"ale takim radykalizmem nie uda ci się przekonać ludzi" - komentują mi pół-kuce.
Co ja na to?
W polskim sejmie jest poseł który nazywa wyborców motłochem, Putina "Jego Ekscelencją", popiera podatek pogłówny, wyzysk, wojskowy zamach stanu, dyktaturę, politykę darwinizmu społecznego i mówi że "wojna jest rzeczą dobrą".
Więc nie uważam KURWA ŻE MOJE POGLĄDY SĄ ZBYT RADYKALNE !.
https://youtu.be/g3DL3Po-Ztk?si=OUaMVWyEFRecDCu0&t=54
#antykapitalizm #polityka
Kapujesz?
@Matkojebca_Jones Nazywasz mnie półkucem bo śmiem twierdzić że twoje podatki uderza w najbiedniejszych? XD
Dobra, jesteś na tym samym poziomie co leon i reszta z kucfederacji, tylko na drugiej orbicie. Nie zrozumiales ani slowa z tego co normalni ludzie ci powiedzieli. Zwyzywales od bogoli chlopakow ktorzy uciekli do Norwegii za hajsem bo oni bogole, uj ze za chleb placa 50 zeta. Klapki na oczy i jedziemy z bogolami. Wstyd mi za to ze glosowalem parukrotnie na lewice.
@Cybulion Czyli nie kapujesz.
Skowyt przedsiębiorców i ludzi zarabiających w Norwegii na postulaty dla uboższych wyśmieję w następnym wpisie.
Przeprowadzam się do Czeskiego Cieszyna, swoje mieszkanie wynajmuję - nie płacę podatku, bo to moje jedyne mieszkanie w PL, dochodowego nie płacę, bo go nie ma! Idealne rozwiązanie!
Albo mieszkam u rodziców - to samo. Mieszkanie kupuję na wynajem, dochodowego nie płacę.
Nie żenię się, w jednym mieszkaniu mieszkamy, drugie na partnerkę i na wynajem - zero podatku!
Jedynie przewalone być młodym człowiekiem, który ani nie ma pieniędzy na kupno mieszkania, ani nie ma możliwości mieszkania u rodziców (albo przy granicy po drugiej stronie). Ale to już ustaliliśmy - ktoś tu bardzo nie lubi młodych ludzi na dorobku. Dla reszty? Podatkowy raj! Od wczoraj już naliczyłem 3 osoby wśród moich bliskich, na które mógłbym kupić takie mieszkania i je wynajmować bez podatku. Sam nie posiadam żadnej nieruchomości w Polsce, czyli żadnych podatków!
[zakładam, ze pierwsze mieszkanie jest zwolnione z tego podatku, jak w poprzednim wpisie, bo jeśli nie jest, to pozdrawiam emerytów i rencistów (studentów i imigrantów pozdrawiałem już w poprzednim)]
@Nemrod Kupowanie mieszkań na inne osoby to rozwiazania z kategorii fantasy.
Podatek katastralny powinien zostać wprowadzony, ale nie jestem pewien czy zamiast dochodowego, bo mnie tu bardziej chodzi o zablokowanie rentierstwa i inwestycji w nieruchomości.
@GordonLameman Na żonę? Matkę, ojca? Brata/siostrę mieszkających za granicą? Dzieci mieszkające za granicą? Bez problemu. Ludzie mają całe firmy porejestrowane na członków rodziny. Jeśli podatek będzie obowiązywał bezwzględnie każdą nieruchomość, to wtedy to odpada oczywiście, ale wciąż pytanie o emerytów i rencistów (bo w wersji OPa ma zastąpić dochodowy).
@Nemrod
Matka i ojciec gdzieś pewnie też mieszkają.
To jest fantasy
Niemniej jednak niski dochodowy musiałby zostać.
@GordonLameman Pewnie tak. Bardziej chodzi mi o pewien kierunek raczej na katastralny niż dochodowy.
Można by np. wtedy wprowadzić wyższą kwotę wolną od podatku PIT. Albo jeśli chcemy wyższych podatków to lepiej moim zdaniem uzyskać od progresywnych podatków od nieruchomości niż dochodowych (w szczególności od PIT).
@GordonLameman Nie jest fantasy. Raz, że jeśli zwalniasz pierwsze mieszkanie, to wtedy każdy obcokrajowiec może sobie takie w PL kupić i nie płaci podatku od wynajmu. W mojej najbliższej rodzinie już naliczyłem 3 osoby mieszkające za granicą, na które mógłbym wziąć mieszkanie. Kumpel się wyprowadza do swojej dziewczyny - może sobie kupić mieszkanie i je wynajmować bez podatku.
