#1wojnaswiatowa

0
121
Front Bałkański w I wojnie światowej część 8 na podstawie "Through the Serbian Campaign -The Great Retreat of the Serbian Army" By Gordon Gordon-Smith wyd. 1916

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #VoivodePutnik

Poprzednie części pod tagiem #VoivodePutnik

KIEDY w sierpniu ubiegłego roku [1915] otrzymałem polecenie z mojej gazety „New York Tribune”, aby dołączyć do dowództwa armii serbskiej, byłem w Lugano w Szwajcarii, gdzie bezpieczny przed bezlitosnym niebieskim ołówkiem cenzora [we Francji czy Italii] mogłem rejestrować przebieg wydarzeń w Alzacji i na Półwyspie Apenińskim. Ponieważ z telegramów w prasie szwajcarskiej wynikało, że otwarcie drugiej kampanii austro-serbskiej jest bliskie, natychmiast wyjechałem do Salonik przez Rzym, Neapol i Ateny.

Po drodze zatrzymałem się w Rzymie, aby spotkać się z M. Coromilosem, greckim ministrem Kwirynału. M. Coromilos był ministrem spraw zagranicznych podczas wojny z Turcją i następującej po niej wojny grecko-serbsko-bułgarskiej [pierwsza wojna bałkańska 1912-13]. To on wynegocjował słynny traktat tworzący Ligę Bałkańską, który umożliwił zwycięstwo nad Turcją, a później Traktat grecko-serbski, którego Grecja nie przestrzegała, gdy nadarzyła się okazja[tzn. w I wojnie światowej po inwazji Bułgarii na Serbię w 1915]. Ma wiedzę o sprawach bałkańskich, jaką posiada niewielu europejskich mężów stanu. Zauważyłem, że był zdumiony polityką prowadzoną przez Aliantów. „Co to wszystko znaczy?” – zapytał mnie. „Wiemy ponad wszelką wątpliwość, że Bułgaria jest całkowicie oddana państwom centralnym. Poprosiła je i uzyskała od nich pożyczkę w wysokości 250 milionów franków w złocie [~71 ton złota]; pogodziła się z Turcją, mocarstwem, które alianci oczekują że zaatakuje i otrzymała od niech cesję terytorium. Według naszej wiedzy dzień i noc Bułgaria przygotowuje się do wojny. Wysyłamy w tej sprawie depeszę za depeszą, telegram za telegramem do Londynu, Paryża i Piotrogrodu. Rządy Serbii i Rumunii robią to samo, ale nic, co możemy powiedzieć lub zrobić, nie przynosi najmniejszego skutku. Sojusznicy informują nas, że Bułgaria jest najbardziej lojalnym, uczciwym i prawym narodem na świecie i że jej poparcie dla ich sprawy jest ponad wszelkie wątpliwości. Wiemy, że jest odwrotnie, ale panowie: Sazonoff, Delcasse i Sir Edward Gray [ministrowie spraw zagranicznych Rosji, Francji i UK] pozostają głusi na wszystko, co mówimy. To najbardziej niezwykła sytuacja, jaką kiedykolwiek widziałem i która może zakończyć się jedynie katastrofą.

Dziesięć dni później spotkałem się z panem Venizelosem [premierem Grecji] w Atenach, a on potwierdził każde słowo, które powiedział pan Coromilos. „Całkowicie nie potrafimy zrozumieć postawy Aliantów” – oświadczył. „Ale na wszytkie depesze państw bałkańskich pozostają one głuche. Przeciągają negocjacje z naszymi najgorszymi wrogami, kiedy każde dziecko może zobaczyć, jak jest”, dają się nabrać przebiegłemu premierowi Bułgarii, działającego na rozkaz Berlina i Wiednia. Przeciąga on pozorowane negocjacje, aby dać państwom centralnym czas na skoncentrowanie swoich armii przeciwko Serbii. 

Kiedy dotarłem do Nišu, zastałem panującą konsternację. Rząd Serbii był zrozpaczony działaniami dyplomatycznymi aliantów. Nadszedł moment, gdy w obliczu koncentracji armii austro-niemieckiej Bułgaria zrzuciła maskę i zmobilizowała swoją armię. A potem przyszedł koronny błąd Aliantów. Feldmarszałek Putnik, szef sztabu armii serbskiej, wysłał telegram do Londynu, Paryża i Piotrogrodu, prosząc o pozwolenie na przemarsz armii serbskiej przez granicę i zaatakowanie Bułgarów, zanim zakończą oni koncentrację. Oświadczył, że armia serbska będzie w Sofii za pięć dni. Po usunięciu Bułgarii Serbia mogłaby wówczas zwrócić całą swoją siłę przeciwko Austrii i Niemcom.

Nie tylko odmówiono pozwolenia, ale oświadczono, że alianci mieli zdumiewające przekonanie, że bułgarska mobilizacja nie była skierowana przeciwko Serbii, i ostrzeżono ją, że jeśli złamie pokój bałkański, zrobi to na własne ryzyko i niebezpieczeństwo. Po otrzymaniu tej niezwykłej wiadomości Nikola Pašić, serbski premier, w swej lojalności wobec Ententy, pokazał się nawet "plus royaliste que le roi" [fr. bardziej królewski od króla] i rozkazał armii serbskiej, aby uniknąć wszelkiego niebezpieczeństwa serbsko-bułgarskiego „incydentu”, „do wycofania się na pięć kilometrów od granicy bułgarskiej (oddając w ten sposób ważną pozycję św. Mikołaja, którą Bułgarzy zajmowali bez jednego wystrzału) i ogłosił, że każdy serbski oficer, który sprowokuje jakikolwiek incydent na granicy, zostanie bezlitośnie rozstrzelany. Związawszy w ten sposób ręce i nogi nieszczęsnej Serbii, alianci patrzyli bezradnie, jak państwa centralne i ich bułgarski sojusznik przystąpili do poderżnięcia jej gardła.

Na plakacie Serb walczy z Niemcem I Austriakiem z tyłu z nożem skrada się Bułgar
6c8023bd-fb57-4621-bc03-04a7ac3aa449

Zaloguj się aby komentować

Front Bałkański w I wojnie światowej część 7 na podstawie "Through the Serbian Campaign -The Great Retreat of the Serbian Army" By Gordon Gordon-Smith wyd. 1916

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #VoivodePutnik

Poprzednie części pod tagiem #VoivodePutnik

Katastrofa roku 1914 była tak całkowita, że Austriacy na razie porzucili wszelkie dalsze ataki na Serbię i kraj ten mógł cieszyć się bardzo potrzebnym okresem względnego odpoczynku. Ale godziny próby narodu serbskiego jeszcze się nie skończyły. Epidemia tyfusu, która w czasie okupacji wybuchła wśród żołnierzy austriackich pod Valjevo, zaczęła rozprzestrzeniać się po całym kraju. Serbscy żołnierze, wyczerpani trzyletnią kampanią, padali jej ofiarami tysiącami. W miastach i wsiach, zatłoczonych uciekinierami z najechanych dzielnic, choroba dokonała straszliwych spustoszeń. Była to straszna odmiana zwana tyfusem plamistym. Istniejące organizacje sanitarne okazały się całkowicie niezdolne do poradzenia sobie z epidemią. Setki ludzi umierało na drogach i na ulicach miast. Rzeczywiście, doszło do scen, jakich nie odnotowano od czasu wybuchów czarnej śmierci w średniowieczu.
Rząd serbski zaapelował o pomoc do swoich sojuszników, którzy szlachetnie odpowiedzieli na ich wezwanie. Francja, Wielka Brytania i Rosja wysłały setki jednostek Czerwonego Krzyża. Szkockie Pogotowie Kobiet oraz organizacje pod przewodnictwem Lady Paget, pani Hankin Hardy, doktora i pani Berry oraz pani St. Clair Stobart pracowały dzień i noc wśród dotkniętych ludzi. Na stojąco z epidemią walczyli z godną podziwu odwagą. Wielu lekarzy i pielęgniarek stało się ofiarami ich pobożności. Ale nauka i bohaterstwo zwyciężyły. Liczba zachorowań powoli, ale systematycznie malała, a do końca kwietnia zatarte zostały ostatnie ślady epidemii. Ale liczba ofiar była ogromna, ponad 70 000 zginęło w wyniku straszliwej plagi i to w kraju, którego ludność zginęła dziesiątkami tysięcy w ciągu trzech lat nieustannej wojny.

Tymczasem wojna toczyła się z niesłabnącą energią na innych frontach europejskich. We Francji po zwycięstwie nad Marną Niemcy „okopali się”. Od Morza Północnego do granicy szwajcarskiej zbudowano linię okopów, jakiej świat nigdy nie widział. Obsadzono je dwoma milionami ludzi po obu stronach, a walka została zredukowana do „impasu”. Podobna sytuacja miała miejsce na granicy austriacko-włoskiej. Po miesiącach niestrudzonych wysiłków armia włoska nie posuneła się więcej niż dwadzieścia mil wgłąb kraju wroga. Francuskie i włoskie linie okopów były połączone potężną linią fortyfikacji, które armia szwajcarska wzniosła, aby zniechęcić Francję i Niemcy do wszelkich prób przedostania się przez terytorium Konfederacji. Zatem od Morza Północnego do Adriatyku biegła nieprzerwana linia okopów. Po drugiej stronie Adriatyku linię obrony aliantów kontynuowały Czarnogóra i Serbia aż do momentu, gdy terytorium Serbii docierało do granicy rumuńskiej. Rumunia, choć neutralna w walce, podobnie jak Szwajcaria, praktycznie od początku wojny zmobilizowała swoją armię i umocniła swoje granice od końca do końca. Po drugiej stronie Rumunii rozpoczęła się rosyjska linia okopów biegnąca od Besarabii aż do Bałtyku. W ten sposób Niemcy i Austrię otoczył stalowy krąg, na którym najeżone było dziesięć milionów bagnetów. Przełamanie tego okrążenia, które powoli, ale niezawodnie je dusiło, było sprawą życia i śmierci. Francja, Włochy i Rosja (pomimo chwilowego sukcesu Niemiec w tym ostatnim kraju, który przyniósł jedynie efekt poszerzenia, ale nie przerwania koła) codziennie zwiększały presję. Turcja, odcięta od wszelkiej komunikacji z państwami centralnymi i światem zewnętrznym, codziennie była zagrożona upadkiem. Oznaczałoby to upadek Konstantynopola, otwarcie Dardaneli i ponowne zaopatrzenie Rosji w amunicję i wszelkiego rodzaju zapasy wojenne, których brak umożliwił chwilowy sukces wojskom austro-niemieckim w Polsce.

