochłonne. A wiadomo, że przy pełnoetatowej pracy wolny czas, jak i chęci do dodatkowego wysiłku, stanowią ograniczony zasób.

Według twórców gra „2084” powstała podczas trwającego 72 godziny game jamu organizowanego przez Feardemic. Wzięli w nim udział niektórzy twórcy „Layers of Fear” oraz wspomnianego „Observer” – stąd recykling rzeczy z cyberpunkowego horroru. Można by potraktować to też jako wytłumaczenie, dlaczego gra wygląda tak, a nie inaczej.

„Rezultat tak nas zachwycił, że postanowiliśmy czym prędzej pokazać prototyp społeczności graczy, a następnie wykorzystać informację zwrotną do tego, by stworzyć niezrównaną, cyberpunkową grę FPS” – tja, raczej wykorzystać naiwność graczy i sprzedać coś, co nigdy nie zostanie dokończone. No ale zawsze można zarobić trochę pieniędzy, prawda? Całe szczęście, że niewielu graczy dało się naciągnąć. Na Steamie opinię zostawiło zaledwie 87 osób, z czego tylko 58% recenzji jest pozytywnych.

Zgodnie z informacją udzieloną na Steamie, wczesny dostęp miał potrwać od 16 do 24 miesięcy. Tytuł pojawił się pod koniec 2018 roku. Mamy połowę 2024 roku. „Trochę” się przeciągnęło. No ale spokojnie, taki „Duke Nukem Forever” ukazał się po piętnastu latach produkcji – to może i są szanse, że „2084” zostanie dokończony? Może w 2084 roku…

No ale dość tych kiepskich złośliwości z mojej strony. Wątpliwości zostały rozwiane 30 sierpnia 2020 roku. W poście zapowiadającym nową grę o nazwie „The Raid” (która na trailerze wygląda zupełnie jak „2084”, tylko że miałaby dodatkowo oferować tryb multiplayer) wyjaśniono, co stało się z „2084” i kiedy tytuł opuści wczesny dostęp. Otóż… nigdy – produkcja gry nie zostanie wznowiona. Rzekomo gracze, którzy kupili grę, mieliby otrzymać okazję do kupienia nowej gry po „symbolicznej cenie”. No i „2084” jest dalej dostępne do kupienia na Steamie, ponieważ twórcy uważają, że to świetny sposób na sfinansowanie produkcji „The Raid”. Szkoda tylko, że twórcy nie zdecydowali się na zmianę opisu na steamowej karcie, w której poinformowaliby potencjalnych kupców, że „2084” nigdy nie zostanie dokończone. Zostanie usunięte sprzedaży dopiero po premierze nowego tytułu, ale wiecie co? Premiera „The Raid” została zaplanowana na wczesny 2022 rok. Do dziś nie pojawiły się żadne nowe informacje o tej gierce.

Szkoda mi tylko, że wsparłem ten projekt, ale byłem wtedy młody i głupi. Dzisiaj wiem, że Early Access, zgodnie z sugestią zawartą na Steamie, to kupowanie kota w worku. Zawsze można poczekać na premierę pełnej wersji. Niestety, nie polecam „2084”, tak samo jak nie polecam studia „Feardemic”.

Za pomoc przy tekście bardzo dziękuję Althorionowi

Krótkie info: 

Producent: Feardemic
Wydawca: Feardemic
Data premiery: „Witam chyba nigdy”
Platformy: Steam

#steam #gry #cyberpunk
Dziwen

@cyberpunkowy_neuromantyk no słabo to wygląda. Patrząc na rozgrywkę, to myślę, że możnaby się ostrzej wypowiedzieć i bardziej pastwić. xd

cyberpunkowy_neuromantyk

@Dziwen


Zdecydowanie.


Z drugiej strony nie chciałem się aż tak pastwić nad dawno pogrzebanym trupem.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj na konsole i androida trafiła aktualizacja dla Stardew Valley do wersji 1.6 która wprowadza sporo zmian. Za opisem:

Zawiera wszystkie nowe treści z wersji 1.6, takie jak:
- Nowe festiwale i mini-festiwale: Desert Festival, Trout Derby i SquidFest.
- Meadowlands Farm, nowy typ farmy nastawiony na hodowlę zwierząt.
- Wiele nowych przedmiotów: duże skrzynie, suszarki, wędzarnie ryb, nowe uprawy, nowe meble i wiele więcej.
- Ulepszenia wizualne i sezonowe: wodospady, sezonowe dekoracje i zimowe stroje dla NPC.
- Poprawki błędów: duża liczba poprawek błędów w celu ulepszenia rozgrywki.
I wiele więcej!

Dobry moment, żeby sobie odświeżyć tytuł xP
#stardewvalley #gry #android #konsole #xbox #playstation
hellgihad

@IronFist To jeszcze updaty dostaje? Grałem w to z 6 lat temu, lol.

IronFist

@hellgihad No ten jest ostatni, na pc wersja 1.6 była już dawno, deweloper miał problemy z portem na konsole i się przedłużyło xP

Zaloguj się aby komentować

#heheszki #gry #grykomputerowe #dragonage
0ebbe361-f44b-4646-a6ae-808e63e3a88d
Sweet_acc_pr0sa

@dziki tymczasem eldenring z jego 1,2 bilion dolars xD czyli 1 in profit

Dziwen

@dziki trudno mi uwierzyć, że ta gra nie była na początku tworzona pod jakiegoś klona Overwatcha, ale ktoś po drodze ogarnął, że takie twory się nie sprzedają i na szybko zrobili na gotowym świecie grę singlową. Stąd naiwna fabuła, brak wyborów, postaci jak z bajek i korytarzowy layout map.

Jim_Morrison

@dziki @Dziwen Ja kupiłem przedwczoraj w sklepie Torrentday za 0zł i po godzinie stwierdziłem, że słono przepłaciłem. Próbowałem więc dokonać zwrotu ale niestety nie chcieli go przyjąć, takie to kurwa gówno.

Opornik

@Jim_Morrison to jest ta grą której twórcy banują krytyków?

Jim_Morrison

@Opornik Ta, jedna z nich.

Zaloguj się aby komentować

#heroes3 #homm3 #heheszki #glupiehejtozabawy #gry #mlyn
Poniedziałek! Grzmotnij młyn wodny, a w nadchodzącym tygodniu otrzymasz 1000 sztuk złota.
fef7fab3-ca8b-4f55-b72f-01ba0d388f90
f793aeb6-2b3c-491b-bcee-77cce970f24b
78779ae3-12e9-452a-a3c5-7cf0bfff07e7
06c72ded-5a64-4b78-87eb-8e364a1838bc
TupTup

Panie @suseu a nie da rady w tym tygodniu? Bardzo proszę

AlvaroSoler

@suseu NASK ostrzega - pojawiło się nowe oszustwo na "młyn wodny"! Reklama obiecuje 1000 sztuk złota, jednak po kliknięciu nic takiego się nie dzieje. Po chwili zdajemy sobie sprawę, że zostaliśmy oszukani i okradzeni z pioruna. Udostępnij i przekaż swoim bliskim!

jedzczarnekoty

@suseu w tym tygodniu to prawda

Zaloguj się aby komentować

Dev update: chciałem podmienić kwestie w jednej z cutscenek., ale zjebałem i popsułem plik, przez co musiałem montować od nowa, na szczęście to była jedna z tych krótszych. Oprócz tego znalazłem błąd przy zaliczaniu celów questów, który poprawiłem #konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem #wirsprawiedliwosci #grysprawiedliwe #gry #rpg

Zaloguj się aby komentować