Wczoraj jadąc na imprezę rodzinną prawie potrąciłam dwie, starsze kobiety.
Wyszły z bocznej drogi, zatrzymały się na chodniku, po czym jedna ruszyła, a druga za nią. Jechałam może 80, przy czym puściłam nogę z gazu jak je zobaczyłam. Ograniczenie prędkości jest tam do 70.
Zahamowałam mocno, ale i tak bym je uderzyła, więc odbiłam w prawo i tylko widziałam jak mijam starszą jakieś pół metra od lusterka. Zatrzymałam się jakieś 20 metrów dalej, więc gdybym ją uderzyła, na pewno odniosłaby poważne obrażenia. Poszły dalej, ani się nie oglądneły, gość z naprzeciwka, który też musial awaryjnie się zatrzymać otworzył okno się mnie zapytać czy wszystko ok.
Nie wyszłam za nimi, pojechałam dalej, adrenalina wyższa niż przy skoku ze spadochronem, na miejscu imprezy mnie roztelepało, bo dotarło do mnie, że gdybym w piątek nie oddała auta do mechanika, to pewnie bym nie wyhamowała i je zgarnęła na maskę. Wyciekał mi płyn hamulcowy, więc kto wie czy hamulce by zadziałały odpowiednio, a ja bym dała radę je ominąć bez sprawnych hamulców i ABS.
Dbajcie o swoje samochody, hejtowicze, nawet jeżeli to takie stare graty jak mój, które chcecie na dniach sprzedać. Gdyby nie ta naprawa, to naprawdę różnie by się to mogło skończyć.

#samochody #wypadek #nieheheszki #motoryzacja
LondoMollari

@Wido Po pierwsze, propsy za ominięcie ich.


Po drugie, jeśli chcesz się doszkolić, rozważ jakiś kurs bezpiecznej jazdy. Ja osobiście robiłem SJS w Kielcach (trzy szkolenia), i przynajmniej raz mi uratowało dupę przed wypadkiem na autostradzie.


Po trzecie, slusznie prawisz - hamulce, opony i zawieszenie, to rzeczy na których nie warto oszczędzać. Spękany lakier nikogo nie zabije, słaba odpowiedź auta na sterowanie jak najbardziej.


Po trzecie, jeśli jeszcze nie masz, to może rozważ kamerkę? Przed wypadkiem Cię nie uchroni, ale jeśli już do niego dojdzie, to będziesz mieć dużo łatwiej.

Tomekku

@LondoMollari Paaanie, moje 20 letnie opony są jak nowe, bieżnik ładny po mało używane... ile razy ja coś takiego słyszałem to aż szkoda gadać, mnóstwo ludzi sobie nie zdaje sprawy jak jakoś ogumienia ma wpływ na nasze bezpieczeństwo.

Wido

@LondoMollari zaczynam kurs na prawo jazdy motocyklem, jak to zdam to zamierzam iść na kurs doszkalający motorem I przy okazji autem. Jeżdżę 12 lat, ominiętych psów nie zliczę, ale po wczorajszym wydarzeniu jeszcze bardziej zwiększę czujność a zmniejszę zaufanie do pieszych, nawet dorosłych.

I tak, kamerkę mam, wożę w schowku, bo uchwyt cały czas spada i nigdy nie ma czasu na wymianę. Zaraz pójdę je zamontować.

paulusll

@LondoMollari U mnie w centrum wsi stare omy (babcie) gdy wsiadają na koło(rower) robią slalom gigant przy rozpędzaniu. Najpierw odpychanie się z jednej nóżki a później chop ostry skręt w lewo i stabilizacja toru jazdy.

Wido

@Tomekku opony dwuletnie Bridgestone, najdroższy element w moim aucie xd nie oszczędzam na oponach, ale rzeczywiście tę naprawe chciałam przełożyć na po majówce, bo przecież muszę mieć auto. Jak się cieszę, że jednak oddałam to nawet nie wiesz.

