#blog

0
164
Helio09.

Tyle że tym razem nie poleciał w kosmos ze swoimi przemyśleniami, a popłynął.....

Operacja desantowa jest najtrudniejszą operacją wojskową i nikt nie przeprowadza jej chyba że naprawdę musi. Przy braku przewagi powietrznej to naprawdę widowiskowe samobójstwo......

Kronos

@Helio09. Ale napisał również że może chodzić o to żeby rosjanie pomyśleli że taka operacja jest szykowana. Na wojnie dezinformacja i mylenie tropów też są bronią.

Również nie sądzę żeby Ukraina się zdecydowała na tak ryzykowną operację, przynajmniej nie dopóki jest możliwość ściągnięcia posiłów przez Most Kerczeński i od strony Melitopola. Poza tym ruscy mają te swoje VDV, które obecnie jest marnowane w roli okopowej piechoty ale zostało stworzone między innymi do reagowania na podobne sytuacje.

Helio09.

@Kronos 

Aż tak głupi żeby się na to nabrać oni nie są....

Chyba...

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Helio09.

Autorowi czasem zdarzały się odloty i brak kontaktu z rzeczywistością, jednak ten wpis to już pełny lot orbitalny.

Zaloguj się aby komentować

Sahelantrop

@Kronos Dobra, przeczytałem pierwszy akapit i starczy. Autor to kolejny dureń, który za zaproszenie przez Kanadyjczyków do swojego parlamentu byłego SSmana, obwinia Zełeńskiego. Dotychczas śledziłem wpisy tego autora, ale w przyszłości sobie odpuszczę.

alaMAkota

@Sahelantrop ok. A doczytałeś do końca? Właśnie udowadnia, że jednak to nie jest wina Zalenskiego i szuka odpowiedzi na kilka innych dziwnych zjawisk.

Autor ma specyficzne i bardzo sprecyzowane podejście do polskiej polityki i sytuacji na wschodzie, przez co czasem aż zniechęca, ale mój komentarz jest nie w jego obronie.

Popisałeś się jak na wykopie: Przeczytałes opis znaleziska nie racząc przeczytać sensu i piszesz pełny świetności komentarz.

Sahelantrop

@alaMAkota Masz rację. Tak, jak napisałem, zatrzymałem się po pierwszym akapicie, bo poniosły mnie nerwy. Nieszczególnie lubię Zełeńskiego, ale stopień manipulacji jego wypowiedziami i relacjami z jego działań w mediach urąga wszelkiej przyzwoitości. O wiarygodności dziennikarskiej nie wspominając. Ten uproszczony obraz idzie w lud i potem czytamy debilizmy o niewdzięczności i oklaskiwaniu SSmanów. Faktycznie, w tym wypadku tak nie jest. I rzeczywiście, autor to później wyjaśnia. Posypuję głowę popiołem i proszę o cofnięcie "Klątwy Wykopu"

Zaloguj się aby komentować

Witacie Awanturnicy! Myśleliście o rozpoczęciu przygody w fantastycznym świecie Dungeons and Dragons, ale gubicie się w natłoku miejsc i historii? Zapraszamy Was do naszej nowej serii na blogu, w której Pan Fantazy przygląda się z uwagą największym miastom Faerûnu! Gwarantujemy, że nigdzie nie dostaniecie tak potężnej dawki wiedzy w pigułce! Na pierwszy ogień - miasto Luskan!
A jeśli po wpisie czujecie głód wiedzy, zapraszamy do naszego sklepu, gdzie znajdziecie podręczniki dla graczy i mistrzów gry ze świata Lochów i Smoków!

Zanurzcie się w historii i poczujcie napływ chęci na przygody! -> https://shorturl.at/nzLMN

#rgfk #blog #dnd #dungeonsanddragons #rpg #gry #gryfabularne #grybezpradu #fantasy
b8452fe5-3fd6-443f-9509-2462295bb308

Zaloguj się aby komentować

Jedną z rzeczy, których nie lubię robić rano jest wiązanie butów. Zajmuje to ze dwie minuty, które mógłbym poświęcić np. na kupienie bułki w sklepie.
Wiem, mógłbym wstawać pięć minut wcześniej, ale jestem nygusem i mi się nie chce.

