@Kronos Bylo wiecej, chyba 1,5k z tego co pamietam, a nawet 1,8. Moge sie mylic, ale kojarze ze bylo na bank wiecej

@Bezkid Ale chyba nie w tym roku.

@Kronos @Bezkid Wydaje mi się że widziałem w listopadzie 1330... Teraz znalazłem, 16.11. to było.

@dsol17 Dlaczego uwazasz ze niedozwolona?

Juz kilkukrotnie wrzucalem.

Wystarczy zapytac i poszukac.

(co prawda rosyjskie ministerstwo obrony teraz juz to bardziej ukrywa - od jakiegos czasu nie pokazuje jako infografika - ale wciaz przy stracie czasu mozna to uzyskac)

Prosze bardzo:

In total , since the beginning of the special military operation, the following have been destroyed: 542 aircraft, 255 helicopters, 9263 unmanned aerial vehicles, 442 anti-aircraft missile systems, 13659 tanks and other armored combat vehicles, 1185 combat vehicles of multiple launch rocket systems, 7194 field artillery guns and mortars, and also 15,698 units of special military vehicles.

Edit: z 28.11.2023 - gdyby komus sie nie zgadzaly jakies pojedyncze numerki

@dsol17 ostatnio wywiad brytyjski potwierdził szacunki Ukraińców odnośnie osobowych strat rosyjskich.

@dsol17 już z samej taktyki braku mięsnych szturmów przez Ukraińców ciężko jest uwierzyć w kacapskie liczby

Tam bardzo się to nie spina. Natomiast klamanie to jest standard kacapa. Tam wszystko działa super a nawet lepiej w trakcie sankcji. Rubel osiąga swoje wyzyny przy 90 za dolara a sprzedaż surowców przynosi super dochody. Inflacja jest niska a urodzenia już idą w gore

@dsol17 Straty podliczane w sprzęcie przez oryxa biorąc pod uwagę rygorystyczne wymagania nie odbiegają bardzo od informacji podawanych przez SZU, za to straty podawane przez ruskich są absurdalne. Podają że zniszczyli więcej sprzętu niż Ukraina razem z UE mają na stanie to o czym my tu mówimy. Z danych Oryxa wynika, że Ukraińcy tracą około 1/3 tego co ruscy w sprzęcie. A to wszystko pokrywa się z dostępnymi materiałami foto/video. Nie wiem czego chcesz tu bronić.

Z danych Oryxa wynika, że Ukraińcy tracą około 1/3 tego co ruscy w sprzęcie

@marcin-pyra I to jest równie absurdalne jak to co pieprzą ruscy. Jeszcze jakby używali od początku abramsów to może byłbym w stanie uwierzyć w coś takiego,ale nie przy równorzędnym sprzęcie. Tego co mają z zachodu nowoczesnego to nawet nie jest ćwiartka ich sił zbrojnych. Ze względu na przeszkolenie i przyzwyczajenia dostali głównie sprzęt na bazie ruskich projektów który został po upadku układu warszawskiego.Dobry,ale porównywalny z ruskim.

Poza tym to nie o straty w sprzęcie chodzi. Pal diabli sprzęt, ten jest odtwarzalny. Chodzi o straty w ludziach. Te ewidentnie są na poziomie rosyjskim. I co gorsza - ruscy tracą tych których mogą a nawet chcą się pozbyć.

ostatnio wywiad brytyjski potwierdził

No dla was to może być rzeczywiście przekonujące... I może by było,gdyby nie taki drobiazg,że korona Brytyjska jest umoczona bardzo głęboko w sprawy ukrainy i Izraela.W sprawę Epsteina zresztą też. Z całym szacunkiem takie rzeczy powinien weryfikować kraj inny niż USA,UK, albo Polska/kraje Bałtyckie,bo wiadomo że to będzie propaganda.

już z samej taktyki braku mięsnych szturmów przez Ukraińców ciężko jest uwierzyć w kacapskie liczby

@kodiak : coś w tym rodzaju ze strony ukraińców było. Zwłaszcza na początku wojny i podczas ostatniej "ofensywy". Rzecz w tym,że jedyne źródła które o tym wspominają to ruskie źródła,a za te był i chyba dalej może być ban.

Jeśli wypośrodkować to co mówią ruscy i ukraińcy to widać,że ukraińcy mają ten problem,że choć może nie wysyłają ludzi masowo do rozpoznania walką (mięsne szturmy) ,to regularnie ich tracą broniąc pozycji do samego końca lub atakując dobrze umocnione pozycje ruskich.Z powodów czysto politycznych, rządzący wpierdalają się w paradę armii i wydają dyspozycje zza biurka w Kijowie. W efekcie wychodzi na to samo co "mięsne szturmy".

@dsol17 widzisz, sam sprzęt to nie wszystko. Po pierwsze Ukraina głównie się broniła, gigantyczna przewaga która początkowo sprawiła, że Rosja straciła gigantyczne ilości sprzetu. Najwyraźniej już nie pamiętasz, że rosyjski sprzęt był zajmowany dosłownie przez cywili (sic!).

