#czytelnictwo

0
21
Hejka! Potrzebuję jakiejś audiobookowej platformy - słucham dużo podcastów i często jak ktoś z podcasterów wypuszcza jakąś książkę czy coś, to jest do dostępne w Storytel, albo BookBeat - no ale też są to platformy które ich sponsorują.

Na pewno jest też Empik Go, pamiętam że lata temu był spoko, ale na planie który miałem często nie było pozycji które mnie interesowały albo trzeba było i tak dopłacić. Fajnie jakby była ogarnięta apka. Czego używacie i sobie chwalicie? Może któraś platforma ma przewagę, pod względem zawartości albo ceny?
#audiobook #czytelnictwo #technologia

Co wybrać?

128 Głosów
mart

Legimi za darmoszke w abonamencie bibliotecznym. Od ponad 2 lat tak już jadę. Wcześniej był również dostępny Empik Go. Sprawdzajcie w swoich lokalnych bibliotekach publicznych czy jest taka możliwość.

728fc956-f3cf-4101-95c7-eedb024e68c9
DKK

Używałem Legimi, Empik G, ale ostatnio przerzuciłem z powrotem na Audiotekę. Super są produkcje czytane przez wielu aktorów i podkładem muzyczno/dźwiękowym. Całkiem inaczej się tego słucha niż samego lektora. Dodatkowo Audioteka tańsza.

ZohanTSW

Ja korzystam z Bookbeat, mają bardzo dużą bibliotekę, za 30zl na miesiąc można słuchać 100 godzin miesięcznie. Ogólnie nie narzekam, jestem zadowolony. Jeśli miałbym zmieniać to spróbowałbym Legimi, bo mają książki Lema, ale poza tym jak sprawdzam, to ciekawsze rzeczy są na Bookbeat.


Mam też empik go, bo mam empik premium i w tym pakiecie jest tam bardzo słabo. Głównie podcasty, poza tym nie ma tam absolutnie nic co by mnie interesowało, a już na pewno nie ma tego w moim pakiecie.


Opinia jest bardzo subiektywna, ale patrząc na nowości w książkach, to chyba Bookbeat jest trochę lepiej niż Legimi

Zaloguj się aby komentować

852 + 1 = 853

Tytuł: Ostatnie życzenie
Autor: Andrzej Sapkowski
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Supernova
Liczba stron: 332
Ocena: 10/10

O tej książce zostało powiedziane chyba wszystko więc nie będę się rozpisywał. Klasyk fantastyki który czytałem z 3-4 razy, a teraz przesłuchałem jako rewelacyjny audiobook. Zdecydowanie każdemu polecam przesłuchanie słuchowiska od Audioteki, jest wykonane PO MISTRZOWSKU. Rewelacyjna robota, dodaje kolejną jakość do świata Wiedźmińskiego. 

Dla mnie osobiście, najlepsze opowiadanie z książki to bezapelacyjnie Mniejsze zło, kawał rewelacyjnej historii. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytelnictwo
00ef451d-f592-4a6e-94ce-b768054bcec8
SuperSzturmowiec

dodane. w jakieś kolejności czytać tak jak wydane 1 2 3 4 itp?

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
847 + 1 = 848

Tytuł: Lód
Autor: Jacek Dukaj
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Liczba stron: 1045
Ocena: 4/10

Monumentalna cegła.

Mamy lata 20 XXwieku. 1WŚ nigdy nie wybuchła. Wybuchł za to meteor Tunguski całkowicie zmieniając świat. Europa pogrążyła się w epoce lodowcowej przez tajemnicze Lute. W środku całej tej historii znajduje się Benedykt Gierosławski, student matematyki który udaje się na głęboki Sybir żeby odkryć prawdę o ojcu.

Nie można Dukajowi odmówić talentu, umiejętności światotwórstwa. Został on stworzony w sposób wręcz koronkowy, z dbałością o wszystkie szczegóły. W książce spotykamy wiele historycznych postaci zarówno ze świata jak i z Polski. Po prostu da się wsiąknąć w ten świat. 
Jednak niestety dla mnie Dukaj przesadził zdziebkę. Uwielbia on wprost filozoficzne monologi, dysputy, które ciągną się całymi stronami. Stworzył on świat głęboko polityczny, w którym każda osoba się musi postawić po którejś ze stron która walczy o władzę nad światem i historią. Dla mnie było to niesamowicie irytujące i nużące. 
Zakończenie również jakoś mnie nie porwało. Zapowiadało się na wybuch podobny do wybuchu wulkanu, a skończyło się.... dziwnie. Ostanie dziesiątki stron to kiepski wątek romantyczny o którym już zdążyłem zapomnieć. Cóż, chyba po prostu jestem za głupi na tą książkę. Może to że konsumowałem tą książkę w formie audiobooka trochę na to wpłynęło, ale po raz pierwszy i na razie ostatni miałem takie problemy ze zrozumieniem co się dzieje na kartach powieści. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytelnictwo
0091aa8d-ee46-41e1-8a47-9eea21cb7400
Yossarian