Dlatego od jakiegoś czasu zakładam zwykłe buty, a terenowe dopiero w pracy trafiają na nogi. Tym sposobem płacą mi za wiązanie butów, co powoduje, że mam większą chęć to robić.

Tak, wiem, problemy z dupy xd

#lesnapracbaza #blog

Btw, zaraz stanę się wrogiem w pewnej wiosce, ale mniejsza o to xd
df607e37-1670-4d5f-9e30-bc0f971a8039
JanPapiez2

Powiedz lepiej co z tą wioska xD

Airbag

@JanPapiez2 w skrócie chodzi o to, że leśniczy kazał mi odebrać gałęzie zgodnie ze sztuką. Przez to gałązkarz, który jest największym plotkarzem we wsi, zapłaci dość dużą sumę za gałęzie. Na pewno mi się to nie spodoba i swoje we wsi powie.

A dostałem ,,polecenie służbowe" by odebrać dokładnie bo ten gałązkarz jak robił gałęzie to sporo ich ukradł. Miał swoją działkę, a woził z drugiej.

nxo

@Airbag aliexpress i takie wynalazki, polecam.

5e5a6fda-91de-44ee-8fe3-d277acece7b5
Airbag

@nxo nie wiem, czy do terenowych by takie coś pasowało

nxo

@Airbag z pewnością są mniej wytrzymałe, niz sznurowki dostarczane z tymi butami, ale chwilę na pewno wytrzymają, zależy też co robisz, do typowo roboczych nie używałem, ale w adaskach, gdzie nieraz pracuje długo dają radę.

AdelbertVonBimberstein

Buty z zapięciem BOA.

Mam, używam, polecam.

62335612-1b42-4dbf-a2b9-345a984a4310

Zaloguj się aby komentować

,,Synu pomóż''

Cały czas słyszę to w głowie. Psycha mi siada od tego.
Mama zachorowała na kzm. Straszna choroba, nie życzę nikomu. Całe szczęście nie jest najgorzej, ale na razie nie chodzi i ma problem z pamięcią krótkotrwałą.
Ale by nie było za dobrze złapał ogromną depresję.

W tym miejscu c#uj w d#pę dla umieralni powiatowej imienia doktora mengele. Przy pierwszym ataku przyjęli na oddział, potrzymali pięć dni, zbili gorączkę do 37 i wypuścili. Po czterech dniach drugi atak, tym razem nawet nie przyjęli, bo nie mieli miejsca.
Pojechaliśmy do miasta wojewódzkiego po tym jak nie chcieli przyjąć. Tam na drugi dzień diagnoza -kzm.
Raz jeszcze kotwica w plecy umieralni.

Po najgorszym okresie przenieśli mamę na rehabilitację. Pozytywnie mnie to zaskoczyło.

Tylko ta cholerna depresja... Cały czas przy mnie i przy ojcu płacze by ją zabrać do domu. Co ciekawe bratu oszczędza tych żali.

Rozrywa mi to serce, ale widzę, że rehabilitacja daje efekty. Z kłody zmieniła się w osobę, która mówi, sama je czy siada. Jeżeli teraz przerwie to na następną dostanie się za kilka miesięcy.

Ale ten płacz za domem...

Wczoraj dorwała się do telefonu i zaczęła po rodzinie dzwonić, że umiera, całą rodzinę na nogi postawiła...

Btw, na sali jest z jakąś kobietą z patologicznej rodziny, chłop drze mordę jakby kupił dwa haroldy w cenie trzech...

J#bać kleszcze

#blog
bda0d7cd-ffbc-48df-89e0-4e21288cc24b
moll

@Airbag zawsze sobie upatrują jedna osobę do płaczy, a do reszty zgrywają bohaterszczyznę. Jesteś po prostu etatowym opiekunem dla nich i dlatego tak.