Teraz pytanie: sąsiad kupił mieszkania swoim dzieciom - synowi i córce. Ale ich nie przepisał, pewnie chce, żeby w nich mieszkali, a nie sprzedali. Czyli idąc tym tropem będzie płacił podatek katastralny, choć nie czerpie żadnego dochodu z tych mieszkań - zostanie ukarany za to, że nie chce ich teraz przepisać?
@Nemrod
> Raz, że jeśli zwalniasz pierwsze mieszkanie, to wtedy każdy obcokrajowiec może sobie takie w PL kupić i nie płaci podatku od wynajmu.
A skąd pomysł, że nie ma ograniczeń w nabywaniu nieruchomości przez obcokrajowców?
> W mojej najbliższej rodzinie już naliczyłem 3 osoby mieszkające za granicą, na które mógłbym wziąć mieszkanie. Kumpel się wyprowadza do swojej dziewczyny - może sobie kupić mieszkanie i je wynajmować bez podatku.
OK, to dodamy warunek, że trzeba być właścicielem i jednocześnie w nim mieszkać. Pozamiatane.
> Teraz pytanie: sąsiad kupił mieszkania swoim dzieciom - synowi i córce. Ale ich nie przepisał, pewnie chce, żeby w nich mieszkali, a nie sprzedali. Czyli idąc tym tropem będzie płacił podatek katastralny, choć nie czerpie żadnego dochodu z tych mieszkań - zostanie ukarany za to, że nie chce ich teraz przepisać..
O nie! Gdyby tylko mógł zrobić coś, żeby nie płacić tego podatku. A mógłby - darować je z poleceniem na rzecz dzieci. Ojej.
Tworzysz rozwiązania fantasy, bo nie masz szerszego pojęcia o temacie kolego.
Brata/siostrę mieszkających za granicą? Dzieci mieszkające za granicą?
@Nemrod @GordonLameman No tak, wystarczy np. dodać warunek że trzeba być w nim zameldowanym (co w sumie samo się narzuca).
Żaden najemca zdrowy na umyśle nie wprowadzi się do mieszkania w którym jest ktoś inny zameldowany (o ile w ogóle byłoby to legalne)
Dodatkowo nie można być zameldowanym raczej w dwóch miejscach na raz na terenie UE. Meldunek wymusza pewne sprawy (nie tyko tę). W ogóle jest nawet kontrola na granicy i wiemy czy ktoś jest na terenie UE czy nie.
Z resztą podobne przepisy o "celu mieszkaniowym" już teraz są w przypadku darowizny mieszkania od rodziców (można sprzedać, ale tylko jeśli wyda się na inne "cele mieszkaniowe" bo jak nie to podatek.
Nieruchomości i to gdzie kto mieszka jest zawsze względnie łatwo kontrolowalne w gospodarce, łatwiej niż uzyskiwany dochód, gdzie pole do ściemy jest szersze.
Kumpel się wyprowadza do swojej dziewczyny - może sobie kupić mieszkanie i je wynajmować bez podatku.
No i w czym problem?
Teraz pytanie: sąsiad kupił mieszkania swoim dzieciom - synowi i córce. Ale ich nie przepisał, pewnie chce, żeby w nich mieszkali, a nie sprzedali. Czyli idąc tym tropem będzie płacił podatek katastralny, choć nie czerpie żadnego dochodu z tych mieszkań - zostanie ukarany za to, że nie chce ich teraz przepisać?
Będzie płacił podatek. Skoro woli płacić podatek niż je darować dzieciom... Jakiś problem?
Podatek katastralny – jeden ze sposobów opodatkowania nieruchomości, w którym wysokość podatku jest uzależniona od wartości katastralnej nieruchomości[1].
zamiast dochodowego ? a co jest złe w obecnym systemie? im więcej zarabiasz tym więcej płacisz to dobre rozwiązanie
@bimberman Np. praca na czarno, oszukiwanie przy CIT, biurokracja, niższe zarobki.
Marnowanie zasobów gruntowych i mieszkaniowych jako pustostany, używanie mieszkań w celach wynajmu turystom zamiast pod pilniejsze potrzeby mieszkaniowe.