Morale - Ukraińscy żołnierze mają znacznie większe, motywacja do wali jest wysoka z oczywistych powodów. Rosyjski żołnierz zaś walczy tyle o ile by nie mieć kłopotów ale nie ma żadnej realnej motywacji by rzeczywiście dawać z siebie wszystko.

Najważniejsze chyba, coś czego wielu amatorów nie rozumie jak jest ważne - organizacja. Ukraińskie siły zbrojne były od lat szkolone przez amerykańskich dowódców, lepszych po prostu nie ma na całym świecie. Ukraińskie siły zbrojne absolutnie poważnie przygotowywały się do konfliktu. Tego samego nie można powiedzieć o Rosji która w początkowych, kluczowych okresach walki nie mogła używać na pełną skalę swoich sił z powodów niedoborów logistycznych. Braki paliwa uziemiły rosyjskie lotnictwo i sprawiły, że rosyjscy żołnierze porzucali sprzęt. Brakowało nawet jedzenia podczas zajmowania pozycji na Białorusi, za kiełbasę rosyjscy żołnierze sprzedawali paliwo. Rosyjskie wojsko nie spodziewało się, że rzeczywiście padnie rozkaz ataku na Ukrainę i było totalnie do ataku nieprzygotowane.

Poczytaj sobie o konflikcie Arabii Saudyjskiej z Jordanią, pomimo miażdżącej przewagi sprzętowej saudowie nie byli w stanie wykorzystać swoich atutów właśnie przez fatalną organizację militarną i niskie morale. Pomimo, że mieli siły żeby totalnie zniszczyć przeciwnika odnieśli tylko małe zwycięstwo ale nie byli w stanie zadać decydującego ciosu i osiągnąć zakładanych celów strategicznych.

Zaś co do przewagi Ukrainy jest jeszcze jedna rzecz, robiąca gigantyczną różnicę. Wywiad USA który pozwala na lepszą koordynację i koncentrację sprzętu w kluczowych miejscach. Rosjanie mają problem z niespodziewanymi manewrami, bo siły Ukrainy wiedzą o większości ruchów sił rosyjskich. Dostęp do informacji o przeciwniku sił Ukraińskich zapewnia im znaczną przewagę.

Nie rozumiem czemu chcesz te straty wypośrodkować. Większość analiz podaje, że Ukraińcy względnie nieznacznie zaniżają swoje starty.

Zaś co do przesadnego utrzymywania pozycji, skąd masz szczegółowe dane co do tego, że są przesadzone? Możesz podać jedną sytuację gdzie wycofanie się byłoby strategicznie bardziej korzystne i zminimalizowałoby straty w ludziach i sprzęcie? Ciężko jest wyrokować nie mając pełnych informacji o polu walki ale jeżeli masz solidne estymację to chętnie o tym poczytam.

@DiscoKhan Zobaczymy później (już znudziłem się kłótniami w których niezmiennie nazywacie mnie per onuca - sami zobaczycie jak ukraina ostatecznie padnie),ale moim zdaniem ta jednostronna gloryfikacja przez was ukrainy opiera się na ignorowaniu choćby smutnego faktu,że tamtejszy rząd ani myśli myśleć o negocjacjach pokojowych a zarazem za przeproszeniem "strzela z diamentów" do "ruskiego gówna". Ponieważ oni nie mogą tej wojny wygrać a tracą najcenniejszy materiał ludzki w wymianie za ruskich kryminalistów,mongołów z prowincji itd. Nawet gdyby zajęli co chcą odzyskać gospodarka będzie zrujnowana a kluczowe zasoby ludzkie trafi/trafił już szlang.

Choćby z tego powodu nawet jeśli osiągną "remis" (bo przecież nie odzyskają donbasu ani nie zajmą krymu,wybijcie to sobie z głowy !) to będzie to remis pyrrusowy. Remis,choć to z Pyrrusem odnosi się zwykle do zwycięstw...

Co do całej reszty - jak jest tak dobrze,to sobie zerknij do mainstreamowej prasy gdzie wyraźnie twierdzą,że mimo szkoleń natowskich itd itp jest źle. Tak mają informacje wywiadowcze (Rosjanie też,kto wystrzelił pierwszego satelitę ?)

I dlatego ukraińcy walczyć mogą jak równi z równym i twierdzenia o milionie zabitych ukraińców to raczej ruskie brednie - Ale to tyle. Trzykrotnie mniejsze straty to brednie ukraińskie. Rosjanie twierdzą,że straty są 9 razy większe niż ukraińcy (1/3x vs 3x) ? Pierwiastek z 9 równa się trzy i to symetryczne straty są najbardziej prawdopodobne. Tyle,że rosja sobie może na te 330 tysięcy pozwolić. Nawet na 3,3 miliona może, podczas 2 wojny światowej stracili 20. Tak ci zacytuję żonę sikorskiego:

Anne Applebaum cytuje rosyjskie źródła, które podają liczbę ofiar śmiertelnych łagrów w latach 1941–1945 na 932 000. Deportacja mniejszości etnicznych – źródła rosyjskie podają liczbę 309 000 ofiar śmiertelnych.

