Zdjęcie w tle
Książki

Społeczność

Książki

783
Cytat na dziś:

– Czo to ża typy ż wy­ma­lo­wa­ny­mi gwiaż­da­mi?

Kra­sno­lud ju­bi­ler nie pod­niósł głowy.

– Sza­leń­cy – od­parł krót­ko. – Twier­dzą, że nie po­wi­nie­nem pra­co­wać, bo zbli­ża się gwiaz­da. Ja im na to, że gwiaz­dy nigdy mnie nie skrzyw­dzi­ły, czego nie mogę po­wie­dzieć o lu­dziach.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk

Zaloguj się aby komentować

614 + 1 = 615

Tytuł: Księga jesiennych demonów
Autor: Jarosław Grzędowicz
Kategoria: horror
Ocena: 7/10

#bookmeter

Łatwo trafić na szczyt. Po prostu trzeba iść pod górę. Cały czas pod górę. Kiedy nie ma już żadnego „pod górę”, to jest się na szczycie.

Ta książka to był taki mój sentymentalny powrót do twórczości autora, za sprawą którego odżyła we mnie miłość (czasami wręcz obsesyjna) do czytania. Fundowałem sobie już powroty do lektur z czasów dzieciństwa – czy to do Przygód Trzech Detektywów firmowanych nazwiskiem pana Hitchcocka, czy na przykład do Sposobu na Alcybiadesa pana Edmunda Niziurskiego. W tych przypadkach te sentymentalne powroty w wieku późnomłodzieńczym były fantastyczne i, mimo kilku rozczarowań, dalej lubię wracać do książek, które w czasach moich wczesnomłodzieńczych silnie wryły mi się w pamięć. Chciałem zobaczyć jak to będzie z powrotem do fascynacji średniomłodzieńczych. Było trochę gorzej.

Było trochę gorzej zarówno względem powrotu do tych pierwszych książek, jakie pamiętam – może za mało czasu minęło? – jak i względem zapamiętanych przeze mnie wrażeń z pierwszego czytania Księgi jesiennych demonów – może za mało czasu minęło? Ale nie było źle. A może nawet było dobrze?

Księga jesiennych demonów to pięć (albo sześć, jeśli liczyć stanowiące pewną – choć raczej słabą i trochę naciąganą – klamrę Prolog i Epilog) opowiadań. O czym? O słabościach. O lękach. O wewnętrznych demonach, które nas zjadają. Jest opowieść o biedzie (i związanych z nią skutkach, jak pogarda otoczenia, w tym przede wszystkim najbliższych) i pieniądzach, które spadają z „nieba”. I o tym jak to się kończy – to w Klubie Absolutnej Karty Kredytowej. Jest opowieść o utracie pamięci i zagubieniu – to w Opowieści terapeuty. Jest opowieść o pożądaniu i silnej potrzebie miłości z jednej strony, a silnej, naturalnej potrzebie wolności z drugiej – to w Wiedźmie i wilku. Jest opowieść o zazdrościach i utraconych miłościach, na które nie da się nic poradzić – to w Piorunie. Jest wreszcie opowieść o samotności i byciu wykorzystanym – to w Czarnych motylach. A wszystko to ubrane – raz lepiej, raz gorzej – w szatę fantastyki (może magii?; na pewno jakiejś tajemniczości i ponadnormalności) choć to szata raczej w ciemnym odcieniu. Czasami brzmi to wszystko dość naiwnie, ale czy nie taki jest w końcu urok fantastyki?

Za co cenię Księgę jesiennych demonów pana Grzędowicza po tej ponownej lekturze po kilku (bo chyba mniej niż dziesięciu) latach? Chyba za to samo co po tej lekturze przed laty. Cenię go za pomysły. Bo wybór bohatera do Opowieści terapeuty nie mógł być lepszy. Bo końcówka Wiedźmy i wilka to klasa sama w sobie. Zdziwiło mnie to, że po tylu latach od pierwszego czytania, w pewnym momentach przypominały mi się ważne wątki tych opowiadań albo ich zakończenia. Cenię go za umiejętności narracyjne. Bo sposób w jaki w Czarnych motylach opowiada Roman tak mocno pozwalała w tę postać uwierzyć; tak bardzo pozwalała czuć razem z nim. Bo niespodziewanie czasami wtrącone, choć spójne z treścią, zdania-spostrzeżenia nawet w literaturze rozrywkowej pozwalają zwrócić na coś uwagę i coś z tej lektury wynieść, przemyśleć i być może nawet sobie zostawić. Bo umiejętność łączenia rzeczywistego z nierzeczywistym daje niesamowity efekt i nie szokuje, ale ogromnie zaciekawia. Bo malowniczość porównań pozwala poczuć jakby się tam, w środku tej opowieści było. Nie mówiąc już o tym, że zwalnia z obowiązku czytania nudnych, rozwleczonych opisów.