@Matkojebca_Jones A, bo tu jeszcze zapomnieliśmy o CIT - nie do końca się zdecydowałeś, czy to zostaje, czy też jednak zastąpić katastralnym. Wtedy wygrywają firmy wymagające laptopa i biurka - logistyka, geodezja, informatyka, projektowanie itd. itp. bo zwykle mają wysokie dochody, ale nie wymagają przestrzeni. Przewalone być producentem żywności, bo jednak tu trzeba hal produkcyjnych, szklarni, chłodni. U nas jest sporo producentów pieczarek - ciekawe ile by kosztowały, gdyby płacili podatki od powierzchni. A co z firmami transportowymi? Płaci podatek od wielkości terenu, czy od wielkości biura? Bo biuro dla dwóch tirów, a biuro dla 100 tirów...
Komentarz usunięty
@Nemrod
Wtedy wygrywają firmy wymagające laptopa i biurka - logistyka, geodezja, informatyka, projektowanie itd. itp. bo zwykle mają wysokie dochody, ale nie wymagają przestrzeni
To fantastycznie! Na plus dla firm bez kapitału i na minus tych z kapitałem!
O to chodzi żeby poprawić temu co ma umiejętności a nie ma kapitału a pogorszyć temu co ma kapitał a nie ma umiejętności.
programista, lekarz > oskarek dziedziczący kamienicę, czy inny Korwin dziedziczący ziemię
O to właśnie chodzi!
. Przewalone być producentem żywności, bo jednak tu trzeba hal produkcyjnych
Właśnie!
To nie jest dla kapitalisty z halą, tylko dla pracownika który jej nie ma.
A co z firmami transportowymi? Płaci podatek od wielkości terenu, czy od wielkości biura?
Podatki od samochodów
Obecnie jest tak że właściciel firmy kupuje sobie samochód którym jeździ na dupy i wrzuca to w koszta firmy i odlicza sobie od podatku. Ta patologia by znikła!
@Matkojebca_Jones nie wyeliminujesz biurokracji bo politycy komplikują system, ludzie pracujący na czarno nie są zagrożeniem dla nikogo tylko bezmyślna polityka rządu polegająca na rozdawnictwie i zadłużaniu i przykładowo jeśli miałbym mieszkanie na obrzeżach wawy około 50m2 to ile bym płacił tego nowego podatku ? zamiast podatku dochodowego ? i ile by wzrósł wynajem małego mieszkania np dla studentów ? chce widzieć konkretne liczby
@bimberman Mój poprzedni wpis.
@Matkojebca_Jones podatki od samochodów ? dlaczego mam za to płacić dodatkowo ? płace akcyzę w paliwie ? proporcjonalnie do wykorzystania samochodu ? mam płacić więcej ? dlaczego ? zgadzam się że ulgi dla firm to spory przekręt
@bimberman Ty akurat jesteś tak głupi, że tobie mi się nie chce odpisywać.
podatki od samochodów ? dlaczego mam za to płacić dodatkowo ?
A masz ty w ogóle więcej niż jeden samochód?
@Matkojebca_Jones a co to ma do rzeczy że mam 3 (teoretycznie) ale mogę tylko jeździć jednym ? mam płacić za wszystkie co miesiąc? już zapłaciłem podatek jak kupowałem ?
@bimberman
a co to ma do rzeczy
Bo to czy masz chodziaż drugi samochód decyduje o tym czy będziesz płacił ten podatek czy nie. A zadajesz mi pytanie czemu masz go płacić. Podejrzewam że nie prezentujesz tutaj żadnej firmy transportowej, żadnego kapitalizmu a zwykłe kucowskie spierdolenie.
Więc jeszcze raz zapytam (nudzi mnie rozmowa z tobą). Masz ty w ogóle chociaż dwa samochody albo jeden ale o jakiejś większej wartości powiedzmy powyżej 120 tys?
@Matkojebca_Jones chyba się za daleko zagalopowałeś w swoim lewackim obłąkaniu , chcesz atakować firmy transportowe aby więcej płaciły za swoje samochody ? wtedy podrożeje usługa transportu i automatycznie wszystko co masz w sklepach na pułkach , wy z tym waszym lewactwem jesteście zdrowo odklejeni od rzeczywistości i próbujecie nakręcać wasze chore ideologiczne fantazje jakby miały magiczną moc naprawy świata ale zgadzam się że agresywny kapitalizm jest niebezpieczny i szkodliwy i pewne rzeczy trzeba ograniczyć
@bimberman
chcesz atakować firmy transportowe aby więcej płaciły za swoje samochody ?