Jak rehabilitacja pomaga to niech sobie pieprzy trzy po trzy, lepiej ją postawić na nogi, skoro teraz jest możliwość niż zrobić z niej inwalidkę przez zbyt miękkie serce.


Trzymaj się!

Dildorsz

Oby było jak najlepiej! Niesprawna głowa/psychika potrafi rozrywać serce. Wiem bo przeżyłem z babcią tego typu problemy. To dramat jak nie poznajesz ukochanej osoby.


Dasz radę! Trzymajcie się tam.

peposlav

Trzymaj się i zdrowia dla rodzicielki.

Zaloguj się aby komentować

Helio09.

@Jarki 

Rano pytałem która godzina

Pokazano mnie 6 palców.

Same kciuki -w tym jeden od zarysu

Zaloguj się aby komentować

Na naszym blogu powstała właśnie nowa seria dla wielbicieli uniwersum Diuny! Z przyszłości napisał do nas James Brunnen, żyjący 20 tysięcy lat później niż my obecnie to czytający! Specjalnie dla Was opowiada o swoim życiu, planetach, mieszkańcach jednej z nich i o niebezpiecznym wydobywaniu przyprawy, która stała się nader silną walutą. Zapraszamy Was do czytania, a następnym razem, jak zapowiedział, może zdradzi nam trochę o "Tleilaxanie, Ixianach i innych"... Aż sami nie możemy się doczekać jego kolejnego listu!

Od nas natomiast możecie liczyć na pełne zaopatrzenie! Czeka na Was podręcznik główny Diuna RPG - Przygody w Imperium oraz zestaw narzędzi mistrza gry, w którym znajdziecie czteropanelowy ekran mistrza gry z oszałamiającą mapą Arrakis, podręczny zestaw tabel i kluczowych zasad w zasięgu ręki, bez potrzeby wertowania podręcznika, 32-stronicową broszurę z narzędziami i poradami do tworzenia unikatowych kampanii w świecie Diuny, a także mnóstwo pomysłów na wątki poboczne, intrygi i scenerie, które wzbogaca każdą historię na Arrakis! Ruszajcie na przygody w daleką przyszłość, poza wszystko co jesteście sobie w stanie wyobrazić!

Blog -> https://shorturl.at/xFZ49
Podręcznik Główny Diuna RPG -> https://shorturl.at/ilILX
Zestaw narzędzi mistrza gry -> https://shorturl.at/fhpsN

#rgfk #blog #gry #rpg #gryrpg #gryfabularne #gryplanszowe #grybezpradu #diuna
b65d3627-e33a-4e8f-a551-7734b9abca4e

Zaloguj się aby komentować

Wspomniałem, że napiszę coś na zasadzie dziennika, bloga, więc spróbuję. Miłej lektury!

Zapis nr 1 - 12 września

Ciężko mi było wstać, na zewnątrz temperatura 28°C bliskość morza sprawia, że człowiek się rozleniwił. Zeszłej nocy siedziałem do 2 grając na Starfield.
Dziś miałem drugi dzień szkolenia w Greckiej firmie, gdzie będę pracował jako customer support dla jakiegoś produktu w Polsce. Szkolenie profesjonalne, wszystko zaplanowane nie jakiś tam chaos jak w polskiej firemce, w której dalej jestem zatrudniony tylko na wolnym. Szkolenie ma trwać 10 dni roboczych więc, mają plan i chcą nas nauczyć.

Po pracy czekało mnie sprzątanie, zbierałem się od kilku dni za generalne porządki jak na święta, robię je tak raz w miesiącu, a potem co sobotę to mniej jest do ogarnięcia.

Jutro przylatuje znajomy z Polski na kilka dni z żoną i bratankiem, więc dodatkowo będzie co robić w wolnym czasie.
Zjadlem, ogarnąłem się i teraz siadłem, przed konsola.