Dla ludzi z minimalną inteligencją było jasne, że zapobieżenie temu było sprawą żywotną dla Państw Centralnych. Rządowi Osmańskiemu brakowało amunicji i jeśli dostawy nie zostaną wznowione, sukces ataku na półwyspie Gallipoli był pewny. Wraz z wejściem floty brytyjskiej na Morze Marmora los Konstantynopola zostałby przypieczętowany. Aby temu zapobiec Niemcy i Austria rozpoczęły wiosną 1915 roku masowe gromadzenie wojsk na Węgrzech w celu przedarcia się przez Serbię do Konstantynopola. W lipcu francuska służba lotnicza przy armii serbskiej zgłosiła rozpoczęcie tej koncentracji. Rząd z Belgradu dostrzegł niebezpieczeństwo. Pozycja wojskowa w Serbii, pomimo faktu, że każdą chwilę sześciomiesięcznego wytchnienia od rzeczywistych działań wojennych wykorzystywano na odpoczynek i rekrutację armii, na powołanie i wyszkolenie nowego „banu” w celu uzupełnienia wyczerpanych arsenałów, a gromadzenie żywności i wszelkiego rodzaju zapasów wojennych było sprawą krytyczną. Kiedy zatem w lipcu 1915 roku stało się jasne, że krajowi grozi nowy atak i że tym razem armię austriacką należy wzmocnić wojskami niemieckimi, rząd serbski był zdania, że nie może już dłużej opierać się agresja w pojedynkę. Zwrócił się zatem o pomoc do aliantów. Od tego momentu datuje się największa porażka militarna i dyplomatyczna Aliantów w obecnej wojnie[książka wydana jest w 1916 roku]. Zamiast sami wysłać pomoc wojskową, której żądali Serbowie, rządy Rosji, Wielkiej Brytanii i Francji zadeklarowały, że uzyskają ją od... Bułgarii. 
Odpowiedź ta wywołała konsternację w Serbii. Daremnie jednak Nikola Pašić [premier Serbii] i jego koledzy zwracali uwagę, że Bułgaria jest ich najgorszym wrogiem, że za namową Austrii i Niemiec zneutralizowała skutki zwycięskiej wojny z Turcją, porzucając swą grecką i serbską władzę sojuszników i zdradziecko próbował wbić im nóż w plecy; ich zastrzeżenia zostały odrzucone i alianci rozpoczęli negocjacje z rządem Sofii. Serbię należało pozostawić do obrony Dunaju przed nadchodzącą inwazją austro-niemiecką, podczas gdy Bułgaria miała zostać nakłoniona do marszu na Konstantynopol jako sojusznik mocarstw Ententy. Aby nakłonić Bułgarię do tego, alianci zaoferowali jej uzyskanie od rządu w Bukareszcie retrocesji prowincji Dobrudża, wyrwanej jej przez Rumunię po jej klęsce z Serbią i Grecją; od Serbii, dużej części Macedonii i cesji przez Grecję miast Cavalla, Drama i Seres. Gdyby alianci chcieli celowo ostudzić wszelki entuzjazm dla swojej sprawy w tych krajach, nie postąpiliby lepiej. 
Vasil Radoslavov, bystry premier Bułgarii, udając, że w tym kierunku można znaleźć podstawę do porozumienia, rozpoczął serię celowo długich negocjacji.

Na zdjęciu:
1. Żołnierz szwajcarski na posterunku granicznym z Austrią
2. Mrs. St. Clair Stobart z Brytyjskiego Czerwonego Krzyża w czasie odwrotu wojsk serbskich
da722b1f-6d11-4bab-aaf9-48ddf2c0eef7
8ba56d38-a788-4df2-a04d-5a0d5655a099

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część XIII na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

Poprzednie części pod tagiem #Narew1915

9 marca 1915 roku Bezobrazow [dowódca Korpusu Gwardii] powiedział mi, że w walkach toczących się przez poprzednie trzy tygodnie [pod Jedwabnem] Gwardia straciła 10 173 oficerów i żołnierzy, a całkowite straty na północ od Łomży w tym okresie oszacował na ponad 35 000. Po raz kolejny bardzo mocno oskarżył Plehve [dowódca 12 Armii rosyjskiej] o to, że bez odpowiedniego przygotowania artyleryjskiego rzucał wojska na niemieckie okopy we frontalnych atakach.

Siły wroga, które zostały wyparte z Przasnysza, nie odpoczywały długo i według doniesień 9 marca ponownie posuwały się naprzód, tym razem wzdłuż obu brzegów Orzyca, w ogólnym kierunku linii Przasnysz-Ostrołęka. Jak zwykle uderzyli w miejscu styku obu armii. Ich projekty po raz kolejny zostały pokonane dzięki skutecznej współpracy dwóch rosyjskich sztabów.

W nocy 10-go marca 1915 roku sztab 1. Armii rosyjskiej wydał rozkaz:
II Korpus Syberyjski z I Korpusem Syberyjskim po lewej stronie, do obrony północnych podejść do Przasnysza. Dalej na południowy zachód I Korpus Turkiestański kontynuuje linię zwróconą na północ. XIX Korpus koncentruje się na południowy wschód i południe od Przasnysza. Korpusu Kawalerii Oranowskiego (trzy i pół dywizji) w celu utrzymania kontaktu między prawym skrzydłem 1. Armii a lewym 12. Armii.
Sztab 12. Armii wydał rozkaz:
4. Dywizja Kawalerii ma przeciwstawić się i opóźnić natarcie wroga lewym brzegu Orzyca. XXIII. Korpus ma przemieścić się z Ostrołęki rankiem 11 do Krasnosielca, aby zaatakować lewą flankę nieprzyjaciela, gdyby ten próbował skręcić w prawo w kierunku 1. Armii. 
Jeszcze tej samej nocy III Korpus Kaukaski miał odciążyć 9. Dywizję Syberyjską i lewe jednostki Gwardii. 9. Dywizja Syberyjska ponownie dołączy do swojej drugiej dywizji - 10-ej, która 9 marca straciła dwa bataliony w ataku Niemców na północ od Kadzidła. V Korpus wraz z przyłączonymi jednostkami – 3. Turkiestanską Brygadą Strzelców, 2. Dywizją Kawalerii i Samodzielną Brygadą Kawalerii – do wytrwania w powierzonym już zadaniu, tj. przesunięcia się na północ z zamiarem odrzucenia prawego skrzydła nieprzyjaciela działającego od strony północej przeciwko Łomży. 

Niemcy posuwali się ostrożnie, a Korpus Syberyjski i Turkiestański wycofywały się powoli, aby dać czas na przybycie posiłków. 13-go marca 1915 na obu brzegach Orzyca trwała wielka bitwa. Rosjanie przeszli do ofensywy, XIX Korpus posuwał się na północ na prawo od II Korpusu Syberyjskiego. XXIII Korpus przekroczył Orzyc w Jednorożcu (dwadzieścia wiorst na północ od Krasnosielca) i zaatakował lewą stronę wroga. XV Korpus, przeniesiony z 10. Armii, ruszył na północ od Ostrołęki pomiędzy Ormulewem a Orzycem, aby chronić prawą flankę XXIII Korpusu. 16-go marca zmęczony II Korpus Syberyjski został zwolniony w pierwszej linii przez II Korpus Kaukaski. Całe niebezpieczeństwo już minęło, ale zacięte walki trwały jeszcze przez kilka dni, Rosjanie wzięli jeńców i działa, ale ponosili duże straty, brodząc przez bagna i atakując wioski bronione przez karabiny maszynowe.
21140d31-26e8-448e-8021-f50ea2b33220
74dba513-cdd5-4159-a7d7-75fd7a387e8c
faae93fc-31c6-4d5c-bede-11704a62903d
177f9796-99df-4845-8d77-b20088146869
Hans.Kropson

@Kanaletto Dobrze kojarzysz.

A dokładniej mniej więcej od 2:30 do 3:35.

Z tym że Niemcy nawet nie próbowali zdobywać Grodna w tym czasie. Próbowali zdobyć Osowiec i przełamać fromt pod Przasnyszem.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część XII na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

Poprzednie części pod tagiem #Narew1915

5 marca 1915 roku w Łomży otrzymaliśmy pierwszą wiadomość o bombardowaniu Dardaneli. Mój pamiętnik zawiera następujące informacje:
Nostitz[szef stabu Korpusu Gwardii] jest bardzo podekscytowany pierwszą wiadomością o naszym bombardowaniu Dardaneli. Wiadomość nadeszła dzisiaj tuż przed kolacją. Ciągle mnie pytał, czy sądzę, że w tym tygodniu będziemy w Konstantynopolu. Mówi, że Konstantynopol jest skazany na zagładę. Podczas kolacji wygłosił dwa przemówienia, pijąc za zdrowie „wspaniałej brytyjskiej armii i floty”. Bezobrazow [dowódca Korpusu Gwardii] był na niego bardzo zły za „zrobienie z siebie głupca”. Oczywiście nic mi nie powiedziano [z Ambasady] o tej próbie na Dardanele, ale uważam, że jest to operacja o wiele poważniejsza, niż wyobraża sobie Nostitz i będzie bardzo trudna bez współpracy rosyjskiego desantu z północy.

Podczas mojej wizyty w 1. Dywizji Piechoty Gwardii 7 marca Niemcy rozpoczęli ostrzał artyleryjski. Okrucieństwem było patrzeć, jak nasze baterie stoją bezczynnie i bezradnie przyglądają się, podczas gdy wróg wrzuca do naszych okopów około 1200 ciężkich pocisków. W końcu nasza para dział 4-2" [105 mm] otwarła ogień i wystrzeliła około trzydziestu pocisków, ale ich wysiłki nie miały oczywiście najmniejszego wpływu na baterie wroga.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy Sztab dywizji. Panował nastrój pesymistyczny. Kapitan Sztabu Generalnego powiedział, że na froncie północno-zachodnim była „ciężka robota” i niewielu z nas „powróci żywych”. Niemcy wycofawszy się sprzed 10 Armii, Radkiewicz posunął się naprzód i początkowo poczynił znaczne postępy, a XXVI i III Korpus Syberyjski dotarły do linii na południe od Augustowa do 8 marca. Jego armia składała się jednak tylko z czterech słabych korpusów, a co gorsza, jego natarcie odbywało się ekscentrycznie na froncie o szerokości 100 wiorst. Niemiecki kontratak bardzo szybko zepchnął 10 Armię z powrotem do względnie bezpiecznego rejonu obrony Grodna.

Na zdjęciach:
1. Schemat forsowania Cieśniny Dardanelskiej(po lewej Półwysep Gallipoli po prawej Azja Mniejsza) przez flotę brytyjsko-francuską pochodzący w rosyjskiej gazety wydanej w 1915 roku
2. Pęcice Dolne (wiem że obecnie nie ma Pęcic Dolnych ale tak jest w opisie) pod Warszawa - Własność p Luszczewskiego-Marylskiego 

Komentarz odnośnie Operacji Dardanelskiej
Operacja Dardanelska i późniejszy desant na Gallipoli przez siły angielsko-francuskie zostały podjęte w celu odblokowania cieśnin pomiędzy Morzem Czarnym a Morzem Śródziemnym. 
Od początku wojny (sierpień 1914) Niemcy zablokowali dostęp do Morza Bałtyckiego dla statków handlowych płynących do Rosji, a w listopadzie 1914 Turcja przystępując do wojny zablokowała Bosfor i Dardanelle.
Zapasy broni, a w szczególności amunicji, były obliczone na kilka miesięcy walk. Produkcja własna w Rosji była niewystarczająca na TAKĄ WOJNĘ! i Rosja zaczęła odczuwać braki w amunicji już pod koniec 1914 roku. Podobnie było w przypadku Francji. Tyle, że przypadku Francji potrzeby były zaspokajane dostawami z zewnątrz (głównie USA). Zaangażowanie Wielkiej Brytanii w walkach na ladzie do czasu ogłoszenia poboru w 1916 roku było stosunkowo niewielkie więc ten problem nie występował. 
W przypadku Rosji, dwa główne szlaki żeglugowe zostały zablokowane i pozostawały tylko: 
- port w Archangielsku (kolej do Murmańska zostanie zbudowana dopiero w 1917 roku) 
- port we Władywostoku na Dalekim Wschodzie. 