Dwa razy ci trzeba powtarzać?
wtedy podrożeje usługa transportu i automatycznie wszystko co masz w sklepach na pułkach
xD
ale zgadzam się że agresywny kapitalizm jest niebezpieczny i szkodliwy i pewne rzeczy trzeba ograniczyć
Koleś, ty jedyne ograniczenie dla kapitalizmu jakie postulowałeś na hejto, to takie żeby portale musiały pokazywać Korwina i spółkę, czy tego chcą czy nie chcą i to tylko dlatego że twoi właśnie ukochani konfederosjanie dostali bana
@Matkojebca_Jones . Przewalone być producentem żywności, bo jednak tu trzeba hal produkcyjnych
"Właśnie!
To nie jest dla kapitalisty z halą, tylko dla pracownika który jej nie ma."
Aaa, a człowiek się zastanawiał skąd się wziął Wielki Głód na Ukrainie - jednym z najżyźniejszych krajów na świecie... No tak, lepiej żeby nie było wrednych kapitalistów i ich hal produkujących żywność - na co to komu! Wtedy się skończyło "tylko" na 10 mln ofiar... Jprdl.
Tak, wiem, tym razem wam komunizm wyjdzie. Tym razem nie skończy się rewolucją, a potem głodem. Tym razem wasz gigantyczny komunistyczny raj nie będzie musiał przez dziesięciolecia importować zboża od tych wrednych kapitalistów z zachodu xD
@Matkojebca_Jones jesteś naprawdę zdrowo odklejony dlatego tracicie w sondażach ludzie mają dosyć waszego bełkotu
pokazywać Korwina
nie musisz obserwować jego kanału nikomu nic się nie wyświetla tylko tym którzy wejdą na profil i zobaczą co zamieścił nie wiem jakie leki bierzesz ale to może za mało , no widzisz fałszywy antykapitalisto chesz dokopać firmom transportowym a firmy które zarabiają 50 miliardów rocznie (instagram) są spoko i jeszcze ich bronisz, że ograniczają wolność słowa bo nie podoba im się, że ktoś ma inne zdanie , instagram należy do facebook (teraz meta) znanego z cenzury normalność pod protestem ochrony platformy przed mową nienawiści
@bimberman
nie musisz obserwować jego kanału nikomu nic się nie wyświetla tylko tym którzy wejdą na profil
Albo oglądają obrady sejmu debilu
@Nemrod
No tak, lepiej żeby nie było wrednych kapitalistów i ich hal produkujących żywność - na co to komu! Wtedy się skończyło "tylko" na 10 mln ofiar... Jprdl.
Porównanie kompletnie z dupy. Tam po pierwsze podatków katastralnych nie było, po drugie dotyczyło stricte rolnictwa, po trzecie było upaństowieniem, po czwarte państwo pobierało żywność nie pieniądze, po piąte nie było progresji, po szóste było z użyciem wojska, po siódme było w czasach gorszej industrializacji gdzie klęski głosu ogólnie się zdarzały również w krajach kapitalistycznych, po ósme... A szkoda ci strzępić ryja. Jesteś debilem.
Bełkoczesz, łapiesz się jakiś gównianych populistycznych argumentów dla debili, gdyż twoje poprzednie 10 prób merytoryki zakończyło się twoją klęską. Argumentum ad hitlerum w stalinowskiej odmianie. Bełkot a nie merytoryka.
Dobra, a co z pensjonatami nadmorskimi? Ruch jest przez 2 miesiące, podatek katastralny od bogactwa przez cały rok... W górach niewiele lepiej - ruch latem i zimą, czyli maks. pół roku. No ale wiadomix - turystyka tylko w PTTK, resztę zaorać, po co to człowiekowi w państwie radzieckim.
@Nemrod No właśnie potrzeby mieszkaniowe mają pierwszeństwo nad potrzebą turystyki.
Część pensjonatów/mieszkań upadnie i zostanie przerobiona/przeznaczona na normalne mieszkania.
@Matkojebca_Jones Ale nikt normalny nie będzie mieszkał na Helu przez cały rok, bo tam nic nie ma! Tam nie ma pracy! Przez 9 miesięcy tam hula wiatr po ulicach - takich miejscowości jest wiele - tak samo w górach. Mieszka tam tyle ludzi, ile się może jako tako utrzymać z tego co jest, ale dwa razy więcej mieszkańców nie ma na to żadnych szans. To nie jest tak, że jeśli nie ma wolnego mieszkania w Warszawie, to się przeprowadzisz do Ustrzyk Górnych i wyjdzie na to samo!