LondoMollari

Paaanie, moje 20 letnie opony są jak nowe, bieżnik ładny po mało używane... ile razy ja coś takiego słyszałem to aż szkoda gadać, mnóstwo ludzi sobie nie zdaje sprawy jak jakoś ogumienia ma wpływ na nasze bezpieczeństwo.


@Tomekku Mi też mówili "po chuj Ci takie drogie opony do starego auta, zwykła Dębica Ci starczy" (jak kupowałem sobie bodajże jakieś topowe Bridgestone Blizzaki na zimę). Opony mi się zwróciły, kiedy wyhamowałem 30 cm od auta za mną, na niespodziewanie oblodzonym skrzyżowaniu (pogoda była w plusie, ale fragment był zaskakująco oblodzony).

LondoMollari

U mnie w centrum wsi stare omy (babcie) gdy wsiadają na koło(rower)


@paulusll Witam sąsiada. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tomekku

@LondoMollari Raz w życiu pożyczyłem samochód od kuzyna w zimie. Ładne Audi A4, wszystko git cacy tylko trochę lodu i się wjechać nigdzie nie dało... taka jakość opon już była.

Wido

@Tomekku @LondoMollari nigdy nie zrozumiem takiego oszczędzania na oponach, najlepsze auto z najlepszymi systemami nie pomoże, jak opony gówniane. A przy kosztach utrzymania auta to tak naprawdę niewielki koszt, a komfort jazdy bez porównania.

Topia

Jechałam może 80,


Ograniczenie prędkości jest tam do 70.


Poznasz glupiego, po postach jego.

Wido

@Topia napisałam może, bo staram się jeździć przepisowo, ale wcześniej wyprzedzałam rowerzystę, więc mogłam mieć trochę więcej. No ale jeżeli nigdy nie przekroczyłeś prędkości, to rzucaj kamieniem

emdet

@Topia licznikowe 80 to w większości samochodów jakieś ~72km/h. Faktycznie, dramat (▀̿Ĺ̯▀̿ ̿)

Topia

@Wido wyprzedzanie nie upoważnia do przekraczania prędkości.

Ograniczenie w mieście do 80 km/h jest możliwe praktycznie tylko na drogach klasy G/GP, które mają w warunkach technicznych oddzielenie ruchu pieszych od jezdni pasem zieleni/barierami. Dziwna ta historia.

Topia

@emdet

a) OPka napisała, że jechała może 80, a nie że licznik wskazywał 80.

b) tak, dramat.

Wido

@Topia nigdzie nie napisałam, że jechałam w mieście, bo nie jechałam- to zwykła, wiejska droga, tyle, że z chodnikiem. Napisałam może, bo wiem, że wcześniej jechałam 70, trochę przyspieszyłam wymijając rowerzystę I później jechałam mniej więcej tym samym tempem, ale bez patrzenia już na licznik. Także mogło być koło 80, mogło być 75, mogło być i 70, nie wiem, bo nie patrzyłam na licznik, a ciężko poznać takie różnice jadąc autem.

LondoMollari

b) tak, dramat.


@Topia To idź gdzieś indziej płakać nad tym dramatem. 10+ cały świat praktycznie jeździ, i w wielu miejscach to 10+ jest w milach na godzinę. Wszyscy sobie z tego zdają sprawę, dlatego drogi, ograniczenia ale też mandaty są projektowane z uwzględnieniem tego, i do 10+ kary są raczej drobne.

Topia

@LondoMollari chyba masz na myśli twój caly świat, czyli powiat, z którego nigdy nie wyjechałeś.

LondoMollari

chyba masz na myśli twój caly świat, czyli powiat, z którego nigdy nie wyjechałeś.


@Topia Zabrakło argumentów, to zabieramy się za obrażanie rozmówcy. Odpowiem Ci tylko, że od paru lat nie mieszkam w żadnym powiecie, ani w ogóle w Polsce.


Natomiast w USA, jeśli pojedziesz 65 mph na drodze z ograniczeniem 65, to ciężarówki, śmieciarki i radiowozy policyjne Cię będą wyprzedzać.

Topia

@LondoMollari USA to jest kraj trzeciego świata.