I właśnie w związku z tymi ostatnimi zdaniami pozwolę sobie pofolgować i wrzucić na koniec garstkę cytatów wybranych z większej garści, jaką w trakcie lektury sobie pozaznaczałem. Proszę smakować:

Wszedł do sklepu z magią głównie dlatego, że padało.

Szaman miejski. To moja wizytówka. Jeśli wiesz, co dalej robić, idź. Jeśli nie wiesz, zrób to, co się w takich razach robi od wieków. Usiądź i zapytaj szamana. Będę na zapleczu. Za kasą w prawo.

wszystko to osiągali mniej więcej połową tego wysiłku, który Zięba wkładał w stanie w miejscu.

Samotność z wyboru to zupełnie co innego niż z konieczności. Różnica jest mniej więcej taka, jak między pustelnią a karcerem.

Całej reszcie mówi się, że walka polega na skutecznym błaganiu. O pracę, o zapłatę, o miłość, o cokolwiek. Nazywają to – cywilizacją.

Budzik wyrwał ją do jawy niczym cios w twarz. Po omacku zgłuszyła jego elektroniczny skowyt i leżała w ciemności, pogrążona w błogiej amnezji przebudzenia.

Człowiek to nie człowieczeństwo. Człowiek to dokumenty. I jakaś przeszłość.
20dc1aea-e8f7-49b5-a7bf-94f83bc8440f
splash545

@George_Stark bardzo lubię tę książkę

Heheszki

O, fajne to było. To o tym gościu co jeździł motorem i widział duchy i stwory zza zasłony. Mocno inspirowane tym filmem z Duchovnym.

superhero

Pan Lodowego Ogrodu wymiata

Zaloguj się aby komentować

613 + 1 = 614

Tytuł: Jak sprzedać nawiedzony dom
Autor: Grady Hendrix
Kategoria: horror
Ocena: 3/10

#bookmeter

Teatr był dla niego pracą urzędniczą, którą przypadkiem wykonuje się na scenie. Najsmutniejsze, że wszyscy studenci tego kierunku chcieli wyrosnąć na kogoś takiego jak on.

Dawno temu, kiedy jeszcze lubiłem oglądać filmy, miałem mocne upodobanie w kierunku horrorów. Tak sobie wtedy pomyślałem, że w horrorach najbardziej przerażające są dla mnie trzy motywy: dzieci, lalki i religia. Wydawałoby się więc, że połączenie tej trójki w jednej historii to świetny pomysł. Okazało się, że jednak nie. Może się zestarzałem i wyrosłem z horrorów? Albo może, nawet jeśli użyje się dobrych motywów, to warto zrobić to umiejętnie? Bo inaczej to one nie tylko nie tylko nużą, ale wręcz trącą tandetą. Tak jak w tej książce.

I już nawet nie chodzi mi o płaskość postaci, które są definiowane w zasadzie wyłącznie przez jedną cechę. Nie będę rozgrzebywał też fatalnie napisanego konfliktu pomiędzy rodzeństwem, który jest jedną z osi tej historii, a na początku jest tak mocno wyeksponowany, że wręcz odrzuca. Bo ileż można czytać w kółko to samo? Straszne było to wałkowanie, a najstraszniejsze było to, że właśnie to wałkowanie było w tej książce najstraszniejsze. Nie na tym polega horror. Nie będę też pisał o „rodzinnej tajemnicy” czy innej „zmowie milczenia”, która przez całą książkę jest wspominana tylko po to, żeby na koniec zostać wyjaśniona za jednym podejściem. Zero napięcia, zero zgadywania, a tylko odwlekanie. Jeśli to był suspens, to jakiś taki gorszego sortu.

Poza tymi rzeczami powyżej, które stanowią jedynie część moich zarzutów wobec tej książki, ale o reszcie nie będę pisał, bo trochę strach sobie przypominać, to największą – moim zdaniem – bolączką tej książki jest jej realizacja. Pieszczot narracyjnych, które tak uwielbiam, oczywiście się nie spodziewałem, bo to miała być książka rozrywkowa i napisana być językiem przystającym do treści – czyli dynamicznie, kiedy dzieje się dużo i spokojnie, kiedy buduje się klimat. To się nie udało. Ale jeszcze bardziej nie udało się coś innego. Bo ja rozumiem, że generalnie historię (przy klasycznej narracji fabularnej) opowiada się w taki sam sposób niezależnie od nośnika – czy to tekst (książka, opowieść) czy obraz (komiks, film). Każda scena (obraz) jest w tej historii po coś (uszanowanie, panie Czechow!) i ma pchać ją do przodu, ale każdy z tych sposobów opowiadania operuje innymi środkami. I tak długa, dynamiczna scena walki z wyeksponowaniem szczegółów (na przykład za pomocą zbliżeń), która świetnie sprawdzi się w filmie w książce zmieni się w fatalny, nużący opis, którego czytelnik (a przynajmniej ja) po kilku stronach będzie miał dość. Tak, „filmowość” tej książki to w mojej ocenie jej główna wada. Ale – powtarzam się! – nie jedyna!

Jest jednak na koniec jedna rzecz, o której chciałem wspomnieć, a która w jakikolwiek tę książkę ratuje. To opowieść Marka, brata głównej bohaterki, o tym co się stało w czasie jego studiów. Ta część pomyślana jest ciekawie, jest opowiedziana z sensem i nawet narracyjnie całkiem zgrabnie. Jeśli ktoś byłby książką Jak sprzedać nawiedzony dom zainteresowany i na przykład ją sobie kupił, można się do mnie zgłosić po informację, w którym miejscu się ta cześć zaczyna. Bo jeśli sam już się nią znudzi, to niech chociaż przeczyta z niej to, co z niej warto przeczytać. Żeby te pieniądze na nią wydane nie były całkowicie zmarnowane.

Podsumowując: lektura tego horroru to był dla mnie horror. To było straszne! Tylko szkoda, że zupełnie nie było straszne w taki sposób, w jaki autor – tak zakładam – zamierzał mnie nastraszyć. I – to chyba jeszcze bardziej szkoda – jakiego ja oczekiwałem.
a5d4ee45-26d3-4854-a37f-d58b31865ec1

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
612 + 1 = 613

Tytuł: Zachowuj się. Jak biologia wydobywa z nas to, co najgorsze, i to, co najlepsze
Autor: Robert M. Sapolsky
Kategoria: Popularnonaukowa
Wydawnictwo: Media Rodzina
ISBN: 9788380088276
Liczba stron: 1008
Ocena: 8/10

Autor w bardzo przystępny sposób tłumaczy od poziomu komórkowego jak biologia kształtuje nasze potencjalne zachowania. Napisana w większości językiem naukowym, zawiera jednak sporo elementów humorystycznych wtrąconych umiejętnie przez autora, które ułatwiają i uprzyjemniają lekturę. Wiele odniesień do badań naukowych (same przypisy stanowią ok 150 stron). Pozycja nie należy do łatwych, pełne zrozumienie wymaga sporo czasu. Dużo z niej można wyciągnąć o nas samych. Ogromna dawka wiedzy, książka typu cegła

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
5d1e6202-6de6-4626-ba29-3629e7388b63

Zaloguj się aby komentować

611 + 1 = 612

Tytuł: Tatuażysta z Auschwitz
Autor: Heather Morris
Kategoria: Fikcja historyczna
Wydawnictwo: Marginesy
ISBN: 978-83-659-7331-3
Liczba stron: 336
Ocena: 8/10

"Powieść Heather Morris w sposób szczególny przedstawia codzienne życie w Auschwitz Birkenau. Tatuażyście– więźniowi obozowemu, ta niewdzięczna profesja gwarantuje wolność i większą swobodę. Stara się on również nieść pomoc innym osadzonym. „Tatuażysta z Auschwitz” to także opowieść o zakazanym uczuciu, które rodzi się pomiędzy Gitą- młodą, przerażoną kobietą trafiającą do obozu a Lalem. Ta wielka, a jednocześnie bardzo trudna miłość, ma mnóstwo przeszkód do pokonania. "

Książka to fikcja literacka choć powstała ma podstawie bezpośredniej relacji ocalałego więźnia z Auschwitz.
Także to mi się nie spodobało - mieszanie realnych wydarzeń plus wymyślone momenty - ale co zrobić trzeba czytać skoro się kupiło.