Oba porty były połączone z Centralną Rosją liniami kolejowymi o niewystarczającej przepustowości w stosunku do potrzebnych dostaw, a w dodatku przez kilka miesięcy w roku były zamarznięte, uniemożliwiając całkowicie żeglugę w tym czasie. 
To w połączeniu z niepowodzeniem Ententy w Dardanelach, spowoduje kryzys z zaopatrzeniem w amunicję - opisywany m.in. przez Knoxa - a w rezultacie klęski i odwrót Rosjan w 1915 roku.
Po uzupełnieniu zapasów amunicji i broni w 1916 roku, rosyjska armia nie będzie ustępować armiom państw centralnych, aż do czasu rewolucji lutowej obalającej cara w Rosji. Potem rozpocznie się szybki rozpad armii rosyjskiej.
97f8e91a-0ea4-4a58-824a-6d95a886a5a9
4937f5bd-e833-46c9-b625-6abed4a8535a

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część XI na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

Poprzednie części pod tagiem #Narew1915

W drugiej połowie lutego 1915 roku 1. Armia brała udział w ciekawych operacjach w okolicach Przasnysza, gdzie Niemcy wykazali się zwykłą dla siebie śmiałością, próbując powtórzyć manewr spod Łodzi [bitwa pod Łodzią listopad-grudzień 1914]. 
63. Dywizja okupująca Przasnysz znalazła się w zwarciu z wrogiem na swoim froncie, gdy 22 lutego jej prawą flankę obeszła Dywizja Landwehry Sommera, która przybyła z Myszyńca, a za nią I. Korpus Rezerwowy przedarł się na południe między Przasnyszem a rzeką Orzyc. Następnego dnia wróg kontynuował natarcie na południe, przerywając komunikację 63. Dywizji, przecinając "chaussee" Przasnysz-Maków. 
Dowództwo rosyjskie podjęło natychmiastowe środki zaradcze. II Korpus Syberyjski, który wcześniej został rozładowany z wagonów kolejowych w Ostrowii, dotarł do Krasnosielca w nocy z 23-go na 24-ego i rozpoczął przeprawę na prawy brzeg Orzyca. Tego samego dnia I. Korpus Syberyjski posunął się na północ od Pułtuska. 
Penetrująca kolumna wroga została wkrótce zaatakowana ze wszystkich stron, a 12. Armia doskonale współpracowała z 1. Armią. Savich z 10. Dywizją Syberyjską i 5. Brygadą Strzelców przeciął drogę Myszyniec-Przasnysz. Dalej na zachód Wannowski z 4. Dywizją Kawalerii posunął się na północ między Ormulewem a Orzycem, aby przeciąć linię odwrotu wroga. 
II Korpus Syberyjski po przeprawie przez Orzyc ruszył na zachód do Przasnysza. Dalszy postęp wroga na południe został zablokowany przez I Korpus Syberyjski, natomiast od południowego zachodu został zaatakowany przez I Brygadę Turkiestańską i 38 Dywizję z XIX Korpusu. 

26-go lutego doniesiono, że kolumna niemiecka walczyła o wydostanie się z kotła i wydawało się, że mamy zamiar dokonać dużego pojmania jeńców. 
W takiej sytuacji jednak 63. Dywizja przepuściła wroga i większość Niemców uciekła na północ, zabierając ze sobą sześć batalionów i całą artylerię Dywizji. Następnie II Korpus Syberyjski odbił miasto Przasnysz, biorąc do niewoli 3600 jeńców i osiem dział. W drodze do Warszawy 2 marca minąłem tych jeńców, dobrze zbudowanych mężczyzn, dostatecznie dobrze ubranych i odżywionych, co bardzo kontrastowało z ludźmi, których widziałem ostatnio w rosyjskim I. i V. Korpusie.

W II Korpusie Syberyjskim, dowódcą 14 pułku Strzelców Syberyjskich był pułkownik Józef Dowbor-Muśnicki. W czasie przeprawy przez rzekę Orzyc - o której powyżej pisze Knox - we wsi Stary Podoś został ciężko ranny i został odesłany na leczenie do Moskwy. Za postawę podczas Bitwy Przasnyskiej w lutym 1915 roku został po wojnie przez Anglików odznaczony Orderem Łaźni.

Na zdjęciu poniżej walki na cmentarzu w Przasnyszu i pocztówka z tamtego okresu
23248440-3e49-4685-a145-5f7873be54fc
70bea5e4-b9cc-43d6-96e3-de994d7a3fde
8cd4f63d-84a9-490d-866f-f0dc576c24ed
314255ed-7ad8-42be-b294-00c54ee67c64

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część X na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

Poprzednie części pod tagiem #Narew1915

Część Sztabu Korpusu Gwardii uważała, że wróg szybko się wycofa, jeśli zostanie zaatakowany przed przybyciem posiłków, które jak sądzono, przekazywał z frontu nad Niemnem [z rejonu Suwałki-Augustów].
Pierwszy atak 22. Dywizja bez odpowiedniego przygotowania artyleryjskiego przeprowadziła w nocy 2 marca na froncie o szerokości 6 wiorst na zachód od Biebrzy. Zostało zostało odparte. Druga dywizja – 24. – zaatakowała następnej nocy. Zajęto dwie wioski, ale większość oficerów zginęła lub została ranna w ataku, a żołnierze, pozostawieni bez dowódców, jak dzieci, rozproszyli się, aby splądrować mesę niemieckich oficerów i złapać bezdomne konie transportowe. Ziemia również była zamarznięta do głębokości dwóch stóp i szybkie okopywanie nie wchodziło w grę. Niemcy przeprowadzili kontratak i odepchnęli Rosjan. Następnej nocy resztki obu dywizji, wspierane przez brygadę III Korpusu Kaukaskiego, zaatakowały po raz trzeci, ale ponownie bez powodzenia.

Według doniesień straty w ciągu trzech dni walk wynosiły: I Korpus – 16 000; Korpus Gwardii - 5000.
Plehve [dowódca 12 Armii] był obwiniany za fragmentaryczne ataki. Bezobrazow [dowódca Korpusu Gwardii] wpadł we wściekłość. Powiedział mi, że napisał do Wielkiego Księcia [Wódz Naczelny Armii Rosyjskiej], aby poskarżyć się na „uporczywe marnowanie życia” przez Plehve. I. Korpus, straciwszy około 55% swoich sił, został zluzowany na linii frontu przez III Korpus Kaukaski. Spośród Gwardii najbardziej ucierpiały pułki fiński, grenadierski i semenowski, przy czym pierwszy z wymienionych został zredukowany do jednego batalionu [pułk w tamtym czasie skłdał się z 4 batalionów]. Gwardia miała teraz front o długości dwudziestu dwóch wiorst, który uważano za zbyt szeroki, aby można było na nim zaatakować. Nasze rezerwy się stopiły. U Plehve pozostały już tylko pozostałości mocno rozbitego I. Korpusu, a Bezobrazow miał tylko dwa pułki Brygady Strzelców Gwardii.

Dwa samochody pancerne dostarczone przez firmę Austina poważnie ucierpiały w jednym z ataków I. Korpusu. Ruszyli kiepską drogą na północny wschód od Wizny, silniki miały z przodu. W obu samochodach było trzech oficerów i siedmiu mężczyzn, a spośród dziesięciu, siedmiu zginęło lub zostało rannych.
Dostarczone przez firmę Vickers poszycie pancerne o określonej grubości uznano po dostawie w Rosji za zbyt cienkie i zastąpiono je innym poszyciem wykonanym w Zakładach Putiłowa. Te ostatnie płyty były źle osadzone pomiędzy maską a szybą, a kula, która przebiła mosiężny zawias w odstępie między płytami, zabiła jednego kierowcę. Oficer, który zajął jego miejsce, został natychmiast zabity kolejną kulą. W drugim samochodzie kierowca zginął od kuli, która wpadła przez okno. Byli to jedyni trzej mężczyźni, którzy mieli jakąkolwiek wiedzę o prowadzeniu pojazdu, więc oba samochody musiały pozostać na miejscu aż do zmierzchu, kiedy jeden z ocalałych oficerów pobiegł z powrotem i wezwał oddział piechoty, który odciągnął ich z powrotem w bezpieczne miejsce.
8b82c3b0-20c8-4be9-bae9-2d03d009259c
6c2a536d-8fb2-47c8-86f7-617945c57be2
a2bcc11f-7fbe-4ff3-b574-2a6e34edaa4b
pi0t

Aż chce się prosić o jeszcze jeden akapit, jeszcze kolejny fragment

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część IX na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

Poprzednie części pod tagiem #Narew1915

Dziennik z 25 lutego 1915 roku:
Jeśli chodzi o taktykę, Niemcy wygrywają przy równej ilości żołnierzy, jeśli Rosjanie nie mają czasu na okopanie się. Manewrują odważniej i nie boją się o flanki, mając wspaniałe wzajemne zaufanie do dowództwa. Rosjanie mają mniejsze pojęcie o manewrach. Jednostki nie ufają sobie nawzajem i każda z nich jest stale zdenerwowana, jeśli chodzi o jej flanki. Uniemożliwia to wszelkie odskoki i inicjatywę. Każdy dowódca spodziewa się, że zostanie zawiedziony przez swojego sąsiada i oczywiście, zazwyczaj tak się dzieje. Rosjanie cierpią na brak pocisków, ciężkiej artylerii i karabinów maszynowych. Uważa się, że Niemcy mają cztery karabiny maszynowe na batalion i nie oszczędzają pocisków. Używają swoich karabinów maszynowych do tworzenia osi natarcia, utrzymując śmiercionośny ogień z przodu z grupy karabinów maszynowych, podczas gdy piechota okrąża jedną lub obie flanki. Liczba tych karabinów maszynowych sprawia, że zdobycie utraconego okopu jest bardzo kosztownym przedsięwzięciem. Słyszałem dzisiaj o dowódcy baterii, któremu powiedziano, że stanie przed sądem wojskowym, jeśli wystrzeli więcej niż trzy strzały z jednego działa na dzień bez specjalnych rozkazów.

27-go widziałem kilku żołnierzy 7. Dywizji V Korpusu, którzy szli naprzód, aby odciążyć 9. Dywizję Syberyjską. Zrobili złe wrażenie. Większość z nich wydawała się apatyczna, brutalnie głupia, o słabej budowie ciała i wytrzymałości. Plehve i sztab 12 Armii przybyli do Łomży z Ostrowa 27 lutego. Otrzymano rozkaz ataku 2 marca, planowano wysłać I Korpus naprzód w górę prawego brzegu Biebrzy, aby potem skręcić w lewo i stopniowo wyrzucić go z ufortyfikowanych pozycji[Jedwabne]. Przemarsz I Korpusu przez Łomżę a w dniu 28 nie był porywającym widowiskiem. Żołnierze tłoczyli się na chodnikach, a oficerowie jechali konno lub włóczyli się, nie podejmując żadnych prób egzekwowania dyscypliny marszu. Korpus składał się tylko z trzech pułków batalionowych i tylko około dwudziestu oficerów w pułku. Większość tych ludzi nigdy nie była pod ostrzałem i wyglądali na zupełnie nieprzeszkolonych. Postanowiono, że 22 Dywizja tego Korpusu odciąży dwa pułki 2 Dywizji Gwardii po naszej skrajnej prawej stronie, na północ od Wizny, umożliwiając tym pułkom przejście do rezerwy na tyłach ich Dywizji. 22. Dywizja osiągnęła wyznaczone stanowisko pierwszego marca. Druga dywizja I. Korpusu, 24., utworzyła rezerwę generalną do dyspozycji Dowódcy Armii.

