Polska slozba zdrowia at its finest xD
Jestem na sorze z niedrożnością jelita i kazali mi wypić jakiś specyfik jeszcze, bo nic nie pomagało. Ale nie mają wody ani ani jednorazowych kubków dla pacjentów więc dostałam specyfik w ucięte kroplówce i pojemniku na mocz zamiast kubka xD
Pic rel ale aparat zbity więc sorry za jakość ^^

#szpital #nfz #picrel #sor
678fd5f3-0e73-419a-bfbb-977646ea5f9d
Rimfire

niedrożnością jelita

@hatti-vatti to jest to słynne zatwardzenie?

rms

@Rimfire wiem ze heheszki, ale w sumie nie ma z czego. Mi robili laparosekcje. Czyli ucinali jelito.

Wrzoo

@hatti-vatti upcycling drogą do uleczenia systemu ochrony zdrowia i wyjścia ze spirali długów 😏

vredo

@Wrzoo Wodyyy, wody polej, ratuj dusze!

Wadim

@Wrzoo zobaczyłem wrzooo i myślałem, że przeczytam o powodzie- zbyt słabym nawodnieniu. Zawiodłem się

ZygoteNeverborn

@hatti-vatti W porównaniu ile ja kiedyś wody (z kranu, jakieś 30 ml) dostałem, żeby popić lekarstwa, to tobie dali całkiem na bogato.

hatti-vatti

@ZygoteNeverborn tego powinno być litr, też dostałam kranowe

cebulaZrosolu

@hatti-vatti skąd wiesz, czy pojemniczek był czysty?

ZygoteNeverborn

@cebulaZrosolu Ej, no na pewno opróżnili i umyli. Nie? Nie?

Trupus

Elegancki kielonek z pojemniczka na mocz już się nie podoba, widać że sodówa 0,9% uderzyła ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

moll

@hatti-vatti teraz już wiesz, że na sor jak na oddział - własny kubeczek i butelką mineralnej

ZygoteNeverborn

@moll Ha, ja na drugiej wizycie na sorze już to wiedziałem, więc miałem: 1,5l niegazowanej, chleb bezglutenowy, dwa jabłka i książkę. Jak na złość wtedy obsłużyli mnie w 1,5 godziny.

moll

@ZygoteNeverborn czyli tak to trzeba załatwić!

ZygoteNeverborn

@moll Znaczy się chleb i tak się przydał, bo wciągnęli mnie na oddział a tam mimo, że zaznaczałem, że bezglutenowiec to dostawałem normalny chleb i inne części posiłków.

moll

@ZygoteNeverborn słabo sobie radzą z wykluczenia mi pokarmowymi

ZygoteNeverborn

@moll W ogóle sobie nie radzą. Po dwóch dniach w końcu dostałem posiłek bezglutenowy, ale nie zjadłem, bo właśnie wychodziłem.

moll

@ZygoteNeverborn z drugiej strony za takie stawki żywieniowe ciężko wymagać żeby sobie radzili

ZygoteNeverborn

@moll No tak, ale jakiegoś fachowca tam powinni mieć, znaczy się w firmach, do których to outsourcują. Ja rozumiem pierwszy, mogli być nieprzygotowani, ale ja musiałem zrobić małą aferę, bo mnie trochę podkurwili, kiedy jedna powiedziała, że może bym nie grymasił.

moll

@ZygoteNeverborn to już grubo

pluszowy_zergling

@ZygoteNeverborn O widzisz, ja ostatni raz na SOR przyjechałem z rozwaloną lewą nogą, na rowerze, pedałując prawą.

Zmotywowałem do reakcji lekarzy, gdy blady i z cieknącą juchą z rany sobie stanąłem obok okienka i głośno przez telefon "Jak zemdleję, to mnie przyjmą, jak nie zemdleję też :D"

Całkiem szybko mnie obsłużyli, tylko z zaplanowanych 6 szwów się zrobiło najpierw 5, potem 4 a na końcu 3.

Kolejnego dnia (Bo zrobiłem se ziazi w piątek wieczorem, oczywiks podczas mega korków w mieście) w luxmedzie chirurg załamał ręce i ratował "Szycie" I tak to się żyje na tym łez padole.

Nawet nawet się udało dokurować, tera tylko blizna została.

moll

@pluszowy_zergling zainwestuj w cepan

pluszowy_zergling

@moll o, spróbuję Ale raczej nic nie podziałam, dosłownie mogłem tam włożyć ołówek, ale co mi szkodzi, dzięki!

KLH2

Czym chata bogata. Pewnie jak kruszynę chleba z ziemi podnoszą przez uszanowanie to też się nie podoba, co?

GazelkaFarelka

@hatti-vatti Sezon na jagody, za dużo wjechało ostatnio?

Moja córka ostatnio miała, wjechała wysokobłonnikowa dieta i dużo wody, na szczęście dzisiaj poszło i obyło się bez lekarzy

cyber_biker

@hatti-vatti na SOR zawsze bierzesz ze sobą cały plecak; butelka wody, kubek, widelec, leki, jedzenie, kocyk i power bank.. a najlepiej i śpiwór jak trzeba będzie leżeć na podłodze xD


I co z tymi jelitami wyjedziesz z tego czy już zamawiają śmieciarkę?

PomagamyRosnac

@hatti-vatti z czym do ludzi amatorze. Ostatnio prawie umarłem i leżałem prawie 2 tygodnie na oddziałach i przebijam choćby:


  1. 4 godziny proszenia się pielęgniarek o zmianę kaczki, bo dostałem dziurawą i sikałem po sobie (miałem zakaz nawet siadać na łóżku),

  2. 3 dni proszenia się pielęgniarek o zmianę pościeli, którą zasikałem w ramach pkt 1.,

  3. w dzień wyjścia zapytałem lekarzy na oddziale „jak żyć” (co zmienić, na co uważać, czego nie robić, itp), ale usłyszałem, że od takich pytań są wizyty prywatne

  4. lekarze zrezygnowali z kontrolnego zdjęcia RTG płuc przy wyjściu, bo… zepsuł się szpitalny rentgen


moglbym jeszcze długo wymieniać. Nogę z gipsu wyciągali mi 4 dni. A tak naprawdę to wyciągnęli, zagipsowali, wyciągnęli, wsadzili w gips przecięty w poprzek i owinęli bandażem - wszystko w imię niezgody miedzy lekarzami którą orteza będzie dla mnie lepsza.

Wadim

@PomagamyRosnac ło matko. Który to szpital lepiej omijać?

Ja ostatnio pierwszy raz w życiu trafiłem do na sor, poszło szybko, sprawnie,.co chwilę ktos przychodził, dawał leki, badał, pracownicy mili.

PomagamyRosnac

@Wadim Konin koło Lichenia

John_polack

Jak się do tego doprowadziłeś?

Zaloguj się aby komentować