No dobra, to ja się przyznam: przeczytałem z przyjemnością. 8/10 na pewno.

Orzech

@Endrevoir Kocham książki, ale ta jest jedną z niewielu, jakie zacząłem, ale nie skończyłem

Jarasznikos

@Endrevoir Dotrwałeś do końca? Ja wymiękłem jakoś na początku. Zwyczajnie mnie ta książka wynudziła. Nie czułem się nic mądrzejszy przedzierając się przez kolejne strony.

Endrevoir

@Jarasznikos Tak, dotrwałem. Jak pisałem wyżej, było ciężko. Nie powiedziałbym że nudno, tylko nużąco. Mi Dukaja na kilka lat wystarczy xD

Zaloguj się aby komentować

Dzięki wpisowi @imperiumromanum zamówiłem, przyszła i będzie czytane. We wrześniu pękły 3 tytuły, od dawna nie miałem tyle czasu na czytanie. Mam nadzieję że w październiku chociaż wyrównam. Parę książek czeka w kolejce.
#ksiazki #czytelnictwo #starozytnyrzym
513fdd8d-1fbc-46c3-bd60-fdc66e289710
smierdakow

Daj znać na #bookmeter

ipoqi

@smierdakow postaram się, muszę ogarnąć jak to działa. Widzę, że jest tam jakieś generowanie, ktoś coś?

Zaloguj się aby komentować

708 + 1 = 709

Tytuł: Ogień i Krew część 2
Autor: G.R.R. Martin
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Zysk i Spka 
Liczba stron: 518
Ocena: 6/10

Druga i na razie ostatnia(bo stary dziad już nigdy żadnej książki nie wyda) część opowieści o dynastii Targaryenów. W tej książce mamy opowiedziany w sumie dość mały przedział czasowy, ale co się tam nie działo! Historia Tańca Smoków to naprawdę kawał akcji, bitwy, zdrady, działo się. Bardzo żałuję że jest to opowiedziane w sposób kroniki historycznej, w sposób tradycyjny by było sztosiwo.
Część książki opowiadająca czasy po tej wojnie domowej jest dużo spokojniejsza, trochę gorsza wg mnie. Jednak to były ponure czasy więc w sumie wszystko pasuje.
Cóż, nie spodziewam się że przeczytam dalszą opowieść o dziejach smoków, może wezmę się za nowele o Dunku i Jaju, zobaczymy ;) 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytelnictwo #graotron #houseofthedragon
2d47f341-6371-4831-9278-631744675cab

Zaloguj się aby komentować

703 + 1 = 704

Tytuł: Kosmiczne zachwyty
Autor: Neil deGrasse Tyson
Kategoria: Popularno-naukowe
Wydawnictwo: Insignis
Liczba stron: 304
Ocena: 7/10

Kolejna książka jednego z najpopularniejszych osób piszących o astrofizyce. Autor również w tej książce opisuje trudne i jakże ciekawe zagadnienia astrofizyczne takim językiem że każdy zrozumie. Świetnie się czyta, nawet pomimo że niektóre fragmenty trzeba było czytać 2 razy :P 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytelnictwo #astrofizyka
d192ca08-5a01-421d-8c3e-04ba30efc63e
hellgihad

@Endrevoir Astrofizyka jednak najlepsza. Nie wiem czemu ale jakoś ciężko mi się inne pozycje z tej serii czytało.

Endrevoir

@hellgihad mi się wszystko od Neila fajnie czyta. Jestem w trakcie rozterek i tez jest fajnie!

Zaloguj się aby komentować

668 + 1 = 669

Tytuł: Ogień i krew cz. 1
Autor: G.R.R. Martin
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Zysk i Spka
Liczba stron: 612
Ocena: 7/10

Główne książki z Pieśni Lodu i Ognia przeczytałem już dawno, teraz trochę w związku z serialem o Tańcu Smoków stwierdziłem że trzeba się zapoznać z historią Targaryenów... 