Korpus Gwardii miał w odwodzie całe osiem batalionów Brygady Strzelców Gwardii [dwa pułki po 4 bataliony każdy]. Sześć pułków III Korpusu Kaukaskiego – pozostałe dwa pułki wysłano do Osowca – miało przybyć do Wizny wieczorem 2 marca. Nawet bez III Korpusu Kaukaskiego Rosjanie mieli siedem dywizji i brygadę kawalerii na froncie czterdziestu wiorst (dwudziestu siedmiu mil). Niestety, wróg miał zbyt dużo czasu na okopanie się, a my mieliśmy tylko trzy ciężkie baterie. Bezobrazow powiedział mi, że jego plan zakładał zatrzymanie frontu do czasu, gdy I Korpus uderzy na flankę wroga, natomiast Plehve chciał, aby atak frontalny był połączony z atakiem z flanki. 
Pytanie, czy atak należy przeprowadzić przy istniejących niewystarczających zapasach pocisków, czy też odłożyć do czasu zgromadzenia większej ilości pocisków, zależało w dużej mierze od ryzyka upadku Osowca w przypadku przyjęcia tej drugiej alternatywy. Bezobrazow uważał, że twierdza jest nie do zdobycia od północy i że w przypadku nadejścia odwilży nie będzie możliwe zaatakowanie jej od innej strony. Komendant twierdzy poinformował, że wróg wystrzelił od 25 do 27 lutego od 25 000 do 30 000 pocisków, z jedynie błahym skutkiem, ale działa 16-calowe rozpoczęły ogień 28 lutego i „wstrząsnęły cementem w obronie”. Młodsi oficerowie twierdzili jednak, że Komendant tylko „grał na otrzymanie krzyża św. Jerzego” [rosyjskie odznaczenie wojskowe].
40afdee7-36e6-4764-8dde-cf370d414c8f
f8724109-d8c6-48bf-be87-1c1a62bfa549
360ca55e-4d52-4455-96ec-cdcbdac34605

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część VIII na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

Poprzednie części pod tagiem #Narew1915

Rosjanie nieustannie przerzucali wojska z frontu zawiślańskiego do Narwi, podczas gdy wróg przemieszczał jednostki na wschód od Torunia. Obliczono, że 23 lutego na froncie od Torunia do Suwałk znajdowało się piętnaście korpusów niemieckich, przeciwstawionych piętnastu korpusom rosyjskim rozmieszczonym w następujący sposób:

1 Armia.
I. korpus Turkiestański.
XXVII. korpus
I. korpus Syberyjski.
XIX. korpus [poborowi z rejonu Brześć Litewski-Chełm-Zamość-Włodzimierz Wołyński]

12 Armia.
Korpus Gwardii.
IV. korpus Syberyjski,
II. korpus Syberyjski.
V. korpus
III korpus Kaukaski.
Brygada Strzelców Gwardii,
I Brygada Strzelców Kaukaskich.

10 Armia.
Połowa III. korpusu
Połowa XX. korpusu
XXVI. korpus
III korpus Syberyjski.
XV. korpus [poborowi z rejonu Ostrowia Maz-Ciechanów-Płock]
II. korpus

24-go pojechałem z Rodzianką [przewodniczący Dumy parlamentu rosyjskiego] do Dowództwa 2. Dywizji Piechoty Gwardii. Znaleźliśmy personel w porze lunchu i wcale nie był wesoły. Bałagan panował w nędznej chacie w nędznej wiosce. Poprzedniego dnia znajdował się w wiosce położonej dalej na północ, ale Niemcy wysłali ponad trzydzieści ciężkich pocisków, zabijając ludzi i konie oraz wybijając wszystkie okna, więc musiał się wycofać. Dywizja zajmowała czternaście wiorst frontu. Wróg był mocno osadzony na cmentarzu w Jedwabnie i podobno nasze działa nie mogły go zbombardować ze względu na bliskość naszych ludzi. Kiedy tam byliśmy, Boldirev, szef sztabu dywizji, wrócił od telefonu. Powiedział, że Niemcy koncentrują się na północny zachód od Jedwabnego, aby zaatakować. Mówił o Pułku Grenadierskim, który stracił połowę swoich sił, po czym dodał: „Mam dla Was nieprzyjemną wiadomość. Wagony baterii, które pojechały do uzupełnienia, wróciły z parków puste, gdyż odmówiono im amunicji.” Dodał: „Możemy walczyć dobrze, ale nie bez pocisków”. Dowódca dywizji powiedział cicho: „Musicie po prostu powiedzieć artylerii, aby używała pocisków tak oszczędnie, jak to możliwe”. Sztab Grupy Łomża był jeszcze bardziej zaniepokojony naporem wroga w dół Pissy na lewym skrzydle. Rankiem 24-go położyli się spać dopiero o 5 rano. Dowódca 9. Dywizji Syberyjskiej dwukrotnie prosił o wsparcie Brygady Strzelców Gwardii. Ostatecznie, na polecenie Bezobrazowa, został usunięty ze swojego dowództwa, a jego następcą został Dowódca Brygady.
Pewną ulgę przyniosło przybycie V Korpusu do Łomży i Nowogrodu w dniach 25 i 26 lutego oraz wiadomość, że za nim ma pójść I Korpus. Mimo to sztab 12. Armii uważał, że prawdziwa ofensywa będzie niemożliwa przez około sześć tygodni w oczekiwaniu na nagromadzenie pocisków artyleryjskich. Od 1 lutego do 25 lutego na front Narew przeniesiono następujące dziewięć korpusów: Gwardii, XV, II Syberyjski, V, III Kaukaski, XIX, I Syberyjski, II, I. Było oczywiste, że nasza trudność nie polegała na braku ludzi.
21a4c94c-0e96-4411-a8c5-5bb8649bdf34
acc70883-a2b1-4660-800a-eae0ed71914e
81dd25ce-6d74-46a4-ace9-a2a5eae73456

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część VII na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

Poprzednie części pod tagiem #Narew1915

Sytuacja znów stała się niekomfortowa. Liczyliśmy na dzień lub dwa inicjatywy, ale próba ataku zakończyła się żałosną porażką. Generał prowadził długie rozmowy z saperami na temat stanowisk do obrony biernej. 12. Armia miała pozostać na obecnej linii przez ponad pięć miesięcy. 21-go lutego 1915 roku po naszej prawej stronie zidentyfikowano nową brygadę niemiecką – von Einema. Na zachód od niej leżała kolejno 3. Dywizja Rezerwowa, Dywizja Landwehry Jacobiego i 41. Dywizja XX Korpusu.
Domanevski [oficer sztabowy] zaproponował wysłanie dwóch pułków naszej rezerwy generalnej do ataku na przedłużenie naszego prawego skrzydła, ale generał nie chciał o tym słyszeć. 
9. Dywizja Syberyjska wkrótce wyczerpała rezerwę swojego nowego korpusu, Strzelców Kaukaskich i zadzwoniła, że nie ma rezerwy ogólnej i że znajduje się w „trudnej sytuacji”. 23-go lutego generał powiedział mi, że obie nasze flanki są w niebezpieczeństwie.
Brak amunicji do dział wywołał niepokój. Mechanizm odrzutowy dział był zużyty i broń nie strzelała tak dobrze jak poprzednio. Piechota cierpiała na brak odpowiedniego wsparcia artyleryjskiego. Oficerowie powiedzieli:
„Walka z Niemcami to zupełnie inna sprawa niż walka z Austriakami. Niemiecki pocisk wpada prosto do naszych okopów i jest go niezwykła ilość”. Chociaż nieprzyjacielowi w Guberni Suwalskiej, niewątpliwie ze względu na stan dróg, nie udało się przekroczyć rzeki Niemen, 21 lutego dotkliwie udaremnił on próbę natarcia 10 Armii na północ [kontrnatarcie w celu uwolnienia okrążonego XX korpusu w Lasach Augustowskich].
967fb6b1-00f5-41f8-85b8-8bb8ad7b057c
55be36d8-2607-42d8-9d52-e6cac83b8ec0

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część VI na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

Poprzednie części pod tagiem #Narew1915

20 lutego 1915. Łomża.
Rodzianko [przewodniczący Dumy parlamentu rosyjskiego] i ja pojechaliśmy o 9 rano drogą na Szczuczyn na środek naszego frontu, aby zobaczyć atak. Ze względu na mgłę ogień artyleryjski był niemożliwy do południa. Rozkazy Korpusu były proste i rzeczowe, ale ich wydanie opóźniło się z powodu braku raportu 9. Dywizji Syberyjskiej. Uznano za konieczne wysłać oficera Sztabu Generalnego na lewą flankę, aby zobaczył, jak się sprawy mają i oficer ten wrócił dopiero późno.

Kopia rozkazów korpusu została wysłana telegraficznie o godzinie 1:42, ale według sztabu dywizji 1. Dywizji otrzymano ją dopiero o 3:00 w nocy. Kopię rękopisu przysłał nie oficer, lecz Kozak, któremu udało się zgubić go po drodze! Rozkazy dywizji datowane są na godzinę 5 rano, natomiast w sztabie Pułku Preobrajeńskiego powiedziano mi, że otrzymano je o godzinie 7:15, po tym jak wcześniej otrzymano wiadomość telefoniczną z prośbą o wysłanie oficera po nie. Wydaje się, że jest tu sporo luzu i braku dyscypliny. Rozkazy dywizji trafiają bezpośrednio do pułku, a nie do brygady, chyba że brygada ma przydzielone osobne zadanie. Pułk rosyjski dorównuje bagnetami brytyjskiej brygadzie piechoty, a adiutant potrzebuje czasu na spisanie rozkazów. W tym przypadku opóźnienie nie miało znaczenia w odniesieniu do 1 Dywizji Gwardii, ponieważ tej dywizji nakazano opóźnić natarcie do czasu rozwoju ataku 2. Dywizji Gwardii po jej prawej stronie. W rozkazach Korpusu ogólna koncepcja była taka, aby 2. Dywizja zaatakowała lewą stronę wroga, a następnie podjęła ruch do przodu na całej linii. Pierwszym celem 2. Dywizji była wieś Jedwabne [nie miało praw miejskich w latach 1866-1927], opuszczona nieco pospiesznie przez Kozaków Gwardii poprzedniego wieczoru. Ponieważ stwierdzono, że cmentarz [to ten cmentarz koło tej słynnej stodoły w Jedwabnem!] w tej wsi jest „silnie ufortyfikowany”, cały atak został opóźniony, a „atak” nie powiódł się. Wydaje się niemożliwe, aby Niemcy zdołali w ciągu jednej nocy uczynić to miejsce nie do zdobycia. Strata — 11 oficerów i 360 żołnierzy Pułku Grenaderskiego — nie powinna była przerazić oficera dowodzącego 2. Dywizji. Niemcy wykorzystają tę noc na okopanie się, jeśli nie na sprowadzenie posiłków, a my ostatecznie odepchniemy ich z powrotem dużym kosztem. Prawdopodobnie powtórzymy tu wyczyn z Iwanogrodu [Dęblina z października 1914], czyli wróg będzie się z nami bawił i wycofa się, gdy dobrze pomyśli. 

