alaMAkota

Ciekawa jest wzmianka o fladze Ukrainy, która niesiona na balonach poleciała do Doniecka. Tam dzielni ruscy bojcy otworzyli ogień ze swoich ukrytych stanowisk, a następnie na te stanowiska spadła ukraińska artyleria. Autor ładnie nazwał ten przypadek " rozpoznanie flagą"


Ciężko to skomentować

Heyto

@alaMAkota Dobre rozpoznanie psychologiczno-terenowe przeciwnika. O to chodzi w wojnie!

Zaloguj się aby komentować