Strasznie nie lubię generować śmieci. Nie wiem czy też tak ktoś ma. Nawet nie chodzi mi o opakowania tylko e-waste. Nie chodzi nawet o dobro planety, wkurza mnie kupowanie rzeczy które się zaraz popsują. Marnowanie zasobów które mamy na świecie na produkcję gówna które zaraz się popsuje.

Jak kupuję rzeczy to zwracam uwagę żeby były na lata, i często cenowo zapłacić można za coś parę złoty więcej, kupić na promocji produkt premium który starcza na 4x tyle co produkt tani. I mam tak ze wszystkim, od telefonu, po laptopa, ciuchy, pojazdy.

Kończy się to tym że wybieram naprawialne rzeczy i po kilku latach jestem zawsze zaskoczony że wreszcie się coś popsuło, i spłaciło kilka razy.

Ktoś też tak ma?

#gownowpis #przemyslenia
libertarianin userbar
moll

@libertarianin tak

jajkosadzone

@libertarianin

Tez tak mam.

Najgorsze sa te elektrosmieci-smartfony ze specyfikacja niepozwalajaca na normalne korzystanie, smieciowe ladowarki czy inny tego typu sprzet.

To powinno byc zakazane.

gawafe1241

@libertarianin Jakbym tak miał to zamiast MacBooka Pro miałbym Dell ThinkPad T400. Porównaj sobie te specyfikacje kolego ( ͡° ͜ʖ ͡°) Swoją drogą miałem jakiś czas tego T400 po srogich modyfikacjach per usunięcie Intel Management Engine programatorem i lutownicą i całego BIOS, wywalenie kamery, głośników, wszelkiej łączności prócz Ethernet, cała łączność przez Tor'a i kilka innych sztuczek ale się już tak nie "bawię" Hue Hue #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°) Już mnie sprzedaż / kupno nie interesi

libertarianin

@gawafe1241 ale ja mam thinkpada własnie zmieniłem jednego na drugiego po 13 latach - nie lubię macbooków bo to jest książkowy przykład greenwashingu

Jarem

@libertarianin

Wpojone za dzieciaka "nie jestem tak bogaty, żeby tanio kupować". Raczej kupuje porządne sprzęty na lata. No chyba, że naprawdę coś jest na chwilę i wiem, że później mi się nie przyda. Ale to raczej rzadkość.

Co do generowania śmieci - oczywiście, że staram się tego nie robic. Jak pojawił się sensowny system oddawania butelek szklanych, to oddaje wszystko jak leci :)

Odczuwam_Dysonans

@libertarianin tak i nie, bo nie lubię też przepłacać więc sztuką jest balansować gdzieś pomiędzy z drugiej strony w tym miesiącu mojemu smartfonowi Xiaomi stukną 4 lata, i nie mam wcale zamiaru zmieniać. Ale wszystkie smartfony to w gruncie rzeczy jednorazówki, myślę że poza wymianą wyświetlacza mało kto naprawia, np. same płyty główne. Co do IT to tak, też wybieram raczej wytrzymałe konstrukcje i rokujące na parę lat posługi, przy czym to z reguły używany sprzęt - w sumie żaden komp u mnie w domu nie był kupowany nowy, duża część jest z odzysku, z nowych sprzętów tego typu to chyba jedynie TVki gdzie najmłodszy ma ~8 lat.