Udało mi się zdobyć kopię rozkazów 1. Dywizji. Front Dywizji został podzielony na cztery sekcje o następującej sile, a każdą sekcją dowodził dowódca pułku[dywizja rosyjska w tym czasie składała się z 4 pułków - pułk z 4 batalionów]:

(1) 2 bataliony, 8 dział, 1 sekcja saperów.
(2) 4 bataliony, 16 dział, 1 kompania saperów.
(3) 4 bataliony, 16 dział, połowa kompanii saperów.
(4) 2 bataliony, 6 dział, połowa kompanii saperów.

Każdemu dowódcy sekcji przydzielono „korytarz”, czyli strefę, w której mógł posuwać się naprzód.
Rezerwa dywizji została zgrupowana w dwa oddziały, odpowiednio cztery i dwie wiorsty [wiorsta jest równa w przybliżeniu kilometrowi +/-5%] na tyłach prawego i lewego centrum. Każdy pułk zatrzymywał w rezerwie sekcyjnej około 25 procent swoich sił. 
Znaleźliśmy oficera dowodzącego Pułku Preobrażenskigo który ruszył naprzód do punktu obserwacyjnego artylerii, bezpośrednio na tyłach linii okopów. Punkt ten był połączony telefonicznie z dowództwem pułku na tyłach. Dowództwo pułku łączono z batalionami, a dowódca każdego batalionu z dowódcami swoich kompanii.
Pułk Preobrażenski ma jednak prawdopodobnie więcej sprzętu telefonicznego niż jakikolwiek inny pułk armii rosyjskiej, gdyż od początku wojny wydał 8600 rubli. (około 800 funtów) [równowartość 200 uncji złota] na aparaty z funduszy pułku. Zamiast przyznanego przez rząd dziewięciu aparatów i dziesięciu wiorst (sześciu i dwóch trzecich mil) kabli, pułk posiada obecnie czterdzieści aparatów i pięćdziesiąt cztery wiorsty (trzydzieści sześć mil) kabli. 

9. Dywizja Syberyjska przesunęła swój prawy pułk do przodu o godzinie 16:00. do ataku na wieś Mały Płock. Została odepchnięta, tracąc praktycznie całe dwa bataliony. Od razu zużyła całą rezerwę dywizji, chociaż pozostałe trzy pułki dywizji prawie nie były pod ostrzałem. Brygada Kaukaska została odesłana w celu utworzenia rezerwy Korpusu.

Poniżej m.in mapa z linią frontu 26 lutego 1915 roku. Na północy Niemcy są już pod Grodnem i atakują pozycje rosyjskie pod Osowcem próbując przeciąć linie kolejową Warszawa-Białystok-Grodno-Piotrogród. To w związku z tym 12 Armia przeszła do natarcia, co opisuje wyżej autor.
557bebfb-1b24-4390-b2b3-c1e151b7f0aa
a22f6e34-9fa5-4f5f-8bc8-47d422c28fd5
9d7a7395-cc8e-4792-9632-92fc1d598c7c

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część V na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

Poprzednie części pod tagiem #Narew1915

Czwartek, 18 lutego 1915. Łomża.
Bezobrazow [dowódca korpusu] cytował dziś rano: „Ordre, contreordre, desordre” [fr. "rozkaz, kontrrozkaz, chaos"]. Oznajmił, że w ciągu godziny otrzymał od Sztabu Armii cztery sprzeczne rozkazy. Uważa, że jest to wina nie tyle Armii, ile Daniłowa z G.H.Q [Stawka]. Wydaje się, że wczoraj o jedenastej w nocy Bezobrazow odpowiedział Plehwemu, że wydał już rozkaz wycofania 1. Dywizji Gwardii na przygotowane stanowisko w Sypniewie, że ruch faktycznie jest prowadzony i że weźmie na siebie pełną odpowiedzialność za swoje działanie. 
Telegram otrzymany od Plehwego o godzinie 13:00 umieścił oddziały między Biebrzą a Pissą pod rozkazami Bezobrazowa i polecił mu nakazanie powrotu 2. Dywizji Gwardii i Brygady Strzelców Gwardii z Białegostoku do Łomży. Pozycję w Sypniewie należy zająć jedynie tymczasowo, w ramach przygotowań do wznowienia ofensywy. Nieszczęsna 2 Dywizja, która wczoraj przemaszerowała pięćdziesiąt dwie wiorsty [wiorsta jest równa w przybliżeniu kilometrowi +/-5%] i Brygada Strzelców, która przebyła czterdzieści pięć, mają dziś powtórzyć swoje marsze w przeciwnym kierunku. 
Po południu 18-go Benderiew wycofał się jeszcze dalej, ale próbę obejścia jego lewej flanki udaremniła 9. Dywizja Syberyjska, która przekroczyła Narew pod Nowogrodem i nocą 18-ego odciążyła Brygadę Kaukaską. 
2. Dywizja Gwardii i Brygada Strzelców Gwardii wróciły przez Łomżę rankiem 19-go. 2. Dywizja ruszyła na północny wschód, w pobliże Jedwabna, podczas gdy Brygada Strzelców Gwardii wróciła do swoich dawnych kwater na północ od Łomży. Generał Bezobrazow przygotowywał się do wykonania rozkazów do ataku rankiem 20-go. Ponieważ dysponował dwoma korpusami żołnierzy pierwszej klasy – IV Korpus Syberyjski nie był jeszcze aktywnie zaangażowany – spodziewano się, że ukarze Niemców, których siłę szacowano na zaledwie dwie dywizje.
1ab426f8-8f9b-4da8-9bbf-86a6ec36abdd
ca76121c-7bf4-4b61-aac4-9dc82f0b96b4

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część IV na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #narew1915

Poprzednie części pod tagiem #Narew1915

Dziennik z 17 lutego:
Dziś rano zastałem Nostitza [szef sztabu Korpusu Gwardii] w łóżku z przeziębieniem. Wstał później na lunch. Kiedy wszedłem do jego pokoju, z jego łóżka dobiegały dziwne odgłosy i w pierwszej chwili pomyślałem, że jest poważnie chory, ale wkrótce odkryłem, że to tylko jego chrząkający piesek, o którym zawsze poprzedza uwagą: „J’adore mon chien.” [fr. mój kochany piesek].
Nostitz studiował książkę, która podała porównanie siły brytyjskiej i niemieckiej marynarki wojennej i bardzo trudno było mi przekonać go do zainteresowania się tym, co działo się wokół nas. 
Przerwał nam oficer sztabowy, który wszedł i oznajmił, że dowódca Pułku Izmailowskiego został ranny. Kiedy oficer wyszedł, ponownie wznowiliśmy dyskusję na temat siły flot. Nostitz powiedział, że znalezienie się Rosji w sojuszu z Wielką Brytanią – Rosją z biedną, wątłą flotą i Wielką Brytanią z ogromną – sprawiło, że on, Rosjanin, poczuł się jak biedny prowincjonalny dżentelmen, który pewnego dnia obudził się i zdał sobie sprawę z posiadania ogromnego bogactwa.

Nostitz to bardzo interesująca postać. Wszystko pisze do swojej żony. Generalnie do niej pisze, ale ma również inne hobby. Któregoś dnia zastałem go czytającego francuską książkę "Quelques Pages de la Vie d’une Diplomate a Teheran" [fr. kilka stron z życia dyplomaty w Teheranie]. Stało się tak, gdy wystrzały były już wyraźnie słyszalne. Powiedziałem Engelhardtowi, że cieszę się, że spotkałem Nostitza, gdyż żaden oficer sztabowy tego typu nie pojawi się w żadnej przyszłej kampanii. Odpowiedział: „I dziękuj Bogu za to”. 
Któregoś dnia rozmawialiśmy o przyczynach wojny i najlepszych środkach zapobiegania wojnom w przyszłości. Sugestia Nostitza była prosta i wątpię, czy zjednoczona mądrość światowych mężów stanu kiedykolwiek przyniesie coś bardziej skutecznego. Powiedział, że natychmiast po wypowiedzeniu wojny premierzy i ministrowie spraw zagranicznych krajów walczących powinni zostać zmuszeni do wstąpienia do armii „nie sztabów, ale pułków piechoty na froncie”. Jest bardzo życzliwym i czarującym człowiekiem, światowym, a także człowiekiem o dużej wiedzy, ale nie na miejscu jako szef sztabu korpusu.

Dowódca Pułku Izmailowskiego został dziś rano postrzelony w lewy łokieć i prawą rękę od kul dum-dum, a jego lewe ramię zostało amputowane. Mówi się, że ok. 100 Niemców obeszło lub przeszło przez rząd pikiet i strzelało przez okno domu, w którym spał. Wielki książę Konstanty Konstantinowicz był w tym samym domku. Dowódca zerwał się na nogi, chwycił za stołek i rzucił się na Niemców. Wygląda na to, że pułk przybył wczoraj późnym wieczorem i nie zadał sobie trudu zorganizowania pikiet. 
Wojna z Austriakami to zła szkoła. Uważa się, że wojska nacierające z Kolna i Szczuczyna przeciwko naszej I Dywizji i Strzelcom Kaukaskim stanowią dywizję XX Korpusu niemieckiego. Mówi się, że dziś w nocy stacjonuje w Szczuczynie kolejna dywizja, a drogą ze Szczuczyna do Osowca posuwa się silna kolumna z czterdziestoma ciężkimi działami. 

2. Dywizja Piechoty Gwardii i Brygada Strzelców Gwardii rozpoczęły marsz do Białegostoku. Bezobrazow wysłał galopującego łącznika, aby rozkazał G.O.C. by 1. Dywizja wycofała się na wcześniej przygotowane pozycje na północ od skrzyżowania dróg Kolno i Szczuczyn. Rozkaz ten został przekazany telegramem Plehve, który rozkazał, aby 1 Dywizja nie cofała się o jard, ale najpierw musiała odeprzeć wroga, atakując go od przodu i z flanki oraz ścigając go; nie należało się martwić o flanki, ponieważ wróg musiał najpierw zostać odparty. 

Rodzianko [przewodniczący Dumy ówczesnego parlamentu rosyjskiego] wychował Kaina [postać biblijna] dziś po południu, kiedy podczas spaceru natknęliśmy się na długi szereg wozów pełnych rannych, którzy marzli z przenikliwego zimna, czekając na swoją kolej na przewiezienie do szpitala. Miejscowi Żydzi tłoczyli się wokół z nieustającą ciekawością, ale nie przyszło im to do głowy, dopóki nie zasugerowaliśmy, że mogą pomóc, przynosząc herbatę i chleb. R. [Rodzianko] pozyskał ochotników do noszenia, ale szpital miał tylko dwie pary noszy. Stara Polka zachowała się jak niezłomna osoba. Widziałem ją płaczącą, gdy zdejmowała szal z głowy, aby owinąć rannego mężczyznę, który skarżył się na zimno. Później do pomocy zgłosiło się kilka kobiet, a dziewczęta przynosiły mężczyznom w szpitalu papierosy i jabłka. Wszyscy pracowali – Żydzi i szlachcianie – kiedy pokazano im, jak mogą pomóc. Przecież byłby to biedny kraj, w którym kobiety nie miałyby serca! W szpitalu, pod budynkiem Sądu Gubernianego, robiono wszystko, co było możliwe. Mężczyźni leżeli stłoczeni, ale na czystych materacach, z czystymi kocami, a pomieszczenia były dobrze ogrzewane. 

