#diriposta

4
272
Nie zapomniałam, siadłam i napisałam!

#diriposta do sonetu di proposta bieżącej edycji bitwy #nasonety w kawiarence #zafirewallem

Mój trud nie skończon

Czasami czuję, że wrzucam bieg wsteczny,
Lecz nie mogę cofnąć, mimo iż mam powody,
Tak jak nie cofnę kijem w rzece wody.
Ruch tylko do przodu - werdykt ostateczny.

Więc ruszam w wyprawę na antypody,
Siły odmierzam w sposób apteczny,
By nawet ich gram nie był bezużyteczny,
Bo pod nogami piętrzą mi się i tak kłody.

Fortuna to psotna jest pannica,
której nie palą za jej uczynki lica,
Boć to nie ona jest umęczoną…

A ja? Pozostanę przekorną!
W moim uporze nic z kobiety pobożnej,
Trudzić się będę tym przemożnej.

--------

Trochę monotematycznie, ale chociaż wcześniej niż ostatnimi czasy xD
George_Stark

@moll Jej, dobrze, że znalazłaś czas, ten co na początku miałaś go nie mieć, na te sonety.


Wniosek mam taki, żeby może przestać wrzucać swoje hurtowo i zaraz po napisaniu, a napisać jeden i go dopracować. Bo czasami, choć bawię się świetnie, to się czuję przy Was malutki. A to moja wszak kawiarenka!

moll

@George_Stark problem jest taki, że jak już raz znajdę, to potem brakuje mi na coś innego. Najczęściej dłubię kosztem snu, dlatego zwykle coś wpada grubo po północy.


No ja wrzucam zaraz po napisaniu xD stworzenie tego zajęło mi nieco ponad pół godziny

George_Stark

@moll 


To widać różnimy się wrażliwością. Albo swojej nie potrafię ubrać w słowa.


Ale tak, mam mocną motywację, żeby w tym kierunku też próbować. Tylko jak skończę Pana Jerzego, bo on jednak sporo czasu pochłania, a i w nastrój się muszę odpowiedni wprawić do pisania. Uprzedzam uwagę Splasha: wprawianie się w nastrój nie ma nic wspólnego z prysznicem, a już na pewno nie z bakłażanem.

splash545

Tematycznie mi bardzo podpasował, a w formie też, a tytuł to już w ogóle xd Nie no, super

moll

@splash545 dziękuję! zaczęłam od tytułu xD a potem już poszło

splash545

@moll Ciekawe podejście, może kiedyś spróbuję. Ja tytuł zawsze wymyślam na koniec, a najgorzej jest mi temat wymyślić

Piechur

Ja bardzo lubię utwory buntownicze, na przekór i na bakier Podoba mi się!

moll

@Piechur na przekór i na bakier to chyba moja życiowa dewiza xD

Zaloguj się aby komentować

Siema,
#diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety - prawdopodobnie najbardziej ekshibicjonistyczny utwór jaki do tej pory napisałem.

----------

Sonet umiarkowanie szalony

Bez filtru na plażę idę w dzień słoneczny
Późną zaś jesienią jadam jeszcze lody
Bezpośrednio z kranu napiję się wody
Jak widać - typ ze mnie iście niebezpieczny

Czasem nawet trzy dni nie myję swej brody
Przeterminowany piłem koktajl mleczny
Z chemii w pierwszej klasie miałem dostateczny
Nie wkładam szalika w najstraszliwsze chłody

Na najgorsze rzeczy wpada mózgownica
Ciągnie w otchłań szaleństw jakoby kotwica
Myśl spuszczam z łańcucha, tak rozzuchwaloną

Pędzę w noc ciemnością pięknie osmoloną
Celem wykonania nowej akcji zdrożnej -
Zajmę autem miejsce sąsiadce wielmożnej

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
splash545

@Piechur To Ty widzę naprawdę niebezpieczny jesteś. Teraz wyszło szydło z worka z kim ja tu przebywam. Będę musiał przemyśleć to na spokojnie, żebyś mnie nie zdemoralizował przypadkiem.

Sympatyczny sonecik

George_Stark

Brzmisz jakbyś był mną.


Kapitalnie to jest napisane, i w treści, i w rytmie! Mnie się bardzo podoba.

