Tomki co byście zrobili na moim miejscu. Mam ciężko odłożone 300k peelen'ów, widzę jak mi to zjada inflacja a przez ostatnie kilka lat kasa była obracana w działalności więc nawet nie mogłem za bardzo na lokatę wrzucić. Teraz chciałbym w coś zainwestować, czuję że jest dobry moment bo jak pisiory przed wyborami zaczną rzucać na prawo i lewo kiełbaskę to inflacja znowu przyspieszy (+ minimalną pewnie podniosą do 4 koła od lipca co też nie pomoże). Mieszkanie mam swoje w Warszawie i myślałem żeby obok kupić drugie mniejsze inwestycyjnie i wynajmować na airbnb, żona ma sporo wolnego czasu więc mogłaby się tym zajmować, problem że takie tańsze mieszkania chodzą teraz po 600k więc musiałbym na połowę wziąć kredyt. Jest coś pewniejszego obecnie niż takie mieszkanko które potem byłoby dla dzieci za xxx lat? Miejsce raczej bardzo pewne bo nawet w przypadku giga kryzysu małe mieszkanie przy metrze w Warszawie będzie chodliwym i łatwo-zbywalnym towarem. Nie mam czasu za bardzo na edukację nt. rynku akcji, nie ufam żadnym funduszom, obligacje skarbowe też jakoś mi śmierdzą trochę.
#inflacja #hiperinflacja #inwestowanie #nieruchomosci #oszczedzanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #647699c83e812ecbdf3a49ab
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
Zaloguj się aby komentować