Później w Sztabie R. [Rodzianko] w czasie przesłuchania „trzech niemieckich jeńców” odnalazł młodego oficera. Pełnił obowiązki Engelhardta jako oficer wywiadu korpusu podczas jego nieobecności w Dumie Cesarskiej [Engelhardt był wojskowym ale również deputowanym do rosyjskiego parlamentu]. Przesłuchanie krzyżowe, które powinien przeprowadzić oficer dobrze znający niemiecki z bystrością adwokata, odbyło się jak zwykle chaotycznie. W sąsiednim pokoju trwały prace nad "pomostem", do którego zawsze wpadał „Bałwan” i próbował na jeńcu swojego niemieckiego, zadając wielokrotnie te same pytania. Ci ludzie bawią się w wojnę - jak powiedział R., wpada w furię – to jego ulubione wyrażenie – na myśl o biednych bohaterskich żołnierzach w szpitalach, którzy oddali wszystko, swoje zdrowie, ręce i nogi dla ojczyzny, podczas gdy sprawa jest marnowana przez taką dziecinność na tyłach.
Ludzie są dziś zdenerwowani. Wyobrażam sobie, że temperament Domanevskiego jest solą w oku niektórych młodszych oficerów.

Na zdjęciach.

  1. Szpital Ziemianek w Warszawie
  2. Budynek tymczasowego szpitala w Łomży w 1915 roku
00dec13a-695f-44b2-9f92-d7a5e643ea6d
228dfc2c-336f-45df-9222-f8b7236fc84f

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część III na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

16 lutego otrzymano rozkaz generalnego przegrupowania wojsk na froncie północno-zachodnim [na północ od Pilicy do Morza Bałtyckiego].
12. Armia (Plehwe) miała zająć front od linii Szczuczyn-Białystok do Różana nad Narwią; 1. Armia (Litwinow) od Różana po dolną Wisłę [ujście Bzury do Wisły]. 2. Armia (Smirnow) i 5. Armia (Czurin) w celu podzielenia frontu od dolnej Wisły do ​​Pilicy. 

12. Armia miała składać się z Korpusu Gwardii, IV Korpusu Syberyjskiego, 1. Brygady Strzelców Kaukaskich, 5. Brygady Strzelców Gwardii, Brygady Kawalerii Kozackiej, I Samodzielnej Brygady Kawalerii, 2. i 4. Dywizji Kawalerii: razem pięć i pół dywizji piechoty i trzy dywizje kawalerii. 

W skład 1. Armii wchodzić miały XIX Korpus, który 17-go rozpoczął przeprawę na prawy brzeg Wisły pod Nowo Georgiewskiem [Modlin], XXVII Korpus (63. i 76. Dywizja), I. Korpus Turkistański (1. i 3. Brygada Turkiestanu, 11. Syberyjska Dywizja, 77 Dywizja Piechoty), Dywizja Kawalerii Ussuri, Dywizja Kawalerii Khimetsa, Oddział Kawalerii Erdeliego (14 Dywizja i 4 Dywizja Kozaków Dońskich) oraz Korpus Kawalerii Oranowskiego (6, 8 i 15 Dywizja Kawalerii): razem siedem dywizji piechoty i siedem dywizji kawalerii. 

Armie te, a także 10. Armia, która wówczas była w opałach w obronie Grodna, miały zostać wzmocnione kilkoma korpusami wyciągniętymi z armii nadwiślańskich [między Wisłą a Pilicą], lecz w tej chwili panowało duże niezdecydowanie co do planu działań. Dowiedziałem się później, że Kwatera Główna [ros. Stawka] w obawie, że Niemcy przekroczą górny Niemen i odetną nasz główny szlak komunikacyjny [kolej Warszawa-Grodno-Wilno-Piotrogród], opowiadał się za przerzuceniem posiłków w rejon na wschód od Grodna, podczas gdy generał Ruzski [dowódca frontu] i sztab Frontu Północno-Zachodniego nalegali na adekwatność umocnienia linii Narwi.
To niezdecydowanie na stanowiskach możnych [Kwatera Główna/Dowództwo Frontu] w naturalny sposób spowodowało zamieszanie w skromnych sferach [Dowództwo Armii/Korpusów/Dywizji]. Podczas lunchu 16 lutego 1915 roku, hrabia Nostitz [szef sztabu Korpusu Gwardii] powiedział mi, że poprzedniego wieczoru otrzymano rozkazy dla Korpusu Gwardii, aby posunął się naprzód [w kierunku Prus Wschodnich], a jego miejsce w Łomży miał zająć IV Korpus Syberyjski. Rozkazy te zostały niemal natychmiast odwołane i generał Bezobrazow [dowódca Korpusu Gwardii] został wezwany do Ostrowi Mazowieckiej na naradę z Plehwem [dowódca 12. Armii]. Wyjechał samochodem o 13:00. Tego samego popołudnia, podczas nieobecności generała w Ostrowii, generał Benderiew, który oprócz dowodzenia 1. Samodzielną Brygadą Kawalerii, kierował działaniami trzech pułków strzelców kaukaskich w Kolnie, zadzwonił przez telefon, że jest atakowany przez przeważające siły i poprosił o pomoc. 
Nostitz rozkazał pierwszej Dywizji Gwardii wysłać jeden pułk ze Stawisk w kierunku Kolna. Generał po powrocie z Ostrowii powiedział mi, że Gwardia ma się koncentrować drogą samochodową w Białymstoku. Było oczywiste, że wycofanie się z bezpośredniego kontaktu z wrogiem nie będzie łatwą operacją. Benderiew wycofał się z Kolna 16-tego i obrał linię obrony dalej na południe, gdzie jego prawą stronę kontynuowały pułki Izmailowski i Jegerski, z pułkiem Semenowskim w rzucie na lewo od Izmailowskiego i pułkiem Preobrażenskim w rzucie w Stawiskich na na prawo od Jegerskiego.

Poniżej:

  1. Bezdomni w Dolinie Szwajcarskiej w Warszawie
  2. Obszar działania 12 Armii przy której znajdował się autor książki. Osowiec po prawej wchodził w skład 10 Armii, Przasnysz po lewej 1 Armii. Ten podział nie zmieni się w trakcie walk. Mapa której fragment użyłem (całość ma 90 MB) została wydana w Wiedniu w czasie I wojny światowej
9675b4ae-e0d3-4f48-a9c5-8cb03d0591dd
957f4cb9-7b2b-4e6e-8dbb-101b6e279b4e

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część II na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

Z frontu nie napływały żadne istotne wieści. Doniesiono, że wróg ma tylko małe oddziały blokujące drogi ewentualnego natarcia na północ od Narwi. Stwierdzono jednak, że przerzuca wojska przez Wisłę pod Płockiem z lewego lub południowego na prawy lub północny brzeg. Generał Khimets z Dywizji Szkolnej Kawalerii otrzymał rozkaz najazdu na Prusy Wschodnie, ale po kilku dniach spodziewanych wielkich rzeczy powiedziano nam, że „nie można znaleźć drogi przez zapory z drutu kolczastego”. 
Osiemnaście miesięcy później będąc na Bukowinie otrzymałem kolejną relację o tym „nalocie” od oficera, który brał w nim udział. Nie było tam żadnego drutu kolczastego. Khimets zostawił swoje tabory w Szumsku, na północny zachód od Przasnysza, 12 lutego o godzinie 8:00. Dotarł do Jednorożca o drugiej po południu, zatrzymał się tam na dwie godziny, a następnie kontynuował natarcie na północ. 
Zostawił pięć szwadronów kozackich w Łazie, aby osłaniały jego odwrót i przekroczył granicę na wschód od Chorzeli, rozpraszając niemiecką pikietę. 

Do Montvitz [Mącice], około trzech wiorst na północ od granicy, dotarł o godzinie 8:30 z resztą swoich sił, składających się z pięciu szwadronów dragonów fińskich, trzech szwadronów Pułku Kawalerii Szkolnej, trzech szwadronów Kozaków, czterech dział i dwunastu krabinów maszynowych. Kiedy ostrzelano go z okopów na południe od Montvitz [Mącice], zsiadł ze swoich koni i uzbrojony w karabiny zgodnie z książką ćwiczeń rozpoczął atak. Stracił czas w tym ataku – choć stracił tylko siedmiu ludzi – aż do 13:30, kiedy otrzymano informację, że wróg przesunął piechotę na Chorzele i Zarembę, aby odciąć mu linię odwrotu. Wycofał się z powrotem, tracąc dwóch oficerów i czterdziestu pięciu ludzi oraz dwa przewrócone wozy z amunicją.
Zadaniem Khimetsa było dalsze poruszanie się i celowo zmarnował pięć godzin; mógłby z łatwością objechać Montvitz i dotrzeć do Willenberga [Wielbark]. Z takimi dowódcami nie było zaskoczeniem, że przy całej naszej masie wspaniałej kawalerii nie byliśmy w stanie przeciąć ani jednej linii w Prusach Wschodnich. Oczywiście Erdeli i Oranowski znaleźli się w ślepym zaułku. Gdyby mogli się wycofać i ruszyć na północ, mogliby coś osiągnąć.

Generał Bezobrazow [dowódca Korpusu Gwardii] był przeciwny jakimkolwiek pomysłom natarcia na Prusy Wschodnie. Powiedział mi 15 lutego: „Wzywam cię na świadka, że ​​twierdzę, że szaleństwem jest wkraczanie do Prus Wschodnich, dopóki wszystkie nasze armie nie posuwają się naprzód jednocześnie na wszystkich frontach”.

Mój pamiętnik z tej daty zawiera następujące informacje: 
Poglądy Bezobrazowa [dowódca Korpusu Gwardii] i Nostitza [szef sztabu Korpusu Gwardii] na temat strategii kampanii są zabawnie rozbieżne. Bezobrazow uważa, że ​​inwazja na Śląsk jest absolutną koniecznością. Nostitz jest głęboko przekonany, że nigdy nie powinniśmy byli nacierać w kierunku Śląska, lecz postawić zasłonę przed Austrią i skoncentrować wszystkie nasze siły przeciwko Prusom Wschodnim. „Zdobycie Królewca przyniosłoby o wiele większy skutek niż zdobycie Przemyśla”. 
Mógłby teraz, gdyby był Naczelnym Wodzem, sprowadzić Radko [dowódca 3. Armii] z powrotem znad Dunajca do Wisłoka i przerzucić 4 Armię do ataku na Niemców w Gubernii Suwalskiej. 
Mogą istnieć argumenty za niemiecką linią ataku i argumenty za austriacką linią ataku, ale nie może być argumentów za podwójnie rozbieżną linią. Rosyjskie przysłowie mówi: „Jeśli gonisz dwie zające, żadnego nie złapiesz”. Oczywiście to wina Iwanowa [dowódca Frontu Południowo-Zachodniego] i Aleksiejewa [Szef sztabu Frontu Południowo-Zachodniego], że ​​tak uporczywie gonimy austriackiego zająca; myślą, że możemy definitywnie rozbić armię austriacką. Jestem przekonany, że nigdy nam się to nie uda, dopóki po naszej prawej stronie pozostanie wysunięta część Prus Wschodnich z dobrze rozwiniętą siecią kolejową.