A ja ci pisałem jak to ominąć: brać mieszkanie na partnerkę, mieszkać u rodziców, a najlepiej za granicą! I wciąż nie wiem skąd młodzi ludzie mają mieć kasę na kupno mieszkania (co ze studentami i imigrantami?). Rozwiązanie turystyki też jest godne podziwu - zaorać, przesiedlić tam Warszawiaków i od razu mamy rozwiązane kilka problemów! A że w takich miejscowościach nie ma pracy? Nakazać pracę wszystkim- problem solved! xD
@Matkojebca_Jones podaj jakieś statystyki problemów mieszkaniowych ? nie wiem o czym mówisz
dostepne 8,5k mieszkań w samej warszawie
https://www.populationof.net/pl/poland/
trend malejący sa pustostany bo ludzie coraz mniej
@bimberman Obsługa google to za trudna rzecz debilu? Jako strona startowa wyskakuje ci profil k0nfederacji?
A wczoraj podawałem to, gdybyś czytał mądre, lewicowe wpisy, czyli moje:
Polska zamyka dziesiątkę krajów, w których proces wyprowadzki z domu rodzinnego trwa najdłużej.
Badanie z 2019 roku wskazało, że kryzysem bezdomności dotkniętych jest blisko 30 330 osób.
zasoby mieszkaniowe w naszym kraju wynoszą 14,62 mln lokali (domów jednorodzinnych lub mieszkań), co oznacza, że na 1 000 mieszkańców przypada ok. 386 mieszkań. Daje to jeden z najsłabszych wyników w Unii Europejskiej, gdzie na 1 000 mieszkańców w Niemczech przypada 509 mieszkań
Ewentualnie pogadaj sobie z twoim kolegą głąbem @dsol17 jeśli jeszcze ten szur nie popełnił samobójstwa
@Matkojebca_Jones hej ten artykuł przedstawia trudną sytuacje ekonomiczną kraju i biede ludzi a nie problem z dostępnością mieszkań, czyja to wina że jest inflacja i wszystko podrożało ? tych którzy podnieśli ceny, może trochę artykułów wrzuć na ich temat i jak zmienił się dochód dostawców energii elektrycznej i paliwa
@Nemrod Gwałcisz logikę starając się sprowadzić skutki do absurdu raz w jedną stronę a raz w drugą (sam sobie przeczysz)
Raz mówiłeś że żadna podaż mieszkań się nie pojawi i nie nastąpi spadek cen mieszkań i to wypierałeś, a teraz twierdzisz że wszystkie lokale turystyczne staną się nieopłacalne.
A ja ci pisałem jak to ominąć: brać mieszkanie na partnerkę, mieszkać u rodziców, a najlepiej za granicą!
A ja ci na obie rzeczy odpisałem i to parokrotnie. Zrobił to też @GordonLameman a ty udajesz że tego nie było. Jesteś zaciętą płytą z wyparciem bez umiejętności odniesienia się. Skończ bo zaśmiecaniem trolujesz rozmowę i mnie zaczyna świerzbić żeby cię zbanować, bo to już nie jest wyrażanie własnego zdania.
@bimberman
ł przedstawia trudną sytuacje ekonomiczną kraju i biede ludzi a nie problem z dostępnością mieszkań
No właśnie przedstawia problem z dostępnością mieszkań. Mówi np. że mamy ich za mało.
czyja to wina że jest inflacja i wszystko podrożało ?
Jeśli mowa o mieszkaniach to tych którzy wypierają że jest jakiś problem mieszkaniowy i nie wprowadzają podatków katastralnych ani państwowego budownictwa mieszkaniowego (bo są debilami albo sami są lanlordami mającymi interes żeby tego nie robić jak twój Korwin czy PiSowcy, albo powiązani z lanlordami, czy bankierami (jak Morawiecki).
Po drugie - niezależnie czyja to wina - to ten problem jest i ty go negoujesz. Powtrzam, nawet gdyby to była moja wina (a nie jest) to jesteś debilem który chwilę wcześniej negował istnienie tego problemu (i w sumie nadal to robi) oraz nie umie korzystać z google.
Otóż bezdomni i młodzi mają problem z dostępnością dla nich mieszkań.