Stać ich na takie straty...

Zaś co do przesadnego utrzymywania pozycji, skąd masz szczegółowe dane co do tego, że są przesadzone? Możesz podać jedną sytuację gdzie wycofanie się byłoby strategicznie bardziej korzystne i zminimalizowałoby straty w ludziach i sprzęcie?

Azowstal. Z Bachmutu się częściowo wycofali w ostatniej chwili,ale nie do końca im się to udało. Zobaczymy jak będzie z Awdiejewką.

Źródła ? Z konieczności najpierw ruskie - niegodne zaufania,a potem weryfikuję to przez napomknięcia w naszych mainstreamowych mediach po kilku miesiącach gdzie "między wierszami" czy w artykułach o czymś innym pismaki się wygadują. Czasem nawet trafi się perełka,np:

z tego artykułu choć baba nie krytykuje swojej ojczyzny za bardzo można się wiele dowiedzieć:

https://oko.press/tata-nastii-smierc-na-froncie-ukraina

Weźmy przykłady:

Tata był w zamkniętej trumnie. Włożyłyśmy mu do środka wszystko, co trzeba. Grzebień, drobne pieniądze, buty, kaszkiet, bransoletkę wojskową, artykuły do golenia, flagę jego jednostki, czerwono-czarną – wylicza Nastia.

[...]

Na froncie chłopcy harują 24/7, bez wolnego, a potem ich szczątki identyfikuje się tylko w godzinach pracy.

[...]

Byli wysyłani do walki z karabinami i pięcioma magazynkami, a przeciwko nim rosyjskie siły powietrzne, czołgi. A oni holi-bosi, nadzy-bosi.

A tam są lepsze rzeczy. I to wywiad ukrainki która walczyła i kochała swój kraj. Aż dziwne,że to przeszło przez cenzurę.

@dsol17 pokaż mi gdzie ja ciebie nazwałem onucą. Jak chcesz mi cudze winy wmawiać to weź sobie odpuść jakiekolwiek dyskusje.

Niezły z ciebie gagatek jest widzę. Chyba mój drugi post w ogóle pod tego typu postami ale nagle jestem jakimś "wy".

Odpuściłem sobie czytanie twojego tekstu jak masz takie odjazdy od rzeczywistości to nic tam dla mnie.

pokaż mi gdzie ja ciebie nazwałem onucą. Jak chcesz mi cudze winy wmawiać to weź sobie odpuść jakiekolwiek dyskusje.

@DiscoKhan PRZEPRASZAM CIĘ. A post doczytaj. Tak,skierowany niby do ciebie,ALE NIE TYLKO - inni też czytają i dogryzać będą. Zawsze tak jest. Zwłaszcza tutejsi "zadaniowi" z SBU się rzucą znowu mi do gardła prędzej czy później.

Co do posta - naprawdę nie mam czasu ani chęci pamiętać dokładnie kto co - wyjątki tworzę dopiero jak ktoś mnie opieprzy za to jak ty - zwykle jak tylko wrzucę coś sprzecznego z mainstreamem to tyle każdorazowo obelg leci,że tylko pamiętam że ktoś tam mnie wyzywa i to ignoruję. Tak - jestem zbyt "gruboskórny" - ale muszę.

Nie wrzucam ludzi na czarna,ale ze strony każdego kto "jest za ukrainą" z góry spodziewam się obelg lub gorzej. Tak to na hejto po prostu jest.I nie tylko na hejto. Na lurkerze np. to mnie już za podważanie bredni,że w przewodowie uderzyli celowo ruscy krótko po upadku rakiety zbanowano. Potem na skutek presji społeczności odbanowano,ale tak to wygląda. Już nie wspominam,jak podczas covida było i co się działo gdy człowiek napisał w większości miejsc prawdę,czy choćby zadawał pytania. Niestety - to jest wojna.Informacyjna ale jednak. Przepraszam za "friendly fire".

@Stashqo Nie miało by to sensu. Optymalne by było pierdolnąć wtedy gdy:

1. Będą duże mrozy
   

2. Będzie większa eskalacja z Izraelem na bliskim wschodzie
   

3. Front zacznie trzeszczeć lub gdy osiągną jakiś znaczny sukces.
   

Oczywiście mogę nie mieć racji bo wygląda to tak,że ruscy i już tyle spierdolili podczas "3 dniowej operacji wojskowej",że trwa ona już drugi rok.

https://i.imgur.com/atF42.jpeg

@Stashqo Oni już nie mają tylu rakiet, jak 100 nazbierają to będzie sukces. Teraz to już głównie dronami mogą straszyć.