Piechur

@George_Stark Może jestem? Dziękuję, dziękuję

DiscoKhan

@Piechur i to jest facet, taki chłop być powinien. Dobrze że nie zginął jeszcze duch w narodzie całkowicie.


Bym tylko coś dodał o wymaganej ilości dziur w skarpetkach o byłby ideał prawdziwego mężczyzny.

Piechur

@DiscoKhan Dziura na palcu, na pięcie przetarcie

Po takiej skarpecie mężczyznę poznajcie

Zaloguj się aby komentować

Siema,
#diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety .

----------

Co moje

Matki Natury łono
Dziś dla mnie jest sedesem
Zniszczone będzie ono
Choć broni się rwetesem

Takie człowieka ego
Co życia się już napił
Wyrządzić tyle złego
Ile sam się natrapił

Przywalę tedy zdrowo
Co chcę zabiorę szmacie
Tłuc będę ją miarowo
Wszystko mi odda, patrzcie

Ziemia zgwałcona rodzi
Poddała się nareszcie
Tej, która życie płodzi 
Z betonu kurhan wznieście

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
e270ba01-43b5-4647-ba83-e6076aab7d18
splash545

Świetny, bardzo prawdziwy. Ale z tego sedesu to parskłem

Piechur

@splash545 To pierwszy rym na jaki wpadłem, ciężko go było odpuścić xD

splash545

@Piechur Nie no, dobry jest, dzięki niemu wiersz jest lżejszy w odbiorze

DiscoKhan

@Piechur mnie najbardziej rozwala ogólna publiczna świadomość.


Jak nawet z niby super ekologicznymi Szwedami pisałem dlaczego eksportują śmieci za granicę żeby były spalone na śmietniskach albo wyrzucone do oceanów to tylko "ale na papierze jest idealnie".


Ogólnie to jest kuriuzom, wszyscy w Europie eksportują śmieci statkami przez pół globu żeby gdzieś indziej je inni wyrzucali. Wiadomo, i tak z tym jest problem to jeszcze swoje się dorzuca.


Mi to się kojarzy z sytuacją gdzie ktoś zamiast wywieźć śmieci do lasu to się trochę wstydzi ale zna kolesia który ma wywalone i on to robi za niego za drobną dopłatą. Jeszcze za każdym razem przy odbiorze śmieci z uśmiechem mówi, że będzie "ekologicznie" puszczając oczko także jakaś minimalna podkładka jest jakby ktoś się pytał.


...


Zaś wiersz chyba dobry jak mnie tak uruchomił xd

Piechur

@DiscoKhan Świetna analogia Tak na prawdę cały rozwój, o którym jest mowa, odbywa się kosztem natury. Z drugiej strony, jako ludzie jesteśmy jej częścią, ale czy można nazwać nasze działania naturalnymi?

W perspektywie czasu każda rana jaką zadamy planecie się zabliźni, a po nas nie zostanie nawet ślad, jednak ostatecznie liczy się tu i teraz. Zaciągamy dług, którego w efekcie nie będziemy w stanie spłacić.

George_Stark

@Piechur @splash545


Jak przeczytałem o tym sedesie, to miałem nadzieję że znów o sraniu w krzakach coś będzie.

splash545

@George_Stark A tu taki zawód z rana

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Śródnocna #diriposta do sonetu diproposta VI edycji bitwy #nasonety w kawiarence #zafirewallem

Ambicja zaspokojona

Za marzenia płacisz słono,
zwiedzasz kongres za kongresem,
tyle na nich dowiedziono,
przyjmowano cię z karesem.
I w tym tyle szczęścia twego,
coś do referatu pił.
Wracasz do łóżka pustego,
boś sam z siebie z tym zakpił.

Ona chciała to i owo,
A tyś tkwił w swoim kieracie.
Miałeś pracę konkursową,
na za kwartał o oświacie.
Ją pytałeś “o co chodzi?”
“Może byśmy byli wreszcie?
Odpocznijmy, co ci szkodzi?”
I odeszła, ostatecznie.
George_Stark

No ja tam bym był zadowolony z takich wrzutek, bez względu na formę. A czego nie doczytam, to sobie dowymyślam.

moll

@George_Stark jak tak pisałam kartki do rodziny to sobie domyślali tak z 60% tekstu, więc teraz podpisuję gotowce

George_Stark

@moll Tylko z wierszami tak nie rób!

koszotorobur

@moll


Te konkursy,

Wierszowane,

Niechaj będzie!