@Nemrod
-
Sezon nad morzem trwa od połowy maja do połowy września. Jest to 1/3 roku. Wiele ośrodków ma także charakter sanatoryjny, więc u nich obrót jest przez cały rok.
-
Załatanie tego nie jest problemem, a w ostateczności koszt podatku pojawi się w koszcie usługi noclegowej. Ale nie będzie tam dochodowego (albo będzie niski)
@Matkojebca_Jones no fakt aby dać komuś mieszkanie za darmo ktoś mu za to zapłacić i chcesz zrzucić winę na tych którzy mają nieszkanie i to oni powinni pokryć koszty ? często nierobów, jestem za nacjonalizacją banków nikt nie powinien korzystać z tych zysków poza państwem, jestem za zniszczeniem bankierów i landlordów którzy mają więcej niż 2 mieszkania na wynajem jestem za usunięciem z giełdy firm produkujących energię bo powodują wzrost kosztów produkcji (przez maxymalizacje zysków) tak samo z producentami paliw cały zysk do budżetu państwa
@bimberman
Pracujesz?
Ile lat musiałbyś pracować na zakup mieszkania w swoim mieście wojewódzkim?
@bimberman
jestem za zniszczeniem bankierów i landlordów którzy mają więcej niż 2 mieszkania na wynajem
Kucu, ty nie chcesz ich nawet opodatkować
@GordonLameman pewnie ponad 20 lat w zależności od wielkości
@bimberman
i to jest Ok?
nie odpowiedziałeś: pracujesz?
bo podejrzanie dużo mówisz o nierobach.
@GordonLameman zobaczyłeś w jednym wpisie i się podniecasz gdzie pisze o nierobach ? raz wspomniałem tutaj
i to jest Ok?
no deweloperzy chcą zarobić, ludzie pracujący na budowie też na co liczysz? że mieszkania będą za darmo ?
to policz sobie ile by Cię kosztowało kupno gruntu i samodzielne wybudowanie bloku mieszkalnego
pracuje też po godzinach aby spłacać kredyty i zdaje sobie sprawę z rosnących kosztów
@bimberman
Człowieku, ty kompletnie nie rozumiesz o co chodzi.
Kupowałeś kiedyś mieszkanie nowe? Od razu po otwarciu sprzedaży część mieszkań jest sprzedana na rzecz osób, które będą te meiszkanai wynajmować albo i nie (jako lokata kapitału). To ogranicza dostępność mieszkań na rynku, podnosi ich cenę i uniemożliwia zakup tym, którzy chcą w takim mieszkaniu - olaboga - mieszkać.
Wyeliminowanie tego sprawi, że ceny spadną lub przestaną rosnąć.
Budownictwo społeczne jest też niezwykle istotne - młodzi ludzie powinni mieć możliwość wynajęcia mieszkania za cenę, która nie będzie stanowiła 50-60-80% ich dochodów.
Pokolenie boomerów dostało mieszkania od państwa, które później wykupiło albo kupili z książeczek mieszkaniowych, które były skandalicznie korzystnie przeliczane. A od młodszego pokolenia oczekuje się zakupu mieszkania. To oczywisty skandal i konflikt pokoleniowy.
Bo teraz takie ćwoki jak np. Michalkiewicz robi zbiórkę na wykup mieszkania. WYKUP MIESZKANIA, kTÓRE DOSTAŁ. A młodszym proponuje, aby mieszkania kupowali. Żałosne.
Stworzenie normalnych warunków do życia wyciąga z biedy - biedy materialnej, intelektualnej. Pomaga ograniczyć zjawisko dziedziczenia biedy. I to jest coś co państwo powinno robić.
@GordonLameman nikt nie wyciągnie cię z biedy jak wszystko ciągle drożeje, zawsze będziesz miał za mało
kupując od razu nowe mieszkanie będziesz miał dużą zniżkę jeśli developer zrobił część osiedla a część jeszcze buduje
i tu jest problem z developerem który chce maxymalizować zyski pamiętaj że muszą się szybko pozbyć mieszkań , a ci którzy kupią muszą za nie płacić do wspólnoty mieszkaniowej na pokrycie wszystkich kosztów co miesiąc,
Stworzenie normalnych warunków do życia wyciąga z biedy
na przykład jakich warunków ?
To ogranicza dostępność mieszkań i ich cenę
to kogo w końcu stać na kupno? jak nikt nie ma kasy ? jak developer się pozbywa mieszkań ?