Poniżej:

  1. Wysadzony most na rzece Warta
  2. Rajd dywizji kawalerii do Prus Wschodnich
  3. Cały front na początku lutego
ac7210f8-e399-4aea-8092-04a32cafa79a
b61c3d93-7073-47aa-8f51-a84e4e8ba652
cd1f65fd-aa4e-4e36-adb4-e1b67cc40b2e

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 część I na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

Podczas gdy 10. Armia rosyjska wciąż była w odwrocie [z Suwałk i Lasów Augustowskich za Biebrzę i do Grodna], sytuacja dalej na zachód, gdy rosyjski Korpus Gwardii zbliżał się do Łomży, wyglądała następująco:

Osowiec był broniony przez oddziały pospolitego ruszenia [poborowi w wieku 39-43 lat - odpowiednik Landsturmu u Niemców 39-45 lat] i resztki 57. Dywizji Piechoty, która wkrótce została wzmocniona przez pułk z II Korpusu.
Linia od Szczuczyna do Białegostoku oddzielała lewe skrzydło 10-tej Armii od prawego skrzydła 12. Armii, która zaczęła się dopiero koncentrować.
Pod Wizną przejście przez Narew utrzymywał pułk 1. Brygady Strzelców Kaukaskich, który został wydzielony z II Korpusu Kaukaskiego i opuścił składy kolejowe 12 stycznia. Pozostałe trzy pułki [brygada liczyła 4 pułki] z dwiema bateriami górskimi pomaszerowały na północny zachód do Kolna. Na południowy zachód od Kolna samodzielna Brygada Kawalerii pod dowództwem generała Benderewa, Bułgara, którego znałem przed wojną, utrzymywała przedłużoną linię skierowaną na północny zachód. 5. Brygada Strzelców znajdowała się na północ od Ostrołęki, a dalej na zachód 4. Dywizja Kawalerii prowadziła rozpoznanie aż do rzeki Orzyc. I Korpus Turkiestański od początku grudnia okupował przedłużoną linię przez Przasnysz i Ciechanów, blokując podejście od strony Mławy. Po jej lewej stronie 76. Dywizja (XXVII Korpus) w okolicach Drobina wspierała kawalerię Erdeli (14. Dywizja i 4. Dywizja Kozaków Dońskich). Dalej na południowy zachód, przed Płockiem, w kontakcie z wrogiem pozostawał Korpus Kawalerii Oranowskiego (15, 6, 8 Dywizja) wspierany przez 77 Dywizję (XXVII Korpus). Ludendorf pisze o „Twierdzy Łomża”, a wszystkie niemieckie mapy pokazują twierdze w Łomży, Ostrołęnce i Różanie. W istocie fortyfikacje stałe w tych miejscach były bezwartościowe. Te w Łomży, choć zbudowane stosunkowo niedawno — w latach 1900–1903 — znajdowały się tak blisko przyczółka mostowego, że były bezużyteczne. W czasie wojny wzdłuż Narwi prowadzono prace polowe w Ostrołęce, Różanie i Pułtusku. Osowiec miał silną pozycję naturalną, obie jego flanki broniły bagna, a Nowo Georgiewsk [Modlin] uchodził za fortecę pierwszej klasy.

Na linii Narwi stały trzy brygady pospolitego ruszenia; 8. Brygada strzegła przejść w Wiźnie i Łomży; 4. Brygada była pod Ostrołęką i Różanem; a 18-ta była w Pułtusku i Serocku. Sztab 12 Armii przeniósł się z Nasielska do Ostrowii Mazowieckiej 15 lutego, a stamtąd 27 lutego do Łomży. Rozumiano, że jego zadaniem jest osłona obrony Narwi, a ostatecznie, gdy siły na to pozwolą, podjęcie zdecydowanej ofensywy w połączeniu z armią 10-tą. 15-tego lutego 1915 roku, Plehve [dowódca 12 Armii] wydał telegramem instrukcje taktyczne. Ustalił, że w operacjach, które mają się wkrótce rozpocząć, wojska w żadnym wypadku nie powinny być rozproszone w małych grupach. Aby na własne oczy śledzić przebieg działań, wszyscy dowódcy, być może z wyjątkiem dowódców korpusów, mieli być obecni na polu walki, a nie przebywać w domach, gdzie sytuację można było ocenić jedynie na podstawie meldunków i mapy. Ataki miały być przeprowadzane brygadami lub dywizjami. Zarówno podczas wkraczania do akcji, jak i w samej akcji, należało często korzystać z formacji eszelonowej. W akcji zalecano formacje głębokie. Wybrano i przygotowano pozycję obronną w odległości dwunastu wiorst na północny wschód od Łomży, obejmującą podejścia od Szczuczyna i Kolna. IV Korpus Syberyjski zakończył koncentrację w Ostrołęce w nocy 14-go lutego 1915. Pierwsza Dywizja Piechoty Gwardii wraz z wysuniętą strażą zajęła Stawiski na północny wschód od Lomży. 2. Dywizja Piechoty Gwardii ruszyła naprzód po prawej stronie, a 17 Brygada Strzelców Gwardii przeniosła się do kwater w rezerwie na południowy zachód od pierwszej Dywizji.

Słowo komentarza:
Patrząc na cały front wschodni w początku lutego 1915 roku rzuca się w oczy nierównomierne rozmieszczenie wojsk obu stron. Naprzeciw Warszawy, miedzy Wisłą w Wyszogrodzie a Nowy Miastem nad Pilicą jest zgromadzonych z obu stron ok 20 korpusów armijnych. Natomiast od Pisza (na mapie jako Johannisburg) aż do Wisły pod Płockiem, z obu stron są tylko pojedyncze dywizje kawalerii i piechoty. To zacznie się szybko zmieniać i obie strony będą przerzucać siły zza Wisły nad Narew. Co z tego wyniknie? o tym w kolejnych częściach.
Na załączonym zdjęciu droga Grójec-Warszawa(S7). Obok drogi leżą zwoje drutu kolczastego.
55e15780-1c46-4f37-9f26-0e509e8758a5
7805b5e0-66b4-4a01-b0c5-325348baeb9b

Zaloguj się aby komentować

Walki nad Narwią w lutym/marcu 1915 na podstawie "WITH THE RUSSIAN ARMY 1914-1917 vol I" by MAJOR-GENERAL SIR ALFRED KNOX

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #Narew1915

Dziś rozpoczynam prezentowanie historii kolejnej zapomnianej bitwy I wojny światowej - walk nad Narwią i Biebrzą na przełomie lutego i marca 1915 roku. Będę prawie wyłącznie cytował jedną książkę: Sir Alfreda Knoxa brytyjskiego Attache wojskowego w Rosji w latach 1911-1917. Alfred Knox przebywał bez przerwy przy armii rosyjskiej (lub w ministerstwach w stolicy) od wybuchu wojny aż do 7 stycznia 1918 roku, kiedy to wraz z Ambasadorem Georgem Buchanan opuścił Rosję po rozpoczęciu przez Bolszewików negocjacji pokojowych z Niemcami w Brześciu nad Bugiem. Z racji sprawowanej funkcji prawie całą wojnę spędził w jednostkach rosyjskich i miał swobodny (znał również biegle rosyjski) dostęp do wszelkich informacji wojskowych. Jego relacja wydana w dwóch tomach w roku 1921 jest dosyć obiektywnie napisana. Wydając ją wciąż miał nadzieję że rządy bolszewików wkrótce się skończą.

Relacja z walk nad Narwią zaczyna się 15 lutego 1915 roku, kiedy trwa (od 7 lutego) już niemiecka Wielka Operacja Zimowa w Prusach Wschodnich, której celem było okrążenie 10 Armii rosyjskiej (cos na wzór bitwy pod Tannenbergiem) i przecięcie linii kolejowej Warszawa-Białystok-Grodno-Piotrogród. Operacja - w ramach której opanowane zostaną m.in Suwałki co cytowałem na hejto ze wspomnień Laury Turczynowicz - zakończy się połowicznym sukcesem Niemców. Z czterech rosyjskich korpusów okrążony zostanie jeden - XX korpus, a Niemcom nie uda się przełamać nowych linii obronnych Rosjan wzdłuż rzeki Biebrzy do Grodna i Niemna.

Generał Knox przenosi się w tym czasie z frontu nad Pilicą do nowo formowanej 12 Armii rosyjskiej koncentrującej się wzdłuż Narwi.

wspólnym tagiem do wpisów będzie #Narew1915

Poniżej linia frontu z 7 lutego 1915 roku, z dnia rozpoczęcia Wielkiej Operacji Zimowej w Prusach Wschodnich.
9ae6c86f-5a27-4dee-8dc0-d13efae08c41

Zaloguj się aby komentować

Prohibicja w Rosji 1914-1925 cześć druga na podstawie THE SELF-DISCOVERY OF RUSSIA by Simpson, James Young wyd. 1916

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #prohibicja

Najpierw ówczesne przeliczniki jednostek miary i wartość walut w przeliczeniu na złoto dla zrozumienia tekstu:
1 wiadro = 2,7 galona imperialnego = ok 12,3 litrów pojemności
przybliżone kursy walut w standardzie złota przed wybuchem wojny
40 rubli = uncja złota = 4 funty = 20 dolarów US = 80 marek niemieckich = 100 franków szwajcarskich/francuskich/belgijskich = 100 koron austriackich = 100 lirów włoskich

Przed wojną rzeczywisty koszt wyprodukowania wiadra wódki wynosił 80 kopiejek, ale dodatkowa rektyfikacja, transport i sprzedaż sprawiały, że cena sprzedaży gorzelni rządowi wynosiła 2 ruble za wiadro. To wiadro rząd sprzedawał detalicznie po 8 rubli 40 kopiejek. 
Na piwo o zawartości alkoholu nie większej niż 3,6% przed wojną podatek wynosił 1 rubel 60 kopiejek od wiadra piwa, płacony przez producenta. Teraz jest to 6 i 9 rubli w zależności od mocy piwa. Jeśli moc nie przekracza 3,6% alkoholu, podatek wynosi 6 rubli; jeśli powyżej, podatek wynosi 9 rubli. Ponadto, jeśli produkcja browaru nie przekracza 2000 wiader rocznie, podatek wynosi tylko 3 ruble.

Każda próba prognozowania przyszłości wymaga wzięcia pod uwagę wielu czynników. Powszechnie przyjmuje się, że stały zakaz wódki [tzn. produkcji i sprzedaży po wojnie] jest powiązany z obietnicami cesarza w tej sprawie. Na ile istnieją jakiekolwiek przesłanki, byłoby to zgodne z pragnieniem dzisiejszej przeważającej większości narodu. Kiedy przejdziemy do rozważenia dalszego zakazu wina i piwa, różnica zdań jest znacznie bardziej wyraźna, co rzeczywiście wyraża się w różnych decyzjach różnych gmin w sprawie ich obecnej sprzedaży; np. Odessa i Charków pozwalają na sprzedaż wina i piwa, Piotrogród i Moskwa nie pozwalają. 