W szranki stanę!

Co? Reguły?

Się nie godzę!

Wiersze piszę,

Rymy modzę,

Dla radości swej,

I tyle

Całą resztę,

Ja mam w tyle.

moll

póki radość jaką sprawia

@koszotorobur niech uprawia

tu poezji swej ogródek

i nam pisze bez ogródek

bo to co on tu wyprawia

nam radości też tu sprawia

koszotorobur

@moll - kapelusik uchylam za szybkość i jakość odpowiedzi

George_Stark

Pacz co znalazłem! I mi się ten sonet przypomniał, to się dzielę:


Konstanty Ildefons Gałczyński


Nie ma czasu na miłość


l

Wiem, że czekasz co wieczór,

ale zrozum: nie mogę!

no, nie mogę i koniec.

Fakt.


2

Przykro mi, że ci przykro,

lecz cóż na to poradzę?

właśnie czasu na miłość mi

brak.


Dalej też są zwrotki, ale już nie w klimacie.

moll

@George_Stark te są idealnie w klimacie

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Kłopotów z weną ciąg dalszy - oto #diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety.

----------

Syn koleżanki

W mig wszystkiego się nauczy
(Do potęgi trzeba kluczy)
W szkole belfrzy go kochają
A koledzy podziwiają

Z każdym bawi się z radością
I kontakt łapie z łatwością
Gdy potrzeba - da kuksańce
Ponoć lubi także tańce

Pewny krok i mądra minka
Buzia jak u cherubinka
Dumni są rodzice z synka
Kocha cała go rodzinka

Ach, on jest chłopczykiem czynu...
A Ty...? Co Ty robisz, synu?
Ciągle w gry grasz! Ty próżniaku!
Won do nauki! Już, ciemniaku!

----------

Różna #tworczoscwlasna, choć głównie #poezja, w kawiarence #zafirewallem 
George_Stark

To są te słynne "inne dzieci", o których to tyle zdarzało się słyszeć?

Piechur

@George_Stark Tak na prawdę nie było innych dzieci, tylko jedno Uber Dziecko, które posiadało te wszystkie zdolności, i to o nim każde z nas słyszało za młodu. Ale to tylko moja teoria.

UmytaPacha

prawdziwe aż zabolało, też miałam w rodzinie taki ideał co mama mnie do niego porównywała

Piechur

@UmytaPacha Hehe zawsze się taki ideał znajdzie, choćby nie wiem co się robiło Ja byłem w sumie po jednej i po drugiej stronie, i koniec końców bycie stawianym jako wzór było wbrew pozorom o wiele gorsze - do takiej osoby zawsze się rodzi jakaś podświadoma antypatia, nawet jak bezpośrednio nic Ci nie zrobi

splash545

Nie tylko Ty masz kłopoty z weną. Ja się chyba z weny wyprztykałem, jak hurtowo sonety tu wrzucałem

Zaloguj się aby komentować

Wrzucę, nim zapomnę albo się nie wyrobię
Mam nadzieję, że dacie radę doczytać to do końca xD

"Roztargniona"

Dziś zgubiłam znów pęk kluczy,
Czy mnie w końcu to nauczy?
Gdy blond włosy wyrastają,
Roztrzepania - normą stają!

Ja próbuję z uważnością,
By się przyznać tu Waszmościom,
Lecz jak przykre są me tańce,
Zborne są jak obłąkańce!

By to była tu nowinka,
W roztrzepaniu mym szczelinka,
Gdyby była raz blondynka,
Precyzyjna jak maszynka!

Prędzej lasy namorzynu
Porosną łąki Liszynu,
Niż doczekasz się, biedaku,
Ogarnięcia w roztrzepaku!