@bimberman
ZNowu pokazujesz niewiedzę. Do wspólnoty płaci się dopiero gdy mieszkania zostaną oddane i wspólnota się uformuje.
Jakie warunki?
Niedrogie mieszkania, dostępność pracy, edukacji, pomoc społeczna.
Kogo stać?
Ludzi z kapitałem, którzy chcą tak kapitał lokować, a mieszkania powinny trafić do ludzi, którzy tam chcą mieszkać. Proste.
dla porównania info: w 2013 mieszkanie na obrzeżu warszawy ok 44m2 - 300k
2019 podobna wielkość + box rowery + garaż = 500k
teraz patrzę oferty od deweloperów
2023 w tej samej okolicy widzę za 44m2 -46m2
-797 000 zl
-899 000 zl przy metrze
dla porównania dom wolnostojący 100m2 możesz wybudować za około 300k jeśli info na stronach jest prawdziwe
powiedz dlaczego ceny ciągle rosną za tą samą rzecz ?
@bimberman Jest wiele czynników, które stoją za wzrostem cen, ale jednym z nich jest ograniczona podaż i duży popyt napędzany przez ludzi, którzy chcą lokować kapitał, a nei mieszkać.
@bimberman Mówiąc o wzroście cen porównuje się je w stosunku do pensji (mierzone jako siła nabywcza) albo do PKB, bo tylko wtedy to jest miarodajne.
Za większą część "wzrostu cen" jaki ty podajesz, odpowiada dodruk pieniądza, a ten powoduje po prostu że wszystko jest droższe, włącznie z pracą, czyli pensje też są wyższe (co akurat po części znowu hamują libki wraz z wami zidiociałe kuce hamując np. wzrost pensji minimalnych czy świadczenia socjalne).
Innymi słowy - wcześniej też było chujowo. To nie jest właściwie wzrost cen to co pokazujesz. Czasem wzrost cen nominalnych może oznaczać spadek cen de facto (stosunkowo, do innych towarów, pensji i PKB).
Negatywne powody ogólnie wysokich cen to:
-
rozwarstwienie (budowlańcy są zajęci budowaniem kolejnej willi albo hotelu ect zamiast budynków mieszkalnych tym którzy je bardziej potrzebują)
-
dalece posunięty kapitalizm, to znaczy wielu ludzi gówno ma i gówno dziedziczy, majątek Polski sobie przekazywany z pokolenia na pokolenie przez nielicznych. Jeden odziedziczy 4 mld a drugi zero. Dla tego drugiego cena subiektywnie jest astronomiczna a dla pierwszego mieszkania są praktycznie za darmo
-
puste lokale (tutaj wiele powodów: porzucanie budynków i wyjeżdżanie na zachód, traktowanie jako bezpieczna lokata kapitału
-
run na miasta i opuszczanie mniejszych miejscowości, co powoduje jeszcze bardziej że w gęstych skupiskach praca jest a na wsiach nie
-
banki jako pośrednik (wraz z biurami nieruchomości) - zawyżają ceny uczestnicząc w transakcjach
-
opodatkowanie materiałów budowlanych
-
a przede wszystkim wolny rynek. Mieszkań ludziom się nie buduje bo nie opłaca im się ich budować bo nie mają pieniędzy bo za mniej zarabiają. Wzrost PKB tego zbytnio nie może zmienić, jeśli oni względnie będą ekonomicznie słabsi, to zawsze będą wykluczeni. Chodzi o priorytety w gospodarce. Obecnie priorytetem nie jest zaspokojenie ich potrzeb mieszkaniowych, bo względnie mają za mało pieniędzy. I to względnie jest w chuj istotne i zawsze będzie. Wzrost PKB = wzrost cen nieruchomości. Sam wzrost PKB nie pomoże. Większe PKB = kolejne wille dla milionerów. Jak już deweloperzy coś pobudują to jacyś bardziej zamożniejsi sobie to kupują jako drugie mieszkanie (bo nie mają co z pieniędzmi robić) i albo to wynajmą albo stoi i czeka to puste. Obie wersje są niekorzystne dla potrzebujących mieszkania, w przypadku najmu to muszą znowu nabijać zamożniejszym kieszeń tym bardziej oddalając się od nich finansowo
tak wygląda kapitalizm i wolny rynek bogaci robią co im się podoba, zawsze tak było a będzie jeszcze gorzej
@Matkojebca_Jones dlaczego dodruk pieniądza powoduje wzrost cenny to idiotyczne nie uważasz ? kto wpuszcza te pieniądze do obiegu ? wzrost płac minimalnych powoduje wzrost cen produktu co się kumuluje na każdym produkcie kolejnym
@bimberman Chuj wie czy trolujesz czy naprawdę masz tak małą wiedzę. Sławek wam tam nic o ekonomii nie mówi? Obrazki z LGBT tylko oglądacie przy piwku?
kto wpuszcza te pieniądze do obiegu ?