Teraz dopiero po raz pierwszy od 2007r planuję złożyć kompa na, w większości, nowych częściach masę lapków usprawniłem czyszcząc je, zmieniając dysk na SSD i dokładając RAMu, w ten sposób dając im drugie życie. I to jest prawdziwa ekologia, używać czegoś aż jest używalne i spełnia swoją rolę, a nie zmieniać tylko dla zasady albo dla zbędnych bajerów. Chociaż oczywiście nikomu nie zabraniam korzystania ze swojego kapitału, po to się pracuje.

libertarianin

@Odczuwam_Dysonans to jest w zupełności zrozumiałe, kupiłem tani smartfon na pograniczu e-waste na wyjeździe w tym roku tylko dlatego że mój po 6 latach wyziąnał ducha i byłem pośrodku niczego w polszy xD


podjechałem do najbliższego miasta, wpadłem do sklepu - motorollę najtańszą co obsłuży navi poproszę i heja

Odczuwam_Dysonans

@libertarianin motki są fajne, bo mają prawie że czystego androida i tak naprawdę już na tym etapie taki smartfon dalej do czegoś się nada za te 2-3 lata, a nie jak kiedyś że po roku już zamulał.

dotevo

Też nie lubię. Dlatego sporo kupuję używanych rzeczy. Ciuchy w lupeksach są lepszej jakości niż w jakichś Sinsajach bo tam są głównie firmówki. Lapka yeż kupowałem używanego, gry w pudełkach używane, konsole. Jedyny wyjątek to ps5, ale planuję go długo używać. Zawsze zanim kupię coś nowego to zastanawiam się czy używane nie będzie lepsze i tańsze.

libertarianin

@dotevo ja akurat mam wstręt do używanych ciuchów, ale lubię bardzo z militarów rzeczy zamawiać, zwykle mi starczają na bardzo długo takie spodnie i koszulki

Marcus_Aurelius

Ja tak mam z prezentami. Nie lubię dostawać przedmiotów, bo to po prostu strata zasobów na coś, czego bym sobie nie kupił.

libertarianin

@Marcus_Aurelius ostatnio na święta zamawiam skarpety z merino, bo po prostu lubię chodzić w wysokich butach a na zimę mi zawsze brakuje, idealnie kwotowo bo jedna paczka tych co nosze kosztuje z 50-70 zł więc jest coś drobnego, przydatnego i prostego do kupienia

bucz

@libertarianin 

pasuje jak ulał do mnie "biednych ludzi nie stać na tanie rzeczy"


zdradź mi prosze jaki model pralki posiadasz

podoba mi sie twoja filozofia i moze oszczedzisz mi 1h na "risercz" w niedalekiej przyszlosci

libertarianin

@bucz kupiłem boscha z suszarką bo wychodziła najlepiej klasa wydajności i cena za to co dostawałem akurat, teściu taką już długo ma... ale docelowo planuje z Miele kupować wyposażenie jeśli będzie mnie stać.


Z AGD jest ten problem że czasami bardziej opłaca się wymienić sprzęt ze względu na ficzery i oszczędność energii - długoterminowo wyjdzie cię to po prostu taniej jak pralka zuzyje połowę prądu i wody.


Polecam ci ten kanał, video w kontekście jest akurat lodówek, z pralkami mniej zużywasz tego prądu i wody, ale jednak jest różnica między starym/nowym sprzętem większa w tym co potrafią. Czasami nie warto czekać 25 lat na zmianę bo tracisz za dużo wygody.

https://youtu.be/rKJgYVhZ6-w?si=mmaQdzov-UtEgH_f

libertarianin

@bucz a i jeszcze pro tip - popatrz w sklepach jak euro czasami są zwroty i outlety że ktoś miał mini wgniecenie a kupisz za 60-70% ceny nawet.

GazelkaFarelka

@bucz ja mam Boscha z silnikiem inwerterowym (a nie na szczotkach) cokolwiek to znaczy, bo mąż wybierał - on zawsze robi u nas research sprzętów, ja mu tylko podaję specyfikację co potrzebuję . Jest właśnie podobno mało awaryjna. Mamy ja 3 lata już i śmiga, a jest wykorzystywana intensywnie, codziennie prawie pranie - piorę w niej buty, pościel (wkład), koce itp.

libertarianin

@GazelkaFarelka same here, inwerterowa. Raz mnie wkurzyla na razie bo tam jest coś jak filtr mechaniczny (z takim śmigiełkiem). I to śmigiełko jak się zatrzyma to pralka krzyczy żeby jej ten filtr wyczyścić.


