Dziś na obiad prawdziwa pizza a'la polacca. Taka, jak w latach 80 piekły nasze matki. Ciasto drożdżowe na blachę i na to dodatki. Moja matka robiła nawet z bigosem
Nie chciało mi się dziś w taki upał szuflować jak murzyn węgiel do silnika parowca i piec trzech cienkich placków.
Chciałam zrobić jakieś danie z pomidorami, które - jak wspomniałam w poprzednim wpisie - będziemy teraz jeść na śniadanie, obiad i kolację
@GazelkaFarelka Dobra, gruba! Można się najeść a nie to, co te włoskie naleśniki
@GazelkaFarelka piękna, od dłuższego czasu mam ochotę na taką pizzę, dasz przepis na ciasto?
@Zielczan zwykle szybkie ciasto drożdżowe. 500g mąki (ja dałam pół na pół tortową i chlebową), 10g soli, 5g cukru, 50g drożdży, 350g wody, łyżka oliwy. Zagniatasz, odstawiasz na 30 min, potem rękami wytłuszczonymi oliwą rozkładasz i rozciagasz na blasze. Zostawiasz jeszcze na kilkanaście minut, wrzucasz składniki. Ja piekłam na 180 stopni przez 25 minut.
@GazelkaFarelka oks, idę po składniki
@Zielczan jak będziesz robił z samej torfowej to zmniejsz trochę ilość wody, do 325 g.
@GazelkaFarelka Ja jedząc coś takiego byłem żółwiem ninja, smacznego! Teraz już jestem stary, idę wpierdzielać gołąbki
Prawdziwa, prostokątna pizza. Nie to, co teraz...
@GazelkaFarelka pizza familijna 1kg z biedronki ale w domu:
@GazelkaFarelka Mistrzynią takiej pizzy była moja śp. babcia. I naprawdę smakowała wybornie, nie do podrobienia. Aż mi się łezka w oku zakręciła...
@GazelkaFarelka grube, GRUBE ciasto drożdżowe w które wsiąkają składniki wytapiające się na górze, przesiąkają tym smakiem, na takiej się wychowałem, aż mi smaku narobiłaś, ale dostaniesz zaraz wpierdol, bo jest 30stopni, było o tym wspomnieć jesienią!
I TAK! Ser NA składnikach, kurwa, a nie pod!
@Opornik Posypane na samym końcu, po upieczeniu!
Może Włoch by się oburzył na nazywanie tego pizzą, ale sądząc po komentarzach, jest to popularne i lubiane polskie danie. Moja rodzina sprzątnęła całą blachę, nawet najmłodsza zjadła spory kawałek. Ma wiele zalet - że robi się je w maksymalnie półtorej godziny a nie cuduje z ciastem dobę wcześniej, wyciągając, składając, formując i chowając do lodówki, że nie trzeba specjalnej mąki, nie trzeba kręcić - rozciągniesz paluchami na blasze, upiecze się w każdym piekarniku i całą jedną blachą naje się cała czteroosobowa rodzina. I wszystkim smakuje. Zacznę to częściej robić. Może nawet z bigosem, czemu nie? Warto podtrzymywać tradycję.
lepsza od tych spalonych na czarno malych okrągłych placków ktore tu caly czas wrzucają
@bucz E tam, ja takie też lubię.
tym razem Ci daruje, nie dam pioruna jak na następnej nie będzie szynki z ananasem (oczoślinotoku kulinarnego od tej pizzy dostałem)
@GazelkaFarelka petarda
Weź kurwa idź i nie grzesz więcej!
@GazelkaFarelka picka z bigosem, to
mogła tylko wymyślić matka w latach 90.
@GazelkaFarelka To Wasze mamy robiły pizze? O_o
Mi się takie coś przejadło. Teściowa często robi taką "pizzę", z tym że jak większość jej kulinarnych dzieł robi zawsze tak samo, na pałę i w ilościach hurtowych. Później nas uszczęśliwia takim drożdżowym plackiem który ląduje w zamrażalniku na wcześniej dostawie.
Taka pizza może być dobra ale z dobrymi składnikami, a nie z półsurowymi pieczarkami i kukurydzą bo zazwyczaj takie dodatki są dla mnie. Sos bez przypraw, całość bez smaku bo przecież sobie poleje ketchupem... ehhh
@czomik Ja już wiele lat takiej nie jadłam, raz - że są już pizzerie w każdej wiosce, dwa - że można w domu już się pokusić o zrobienie pizzy prawie jak oryginalnej włoskiej, w necie są przepisy, filmiki, w sklepach dostępna odpowiednia mąka, oryginalne składniki jak mozarella czy czarne oliwki (jeszcze 20 lat temu nie były do kupienia w każdym markecie).
Mi się już z kolei teraz przejadły "przeciętne" pizze z pizzeri w okolicy. Dobrą pizzę z pieca opalanego drewnem bym wciągnęła, ale takie średnie pizze - jakiś placek sam w sobie średni, sos, ser bliżej nie określony a za dużą pizzę trzeba już dać 35-40 zł. To już wolę sobie w domu nawet taką zrobić, bo składniki dobrej jakości wyjdą mnie może z 10-15 zł łącznie z energią elektryczną, część mam swoich jak pomidory czy cebula.
Ale masz rację, że cały smak robią składniki i przyprawy, bo baza - ten placek - to zwykłe drożdżowe ciasto bez smaku.
@GazelkaFarelka Taką od Ciebie bym zjadł
W 1990 na hali targowej w Gdańsku jadłem pizzę na grubym pokrytą jajecznicą i ogórkiem kiszonym.
Moja mama robiła do tego typu pizzy specjalny sos, ciekawa jestem czy u kogoś jeszcze było podobnie?
Przepis na sos to mniej więcej:
Na patelni usmażyć cebulę, kiełbasę, paprykę, pieczarki, pod koniec dodać koncentrat pomidorowy. Wystudzony sos nałożyć na wyrośnięte ciasto (koniecznie grube, prostokątna blacha) i na górę posypać startym żółtym serem, oregano i do pieca.
Ostatnio robiłam i polecam bo to na prawdę ciekawa wariacja pizzy, i cała rodzina się naje 😅
Zaloguj się aby komentować