Przemyślenia:
Co do #pilkanozna #reprezentacja to całe znowu zamieszanie co do selekcjonera, zwolnią jego, będą gazety pisać o następcach przez kolejne 4 tygodnie. Tylko, że kogo oni sobie teraz wezmą ? Nie wiem, może Najmana xD albo Dzikiego trenera 🤣🤣

Dobrze, że rząd dalej dał to embargo na to ukraińskie zborze bo, co jak co to oni przeginają ostatnio z swoimi żądaniami, tego i tamtego się domagają. Rozumiem pomóc im, walczyć z ruskimi ale kurde trochę pokory. #wojna #ukraina

#zwiazki
Moja #rozowypasek mnie dziś denerwuje, nie wiem może jest przed okresem i jej bije, ona jest w Polsce i tylko się mnie dziś czepia o wszystko ehhh...

#blog #emigracja #hejtoblog #przemyslenia #blognikczaj
363d64e9-13a2-42ab-98d4-096e9ebc039f
alaMAkota

@Nik-Czaj Czy koniecznie musisz używać tyle tagów, żeby napisać że tracisz czas na konsolę, sprzątasz i nie znasz ortografii?

Zaloguj się aby komentować

A może by tak zrobić projekt bloga przez hmm ?
Pisał bym swoje przemyślenia, co robiłem, Itp itd?
Może do końca roku na początek, zobaczmy czy się spodoba ;)
#blog #hejtoblog #emigracja #przemyslenia
hellgihad

@Nik-Czaj Ludzie obecnie mają problemy zw skupieniem się na filmikach z YT które trwają dłużej niż 15 minut a myślisz że będą bloga czytać?

No chyba że chcesz to robić dla siebie jako pamiętnik czy coś żeby fajnie było wrócić i poczytać po latach to jak najbardziej polecam

Zaloguj się aby komentować

alaMAkota

Ciekawa jest wzmianka o fladze Ukrainy, która niesiona na balonach poleciała do Doniecka. Tam dzielni ruscy bojcy otworzyli ogień ze swoich ukrytych stanowisk, a następnie na te stanowiska spadła ukraińska artyleria. Autor ładnie nazwał ten przypadek " rozpoznanie flagą"


Ciężko to skomentować

Heyto

@alaMAkota Dobre rozpoznanie psychologiczno-terenowe przeciwnika. O to chodzi w wojnie!

Zaloguj się aby komentować

Już za kilka dni minie dokładnie rok, odkąd przeprowadziłem się z deszczowej Anglii na słoneczną Kretę. Kiedyś już pisałem o tym, ale usunąłem to, ponieważ miałem gorszy dzień.

Postanowiłem napisać podsumowanie całego roku spędzonego na greckiej wyspie. Na początek opowiem, jak znalazłem się tutaj, skąd wziął się pomysł na przeprowadzkę z Anglii do Grecji oraz jak przebiegało proces poszukiwania domu na Krecie.

Po wzrostach cen energii w Wielkiej Brytanii postanowiliśmy spełnić nasze marzenia, które od dawna było odkładane na później. Zdecydowaliśmy się sprzedać naszą nieruchomość w Polsce - mieszkanie i działkę - i użyć środków na zakup czegoś w ciepłych klimatach Grecji, Hiszpanii lub Portugalii.

Na pierwszy ogień poszła Grecja, a konkretnie Kreta, gdzie lubiliśmy spędzać nasze wakacje. Wybór padł na nią przede wszystkim dlatego, że jako pierwsza zrezygnowała z restrykcji związanych z pandemią. W ciągu 10-dniowego pobytu zwiedziliśmy około 10-12 nieruchomości, a ostatnią, którą obejrzeliśmy, okazało się być mieszkaniem na wschodzie Krety, które nas zachwyciło. Wysłaliśmy naszą własną ofertę, a po kilku drobnych negocjacjach doszliśmy do porozumienia.

Rozpoczęliśmy już proces zakupu - wynajęliśmy prawnika i notariusza, którzy pracowali nad naszą sprawą dotyczącą mieszkania. W międzyczasie wróciliśmy do Wielkiej Brytanii, gdzie zaczęliśmy stopniowo pakować się, dokupywać potrzebne rzeczy, załatwiać formalności związane z przewiezieniem naszych dwóch kotów oraz osobistymi rzeczami z UK.

