Podchodzimy z różową do invitro i dzisiaj po ponad roku starań i łażenia w kółko dostaliśmy telefon z kliniki, że udało się pozyskać zarodek. Wcześniej wszytko było zdegenorowane i nie nadawało się do niczego (troche jak potencjalni starzy) Na nieszczęscie tylko jeden i szansa na powodzenie akcji jest gdzieś w okolicach 30-40%. Jeszcze tylko badania genetyczne na które różowa sie uparła i na po nowym orku będziemy ustawiać transfer. czymajcie kciuki, by z tego zlepku coś wyszło. #niewiemjakotagowac
twombolt

@wielbuont Dużo sił dla was, cieszcie się życiem, korzystajcie z knajp i myślcie pozytywnie

Belzebub

@wielbuont oby się udało!

Odwrocuawiacz

@wielbuont powodzenia. Trzymam kciuki.

Uda się!

Piechur

Trzymam kciuki. Znam parę, która musiała podchodzić kilka razy - bardzo bolesne doświadczenie, ale ostatecznie się udało. Oby Wam siadło za pierwszym razem.

wielbuont

@Piechur biorąc pod uwagę ile pradu wymaga to raczej będzie to ostatnie podejście. Różowa ma problemy z tarczyca i samo pozyskanie komórek zajmuje u nie pół roku

ChilledMimosa

@wielbuont jeżeli różowa ma kłopoty z tarczycą, to bym się zastanowił czy to dobry moment na bycie w ciąży.

W mojej opinii to w pierwszej kolejności trzeba zadbać o swój stan zdrowia - i tak, da się wyleczyć tzw. 'Nieuleczalne niedoczynności tarczycy', bo w ciemno obstawiam, że to jest problemem.

jarezz

@wielbuont trzymam kciuki za Was. Życzę szczęścia!

Pan_Buk

@wielbuont Powodzenia!

Swoją drogą, co takiego nastąpiło w ostatnich 20 latach, że u ludzi tak bardzo spadł poziom testosteronu, a zarazem ich płodność?

7378b532-ddc2-4681-9575-a0305df920fc
Poji

@Pan_Buk przestano skalować osie od zera?

GazelkaFarelka

@Pan_Buk dostępność programów w których każdy może sobie wygenerować dowolny wykres

Shivaa

@Pan_Buk wszystko przez te telefony xD

Chrabonszcz

@Pan_Buk przestano brać sterydy na masową skalę, a do tego czas życia mężczyzn się wydłużył

Kazix

@Pan_Buk nie wiadomo, dieta, microplastic, niczego jeszcze nie udowodniono

Pan_Buk

@Poji Jeśli nie widzisz na tym wykresie -30% spadku to nie wiem jak Ci pomóc, kolego.

jiim

Trzymam kciuki! Wbrew idiotycznym antynatalistom, przytulenie swojego dziecka to najpiękniejsza sprawa. Oby Wam się udało.

Chrabonszcz

@jiim jedynym idiotą tutaj jesteś ty. Nie zapomnij sobie kupić specjalnie wyhodowanego dla ciebie psa, bo te ze schroniska nie mają wystarczająco "czystej" krwi i nie są ciebie godne, psychopato.

jiim

@Chrabonszcz a ty, kmiotk, z czyjej dupy wypadłeś? Goń się, leszczu, na #czarnolisto

hejno

W jakim wieku żona?

Limil8

Zadziwiają mnie skrajności. Aborcyjny dream team, a invitro masters. Po środku antynataliści. Jedni usuwaliby wszystko i wszędzie z skrajnościami do 9go miesiąca. Po drugiej stronie tragedia problemów z zajściem w ciążę i traumy braku potomstwa, które jakimś cudem z "zlepku" może się pojawić


W szpitalach w 2024 zanotowano wzrost porzuconych dzieci do ponad 700 dzieci rocznie.


Co za dziwne czasy

Orzech

@wielbuont Nie lepiej w tym wypadku adoptować?

wielbuont

@Orzech wole swoje wychować jak swoje, poza tym jeszcze piłka w grze

Chrabonszcz

@Orzech czego nie rozumiesz, tamte dzieci nie są ich warte, jakieś odpadki, a on będzie miał swoje!

976497

Na świecie pełno konfliktów, chorób, problemów, niedostatków... a ktoś jeszcze usilnie sprowadza na taki świat nowe dzieci i to własne. Ludzie to zadowolone z siebie bestie, które z uśmiechem znęcają się nad innymi.

GazelkaFarelka

@976497 jeden człowiek z depresją lub chwilowym poczuciem braku sensu życia jako argument?

976497

@GazelkaFarelka To nie jest jeden argument, ale seria wielu argumentów, które on też przytacza. Depresją jest nieprawidłowe funkcjonowanie narządów hormonalnych, a nie wynik sensownego myślenia o otaczających wydarzeniach.

GitHub

@976497 o kurwa faktycznie masz rację. To wszystko nie ma sensu. Nie ma sensu wstawać rano, pracować, zajmować się pasjami, nudzić się, patrzeć na świat, mieć potomstwo, rozmawiać z ludźmi, bo gdzieś kurwa 1000km dalej od ciebie jest wojna, 5000km głód a somsiad zachorował na rzeżączkę. I to wszystko z uśmiechem!