„To, co zobaczyłem na temat zalet prohibicji” – stwierdził już profesor ekonomii, o którym wspomniałem – „utwierdziło mnie w przekonaniu o całkowitym ograniczeniu piwa i wódki. Walka z zatruciem piwem jest dziesięć razy trudniejsza niż walka z zatruciem wódką. Zatrucie piwem to jedna z najgorszych form zatrucia na świecie. Jeśli uda nam się sprawić, że przez dwadzieścia czy dwadzieścia pięć lat ludność nie będzie miała możliwości picia, wówczas problem zostanie rozwiązany. Jeśli nam się to uda – a nie jestem pozbawiony nadziei – Rosja zostanie ocalona. Jeśli jednak interesy monopolowe okażą się zbyt silne, perspektywy dla Rosji będą ciemne”. 

Jak dotąd nie powstał jednak zbyt jasny pomysł na temat zakazu piwa po wojnie. Po wojnie istnieje tendencja do działania w niektórych kierunkach w kierunku zwiększenia wykorzystania piw jasnych. Nawet jeśli zostanie to zatwierdzone, cena prawdopodobnie zostanie podniesiona, podobnie jak podatek. Z drugiej strony istnieje obawa, że zezwolenie na kontynuację produkcji nawet tylko jasnego piwa oznacza akceptację sytuacji, którą będzie trudną do opanowania. 

W rosyjskich browarach utopiono zaledwie dwieście milionów rubli kapitału, więc handel można łatwo wykupić [tzn. przez państwo]. Kwestia kontynuacji piwa jest wówczas nadal bardzo otwarta. 
Kwestia dalszego zakazu wina jest bardziej skomplikowana ze względu na import. Ponadto w Rosji istnieją okręgi winiarskie, m.in. Besarabia, Krym i Kaukaz. Winiarze na Krymie są bogaci; z drugiej strony ci, którzy zajmują się przemysłem winiarskim w innych dzielnicach, to głównie drobni właściciele, więc zakaz kultury wina sprowadziłby na nich ruinę. Prawdopodobne jest zatem, że branża winiarska będzie kontynuować działalność w dotychczasowej formie, choć być może z pewnymi ograniczeniami.

Zaloguj się aby komentować

Prohibicja w Rosji 1914-1925 cześć pierwsza na podstawie THE SELF-DISCOVERY OF RUSSIA by Simpson, James Young wyd 1916

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #prohibicja

Fragmenty wydanej w Londynie w 1916 roku książki szkockiego zoologa, pisarza, dyplomaty i teologa Jamesa Young Simpsona (link do Wikipedii na dole). Odwiedził on wielokrotnie Rosję w latach 1896-1917 

KAŻDY, kto odwiedził Rosję po roku wojny i był w stanie porównać warunki, jakie tam widzi dzisiaj, z tymi, jakie panowały w poprzednich dziesięcioleciach, nie mógł nie zauważyć niezwykłych rezultatów wprowadzenia zakazu produkcji i sprzedaży wódki. Niektóre z tych rezultatów można było łatwo przewidzieć z góry; inne były nieoczekiwane; jeszcze inne nie miały czasu się rozwinąć, chociaż istnieją o nich wskazówki. Co więcej, poglądy przeciwników tego środka [całkowitej prohibicji] są bardzo pouczające, a nawet dotychczasowe niekorzystne wyniki są interesujące, jeśli zostaną poddane analizie.

Choć od wprowadzenia prohibicji w Rosji minął zaledwie rok, udało się już osiągnąć wystarczająco dużo, aby pokazać, że miejsce Mikołaja II jest bezpieczne w historii. Mówią o Aleksandrze II jako o carze wyzwolicielu, ponieważ doprowadził do wyzwolenia chłopów pańszczyźnianych. Ale w znacznie głębszym i szerszym sensie tytuł ten powinien należeć do Mikołaja II, gdyż podczas gdy ten pierwszy wyzwolił jedną klasę, drugi wyzwolił cały naród. Lub jak korespondent wiejski przedstawia tę sprawę w odpowiedzi na oficjalne dochodzenie: „Sądząc po wynikach czterech miesięcy, można śmiało powiedzieć, że jeśli wstrzemięźliwość stanie się nierozerwalnie związana z naszym rosyjskim życiem, ten dekret zakazu w swoim wydaniu okaże się bardzo wielką reformą, którą można porównać jedynie z reformą Piotra Wielkiego”.

Jednocześnie nie należy zapominać, że ruch w tym kierunku odbywał się w różnych obwodach Rosji jeszcze przed dekretem z 18 lipca 1914 r. (kalendarz juliański) [Piatek 31.07.1914]. Zanim w 1894 r. rząd ponownie przejął handel spirytusem, wszystkie gminy wiejskie miały prawo zakazać istnienia karczmy u siebie. Po przywróceniu monopolu przywilej ten został zakwestionowany przez Rząd. „Nikt nie ma prawa” – stwierdził w II Dumie Minister Finansów (Kokovtzeff sic!) – „sprzeciwiać się temu”. Protestowało jednak wiele gmin chłopskich. Rząd ustąpił i ostatecznie uznał prawo społeczności wiejskich do zamknięcia gospody lub odmowy jej założenia u siebie. Przytacza się te fakty, aby pokazać, że ruch rozpoczął się wśród samych ludzi. Cesarz miał jednak wizję, która widziała jego królestwo bez wódki i pełne współczucia zaufanie do swego ludu, który ufał, że będzie go w tym wspierał.

„W małym miasteczku, które znam, sto wiorst od Moskwy” – powiedział członek Dumy – „nie można teraz znaleźć człowieka, który nie pracuje. Ludzie zamykali na noc okiennice w obawie, że zostaną okradzieni: teraz już tego nie robią. Jest również bardzo zauważalne, jak aktywnie i inteligentnie interesują się kwestiami związanymi z wojną, polityką wewnętrzną i ideałami na przyszłość. Spójrz na życie ludzi z dowolnej perspektywy, a spotkasz się z wyrazem lepszego samopoczucia. Być może nie wszystkie zmiany wynikają bezpośrednio i wyłącznie z prohibicji, ale w nowej atmosferze życie nabrało nowej formy. Jak to ujmuje opublikowane oświadczenie oficjalnego korespondenta: „Po prostu nie mogę opisać dobrych wyników, ponieważ po zamknięciu sklepów rządowych ludzie czują się tak, jakby narodzili się na nowo lub jakby zostali uwolnieni z niewoli, jak to było w 1861 r.”

Wielu Rosjan zgodzi się ze słowami jednego ze swoich wybitnych dyplomatów. W Rosji armia i naród stanowią jedność w stopniu, w jakim nie ma porównania w Wielkiej Brytanii, złączone w ogniu wspólnej ofiary. Jednym z wielu naszych współczesnych narodowych samooszukiwań jest to, że mamy wybór działania w tej sprawie; w rzeczywistości nie mamy żadnego. Historia życia bowiem na przestrzeni wieków jego powolnego wznoszenia się wyraźnie pokazuje, że zdarzały się powtarzające się okresy stresu środowiskowego, podczas których przetrwały formy, które wykazały niezbędną czujność i plastyczność, umożliwiającą im przystosowanie się do zmieniających się warunków. środowisko. Dziś znaleźliśmy się w tak pełnym stresie okresie i tylko mając zrozumienie i odwagę, aby wprowadzić zmiany, które spowodują skuteczniejszą adaptację, możemy mieć nadzieję na utrzymanie naszej pozycji w czołówce narodów. Rosja miała wizję, działała i pewnie wytrwała. A my ? [my czyli Anglicy]

https://en.wikipedia.org/wiki/James_Young_Simpson_(diplomat)

Zaloguj się aby komentować

Prohibicja w Rosji 1914-1925 wstęp na podstawie różnych źródeł

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #prohibicja

Ci którzy uważnie śledzili cytowane przeze mnie wspomnienia Laury Turczynowicz wiedzą, że w chwili wybuchu I wojny światowej carskim dekretem Mikołaj II ogłosił prohibicję w Rosji, która przetrwała... jego panowanie... Rząd Tymczasowy... Pokój Brzeski... komunizm wojenny bolszewików... Lenina i zniesiona została dopiero w 1925 roku przez Stalina.
Pod tagiem #prohibicja będę co jakiś czas umieszczał wpisy jak tamtą prohibicję postrzegali współcześni. Wszystkie książki/artykuły, które będę cytował były wydane nie tylko przed zniesieniem prohibicji w 1925 roku, ale nawet przed wprowadzeniem prohibicji w USA, co nastąpi dopiero po zakończeniu wojny. Autorzy w chwili ich pisania nie wiedzieli kiedy, czy i jak się ona zakończy.

Dziś kilka uwag wprowadzających.

W roku 1894 w Rosji zostaje wprowadzony Państwowy Monopol Spirytusowy. Akcyza z tego monopolu przyniosła w roku 1913 ok 23% wpływów do budżetu Państwa. Dużo? Tyle mniej więcej ile szło na utrzymanie Armii w czasie pokoju (budżety Państw w tamtym czasie nie zajmowały się redystrybucją dochodów, stąd wysokie wydatki na wojsko i policję)

Kiedy 30/31 lipca 1914 ogłoszono powszechną mobilizację, w całej Rosji zawieszono także sprzedaż wódki. Państwo posiadało w Rosji całkowity monopol na wódkę przez niemal dwadzieścia lat, dzięki czemu mogło szybko wprowadzić zakaz. Zakaz miał początkowo mieć charakter tymczasowy (na okres mobilizacji), ale w miarę trwania wojny był wielokrotnie przedłużany i wydawało się, że ma pozytywny wpływ na produktywność oraz prawo i porządek.

21 października 1914 car ogłosił, że wstrzymanie produkcji i sprzedaży wódki w Rosji będzie trwałe i potrwa nawet po zakończeniu wojny. W tym samym czasie wprowadzono zakaz sprzedaży innych mocnych alkoholi, a nawet piwa i wina, z wyjątkiem posiłków w prywatnych restauracjach, chociaż lokalne gminy miałyby prawo zakazać takiej sprzedaży na swoim terenie.

Nic w tej sprawie nie zmieni obalenie cara (marzec 1917) i wprowadzenie Rządu Tymczasowego. 
Przejęcie władzy przez bolszewików utrzyma wszystkie zakazy podwyższając tylko kary za ich łamanie; np. za pędzenie samogonu - 5 lat więzienia.

Dopiero w roku 1921 zezwolono na produkcje i sprzedaż wina. Najpierw do 12% alkoholu, później limit alkoholu stopniowo podnoszono do 20%

28 sierpnia 1925 roku Centralny Komitet Wykonawczy ZSRR i Rada Komisarzy Ludowych ZSRR wydały dekret o wznowieniu produkcji i handlu napojami alkoholowymi (w tym wódką i spirytusem) w ZSRR. Pod nazwiskiem Aleksieja Iwanowicza Rykowa, który 21 stycznia 1924 r. został przewodniczącym Rady Komisarzy Ludowych ZSRR, przez pewien czas ludzie przypisywali wódce nazwę „rykowka”.  

Mimo to np w roku 1940 spożycie alkoholu na głowę w ZSRR było na poziomie 40% spożycia z roku 1913 i dopiero w latch 60-tych osiągnęło poziom sprzed I wojny światowej.

Poniżej zdjęcia Cara Mikołaja II i Premiera ZSRR Aleksieja Rykowa
2a71cb66-1e68-4d2c-8b75-14d9c5271d51
dc9ae92c-d90f-4e39-8335-87d8f4207034