Książka opowiada historię rodu smoka od podboju Westeros, w planach starego dziada jest opowiedzenie całej historii aż do upadku dynastii w wyniku rebelii Roberta. Ta część skupia się na okresie panowania pierwszych pięciu królów. 

Książka jest napisana w stylu kroniki historycznej, więc ścisłej fabuły tutaj nie ma. Nie przeszkadza mi to jednak zbytnio, Martin sprawnie opowiada dzieje smoków. Nie ma tu miejsca na nudę, a i strony lecą dość szybko. Przyjemne czytadło w oczekiwaniu na (nigdy nie wydaną, choć nadzieja jeszcze się tli) Wichry Zimy. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytelnictwo #graotron
f50f6816-3cb3-476f-b1d8-43a65efadb35

Zaloguj się aby komentować

638 + 1 = 639

Tytuł: Uprowadzony
Autor: Lee Child
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 480
Ocena: 5/10

Mam wrażenie że po raz drugi przeczytałem tą samą książkę....

Między pierwszą a drugą częścią opowieści o Jacku Reacherze jest tyle podobieństw że głowa mała. Wypunktujmy je sobie
1. Nasz bohater randomowo podróżując po kraju wpada w tarapaty
2. Intryga zapowiada się na zwykłą lokalną historię, po kilkudziesięciu stronach/kilku godzinach słuchania audiobooka przeradza się w ogólnokrajową chryję w którą jest zaangażowane pół agencji krajowych
3. Nasz bohater wdaje się w romans z główną żeńską postacią którą musi uratować z opresji
4. Dzięki niesamowitej inteligencji oraz darowi predykcji Jack jest w stanie przewidzieć wszystkie ruchy bohaterów
5. Na sam koniec jednak romans z pkt 3 się nie udaje, a po uratowaniu dnia Jack wraca do szlajania się po kraju.

Ktoś w komentarzu do poprzedniej części cyklu stwierdził że ta seria jest jak te romansidła dla kobiet i muszę się zgodzić. Historia na jedno kopyto, dająca się przewidzieć w 100%. Dam ostatnią szansę kolejnej części, jak będzie to samo to cóż.... Seria nie dla mnie. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytelnictwo
872f8deb-1020-450e-b3eb-1b90081058c3
Mr.Mars

@Endrevoir To co wypunktowałeś pojawia się w tomach 1-22. Tyle przeczytałem.


Taki urok tej serii.

Endrevoir

@Mr.Mars wychodzi na to ze to nie seria dla mnie

Zaloguj się aby komentować

598 + 1 = 599

Tytuł: Atlas Śródziemia
Autor: Karen Wynn Fonstad
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Zysk i Sp-ka
Liczba stron: 224
Ocena: 7/10

Wracamy po krótkiej przerwie do Śródziemia. Tym razem najpiękniejsze opracowanie książek Tolkiena jakie miałem w ręce. 

Mamy w tym przypadku do czynienia, jak sama nazwa wskazuje, z atlasem świata stworzonego przez mistrza Fantasy, od pierwszej ery do początku czwartej, czyli czasów po Powrocie Króla. Możemy prześledzić dokładnie jak ten świat się zmieniał, w jaki sposób katastrofy sprowadzane przez Valarów wpływały na kształt Ardy. Jedną z najlepszych rzeczy jest możliwość popatrzenia na mapie jak poszczególni bohaterowie podróżowali po całym świecie. I nie mówię tu tylko o postaciach z Hobbita czy Trylogii, ale również z Silmarillonu czy NO. W przypadku tych najpopularniejszych dzieł jednak mapy są dużo dokładniejsze, ponieważ można prześledzić podróż wszystkich bohaterów dosłownie z dnia na dzień. 

Oprócz map ze śledzeniem bohaterów opowieści Tolkiena mamy również przedstawione wszystkie najważniejsze krainy. Na szczególną uwagę zasługuje to, że autorka atlasu opisuje całą geomorfologię terenu razem z procesami które doprowadziły do powstania takiego ukształtowania terenu. Pokazuje to ogrom pracy jaką musiała wykonać oraz oczywiście kunszt Tolkiena bo wszystko ma sens w związku z historią całej Ardy. 

