@splash545 jak mnie to stoicie pierdolenie zazwyczaj wkurwia tak tutaj to Ament
Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś.
I parafrazując: nie żałuj kim byłeś w przeszłości, bądź wdzięczny za to kim jesteś dziś
Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś.
@conradowl Zazwyczaj bardziej żałujemy właśnie dlatego, że mogliśmy. Wiadomo, mogło nas to kosztować dużo odwagi itd. ale mogliśmy, dlatego sprawdza się powiedzenie, że lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż żałować, że się czegoś nie zrobiło. Jeśli się nie uda, nie mamy wyrzutów w przyszłości, że nie próbowaliśmy, w porównaniu do sytuacji, w której mogliśmy coś zrobić, a byliśmy bezczynni
@pingWIN myślę, że już po fakcie - jeśli się czegoś nie zrobiło przez tremę, tchórzostwo, lenistwo - to się nie mogło tego zrobić. To jest część natury ludzkiej i charakteru jednostki. Nie ma co żałować przeszłych wydarzeń, to już się odbyło. Teraźniejszość jest ważniejsza. A chodzi właśnie o unikanie myślenia, że coś można było zrobić, ale... Nie. Jeśli się tego nie zrobiło - to nie. Pyk. Koniec rozkmin
@conradowl No ja się zgadzam z tym, że lepiej nie żałować niczego tylko się zastanowić najwyżej co zrobić w przyszłości, aby do takich sytuacji nie doszło/ zrobić to lepiej. Tutaj bardziej pisałem o tym, że jeśli już żałujemy, a nie jesteśmy robotami, żeby czegoś czasem nie żałować, to ludzka rzecz. Byle nas to nie paraliżowało
@conradowl jak nie mogłeś jak mogłeś, często to kwestia głupiej decyzji a nie niemocy
@conradowl zgadzam się z tym co napisałeś. Jedyne co bym dodał to, żeby wyciągnąć wnioski ze swoich błędów przeszłości i więcej ich nie popełniać.
@UmytaPacha tak często to są nasze głupie decyzje ale czy jak je popełniałaś to czy wydawały Ci się wtedy głupie? Przecież nie popełniałaś ich intencjonalnie. Że tak powiem wtedy gdy popełniałaś ten błąd byłaś inną osobą niż teraz i to co teraz wydaje Ci się głupie wtedy myślałaś, że będzie dobrą decyzją. Powiedziałbym więc, że nie mogłaś wtedy nic lepszego zrobić bo źródłem Twojej niemocy była po prostu głupota. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/
Człowiek zawsze się stara, żeby było dla niego jak najlepiej a jeśli popełni błąd no to cóż, trzeba wyciągnąć z niego wnioski na przyszłość i tyle. Można mieć do siebie wyrzuty tylko jeśli nie potrafi się wyciągnąć wniosków ze swojej przeszłości i popełnia się wciąż te same błędy.
@splash545 nie zgadzam się z tym ogromnie :v
@UmytaPacha okej. Czyli co uważasz, że trzeba rozpamiętywać swoją przeszłość, żeby była dla nas ciężarem?
@UmytaPacha co się stało to się nie odstanie. Jedyne co można zrobić to wyciągnąć wnioski i nie popełniać dawnych błędów. Jeśli to zrobisz to robisz wszystko co możesz. Bo w jak jakiś inny sposób się podchodzi do swojej przeszłości to może nas pogrążyć. A przeszłości nikt nie może przecież zmienić.
@splash545 często się nie zgadzam z ideologią którą szerzysz, ale jestem silnego zdania że wszyscy jesteśmy różni i nie istnieje jedyne słuszne podejście do życia pasujące każdemu, dlatego nigdy nie widzę sensu się spierać :v
jak ci służy to super
@UmytaPacha ale co rozumiem, że służy Ci coś innego? Chętnie poznam co to jest.
Teraz w tym momencie nawet nie rozmawiamy o 'ideologii' stoicyzmu. To co tu napisałem to usłyszysz w trakcie terapii behawioralno poznawczej i chyba większość psychologów jest zgodna co do tego typu podejścia do przeszłości.
@UmytaPacha mi też nie wszystko ze stoicyzmu siada i też szukam w buddyzmie, psychologii itd. różnego rodzaju podejść, żeby coś przemówiło do mnie bardziej. Jeśli więc masz jakieś przemyślenie w jaki sposób podchodzić do swoich błędów przeszłości to serio jestem zainteresowany.