Fascynujący wpis człowieka, który odkrył, że na świecie oprócz dobrych rzeczy są też i te złe.

wielbuont

@976497 zasadniczo jakieś tam konflikty daleko stąd mam gdzieś, niedostatek mi nie grozi, walić zmiany klimatyczne dopóki stać cie na przeprowadzkę w miejsce zdatne do zycia. Gdybym był biedakiem kołchoźnikiem z max srednia krajową to owszem sprowadzanie człowieka by zył w nędzy byłoby chujowe

976497

@GitHub Od zawsze właściwym postępowaniem jest opracowanie rozwiązań na różne scenariusze w przyszłości. Jednym z rozwiązań, które redukuje wszystkie problemy przyszłym pokoleniom, jest brak przyszłych pokoleń. To nie jest wpis pojedynczej osoby i depresja, bo o tym pisało już wielu i od dawna. O tym powinno się też mówić, bo bez tego powstaje bańka wzajemnej i nierozsądnej adoracji.

GitHub

@976497 Brak przyszłych pokoleń to twoim zdaniem najlepsze rozwiązanie na te wszystkie rzeczy które wymieniłeś w twoim pierwszym komentarzu do tego wpisu?

I o czym twoim zdaniem powinno się mówić? Że mamy jako ludzkość po prostu sobie wyginać na własne życzenie?

976497

@GitHub

I o czym twoim zdaniem powinno się mówić? Że mamy jako ludzkość po prostu sobie wyginać na własne życzenie?


Gdzie wady?

Sam dzieci nie mam i nie widzę w tym problemu ani dla nich, ani dla siebie. Problemy dopiero widzę, gdyby miały się pojawić. Może właśnie za mało się mówi o wadach i zaletach, a ja o czymś nie wiem?

GitHub

@976497 unikasz odpowiedzi na pytania więc podsumujmy:

1. Ucieczka od problemu, to nie rozwiązanie problemu! Brak przyszlych pokoleń to głupia propozycja, która nie rozwiązuje ŻADNEGO problemu z punktu widzenia jednostki czy ludzkosci.

2. Również nie widzę problemu w nie posiadaniu dzieci. To nie oznacza jednak, że posiadanie ich to jest zbrodnia przeciw ludzkości. Wręcz przeciwnie. Ludzkość może dalej trwać dzięki rozmnażaniu.

3. "Za mało się mówi o wadach i zaletach naszego wyginięcia". Bycie martwym to bycie martwym nie ma w tym zalet i wad, bo nie ma nic.

Chrabonszcz

@976497 op już udowodnił, że jest psychopatą, ważne dla niego jest tylko hedonistyczna zabawa w życie, a jak konflikt lub katastrofy go dogonią, to tchórz po prostu ucieknie jak szczur

976497

@GitHub


  1. Jak to nie rozwiązuje? Jakie problemy dotykają kogokolwiek na przykład Marsie, gdzie nie ma nikogo i nie ma żadnych problemów?

  2. Ludzkość może trwać, ale nie musi. Posiadanie dzieci za to mnoży krzywdy.

  3. Bycie żywym to też wiele okrucieństwa, którego nic nie jest w stanie zadośćuczynić.

GitHub

@976497

1. Z punktu widzenia JEDNOSTKI czy LUDZKOŚCI. A nie pustej planety. Czytaj do końca pytania.

2. "Mnoży krzywdy" znów jakiś frazes bez pokrycia. Krzywdy czyje wobec kogo?

3. Czyli się zgadzasz, że bycie martwym nie ma zalet?

wielbuont

@976497 z wymarciem jest ten problem, że świat przestanie dzialać zanim wszysc umrą. Taka starość będzie chujowsza niż mając kolejne pokolenie, które ogarnie infrastrukturę rolnictwo itp. Byłbyś gotowy w swojej romantycznej wizji umrzeć na starość z głodu/zimna/ na jakąś pierdołowatą chorobe bo nie ma komu i czym leczyc?

976497

@GitHub


  1. Planeta ma zupełnie gdzieś, czy cokolwiek na niej istnieje, bo w ogóle nie ma żadnych uczuć.

  2. Krzywdy pokrzywdzonych mnożą się tylko.

  3. Bycie martwym nie ma ani wad, ani zalet, za to bycie żywym ma więcej wad, niż zalet. Jest też tak, że ciężar wad nie jest w stanie zostać zrekompensowany zaletami.

976497

@wielbuont

Byłbyś gotowy w swojej romantycznej wizji umrzeć na starość z głodu/zimna/ na jakąś pierdołowatą chorobe bo nie ma komu i czym leczyc?


To może każdego spotkać również wtedy, gdy ma potomstwo, jeśli na przykład nastąpi jakiś głęboki kryzys w tej lub innej dziedzinie. Podobno ostatnio występują problemy na przykład z insuliną.

ColonelWalterKurtz

Trzymaj się - przechodziłem tę drogę, nic z tego nie wyszło ostatecznie ale wiem jakie to ciężkie

esqu

Been there, done that. Jak dotrzecie do etapu adopcji, to się odezwij. Pozdrawiam

wielbuont

@esqu adopcji jajka, czy purchlaka?

Cersei

Trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze i żebyście w 2025 mieli już bobasa! Dużo siły dla twojej partnerki bo in vitro dla kobiety to mega ciężkie dosciadczenie.

agrest

Powodzenia, życzę dużo sił dla Was! Rozumiem, że czas starań o dzidziusia jest dla Was trudny, ale mam nadzieję, że w końcu spełni się Wasze marzenie!

Zaloguj się aby komentować