Zarezerwowaliśmy bilety na 8 września 2022 roku, zakładając, że do tego dnia wszystko będzie już spakowane. Nasza firma przewozowa miała dostępne terminy dopiero w październiku lub listopadzie. To oznaczało, że mieliśmy dwie opcje: ktoś mógłby przekazać nasze rzeczy, lub mielibyśmy krótki powrót do Wielkiej Brytanii, aby nadać przesyłkę.

Nowa przygoda - Kreta początki

Nowa przygoda, czyli życie na Krecie i spełnienie marzeń. Po wylądowaniu na lotnisku w Heraklionie czekaliśmy aż 4 godziny na autobus, który miał zabrać nas w podróż trwającą kolejne 2,5 godziny. Jednak udało się, w końcu dotarliśmy na miejsce, gdzie znajdowało się nasze nowe mieszkanie. Agentka nieruchomości zawiozła nas tam, ale niestety mieszkanie było puste, a prąd został odłączony przez właściciela, który tam nie mieszkał.

Pierwszy miesiąc na Krecie upłynął nam na jedzeniu na mieście, spaniu na prowizorycznym materacu z kempingu, chlaniu, opalaniu się na plaży i próbach załatwienia wszelkiej biurokracji w Grecji. To momentami przypominało podróż w czasie do lat 80. i próby załatwienia czegokolwiek w Polsce - prawdziwa masakra.

W październiku musiałem niespodziewanie wrócić do Anglii, aby nadać kilka rzeczy w deszczowej krainie. Na szczęście moja dziewczyna przyjechała z Polski, aby mi pomóc w pakowaniu i sprzątaniu. Po powrocie do Grecji, kilka dni po moim lądowaniu, nawiedziła nas ogromna ulewa, która zalała całe miasto, powodując zniszczenia na plażach, w sklepach i restauracjach. Jednak Grekom nie zajęło wiele czasu, aby się zorganizować i naprawić szkody.

Powoli zaczęliśmy także kupować meble do naszego domu, aby być gotowym, gdy nasze rzeczy dotrą pod koniec miesiąca.

Listopad minął szybko, bardziej w domowym klimacie. Mieszkanie było już urządzone, więc spędzałem więcej czasu w domu. Kontynuowaliśmy również formalności związane z zakupem mieszkania. Pod koniec listopada podjąłem się zbioru oliwek, ale okazało się to bardziej wymagające niż myślałem. Po jednym dniu miałem problemy z kręgosłupem i przez tydzień miałem trudności z chodzeniem.

W międzyczasie znaleźliśmy osobę, która miała zrobić nowe meble do naszej kuchni. Niestety, miał długie terminy, więc przyszedł wymierzyć i zabrał zadatek, po czym zniknął, aż do końca grudnia.

Święta minęły dość szybko, choć było dziwne siedzieć nad morzem w krótkim rękawku i słyszeć "Last Christmas" George'a Michaela w głośnikach miasta. Wigilia i święta były przyjemne, choć człowiek przesadził z alkoholem, miałem wstręt do niego, który trwały aż do marca.

W grudniu udało się wreszcie sfinalizować formalności z zakupem nieruchomości, uregulować wszystkie płatności. Wtedy nadszedł czas, aby rozpocząć aktywne poszukiwania pracy. Byłem w kontakcie z jedną grecką firmą, która oferowała pracę zdalną w obszarze obsługi klienta poprzez czat, e-mail i telefon. Moja dziewczyna również próbowała mnie wkręcić do pracy w korporacji, ale to się nie udało. Musiałem więc przystosować się do bardziej skromnego trybu życia, szukając aktywnie zatrudnienia.

Niestety, brakowało środków na dokończenie kuchni, więc musiałem wstrzymać ten projekt na chwilę. Styczeń minął szybko, a luty, choć był dość zimny, jest krótkim miesiącem, więc nie musiałem długo cierpieć z powodu mrozu. Jednak koszty ogrzewania za pomocą klimatyzacji i dmuchawy nie były zbyt opłacalne, co odbiło się na rachunku za prąd.