W Szwajcarii za przekroczenie o 1 km/h dostaniesz mandat, a za przekroczenie o więcej niż 16 km/h masz sprawę w sądzie i możesz iść siedzieć.

emdet

@Topia a co ma piernik do wiatraka? Bo wygląda jakbyś się przypierdalał dla samego przypierdalania. Chyba, że do czegoś dążysz, to mnie oświeć.


A, btw, sprawa w sądzie przy małych przekroczeniach służy tam do zasądzenia wyższego mandatu w zależności od przychodów. Nikt nie wsadza za kratki za jechanie o 16km/h za dużo xD


Poza tym, mandaty za przekroczenie o 1km/h nie polegają na mierzeniu prędkości 51km/h na ograniczeniu do 50. Jest coś takiego jak tolerancja. https://www.fedlex.admin.ch/eli/cc/2008/352/de#art_8

cododiaska

@Topia w przeważającej większości samochodów gdy masz na zegarze 80 to jedziesz w przedziale 68-72.

Twój argument jest inwalidą.

Topia

@cododiaska opka nie napisała, że miała na liczniku 80, tylko że jechała 80.

Jak masz 15% przekłamania, to napompój koła, czy coś...

cododiaska

@Topia 

Opony zgodne ze specyfikacja i napompowane do zalecanego ciśnienia:)


Przepisy europejskie, o tu

https://unece.org/transport/vehicle-regulations-wp29/standards/addenda-1958-agreement-regulations-21-40

mówią precyzyjnie, że licznik musi wskazywać mnie mniej niż prawdziwa prędkośc i nie więcej niż 10%+4km/h.


Moje doświadczenia w m.in. w Oplach, Mercedesach, BMW, Audi, VW, Renault, osobówki i dostawcze, produkowane od 1990 do 2024 - wszystkie zawyżały prędkość względem GPS. Niektóre mniej, inne bardziej. Raz trafiłem na auto z prędkościomierzem absolutnym, ale było dobrze pokodowane względem fabryki.

dsol17

@Wido 80km/h ? Tyle lub więcej to ja wyciągam ale na autostradzie albo w terenie gdzie mam widoczność na kilometr i nie widać ludków.

redve

U mnie wczoraj tylko debil w SUV-ie wymusił pierwszenstwo, bo po chuj on ma uważać na innych, jak inni mogą uważać na niego

GordonLameman

U mnie wczoraj spoko - tylko kilku (może kilkunastu) głąbów, co na ekspresówce ciągle jadą lewym pasem - niezależnie od tegi ile akurat jadę i czy wyprzedzają, czy na prawym pasie ktoś jest etc.


Kiedy Polacy nauczą się jeździć?


BTW. Poza miastem najgorszymi kierowcami są busiarze.

rakokuc

Kiedy Polacy nauczą się jeździć?

@GordonLameman witam, chyba nigdy.

rm-rf

@Wido ty hamulce lepiej sprawdź bo jak masz 20m drogę hamowania z poniżej 80kmph to jest coś srogo nie tak.

Wido

@rm-rf jak już wiedziałam, że nie wyhamuje to puściłam hamulec i zrobiłam unik, więc zanim znowu wcisnęłam to chwilę minęło. Ale tak, hamulce do ponownego sprawdzenia, choć niedawno wymieniłam i klocki i tarcze i teraz jeszcze płyn.

rm-rf

@Wido to jak serwis robiłeś to zrób sobie test zawieszenia ale nie na skp bo tam chuj wychodzi, nieraz byłem w wylanym amorem i nawet to nie wyszło.