Taka oto powstała mi #diriposta na zadany utwór diproposta - https://www.hejto.pl/wpis/liczac-zgodnie-z-porzadkiem-calego-swiata-poza-moze-wojewodztwem-lubelskim-rozpo

Wszystko przez te #nasonety w kawiarence #zafirewallem
splash545

Dobre No i właśnie dlatego klucznikiem zostałem ja

moll

@splash545 wszystko się składa w całość xD

UmytaPacha

Gdy blond włosy wyrastają Roztrzepania - normą stają!

będzie kolejne hennowanie czy wracamy do blondu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

moll

@UmytaPacha przeszczep się nie przyjął, przody i tak mam blond xD przy twarzy praktycznie nie widać już żadnej różnicy... Także nie wiem czy próbować znowu za jakiś czas czy dać sobie siana. Szczególnie że lubię swój blond

splash545

@moll blond to dobry kolor

MarianoaItaliano

@moll Można to śpiewać jak disco polo, fajne 3 wers można śpiewać jako refren

moll

@MarianoaItaliano na to bym nie wpadła

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Będzie niestety pretensjonalnie, ale cierpię na brak weny i humoru. #diriposta na sonet di proposta w bitwie #nasonety

----------

Do Ż

Twarz zatopiona w dłoniach i puste szkło na blacie
Jak dużo jeden człowiek znieść może różnych mąk?
W tej chwili dołującej do Ciebie piszę, kacie
Ty, któryś przygotował tych beznadziei ciąg

Wiem dobrze już od dawna, jak bawi Cię znęcanie
Każdy kolejny atak, który planujesz skrycie
Za czułym gestem chowasz, by potem niespodzianie
Urozmaicić trochę nim nasze to współ-bycie

Kiedy objęcia łaknę, otrzymuję szarpanie
Lecz mimo upokorzeń wciąż cnotę Twoją krzewię
W tej chorej toksyczności trwać chyba nam zostanie
Póki mnie nie opuścisz - kiedy to będzie, nie wiem

I choć czasami marzę, by oddać się nicości
To nadal kocham Ciebie, w Twej niedoskonałości

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
UmytaPacha

bardzo ładne, i mimo wszystko podmiot liryczny ma w sobie wystarczająco nadziei i pozytywności by to życie wciąż kochać; ja już chyba nie potrafię ( ͡° ʖ̯ ͡°)

splash545

@UmytaPacha Skąd takie smutne wyznanie? Życie warto kochać choćby dla tych małych rzeczy, choćby dla tych wierszy i tego towarzystwa tu

Piechur

@UmytaPacha Przykro mi to słyszeć ( ͡° ʖ̯ ͡°) Oby ogień znowu buchnął.

moll

@Piechur straszne i piękne zarazem. Nie wiem co bardziej

George_Stark

@Piechur : Przychodząc tutaj z tym swoim pomysłem miałem na myśli trochę żartów, jakieś delikatne zabawy językowe, a w zasadzie to miałem przede wszystkim wątpliwości, czy w ogóle komukolwiek będzie chciało się cokolwiek pisać. Okazało się, że tak. Może nie dokładnie w tym kierunku, który zakładałem, choć też przecież.


Za nic nie spodziewałem się natomiast, że będę tutaj czytał prawdziwą poezję – bo ten, ale nie tylko ten, wiersz tak odbieram. Zaskoczenie? Tak. Ale życzyłbym sobie więcej takich zaskoczeń.


Życzenie szybko się spełniło, bo kolejne tego typu zaskoczenie zaraz w komentarzu przynosi mi @splash545


Jeśli byś potrzebowała pogadać, czy coś, to pisz śmiało.


Piękna postawa i ogromnie budująca. Cieszę się, że coś takiego mogę tutaj przeczytać.


I cieszę się też, że mogę sobie tutaj z Wami pisać. Piszecie rzeczy różne, ale w wielu przypadkach z tego co piszecie wychodzi mi, że jesteście fajnymi, wielowymiarowo utalentowanymi i wrażliwymi ludźmi. To fantastycznie.


I tak, lubię za to Was wszystkich. Jeśli pojawi się taka potrzeba – oby nie, ale jeśli się pojawi, do mnie też zawsze śmiało można napisać. Mam dużo czasu. Nie obiecuję, że rozwiążę problemy, zresztą rozwiązywanie za kogoś jego problemów (a przynajmniej w nadmiarze) uważam że może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Nawet nie wiem czy będę umiał doradzić. Ale mogę poczytać, bo czasami przecież wystarczy coś z siebie wyrzucić. Albo mogę pomóc na chwilę odwrócić uwagę. Przez śmiech na przykład. Możemy wspólnie ułożyć wiersz, linijka po linijce, na zmianę. Choć i na poważnie też ze dwa zdania też potrafię napisać.


