Dopóki kopce były przy płocie, na granicy czy ogólnie za drewutnią to tylko odstraszałem i przekładałem te odstraszacze.
ale dziś ten afroamerykański ch** przegiął pałę.
wpieprzyłem mu kg karbidu w te nory. Niech zdycha.
#dom #dzialka #ogrodnictwo #ogrod #kret
@GordonLameman To teraz trzeba zapalić, szkoda tylko trawnika
@GordonLameman jebać trawniczki, kret ma rację
precz z monokulturą w ogródkach
@GazelkaFarelka
tsm nie ma monokultury - sporo koniczyny i polnych kwiatków
@GordonLameman już nie ściemniaj, widać co to za trawniczek
@GordonLameman siedzisz i grzebieniem go czeszesz
@GazelkaFarelka
tyko taki fragment, w dodatku trawa już długa
@GazelkaFarelka Co precz? Krety i norniki niech giną! Fakt, Op sobie zrobił trawniczek żeby ładnie wyglądało ale to miastowy synek jest i lubi tak mieć wszystko och i ach
@GazelkaFarelka no a co kwietna łąka? Podepczesz i tyle z tego będzie :/
Trawnik to trawnik
@paulusll
guano tam. Trawę posiałem, ale no koniczyny i kwiatów nie zwalczam
@GordonLameman Nie wkopaleś siatki?
@BND
w ostatniej chwili teść doradził, że nie warto xD
Nie zdechnie, na chwile sie przeniesie w inne miejsce i zaraz wróci. Zaopatrz sie w QuickPhos, zdecydowanie skuteczniejszy.
@GordonLameman Niech teściu łapie za szpadel w takim razie 😏
@Seele że takie rzeczy na yt jeszcze wiszą...
@GordonLameman Najlepszy sposób to kawa o poranku w ogrodzie ze sztychówką w łapie. Karbid go tylko spłoszy, później i tak wróci chuj robić kopce, a jeśli zrobi gniazdo u ciebie na działce to sie będziesz bawił pare lat. U mnie sąsiad zakłada w norach miny przeciwpiechotne, czasem mocno walnie gdy się zbliży chuj .
@GordonLameman Somsiad zakłada podwójne ładunki i parę kopców mamy mniej.... https://zielonepogotowie.pl/pl/p/Kretolap-jedyna-skuteczna-pulapka-na-krety/104?srsltid=AfmBOoo3iq77nfsUCPgiJB1amyzJxeWnTsAtwnSK6lLS4b7TeAEvimQH
@paulusll
kurde, o psa się boję xd
@GordonLameman Uzbrajać wieczorem, rano przed wyjściem do pracy rozbrajać. Druga opcja to kawa i oglądanie jak świat budzi się do życia o poranku. (na wiosnę jest przyjemniej)
@paulusll Ja używam zwykłych łapek rurkowych, kosztujących ułamek tego. Dwie obok siebie i żaden się nie wywynie. W tym roku złapałem chyba 5.
@GordonLameman łowny kiciuś załatwi sprawe w trymiga
@GordonLameman aż mi się łezka w oku zakręciła, gdy przypomniałem sobie swoje polowania na krety. Łapane żywe do takiej rurki, we wiaderku wywoziłem na drugi koniec miasta i wypuszczałem na trawę. Bardzo szybko się wkopywaly w ziemię. To że trawnik był niedoszłej teściowej to najważniejsza część tych wspomnień.
@Analnydestruktor ale trawnik z którego brałeś krety był niedoszłej teściowej, czy ten na drugim końcu miasta, gdzie je wypuszczałeś?
@Rafau łapałem na swoim. Wypuszczałem u teściowej
@Analnydestruktor klasa!
Walczący z kretami dzielą się na tych co używaja Qickphosa i na tych co będą używać.
@mart w punkt! 💪
to jest widok przed czy po detonacji?
bo jak po, to do kilograma daleko
@VonTrupka
przecież nie detonuje xd
@GordonLameman to co to za zabawa? (・へ・)
Wez go po prostu wyzwij na meski pojedynek 1vs1 o zachodzie slonca, a nie sie bawisz w jakies karbidy
@bartek555
Nie gadam po kreciemu. Ty gadasz? Mógłbyś być negocjatorem
@GordonLameman na pewno znasz jakiegos kreta ;)
@GitHub duble wrzucasz
@UncleFester faktycznie. mówię temu stanowcze niech będzie.
A i tak więcej pierunow dostałem xD
@GitHub Ryyyyli?
@UncleFester no teraz już nie. Ale panie kolego, twoje wygrzmociłem...
@GitHub no to łap też
jak masz takie wyraźne linie to wystarczy wieczorem to wkopać i rano kreta do lasu. 15zł. najlepiej trochę przed najświeższą kretówką, bo tam kret wraca kopać dalej. karbitem też kreta tylko przeganiasz w inne miejsce, to już nie ten karbit co kiedyś, eh.
@voy.Wu tanie i skuteczne. Też takich używam.
panie
co pan
to się siatkę kładzie przed zrobieniem trawniczka
@GordonLameman siateczki się nie chciało ułożyć to teraz trzeba kombinować.
@GordonLameman Ja mam wokoło łąki i dzicz, więc walka z kretami od 10 lat na pełnej leci. Trutki, karbid itp wychodziły drogo: kupiłem pułapki i zakładam je na łące jak tylko kopiec mi się przy granicy działki pojawi i od tamtej pory chyba tylko 2 razy weszły kawałkiem na trawnik. A i to ani chybi zrzut spadochronowy, bo dookoła ani śladu a na środku nagle kret - muszą je ruskie z samolotów zrzucać.
Zaloguj się aby komentować