O samym wydaniu już kiedyś pisałem ale w kilku słowach. Prześliczny, ale z dwoma minusami. Brak obwoluty oraz brak jakiegoś nawiązania do serii Władcy Pierścieni z wydawnictwa. duży minus, książka dużo lepiej by wyglądała na półce.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytelnictwo #lotr
94d2b1c9-8a81-4575-ad87-91c462e95313

Zaloguj się aby komentować

543 + 1 = 544

Tytuł: Nazistowskie Bestie. Kaci z SS
Autor: Jesus Hernandez
Kategoria: historia
Wydawnictwo: Bellona
Liczba stron: 343
Ocena: 7/10

Okropna książka. Okropni bohaterowie. Polecam każdemu.

Książka opisuje 4(tak naprawdę to więcej bo wszyscy "bohaterowie" rozdziałów byli otoczeni przez podobnych sobie zwyrodnialców) ludzi których można spokojnie opisać jako samo zło.
Mamy tutaj szefa obozu pracy na Płaszowie, który uwielbiał wychodzić przed dom i strzelać ze snajperki do swoich niewolników którzy wg niego pracowali za wolno. Okradał ich również z wszystkich pieniędzy, a jedzenie które powinni mieć rozdane sprzedawał w Krakowie na czarnym rynku. Sqrwysyn jakich mało.
2 rozdział był o żonie komendanta obozu koncentracyjnego w Weimarze, która uwielbiła sobie więźniów z tatuażami. Na tyle, że zapisywała sobie ich numery/nazwiska i kazała mężusiowi ich zabijać. Później podobno ze skóry z tatuażami robiła sobie rękawiczki, oprawy książek czy abażury lamp... W przypadku tej postaci bardzo ciekawy był opis procesu "Suki z Buchenwaldu", ponieważ w 1 procesie dzięki sprawnemu papudze i świetnej grze aktorskiej udało jej się wykpić i dostała 4 lata. Za drugim razem całe szczęście nie poszło jej tak dobrze. 
Kolejną postacią był szanowny pan doktur który stworzył sobie szwadron śmierci z wszelkiego rodzaju degeneratów więziennych i latał po Polsce, Białorusi i mordował partyzantów, a jak takich nie znalazł, to od biedy palił i mordował niewinnych wieśniaków. Na deser wylądował w Warszawie we wrześniu 44 brał udział w rzezi Woli. 
Ostatnią i najbardziej znaną postacią opisywaną był Doktor Śmierć z Auschwitz. Tutaj pewnego rodzaju rozczarowanie, ponieważ o jego niewątpliwych sukcesach w katowaniu ludzi było bardzo mało, autor skupił się na jego historii po wojnie w Ameryce Południowej i próbie ucieczki przed morderczą przeszłością.
Książka miejscami jest bardzo mocna, tak więc na pewno nie dla wszystkich. Ale jednak nie byłem w stanie jej nie przeczytać. Cóż, jednak słowa ze wstępu są bardzo prawdziwe, coś w tym czystym źle jest takiego, że człowiek chce o nim czytać. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytelnictwo #czytajzhejto
a1037292-5515-4b08-b3ff-55c378831851
SuperSzturmowiec

", autor skupił się na jego historii po wojnie w Ameryce Południowej i próbie ucieczki przed morderczą przeszłością."

dużo tego było? bo nie chciałbym znowu czytać to "samo" jak było w Mengele: polowanie na anioła śmierci

Endrevoir

@SuperSzturmowiec Prawie cały rozdział, od siedzenia w obozie przejściowym gdzie jakimś cudem Alianci go nie znaleźli, przez Argentynę, Paragwaj i Brazylię.


Dużym minusem w tym rozdziale, czego zapomniałem w sumie napisać jest odwrotna narracja, trochę jak w Memento. Zaczynamy od jego śmierci i się powoli cofamy w czasie. Mi taka narracja nie przypadła do gustu. Aż się zastanawiałem czy Audioteka nie pokręciła kolejności rozdziałów ale chyba jednak nie bo czytałem podobne opinie.

