Jestem na sorze z niedrożnością jelita i kazali mi wypić jakiś specyfik jeszcze, bo nic nie pomagało. Ale nie mają wody ani ani jednorazowych kubków dla pacjentów więc dostałam specyfik w ucięte kroplówce i pojemniku na mocz zamiast kubka xD
Pic rel ale aparat zbity więc sorry za jakość ^^
#szpital #nfz #picrel #sor
niedrożnością jelita
@hatti-vatti to jest to słynne zatwardzenie?
@Rimfire wiem ze heheszki, ale w sumie nie ma z czego. Mi robili laparosekcje. Czyli ucinali jelito.
@hatti-vatti upcycling drogą do uleczenia systemu ochrony zdrowia i wyjścia ze spirali długów 😏
@Wrzoo Wodyyy, wody polej, ratuj dusze!
@Wrzoo zobaczyłem wrzooo i myślałem, że przeczytam o powodzie- zbyt słabym nawodnieniu. Zawiodłem się
@hatti-vatti W porównaniu ile ja kiedyś wody (z kranu, jakieś 30 ml) dostałem, żeby popić lekarstwa, to tobie dali całkiem na bogato.
@ZygoteNeverborn tego powinno być litr, też dostałam kranowe
@hatti-vatti skąd wiesz, czy pojemniczek był czysty?
@cebulaZrosolu Ej, no na pewno opróżnili i umyli. Nie? Nie?
Elegancki kielonek z pojemniczka na mocz już się nie podoba, widać że sodówa 0,9% uderzyła ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@hatti-vatti teraz już wiesz, że na sor jak na oddział - własny kubeczek i butelką mineralnej
@moll Ha, ja na drugiej wizycie na sorze już to wiedziałem, więc miałem: 1,5l niegazowanej, chleb bezglutenowy, dwa jabłka i książkę. Jak na złość wtedy obsłużyli mnie w 1,5 godziny.
@ZygoteNeverborn czyli tak to trzeba załatwić!
@moll Znaczy się chleb i tak się przydał, bo wciągnęli mnie na oddział a tam mimo, że zaznaczałem, że bezglutenowiec to dostawałem normalny chleb i inne części posiłków.
@ZygoteNeverborn słabo sobie radzą z wykluczenia mi pokarmowymi
@moll W ogóle sobie nie radzą. Po dwóch dniach w końcu dostałem posiłek bezglutenowy, ale nie zjadłem, bo właśnie wychodziłem.
@ZygoteNeverborn z drugiej strony za takie stawki żywieniowe ciężko wymagać żeby sobie radzili
@moll No tak, ale jakiegoś fachowca tam powinni mieć, znaczy się w firmach, do których to outsourcują. Ja rozumiem pierwszy, mogli być nieprzygotowani, ale ja musiałem zrobić małą aferę, bo mnie trochę podkurwili, kiedy jedna powiedziała, że może bym nie grymasił.
@ZygoteNeverborn to już grubo
@ZygoteNeverborn O widzisz, ja ostatni raz na SOR przyjechałem z rozwaloną lewą nogą, na rowerze, pedałując prawą.
Zmotywowałem do reakcji lekarzy, gdy blady i z cieknącą juchą z rany sobie stanąłem obok okienka i głośno przez telefon "Jak zemdleję, to mnie przyjmą, jak nie zemdleję też :D"
Całkiem szybko mnie obsłużyli, tylko z zaplanowanych 6 szwów się zrobiło najpierw 5, potem 4 a na końcu 3.
Kolejnego dnia (Bo zrobiłem se ziazi w piątek wieczorem, oczywiks podczas mega korków w mieście) w luxmedzie chirurg załamał ręce i ratował "Szycie"
Nawet nawet się udało dokurować, tera tylko blizna została.
@pluszowy_zergling zainwestuj w cepan
@moll o, spróbuję
Nie bij aparatu
Czym chata bogata. Pewnie jak kruszynę chleba z ziemi podnoszą przez uszanowanie to też się nie podoba, co?
@hatti-vatti Sezon na jagody, za dużo wjechało ostatnio?
Moja córka ostatnio miała, wjechała wysokobłonnikowa dieta i dużo wody, na szczęście dzisiaj poszło i obyło się bez lekarzy
@hatti-vatti na SOR zawsze bierzesz ze sobą cały plecak; butelka wody, kubek, widelec, leki, jedzenie, kocyk i power bank.. a najlepiej i śpiwór jak trzeba będzie leżeć na podłodze xD
I co z tymi jelitami wyjedziesz z tego czy już zamawiają śmieciarkę?
@hatti-vatti z czym do ludzi amatorze. Ostatnio prawie umarłem i leżałem prawie 2 tygodnie na oddziałach i przebijam choćby:
-
4 godziny proszenia się pielęgniarek o zmianę kaczki, bo dostałem dziurawą i sikałem po sobie (miałem zakaz nawet siadać na łóżku),
-
3 dni proszenia się pielęgniarek o zmianę pościeli, którą zasikałem w ramach pkt 1.,
-
w dzień wyjścia zapytałem lekarzy na oddziale „jak żyć” (co zmienić, na co uważać, czego nie robić, itp), ale usłyszałem, że od takich pytań są wizyty prywatne
-
lekarze zrezygnowali z kontrolnego zdjęcia RTG płuc przy wyjściu, bo… zepsuł się szpitalny rentgen
moglbym jeszcze długo wymieniać. Nogę z gipsu wyciągali mi 4 dni. A tak naprawdę to wyciągnęli, zagipsowali, wyciągnęli, wsadzili w gips przecięty w poprzek i owinęli bandażem - wszystko w imię niezgody miedzy lekarzami którą orteza będzie dla mnie lepsza.
@PomagamyRosnac ło matko. Który to szpital lepiej omijać?
Ja ostatnio pierwszy raz w życiu trafiłem do na sor, poszło szybko, sprawnie,.co chwilę ktos przychodził, dawał leki, badał, pracownicy mili.
@Wadim Konin koło Lichenia
Jak się do tego doprowadziłeś?
Zaloguj się aby komentować