@UmytaPacha jeśli w danym momencie podejmujesz decyzję, która jest głupia - to dlaczego ją podejmujesz? Właśnie o to chodzi, że to co się wydarzyło - już się wydarzyło, nie masz na to wpływu. W danym momencie ta głupia decyzja była najlepszym rozwiązaniem więc taką decyzję podjęłaś. Nie karma, nie bogowie, nie ślepy los, mojry czy Duch Święty. Teraz, w teraźniejszości to co się wydarzyło wydaje się głupie, więc teraz podejmuj takie decyzje, jakie możesz podjąć. Bo możesz działać tylko teraz, na przeszłość już nie masz wpływu.
Ogółem to cytat z Lema i można długo o tym dyskutować, ja przestałem przeszłość rozpamiętywać kilka lat temu. Żyje się tu i teraz, a nie kilka lat wstecz
@splash545 no, ruminacje mogą doprowadzić do niezłej depresji, gorąco nie polecam.
@splash545 amen!
@splash545 nie potrafię zrozumieć, o co chodzi z tą wdzięcznością? Chrześcijanie o tym często nawijali i ci, których spotkałem zaczynali od " dziękujemy ci panie Boże za..." Na jodze pani też mówi o wdzięczności i robić coś dla siebie, to mi się jedynie tam nie podoba, ale nie będę komentował. Nie potrafię tego zrozumieć.
@Dudleus jak rozumiesz wdzięczność?
@Dudleus różnie można opisać wdzięczność i różnie ją odczuwać. W jednym z przypadków można ją opisać jako zadowolenie z tego co się "już ma, co życie przyniosło, co osiągnęliśmy". Dostrzeżenie i Docenienie tego wszystkiego. Czyli wzbudzamy w sobie pozytywne emocje na bazie tego co już jest.
@CzosnkowySmok a jak to prawidłowo rozumieć? "grateful" chyba oznacza wdzięczny.
@Akman gorzej jak się nic nie ma, ani nie osiągnęło i nie ma już szans na to.
@Dudleus nie chodzi o prawidłowo.
Najpierw musisz zrozumieć co dla ciebie oznacza.
@Dudleus Też zawsze mi się wydawało, że to jakieś pitu pitu. Ale to może pomóc zastanowić się, zreflektować nad dotychczas zrobionymi rzeczami. Bycie wdzięcznym zazwyczaj nie odnosi się do wielkich rzeczy, a naszych małych codzienności. Nie masz sukcesów? Możesz być wdzięczny za to, że masz zdrowie, które pozwala Ci przyjść na tą jogę. Możesz być wdzięczny za to, że masz tyle czasu i pieniędzy, aby mieć gdzie mieszkać i wygospodarować sobie czas na tą jogę itd. Nie znam Cię, żeby tak wymieniać więcej, dla każdego jest to coś innego, ale od nas zależy jak postrzegamy dane sytuacje. Jeśli następnym razem na jodze znów będzie ta wdzięczność to spróbuj się zastanowić nad takimi małymi prostymi rzeczami i się wczuć, zreflektować. Powodzenia
@CzosnkowySmok nie chce mi się wymyślać definicji.
@pingWIN z tym zdrowiem u mnie też nie tak kolorowo, mózg i układ nerwowy mam zniszczone od alkoholu, jestem wiecznie spięty. Współcześnie posiadanie czasu i pieniędzy na drobne aktywności nie jest skomplikowane, ja żyję skromnie.
@Dudleus jak ci się nie chce zrozumieć siebie to trudno ¯\_(ツ)_/¯
Nie oczekuj więc zmian.
@CzosnkowySmok dlaczego definicje wdzięczności muszę określić na podstawie zrozumienia siebie i jakie zmiany dzięki temu nastąpią? Jak prawidłowo uczy się zrozumienia siebie?
@Dudleus nie definicję. Od złej strony do tego podchodzisz. Każdy z nas jest inny i te same słowa interpretujemy w inny sposób.
Zastanów się co dla ciebie znaczy to słowo. Jak je odczuwasz, jakie emocje się z nim wiążą. To jest ćwiczenie, które pozwoli Ci zrozumieć czym wdzięczność dla ciebie jest.
Ale daj sobie czas, żeby oswoić się z ta wiedzą. To nie jest łatwe i może przynieść niespodziewane odpowiedzi.
Dzięki temu pozwolisz sobie na zrozumienie siebie. A dopiero jak zrozumiesz siebie lepiej, będziesz mógł skuteczniej siebie zmieniać.
mi za dzieciaka utknął w głowie ten fragment od RHCP, czasami sobię go przypominałem przy podejmowaniu życiowych decyzji. i fakt, pewnie bym żałował że pewnych rzeczy nie zrobiłem, ale kierowanie się odruchami serca bardziej niż rozumu też mi jakoś na dobre nie wyszło
Zaloguj się aby komentować