Zaloguj się aby komentować

https://www.youtube.com/watch?v=3Vu8ASAN-P4&ab_channel=Grafzero
"Rynki czytelnicze powoli wychodzą z covidowej zapaści. Jak radzi sobie Europa? Które książki najchętniej kupowano w Niemczech, UK, Francji, Hiszpanii i w Rosji?"
#ksiazki #czytajzhejto #literatura #ciekawostki #czytelnictwo #europa #youtube
smierdakow

@Wagabunda tldw by się przydało

Wagabunda

@smierdakow Od 33.30 możesz zobaczyć co jest na 1 miejscu w Rosji, a to jedna z najciekawszych rzeczy w tym rankingu. Nie chce mi się spisywać wszystkich pozycji, bo jednak trochę tego jest, a autor nie wrzucił nigdzie tego spisu. ;/

smierdakow

@Wagabunda no tego to się nie spodziewałem no Rosjanie masowo czytający 1984 to już mógłby być temat na długą analizę dlaczego i co z tego

Zaloguj się aby komentować

Hey!
Po przeczytaniu "Nauka o klimacie", autorstwa jednych z najlepszych naukowców i specjalistów w dziedzinie atmosfery i zmian klimatycznych w naszym kraju - piszę tutaj o Panu Marcinie Popkiewiczu, Pani Aleksandrze Kardaś i o świetnie znanego z materiału "Można Panikować" Panu Szymonie Malinowskim, postanowiłem zabrać się za "Wszechświat w skorupce orzecha" Stephena Hawkinga oraz "Witamy we Wszechświecie" Neila deGrasse Tysona, Michaela A.Strausse'a, J. Richarda Gotta.
Co łączy te książki?
Próg wejścia, jeśli chodzi o podstawową wiedzę z fizyki oraz astronomii. Jest nieco wyższy niż w publikacjach popularnonaukowych, wymaga nieco zaangażowania intelektualnego, podstawowej wiedzy, oraz chęci "wgryzienia" się w ów tematy.
"Witamy we wszechświecie" jak sami autorzy przyznają we wstępie, ma prowadzić czytelnika przez tok myślenia i punkt widzenia astrofizyka, który próbuje zrozumieć co się dzieję i jak to działa w tym osobliwie pięknym i intrygującym wszechświecie. Ta książką ma również czytelnika zarazić entuzjazmem do poznawania kosmosu i szukania wiedzy na jego temat.
Cóż.. myślę, że to kolejna książka, w której utonę bez reszty.
Książki o których napisałem ten post:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4863013/witamy-we-wszechswiecie-podroz-astrofizyczna
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4867858/nauka-o-klimacie
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/53365/wszechswiat-w-skorupce-orzecha
3b751233-4388-4ea1-a880-9b4d529dc6b3
sovl

Daj znać jak skończysz.

Havelock_Vetinari

@sovl Postaram się wtedy napisać jakąś recenzję! Dziękuję!

dziki

No i kolejna książka do mojej nieskończonej listy książek do przeczytania

Zaloguj się aby komentować

"- Popatrzcie tylko... wszystkie te płonące, wybuchające kule są trochę podobne do gwiazd, prawda? No wiecie, są takie jakby znajome. Dlaczego ten wszechświat nie jest na przykład wypełniony tapioką albo bardzo dużymi krzesłami? No bo jeśli nic chce się stać czymś, dlaczego nie może być czymkolwiek?
Magowie mieszali herbatę i rozmyślali.
  • Dlatego - stwierdził po chwili nadrektor.
  • To bardzo dobra odpowiedź, panie nadrektorze - zapewnił Myślak tak dyplomatycznie, jak tylko potrafił. -Ale raczej zamyka możliwość stawiania dalszych pytań.
  • Czyli najlepsza z możliwych odpowiedzi."
Ridcully, Mustrum, Myślak Stibbons - Terry Pratchett
arcy

@Havelock_Vetinari Polityk dowolnej partii lubi to

Zaloguj się aby komentować

"Edukacja na Niewidocznym Uniwersytecie działała uświęconą przez wieki metodą umieszczania dużej grupy młodych ludzi w pobliżu dużego zbioru książek, w nadziei że coś przejdzie z jednych na drugich. Tymczasem zainteresowani młodzi ludzie najchętniej umieszczali się w pobliżu oberży i tawern - z tego samego powodu."
Narrator - Ciekawe czasy

Zaloguj się aby komentować

"- To dlatego że nie potrafisz jeszcze radzić sobie z czasem - odparł Wen. - Ale nauczę cię używać czasu tak samo, jak używasz płaszcza: nosisz, gdy to konieczne, a odrzucasz, kiedy nie potrzebujesz.
  • Czy będę musiał go prać? - zapytał Mulisty Staw.
Wen przyjrzał mu się z uwagą.
  • To było albo bardzo skomplikowane przemyślenie z twojej strony, Mulisty Stawie, albo usiłowałeś rozciągnąć metaforę w raczej głupawym kierunku."
Mulisty Staw, Wen Wiecznie Zaskoczony - Złodziej Czasu

Zaloguj się aby komentować

Następna