Banki wraz z rządem. Kredyty są w lwiej części z dodruku.
@Matkojebca_Jones nie jesteś w stanie tego procesu wyjaśnić?, poprosi oficera prowadzącego o pomoc, w jaki sposób kredyt kowalskiego wpływa na cenę masła lub samochodu ?
@bimberman
ty serio pytasz?
@bimberman Wyjaśnić a wyjaśnić tobie to są dwie różne rzeczy. Ty jesteś zbyt dużym idiotą na możliwości pedagogiczne kogokolwiek. Wracaj do bimbru, kucu. Ekonomia i polityka nie dla ciebie.
@GordonLameman nie potrafisz odpowiedzieć klasyczne, dodruk pieniądza powoduje inflacje, a jakby nikomu nie mówić że był dodruk to podnieśli by ceny ? np paliwa ?
@bimberman Ty kurwa nie umiesz zdania złożyć tak żeby było zrozumiałe. Wracaj do podstawówki uczyć się z 10-latkami.
@Matkojebca_Jones pliz krulu złoty wyjaśnij mi logikę inflacji, tego nigdy nie mogłem pojąć bo dodruk pieniądza nie sprawia że kowalski ma więcej w kieszeni więc nie kupi więcej masła a ani paliwa więc popyt się nie zmieni więc dlaczego ceny produktów rosną ?
@bimberman
> nie potrafisz odpowiedzieć klasyczne
Nie, ja zapytałem czy ty serio pytasz o takie podstawy xD
> dodruk pieniądza powoduje inflacje,
Tak, powoduje - bo zwiększa się ilość pieniądza na rynku w sztuczny sposób, tj. niepowiązany z wytwarzaniem dóbr i usług.
Więcej pieniądza na rynku to więcej pieniędzy na konsumpcję.
> a jakby nikomu nie mówić że był dodruk to podnieśli by ceny ? np paliwa ?
Może. Przyczyn zwiększania cen jest mnóstwo - od zwiększonych kosztów, po zmniejszoną podaż czy ogromny popyt.
> dodruk pieniądza nie sprawia że kowalski ma więcej w kieszeni więc nie kupi więcej masła a ani paliwa więc popyt się nie zmieni więc dlaczego ceny produktów rosną ?
No właśnie sprawi, że będzie miał więcej w kieszeni i więcej wyda. Tylko ta kasa musi do niego trafić, np. transferem socjalnym (500+).
Komentarz usunięty przez moderatora
@Matkojebca_Jones z tego co mi wiadomo to w Polsce nie płaci się podatku od spadku od najbliższej rodziny co jest po prostu śmieszne. Dochód osoby pracującej jest opodatkowany na poziomie 12 % (chyba, nie pracuję na umowie o pracę więc nie wiem) realnie dużo więcej doliczając wszystkie inne składki i podatki. A potem ktoś sobie dziedziczy cały majątek nie płaci podatku albo płaci te 12 % i żyje sobie z odziedziczonego majątku na przykład wynajmując mieszkania gdzie notabene płaci podatek w wysokości 8.5% nadal dużo mniej niż osoba pracująca na uop co jest kolejną dziwną patologią. Podatki od spadku, nieruchomości (więcej niż jedna) oraz z wynajmu powinny być mocno zwiększone i to jest fakt tak samo powinien być również podatek katastralny. Nie trzeba być nawet lewakiem żeby popierać zwiększenie podatków bo te mają przede wszystkim służyć regulacji rynku i wspierać ludzi pracujących bo to oni generują najwięcej fizycznych rzeczy i oni są siłą napędową gospodarki a nie Maciek który odziedziczył 3 mieszkania i żyje z wynajmu. Amen
@Legitymacja-Szkolna Uf, wreszcie jakiś zdrowy komentarz.
Nie mam nic do dopierdolenia się (a jestem czepialski).
Zaloguj się aby komentować