To chyba tyle. Pozwolę sobie zawołać wszystkich zaangażowanych w dyskusję: @Piechur , @splash545 , @UmytaPacha , @DiscoKhan , @moll .


Bądźmy dla siebie, jeśli nie dobrzy, to chociaż ludzcy.


Dobrego dnia,

Duch Przyszłych Świąt Bożego Narodzenia.

Choć to opowieść wczorajsza.


I macie jeszcze ładną piosenkę w temacie, choć żadna to kolęda.

splash545

@George_Stark Ja już jakiś czas temu, to zauważyłem w jakim fajnym kierunku poszła ta kawiarenka. Też Was tu ludziska polubiłem i lubię tu spędzać czas z Wami, do czego poezja jest w sumie pretekstem. Tak bez Was, to nie sądzę, że pisał bym te sonety.

Ja jestem taki, że ze wszystkim chcę sobie sam poradzić. No, ale jak wrzuciłem ostatnio post na zupełnie innym tagu, w którym napomknąłem, że miałem trochę gorszy okres przez który mi się gorzej medytowało. To @moll i @DiscoKhan też mnie wsparli dobrym słowem. Nie spodziewałem się ich tam i nie oczekiwałem tego, ale jakoś się tak milej i lżej mi na sercu zrobiło jak zobaczyłem, że mam tu faktycznie jakichś kolegów i koleżanki, którzy mnie wesprą choćby dobrym słowem i nie jestem im obojętny.

Jak już wspomniałem wyżej sam jestem po przejściach i od niedawna tak naprawdę zacząłem ogarniać życie, w sumie to od lipca tego roku. Więc wiem jak, to jest mieć ciężko i staram się pomóc jak tylko mogę, choćby dobrym słowem, bo to też bywa pomocne czego sam doświadczyłem.

Dzięki ludzie, że jesteście. Niby taka tylko internetowa znajomość, ale jednak cieszę się, że Was znam i to miejsce jest, ta nasza kawiarenka. I jakoś czuje, że moje życie jest pełniejsze

moll

@George_Stark ༼⁠ ⁠つ⁠ ⁠◕⁠‿⁠◕⁠ ⁠༽⁠つ

Zaloguj się aby komentować

#diriposta do @moll z wpisu
https://www.hejto.pl/wpis/bo-w-zyciu-tak-to-bywa-ze-bitwa-na-sonety-trwa-i-czasem-piorunami-sie-zdobywa-do?commentId=d384e909-9ef8-41f2-b93f-505b84e2c6f5

O tyłości.

Jedna fałda co z szyi wisi na krawacie,
Tworzy miękki, obwisły ze skóry krąg.
Kolejna, pękatsza co zakrywa gacie
Odpowiada za talię a'la opity bąk.

Takiej formy nie zrobisz jedząc zdrowe śniadanie,
ani biegnąc papaton co rano o świcie.
To hart ducha i niestrudzone szamanie
Umożliwią obfite i foremne tycie.

I zanim serducho w smalcu zastygłe stanie,
A cielsko giąć będzie podłogę w niebie,
Niech cię nie zwiedzie przy obiedzie gadanie,
Że bardziej niż w knajpie to pasowałbyś w chlewie.

Wtedy skwituj rozwómców, dumnie w swej otyłości,
Głośno siorbiąc szpik z wylizanych już kości.

#nasonety #zafirewallem
splash545

Wiedziałem, że będzie dobre

George_Stark

@plemnik_w_piwie

No Panie, wysoko postawiłeś poprzeczkę. Gratuluję.

Cieszę się, że dołączyłeś. I to jeszcze w takim stylu!


A, tak na marginesie, przy okazji tego tematu, aż mi się taki stary blues przypomniał.

No, jak na blues, to może nie taki stary. Raptem sześćdziesiąt parę lat ma ta piosenka.

plemnik_w_piwie

@George_Stark dzięki, nie wiem czy zawitam w tej zabawie na dłużej, bo to jednak wymaga z pół godziny siedzenia, nie to co 4rymy.

A teraz po prostu mollowa mnie natchnęła, bo spłodziła całkiem nielada majstersztyk, dal mi on do myślenia, a że te bywa pokrętne to zrodził się pomysł na ripostę i oto jest

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia