Temat: Grecka utopia
Rymy: syzyfowa - kryzysowa - konie - balkonie
Zasady:
-
Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
-
Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
-
Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
-
Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów.
-
W nagrodę wymyśla nowe zadanie, czyli temat oraz rymy i publikuje do godz 21 nowy wpis
(I pamiętaj o społeczności, jeśli nie chcesz, żeby ona o Tobie zapomniała!)
#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem #naczteryrymy
Czesanie owcy to praca syzyfowa
Trafiła się jednak sytuacja kryzysowa
Jedna owca musi odegrać w teatrze dwa konie
Bo spektakl odbywa się na balkonie
@entropy_ ekhm
Dorobić się, to jest praca syzyfowa,
Szybko może zmienić los sytuacja kryzysowa,
Możecie harować ciężko, jak rolnicze konie,
A na koniec zostać, bez skarpet na balkonie.
@madhouze
Doprawdy, katorga to wręcz syzyfowa
Ubrać modnie zwierzęta. Do kryzy Sowa
Przywyknąć nie umie. Psu szalik? O nie...
Awersją do majtek zepsują bal konie!
@plemnik_w_piwie Panie Plemnik wiadomo
@madhouze
Miała przewalone pani Syzyfowa
Taka z niej była narzeczona kryzysowa
Kiedyś ze swym mężem poszłaby kraść konie
Teraz widzi go tylko, gdy staje na balkonie
@Wrzoo
O! Mocno doceniam sposób użycia słowa "syzyfowa" w taki właśnie sposób, o czym właśnie informuję i stąd ten komentarz.
@George_Stark a dziękuję, chciałam właśnie się trochę wyłamać :D
By każdy stoikiem został to jest praca syzyfowa
Lecz nastała sytuacja jednoznacznie kryzysowa
Gdyż przy każdej z Aten bram stoją se Trojańskie konie
Wyjebane! My idziemy się opalać na balkonie
Już jestem! @madhouze, dziekuję.
I wierszyk:
Grecka tragedia weneryczna
Leczenie syfa to syzyfowa
jest praca. Albo tragedia: rzecz kryzysowa.
Po cóż to w Ateny my poszliśmy, jak konie,
gdy można było pić na balkonie?
Praca iście syzyfowa,
Sytuacja kryzysowa -
Jak sprowadzić dzikie konie
Do nowej stajni na balkonie?
Pisanie wierszy to taka praca syzyfowa.
Wieczorem w kawiarence walka kryzysowa.
I choćby w nocy śniły się po stepie pędzące konie,
I tak wyjdzie wiersz o Greku srającym na balkonie.
Dobrze, a teraz powiedz "sy-zy-fo-wa"
fyfysofa! - witajcie, oto logopedia kryzysowa
czasem myślę, może lepiej patrzeć na konie
nie robić nic, leżeć na leżaczku na balkonie
@PaczamTylko ładnie, ja się poddałem bo nie chciałem pisać o pracy czy żonie xD
Dobra rozkminia
@CzosnkowySmok Dziękuję uprzejmie
Zaloguj się aby komentować