No to parę miesięcy temu spuszczałem jej wodę przez weżyk na dole przez godzinę po trochu, przez ręcznik do miski żeby się tam dostać - powód zatrzymania wiatraczka? żeton do lidla

Kierkegaard

@libertarianin tak samo, niemal wszystko co się da, kupuję używane kasy wyższej: rowery, smartfony, książki, narty, meble, samochody, zegarek, brzytwę, sprzęt audio, itp, itd. Dbam i naprawiam, także wszystko służy długie lata. Pijam wodę z kranu albo herbaty sypane, całkowicie ograniczyłem gównoprzekąski pakowane po 20g na rzecz słodyczy na wagę i większych opakowań.

b93cbcca-ec29-4364-b35f-d77354ec0423
b99fadc3-c727-4f4f-9e42-762a4fe64dbc
libertarianin

@Kierkegaard piękna kolekcja, niby starocie ale jest jakaś w tym klasa i styl

Kierkegaard

@libertarianin no ba, dla mnie otaczanie się starociami to czysta przyjemność.

e6ad7815-1c58-4a18-84fd-47dc1abb773e
libertarianin

@Kierkegaard może nie na wysoki połysk, ale przymierzam się do załatwienia sobie starych mebli drewnianych do gabinetu jak już dom postawię, nawet zniszczone spróbuje ogarnąć i odrestaurować lekko

dsol17

Nie chodzi nawet o dobro planety, wkurza mnie kupowanie rzeczy które się zaraz popsują. Marnowanie zasobów które mamy na świecie na produkcję gówna które zaraz się popsuje.

@libertarianin W czymś się jak widzę zgadzamy.

parapet-inferno

@libertarianin o to to przyjacielu. Mnie skręca wręcz jak widzę badziew aliexpresowo-bazarowy. Czasami są rzeczy które można sobie odpuścić -tylu latareczkado piwnicy za 20 zł, ale rzeczy jakościowe kupione na lata się szanuje.

libertarianin

@parapet-inferno najgorzej, u chinoli jest wiele fajnych przydatnych rzeczy, ale to jest pojebane ile gówna które jest śmieciem w momencie zakupu produkują

pozdrawiam_was_ciule

Ktoś też tak ma?

@libertarianin W idealnym momencie to napisałeś bo chciałem się jakoś organicznie pochwalić że dzisiaj własnymi siłami (+ pomocą z internetu) udało mi się naprawić pralkę. Niby niewielka usterka, niby coś co pewnie jakiś fachowiec też mógłby naprawić ale i tak człowiek czuje dumę - raz że zrobił coś sam, a dwa że uniknął w ten sposób potencjalnego generowania odpadów, czego również nie lubię.


I oczywiście staram się jak tylko mogę kupować sprzęty które mają renomę niepsujących się i jak wściekły nie lubię generowania plastikowych odpadów. Co niestety bywa niezwykle frustrujące kiedy nie bardzo jest alternatywa w przypadku niektórych produktów.


(A na marginesie to mam pralkę i suszarkę z Miele i sobie chwalę - a usterka nie była spowodowana na szczęście winą producenta).

libertarianin

@pozdrawiam_was_ciule raz będąc jeszcze studentem popsuła nam się pralka, rozebrałem ją, wyciągnąłem silnik (nie chciała się kręcić, buczała tylko - więc założyłem że programator jest ok, a silnik juz nie), znalazłem identyczny model, zapytałem właściciela czy mam zamówić i od czynszu odjąć. Wymieniłem i działało jak idealnie.