MementoMori

To Ty nie wiesz że w naszym rzeszowskim stare baby to święte krowy? Powinnaś się zatrzymać ukłonić i prosić by przeszły xd

Wido

@MementoMori znam te okolice aż za dobrze właśnie z takich akcji, stąd te puszczenie gazu. No ale że dwie, starsze kobiety, po rozglądanieciu się zdecydują się wleźć prosto pod maske nie tylko moją, ale też chłopa z naprzeciwka? Tego się nie spodziewałam, najwyraźniej skłonności samobójcze w narodzie mocne xd

MementoMori

One są chronione przez Boga i PiS xd

Jim_Morrison

Właśnie dlatego istnieją ograniczenia prędkości.

emdet

@Jim_Morrison niestety, żadne ograniczenie prędkości nie uchroni Cię przed wtargnięciem pieszego na drogę.

cododiaska

@Jim_Morrison 

Powiedz to debilom, którzy włażą na ekspresówki. 120km/h NAPEWNO takiego uchroni.

grv

Jeśli nie jesteś znanym piłkarzem, to możliwe, że nie uszłoby Ci to na sucho.

Dobrze, że ominęłaś

Pan_Buk

@Wido Moje ulubione piesze to baby, które koniecznie idą z tyłu mojego samochodu akurat wtedy, kiedy się cofam. Brak instynktu samozachowawczego?

LondoMollari

@Pan_Buk Mądre takie wychodzenie nie jest, ale i tak polecam czujniki parkowania/kamerę. Cofając, nie masz pierwszeństwa przed niczym, i trzeba zachować wybitnie ekstremalną czujność.

Odczuwam_Dysonans

@Wido to truizm, ale jako mechanik zawsze powtarzałem ludziom "z hamulcami nie ma żartów". Mogłem wypuścić kogoś z jakimiś małymi usterkami, ale jak tylko coś mi się nie podobało przy hamulcach to zawsze mówiłem że trzeba zrobić, na szczęście raczej miałem fajnych klientów i nie musiałem się z nikim przepychać że albo to zrobi albo laweta.

To są czasem takie nieoczywiste rzeczy, jak tarcza która jest na granicy dopuszczalnej grubości - niby wygląda dobrze, a brakuje pojemności cieplnej i szybko pedał robi się gumowy. Kiedyś kumpel tak szukał co ma nie tak, i okazało się że po prostu tarcza, a nawet nie było jakiegoś mega dużego progu. Kupiliśmy mu zestaw z górnej półki na urodziny bo akurat miał

Propsy za uwagę i prawidłowe odruchy, no i ogar bo jak gdzieś cieknie płyn, to na bank auto by dobrze nie zahamowało, ciśnienie znajdzie ujście przez taką nieszczelność.

Wido

@Odczuwam_Dysonans też mam takiego mechanika i własnie ten wyciek naprawił sam, nawet bez pytania, bo oddałam do wymiany wahaczy i łącznika stabilizatora. I tak bym się zgodziła i on o tym wie, ale fajnie, że jest was takich więcej nigdy nie wiadomo czy takim działaniem nie uratujesz komuś życia, albo przynajmniej uchronisz od stłuczki.

Dzięki, mam złota zasadę, że podczas jazdy skupiam się tylko na jeździe, nie grzebie w telefonie, nie oglądam okolicy, nie szukam piosenki życia w radio. Oczy zawsze na drodze, bo chociaż myśli czasami uciekają i się jedzie na autopilocie, to jednak mózg czuwa i odruchy działają.

Catharsis

@Wido Ehh stare baby na drogach to gorzej niż dzieci. U mnie w mieście (ok 90k mieszkańców) mieliśmy kiedyś szczęśliwą serie i przez ponad rok nie zginął nikt na drogach. To ofc musiała jakaś stara baba w nocy się wrypać na niedoświetlony fragment drogi bez przejścia dla pieszych prosto pod samochód gdzie o tej godzinie już mało aut tam jeździło i spokojnie słychać jak nadjeżdża. I w ten sposób zakończyła się taka dobra seria xd.

Wido

@Catharsis coś w tym jest, czy wchodzi to ich przekonanie, że zawsze wszystko wiedzą lepiej więc też prawa fizyki ich nie dotyczą, czy to jest już jakieś stracze otępienie, czy mają już dość życia- nie wiem. Ale na starszych na rowerze uważam jeszcze bardziej niż na dzieci, bo dzieci są nauczone, że mają się 10 razy rozglądać zanim skręca, a starzy po prostu skręcają.

Zaloguj się aby komentować