#bookmeter
#czytajzhejto
aebdb556-4aee-4b12-bfb1-15571f6b3c2d

Zaloguj się aby komentować

610 + 1 = 611

Tytuł: Moc srebra
Autor: Naomi Novik
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Rebis
ISBN: 9788380624597
Liczba stron: 512
Ocena: 6/10

W carstwie Litwasu (stylizowanym na XVI-wieczną Rosję) mieszka wraz ze swoimi rodzicami Mirjem Mandelsztam. Ojciec Mirjem para się lichwą, ale że z charakteru jest miękką pipą i nie potrafi skutecznie wyegzekwować zwrotu pożyczek, interesy idą źle i rodzina przymiera głodem. Niezadowolona z sytuacji Mirjem przejmuje rodzinny biznes i niespodziewanie odnosi w nim sukces. Wtedy też jej losy splatają się z losami Wandy, ubogiej chłopki, która w zamian za odrobienie długu ojca przychodzi do Mandelsztamów na służbę.
Wieści o niezwykłym finansowym powodzeniu Mirjem docierają do Starzyków, okrutnych istot przypominających lodowe elfy, którzy od wieków dręczą mieszkańców Litwasu. Król Starzyków staje pewnego dnia na progu domu Mandelsztamów i żąda, żeby Mirjem przemieniła jego srebro w złoto. Kiedy dziewczyna usiłuje sprostać temu niezwykłemu zadaniu, spotyka Irinę, niezbyt atrakcyjną księżniczkę, którą ojciec postanawia wydać za cara.

Całkiem przyjemna powieść fantasy w baśniowych klimatach. Dobrze wykreowany świat, wiarygodnie przedstawione i dające się lubić bohaterki.
Wady? Do połowy książka trzyma w napięciu, potem akcja trochę siada, bo autorka wprowadza POV kilku pobocznych postaci, co imho mogła sobie darować i skupić się na narracji z perspektywy trzech głównych bohaterek. Grande finale trochę zbyt szybki, spokojnie można było rozszerzyć go o rozdział.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
1296140b-17e3-45ef-8e6d-6468e1835b78

Zaloguj się aby komentować

609 + 1 = 610

Tytuł: W kraju niewiernych
Autor: Jacek Dukaj
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
ISBN: 9788308041826
Ocena: 7/10
Goodreads: https://www.goodreads.com/book/show/2940742-w-kraju-niewiernych
Lubimy czytać: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/266641/w-kraju-niewiernych

Dukaj jak to Dukaj wrzuca czytelnika w środek odjechanego świata, niczego nie tłumacząc, niczego nie wprowadzając tylko zostawiając go z historią przetykaną strumieniami świadomości autora i rozmyślaniami filozoficznymi z której sam ma sobie wyciągnąć informacje jak ten świat działa. Tutaj autor robi to nawet kilkukrotnie bo to zbiór opowiadań.
No i jak to w zbiorze, jedne opowiadania podeszły mi bardziej jak "In partibus infidelium" (Czy kosmici mają duszę? Czy obcy może zostać papieżem?), "Muchobójca" (Czy będziemy w stanie skolonizować inne światy? Czy jesteśmy gotowi na to co tam zastaniemy?), "Katedra" (Na jej podstawie powstał animowany film krótkometrażowy Tomasza Bagińskiego, nominowany do Oskara w 2002 roku. Link w komentarzu), czy kapitalne "Irrehaare" (Coś na kształt Matrixa napisane na kilka lat przed Matrixem).
Dwa opowiadania kompletnie mi nie podeszły - "Ziemia Chrystusa" i "Medjugorje". Czytając je po prostu po kilku zdaniach odpływałem i nie potrafiłam się skupić.
Ogólnie bardzo dobry zbiór opowiadań, spora część z nich zahacza o tematy religii i Boga, a większość jest co najmniej intrygująca. Wszystko okraszone świetnymi pomysłami na światy i bogatym językiem. Nie jest to jednak książka którą się czyta łatwo i lekko, wymaga jednak trochę większego skupienia. W każdym razie - polecam, a ja w końcu muszę się zabrać za którąś z dłuższych powieści Dukaja

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
9148b459-2700-47f9-9eea-9f5d1749fc5c
superhero

jak szybko i skutecznie rozwiąząć problem z niewiernymi i ruchem oporu to wyjaśnia autor w książce Szturm przez Gruzję

Zaloguj się aby komentować

Ruszyło Amazon Prime Day jakby ktoś polował na Kindle. Zaskakujące albo wręcz przeciwnie, ale w Niemczech taniej ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

#ksiazki #czytajzhejto #kindle #amazon
307afadc-fc71-44a1-b31f-bf709307a878
Wrzoo

@smierdakow Ej, ale napisane jest, że Prime Day ruszy o północy. To raczej jutro, nie? Jutro będą te obniżki.

Edit: ach, mea culpa - teraz czytam, że z przecenami ruszyli wcześniej, i to są te docelowe ceny na Prime Day

superhero

@smierdakow najpierw się loguje na amazon.de a później sprawdzam na polskim - w 99% w niemieckim jest taniej

travel_learn_wine

@smierdakow można zamawiać z Amazon.de oni tego nie sprawdzają

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a! 

Drugi news / 15.07.2024

Wydawnictwo Vesper ogłasza nowy zbiór opowiadań. "Tam, gdzie najlepiej się umiera" Jakuba Bielawskiego ma planowaną premierę na październik 2024 roku. Poniżej okładka i krótko o treści.

Każdy chciałby wiedzieć, gdzie najlepiej się umiera. Wszyscy, świadomie lub nie, szukamy tego miejsca. Im bliżej końca, tym nasze poszukiwania stają się bardziej rozpaczliwe i gorączkowe. Nie inaczej jest z bohaterami niniejszego zbioru, którzy szukają, świadomie lub nie, miejsca, gdzie najlepiej byłoby spojrzeć za zasłonę rzeczywistości. Straszna prawda wije się i roi tuż pod powierzchnią codzienności. Wyziera spomiędzy popękanych płyt chodnikowych i opuszczonych kamienic sudeckiego pogórza. Czy odważycie się zajrzeć pod spód? Czy jesteście gotowi, aby dowiedzieć się, gdzie najlepiej się umiera?

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #vesper #horror #weirdfiction #jakubbielawski
3db818f5-00d6-4801-a458-32f716bff211
Whoresbane

Premiera 16 października 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie obejmie 452 strony, w cenie detalicznej 64,90zł.


Wołam grzmocących newsa:

@Schecterro @Apaturia @Jim_Morrison @Kilik @Shagot @Agannalo @ErwinoRommelo @l__p @HerrJacuch @Siejek @GEKONIK

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Zysk i S-ka zapowiada dodruki pierwszego i drugiego tomu Odrodzonego Królestwa autorstwa Elżbiety Cherezińskiej. "Korona śniegu i krwi" wróci do sprzedaży 30 lipca, a "Niewidzialna korona" 3 września 2024 roku. Wydania w miękkiej i twardej oprawie z obwolutą liczą po 768 stron, w cenach detalicznych 79,90 zł za miękką i 89,90 zł za twardą. Poniżej okładki i, by uniknąć spojlerów, krótko o treści pierwszego tomu.

Czasy Wielkiego Rozbicia. Potężne ongiś królestwo w sercu Europy rozpadło się na księstwa, którymi władają skłóceni ze sobą Piastowie. Od wielu lat Polska nie ma króla.

Na opustoszały tron padają pożądliwe spojrzenia sąsiednich władców. W głębi lasów budzą się ludzie Starszej Krwi, a wraz z nimi zapomniane przez stulecia demony. Z herbów schodzą bestie, by w walce wspomóc swych panów. Sieć intryg coraz ciaśniej zaciska się wokół młodego księcia Starszej Polski Przemysła II.

Święte księżne, grzeszni książęta i szlachetni rycerze. Jaką rolę odgrywa wielki ród Zarembów o skrzętnie skrywanych początkach? Czy minezingerzy zaśpiewają pieśń zwycięską czy też chmury nad tronem pogrążą królestwo w wiecznym mroku?

Czas rozpocząć bój o koronę, najwyższy czas zjednoczyć królestwo...

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #zyskiska #elzbietacherezinska #cherezinska #historia #odrodzonekrolestwo
214ca073-375c-4146-ad58-bfddb529d585
UmytaPacha

@Whoresbane próbowałam pierwszą część lata temu i było to moje ostatnie podejście do współczesnej powieści historycznej

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

– Gdzie on się po­dział?

– Skąd mam wie­dzieć?

– To prze­cież twój Bagaż.

– Czę­sto nie mam po­ję­cia, gdzie jest mój Bagaż. Na tym po­le­ga­ją uroki życia tu­ry­sty. Zresz­tą on czę­sto gdzieś od­cho­dzi. Chyba le­piej nie pytać dla­cze­go.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
conradowl

Jeśli bagaż zaginął to jest w biurze rzeczy zaginionych. A jak się odnajdzie to będzie w biurze rzeczy znalezionych.

Biuro wie wszystko

Mr.Mars

@moll Bagaż załatwia ważne sprawy. Później wieko mu się nie domyka.