Przetestowałem go jeszcze w warsztacie u taty się okazało że pierdoła - szczotki były zużyte i nie dociskały, i silnik nie chciał wystartować (ale nowy używany silnik był tańszy niż te szczotki wtedy :D). Pralka pewnie do dziś chodzi bo to była 20 letnia pralka z Miele własnie

nobodys

@libertarianin W jakiejś części też tak mam i co niektórzy robią podśmiechujki, bo nadal używam monitora 1080p, myszkę i klawiaturę na kabel. Ostatnim dodatkiem do komputera była karta graficzna którą kupiłem z OLX a swoją sprzedałem. Tak samo kierownica do grania w gry, używka Logitecha która mi będzie służyć wiele, wiele lat.

libertarianin

@nobodys mam podobnie ale na logitechu się przejechałem ostatnio, to już chyba nie ta jakość co kiedyś

nobodys

@libertarianin Może tak być. Ja swoją klawiaturę Logitecha kupiłem 15 lat temu za jakieś 20-kilka euro. Kilka razy na rok ją czyszczę i nie ma jakichkolwiek problemów ani luzów.

libertarianin

@nobodys luzy to nie problem, styki też, w trzech ostatnich logitechach zajechałem to co mój kumpel, wszystkie gumy. Jak ci się minimalnie spoci ręka to te wszystkie gumy w ich myszkach rozpuszczają się. W ostatnim G502 pod kciukiem mialem do plastiku dziurę. W poprzednich to samo ale zajeło to znacznie dłużej więc sobie odpuściłem.

Czarmiel

Wiele lat temu, prababcia mówiła „Tanie mięso psi jedzą”, pozniej babcia „Kupujesz tanio, kupujesz dwa razy”.

Lata mijają… i jest coraz gorzej.

PS. Kupię MB W124 3.0 diesel manual lub automat. Byle bez rdzy.

StormtrUper

@libertarianin tak, a właśnie przekornie wynika to z biedy, której kiedyś doświadczałem. Nie było mnie stać na coś, więc zbierałem, dorabiałem, oszczędzałem, aż w końcu to kupowałem a potem szanowałem, bo wydałem dużo kasy. Pamiętam pierwszy flagowiec Xiaomi Mi3 to zamawiałem z Chin jak jeszcze nikt nie wiedział co to Xiaomi. Był flagowcem a kosztował połowę tego co Samsung czy iPhone. Kolejny Mi6 służył mi przez 5 lat, aż upadł na płytki i ekran się rozbił. Gdyby nie to pewnie używałbym go jeszcze kilka lat. Teraz już lepiej zarabiam, ale podejście się nie zmieniło. Nadal celuję w najwyższą półkę jakościową, ostatnio kupiłem np. odkurzacz Philips aqua trio i jest to jeden z najlepszych zakupów. Nie dość, że odkurza super to jeszcze aktywnie mopuje a nie tylko rozciera wodę po podłodze. Co prawda koszt koło 4k ale z małym dzieckiem to codziennie używam po kilka razy. Finalnie takie podejście jest lepsze, bo nie dość, że obcujesz i używasz lepszego sprzętu, to jeszcze nie wymieniasz go co chwilę

libertarianin

@StormtrUper ja tak uzbierałem na oneplusa 6, w tym roku musiałem zamienić bo padł mi od wilgoci na tripie motocyklowym. Użytkowany od premiery. Co ciekawe, od znajomego dowiedziałem się że psuły się w nich taśmy od wyświetlaczy non stop - u mnie jednak grubsza awaria chyba jakaś była bo już nawet nie chciał wystartować. Spadła ściana deszczu i chyba uszczelki puściły po latach.


¯\_(ツ)_/¯

wombatDaiquiri

@libertarianin jaki masz naprawiany telefon?

libertarianin

@wombatDaiquiri teraz przesiadłem się na motorollę thinkphone bo była na dużej promocji - ma wystarczający dla mnie standard wodoodporności, i z tego co oglądałem filmiki łatwo w miarę ją rozmontować do wymiany części. Nie jest idealnie, ale nie rozjebie się bardzo szybko.

Zaloguj się aby komentować