W marcu podjąłem pracę w call center, co umożliwiło mi stabilizację finansową, ponieważ oszczędności zaczynały się kończyć. Kwietniowy czas był dość monotonny, skupiłem się bardziej na pracy. W maju udało mi się odwiedzić moją dziewczynę w Polsce na kilka dni i spędzić z nią czas. Po powrocie do Grecji wróciłem do pracy, a po godzinach wolnych relaksowałem się na plaży. Czerwiec przyniósł odwiedziny znajomych z Polski, którzy wynajęli mieszkanie. Po pracy spotykaliśmy się na plaży na piwko i miło spędzaliśmy czas.

W lipcu pojawił się kolejny przyjaciel, wynajęliśmy samochód i jeździliśmy po Krecie zwiedzając, bawiliśmy się świetnie. Niestety, pod koniec lipca moja praca została zagrożona z powodu zmian prawnych i zwolnili wiele osób jak i również mnie. Zacząłem więc aktywnie szukać nowej pracy i znalazłem pracę w kolejnym call center od sierpnia. Na razie jest w porządku, ale nadal czekam na coś lepszego. W międzyczasie odwiedziła mnie moja dziewczyna na tydzień, który spędziliśmy razem, jedząc na mieście i relaksując się na plaży. Sierpień to czas szkoleń w nowym call center. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość, ale mam nadzieję, że znajdę coś lepszego.

Podsumowując cały rok, to był intensywny okres. Zdecydowanie żyję zdrowo - mam dostęp do świeżych owoców i warzyw, poznaję wspaniałych ludzi i choć praca może być gorzej płatna niż w Wielkiej Brytanii, to tam wydawałem więcej na utrzymanie.

Udało mi się osiągnąć to, czego pragnąłem - własne cztery ściany, pracuję, ciągle się uczę nowych rzeczy,i cieszę się życiem, spędzam czas nad morzem, w ciepłym miejscu. Brakuje mi tylko funduszy na dokończenie kuchni i kilku dodatkowych rzeczy do domu, choć żartem można dodać, że jestem otwarty na wsparcie (hue hue hue ). Dodatkowo dokarmiam mały gang lokalnych kotów, jeśli jestem w stanie to zawsze im kupie coś do jedzenia czy zaniosę świeżej wody.

Najważniejszą kwestią jest jeszcze decyzja mojej partnerki, czy chce ze mną zamieszkać na stałe na Krecie, czy może bardziej odpowiada jej związek na odległość, czy też to taka zabawa. Nie żałuję niczego, a jeśli ktoś ma pytania, chętnie odpowiem, zarówno publicznie, jak i prywatnie.

#kreta #emigracja #grecja #blog #podsumowanie #marzenia #ama
30f6353e-a506-4b7e-b7d4-f2bc443c5a8e
Emantes

Ile masz lat? Pisałeś że sprzedaliście swoją nieruchomość w Polsce i działkę? To nie jest Twoja żona? Więc jak mieliście wspólnie majątek? Wszystkiego dobrego i pozdrawiam.

Nik-Czaj

@Emantes  aktualnie mam 32 lata, czy ja mowilem że sprzedałem wspolny majatek z moja partnerka ?

sprzedalem nieruchomosci, ktore posiadalem z bratem na pół

Shivaa

Gratuluję spełniania marzeń i zazdroszczę ciepłego klimatu! Trzymaj się i powodzenia w życiu zawodowym 😉

Zapster

Na Krecie mnóstwo dziewuszek, nie wiem po co ta polka, czemu wschodnia cześć krety a nie zachodnia? Na zachodniej lepsza infrastruktura i więcej pracy. Dodatkowo, wiem, że są wykopki mieszkające na Krecie, odezwij się tam na tagu

Nik-Czaj

@Zapster migruje tu z wykopu tak ze możesz mnie tam znać pod innym nickiem

wschód ponieważ jest tanszy i minej europejski niz zachód

Zaloguj się aby komentować