Zaloguj się aby komentować

New York Times zrobił listę 100 najlepszych książek XXI wieku na podstawie odpowiedzi ponad 500 pisarzy. Całe top 100 w linku, a niżej top 10:

10 Marilynne Robinson Gilead 2006
9 Kazuo Ishiguro Nie opuszczaj mnie 2005
8 W.G. Sebald Austerlitz 2001
7 Colson Whitehead Kolej podziemna 2016
6 Robert Bolaño 2666 2008
5 Jonathan Franzen Korekty 2001
4 Edward P. Jones Znany świat 2003
3 Hilary Mantel W komnatach Wolf Hall 2009
2 Isabel Wilkerson The Warmth of Other Suns 2010 (nie ma po polsku)
1 Elena Ferrante Genialna przyjaciółka 2011

https://www.nytimes.com/interactive/2024/books/best-books-21st-century.html?unlocked_article_code=1.5k0.wWfI.vwfJRdyET4kI#book-10

#ksiazki #czytajzhejto
pol-scot

@smierdakow wziąłem się jakiś czas temu za W komnatach wolf hall ale w ogóle mi nie podeszła, trzeba będzie spróbować jeszcze raz...

Gustawff

Nic z tego nie czytałem.

Cerber108

@Gustawff u mnie lepiej - nic z tego nie znam.

smierdakow

@Cerber108 @Gustawff nie no, Ishiguro, Kolej podziemna, Ferrante przewijają się jako tako na #bookmeter :p


To na pocieszenie 13 miejsce ma Droga Mccarthy'ego, to powinniście znać

Felonious_Gru

@smierdakow przejrzałem i stwierdzam, że chuja się znają.

Zresztą top 100 na podstawie 500 głosów to równie dobrze do top 10 mogły trafić książki z jednym głosem xd

Zaloguj się aby komentować

Twardo-okładkowa Cherezińska skompletowana 乁( ʖ̯)ㄏ

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #chwalesie #zyskiska #elzbietacherezinska #cherezinska #historia
98e96ead-f493-4a8e-ad41-fcb7fa627489
moll

@Whoresbane dla równowagi górny rząd mam w miękkich

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

– Przy­sze­dłeś się na­pa­wać? – szep­nął py­ta­ją­co mag.

Śmierć wzru­szył ra­mio­na­mi.

PRZY­SZE­DŁEM ZO­BA­CZYĆ PRZY­SZŁOŚĆ, wy­ja­śnił.

– To ma być przy­szłość?

JAKAŚ PRZY­SZŁOŚĆ.

– Po­twor­na.

SKŁON­NY JE­STEM PRZY­ZNAĆ CI RACJĘ.

– My­śla­łem, że ci się spodo­ba!

NIE TAKA. ŚMIERĆ WO­JOW­NI­KA ALBO STAR­CA CZY DZIEC­KA... TĘ RO­ZU­MIEM. UŚMIE­RZAM BÓL I ŁA­GO­DZĘ CIER­PIE­NIE. ALE TEJ ŚMIER­CI UMY­SŁÓW NIE RO­ZU­MIEM.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
moderacja_sie_nie_myje

@moll @mollMuszę w końcu się zabrać za Pratchetta. Tylko kto mi pożyczy czasu na to?

moll

@moderacja_sie_nie_myje trzeba samemu sobie trochę kraść. Też tak robię i działa

Yes_Man

@moderacja_sie_nie_myje @moll no i namówili zaraz poszukam tego blasku i zamówię. Trochę poczeka w kolejce, ja z książkami jestem jak NFZ z pacjentem xD

splash545

@moll taki dosyć stoicki ten cytat

moll

@splash545 stoicyzm to na innym tagu

Zaloguj się aby komentować

607 + 1 = 608

Tytuł: UnBound
Autor: Neal Shusterman
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Simon & Schuster
Liczba stron: 320
Ocena: 8/10

Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/289809/unbound

Ostatnia książka z serii o Podzielonych, czyli nastolatkach, którzy zostali przeznaczeni na części w ramach kompromisu aborcyjnego. Ta część nie należy do głównego nurtu, jest to zbiór opowiadań z uniwersum Podzielonych.

...I powiem Wam szczerze, że ten zbiór - to było coś. Opowiadania są mocno powiązane z głównymi wątkami i postaciami z serii. Mamy tu dokończenie kilku wątków, o których ucięciu narzekałam w poprzedniej recenzji; mamy świeże spojrzenie na historie niektórych osób po wydarzeniach z tomu czwartego; mamy w końcu rozwinięcie wątku czarnego rynku, na który ogromnie liczyłam, a który okazał się być najsłabszym z tego zbioru. Niestety.

Chyba najfajniejsze było opowiadanie o tym, co się stało ze "składakami", czyli osobami utworzonymi całkowicie z części.

Ale wszystko co dobre kiedyś się kończy. Pora na kolejną książkę - i miło będzie wrócić do czegoś po polsku, bo jednak książki polskie czyta się znacznie szybciej.

Prywatny licznik (od początku roku): 36/52

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #ksiazka #youngadult
Wrzoo userbar
0a142d7d-4dbd-4f09-b888-285ef8b5b2d1

Zaloguj się aby komentować

606 + 1 = 607

Tytuł: Kościół ma być przezroczysty
Autor: Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Tomasz P. Terlikowski
Kategoria: religia, wywiad
Wydawnictwo: Esprit
ISBN: 9788366407572
Liczba stron: 224
Ocena: 7/10

Prywatny licznik 30/36

Obu panów autorów raczej przedstawiać nie trzeba - znani ze swojej katolickiej działalności publicystycznej.

Książka ma formę wywiadu, momentami nawet bardziej rozmowy, w której Tomasz Terlikowski jest stroną "pytającą", a wywiadu udziela ks. Isakowicz-Zaleski.

Jest to lektura przyjemna i przykra jednocześnie. Przyjemna, ponieważ mamy trzeźwe spojrzenie na Kościół w Polsce, jego bolączki, a przykra, bo sami panowie zdają sobie sprawę z tego, że do potrzebnych rozwiązań palących problemów nie dojdzie.
Kościół upada na naszych oczach, jednak nie padnie z hukiem, czeka nas obserwowanie powolnego gnicia. Będzie śmierdziało, ale wszyscy (na czele z hierarchami) będą udawali, że trochę kadzidła zamaskuje ciągnący się smród.

Choć książka z 2020 roku, moim zdaniem nie straciła na aktualności. Przez te 4 lata nie zmieniło się moim zdaniem nic. 
Pozycja ciekawa nawet dla ateisty - tu nie mówimy o wierze, a o korporacji.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #dwanascieksiazek #czytajzhejto
vredo

@moll Kiedy ty masz czas na hejto przy tych łobuziakach? I jeszcze książki czyta, i kokleta uklepie.

moll

@vredo Na hejto to jest 5 minut zerknęcia, potem znowu coś do roboty A z czytaniem to najwięcej jak jeżdżę ze starszym na zajęcia - nie mogę się ruszyć spod gabinetu, więc czytam, to mi daje jakieś 3-4h tygodniowo tylko na to, jeszcze wieczorami, jak mam czas i siły, żeby skupić się na tekście... A czasami jak coś ciekawego to zamiast lurkowania kilka stron do obiadu.

Jak ze wszystkim - kwestia chęci i organizacji.

vredo

@moll Zazdraszczam i podziwiam, bo u mnie organizacja wygląda przeważnie tak: do żapki i z powrotem

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

We wszyst­kich mia­stach Dysku wokół Morza Okrą­głe­go ist­nie­je ob­szar wy­dzie­lo­ny spe­cjal­nie dla bogów, któ­rych Dysk po­sia­da wy­star­cza­ją­co dużo. Miej­sca te są zwy­kle za­tło­czo­ne i nie­zbyt atrak­cyj­ne z ar­chi­tek­to­nicz­ne­go punk­tu wi­dze­nia. Oczy­wi­ście naj­star­si bo­go­wie mają wiel­kie i wspa­nia­łe świą­ty­nie; pro­blem w tym, że bo­go­wie póź­niej­si i młod­si za­żą­da­li rów­no­upraw­nie­nia. A po­nie­waż żaden nie po­my­ślał nawet o za­miesz­ka­niu poza świę­tą dziel­ni­cą, wkrót­ce po­wsta­ło tam mnó­stwo szop, przy­bu­dó­wek, prze­ro­bio­nych stry­chów, pod­piw­ni­czeń, eks­klu­zyw­nych ka­wa­le­rek, ekle­zja­stycz­nych wy­peł­nień i trans­tem­po­ral­nych po­ko­jów na go­dzi­ny.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
vredo

@moll Uwielbiam te twoje cycaty

vredo

@moll Sory, znowu literówka, jeszcze pijany jestem. Ciepło jest, pomyliłem wodę z wódą.

splash545

W sumie to kojąca myśl, że problem patodeweloperki nie ominął nawet Bogów

moll

@splash545 jak widać

Mr.Mars

Nawet u bogów jest hierarchia

moll

@Mr.Mars oczywiście, trzeba znać swoje miejsce w panteonie

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a! 

Trzeci news / 12.07.2024

Wydawnictwo MAG ogłasza piąty tom Pamiętników Mordbota. "Efekt sieci" Marthy Wells w księgarniach od 31 lipca 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie obejmuje 384 strony, w cenie detalicznej 45 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Znacie to uczucie, gdy siedzicie w pracy, macie już dość ludzi, a wtedy wchodzi szef z kolejną robotą, którą trzeba zrobić na już, bo inaczej świat się skończy, choć jedyne czego chcecie, to iść do domu i oglądać ulubione seriale? I jesteście świadomą morderczą maszyną zaprogramowaną do destrukcji? Gratulacje, jesteście Mordbotem.

Wstąpcie na kosmiczne bitwy, zostańcie SI, z którą najbardziej będziecie się identyfikować.

Tak naprawdę jestem samo w swojej głowie, a to właśnie tam mieści się ponad dziewięćdziesiąt procent moich problemów.

Gdy ludzcy towarzysze (nie przyjaciele, nigdy przyjaciele) Mordbota zostają schwytani, a inny nie-przyjaciel z przeszłości wymaga pilnej pomocy, Mordbot musi wybrać między bezwładem a drastycznymi działaniami.
Wybiera drastyczne działania.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #scifi #marthawells #pamietnikimordbota #murderbotdiaries
01df0eca-af22-4bec-b186-3a13a06bee00
Whoresbane

Premiera książki przesunięta na 7 sierpnia 2024 roku.


Wołam grzmocących newsa:

@Schecterro @Shagot @BJXSTR @Distorted @ErwinoRommelo @markxvyarov @HerrJacuch @Dziwen @l__p @AbenoKyerto @sireplama @moll @GEKONIK

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Drugi news / 12.07.2024

Wydawnictwo Zysk i S-ka zapowiada horror. "Dewolucja. Relacja z pierwszej ręki o masakrze dokonanej przez sasquatche w Rainier" Maxa Brooksa w sprzedaży od 3 września 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie ma 376 stron, w cenie detalicznych 54,90 zł. Poniżej okładki i krótko o treści.

Jeżeli wydarzenia opisane w odnalezionym dzienniku są prawdziwe, musimy zaakceptować niemożliwe – stworzenie znane jako sasquatch, Wielka Stopa, żyje wśród nas i jest bestią o straszliwej sile i gwałtowności

Mieszkańcy Greenloop, odizolowanej od świata osady high-tech w górach w stanie Waszyngton, prowadzą ekologiczny i nowoczesny tryb życia do czasu, gdy zostają odcięci od świata po wybuchu wulkanu Mount Rainier. Tracą dostęp do internetu, nie działają telefony komórkowe i sieć elektryczna. Katastrofa naturalna zmusza ich do podjęcia walki o przetrwanie w surowych warunkach.

Wkrótce po erupcji odkrywają, że w rozległych lasach otaczających ich osadę nie są sami. Nagłe i przerażające spotkanie z mitycznymi istotami, znanymi jako sasquatche, ujawnia, że te stworzenia są znacznie bardziej niebezpieczne niż głoszą legendy…

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #zyskiska #horror #maxbrooks #wielkastopa #sasquatch
65223b72-6feb-42e5-be61-96adf8d2f040

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a! 

Wydawnictwo MAG zapowiada piąty tom Legend Pierwszego Imperium. "Epoka śmierci" Michaela J. Sullivana ma ustalona premierę na 7 sierpnia 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie obejmuje 560 stron, w cenie detalicznej 59 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Mróz skuł ziemię, umarło coś więcej niż nadzieja. Nie mogąc wkroczyć do krainy Fhrejów bronionej przez wieżę Avempartha, zachodnia armia szuka drogi przez rzekę Nidwalden, zanim fane pozna sekret tworzenia smoków. W miarę jak czas ucieka zarówno dla ludzi, jak i dla mistyczni Suri, jedyną nadzieją żywych stają się umarli. Czy po powzięciu doniosłej decyzji, garstka wyrzutków zdoła dokonać niemożliwego czy na zawsze zaginie w podziemnym świecie, z którego nie ma ucieczki? Czy bogowie naprawdę istnieją? Czy można poznać przyszłość? I co kryje się za zasłoną śmierci?

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantasy #michaeljsullivan
dfdab8b9-a670-4371-9a2d-806e1e999a8b

Zaloguj się aby komentować