@loopie Maahir rzeczywiście jest z koniem, ale tu nie lataffa tylko ten z koniem to jest Zimaya Stallion

https://perfumehub.pl/zimaya-stallion-woda-perfumowana-dla-mezczyzn

Edit: ZImaya to jest podmarka Afnan

@grymas-tysiaclecia Aaa no tak, zapomniałem o Zimayi, też miałem i też całkiem spoczko, tylko w Masie czuję ten 'aromat araba' który niezbyt mi pasuje

samo Gold Oddity czeka na mnie w paczkoamcie to też sobie oczaje

@loopie dzięki za polecajkę tej Zary, obczaję sobie, bo za 80 zł to przystępnie. No ale niech to Rasasi będzie dostępne kurka wodna

@loopie i jak tam zara w porównaniu do celestiala? Na amerykańskiej fragrze faceci są oburzeni, ze za malo m e s k i e XD

@grymas-tysiaclecia z tą Zarą to tak, iomo dobry zapach, trochę mniej tego męskiego pazura i myśle żę nawet różowa akurat te perfumy może także używać

ta zarka naprawdę fajnie pachnie bardzo dobrze, trochę jakby pudrowo tutaj, dość dobry uniseksik

I całkiem fajna skóra taka zamszowa tutaj jest, trochę w stylu wręcz przypomina mi safran colognise, może nawet właśnie bardziej ten zapach zmiesany z ganymede

z parametrami to nie wiem bo bez globala to nie ma co oceniać, ale myśle że wycięgnie te około 6h+

@tango moje życie będzie lepsze, kiedy będę mógł pachnieć jak podłoga w szpitalu częściej niż raz na miesiąc

@grymas-tysiaclecia większość perfumofilów zna ten ból i przez to przechodziła. No, może poza tymi, którym się powiodło w kwestiach finansowych. Moim marzeniem jest pewien zapach który mnie ostatnio zachwycił, niestety cena zwala z nóg. Coś ok. 1000 zł za 50ml, i ani kropelki oudu w składzie. I co ja mam zrobić? Klonów nie ma, a nawet jakby były to i tak bym nie chciał, bo kilka razy przewiozłem się na takich eksperymentach. @tango ma rację. Warto pomęczyć się dłuższy czas i uciułać na, powiedzmy większą odlewkę czegoś fajnego, niż wywalać może i większą forsę na badziew.

@Pirat200 @tango dziękuję za Wasze komentarze, myślę, że rozumiem Wasz przekaz - "pozbieraj na oryginał, albo kup mniej, bo nic go nie zastąpi". I ja się z tym nie kłócę, ale jak wspomniałem, nawet do oryginału nie aspiruję w tej sytuacji materialnej.

Początkujący perfumowo mogą na tych klonach w ogóle rozeznać, w którym kierunku iść. Nie mówię "lepiej-gorzej" po prostu mówicie o modelu, do którego nie dosięgam.

Moje pytanie dotyczyło ściśle dostępności Rasasi BS.

@grymas-tysiaclecia  na podstawie sproszkowanego jedzenia początkujący łasuch nie rozezna się, w kierunku jakich smaków iść Jeśli kogoś nie stać na steka, to musi uzbroić się w cierpliwośc i przyoszczędzić. Czipsy o smaku steka nie są alternatywą.

Ja jestem za biedny, żeby grać na loterii oraz za biedny, żeby kupować w ciemno szerzej nieznane podjeby (słowo klon mnie triggeruje, bo "klon"=kopia 1:1). Życzę Ci, żeby szczęście się do Ciebie uśmiechnęło i w przypadku tego Brilliant Silver było inaczej niż zawsze.

@tango A ten ciśnie. Ale dobrze - to właściwy czas na decyzje! No bo wiemy, że i tak prędzej czy później skończy się na właściwym Ganymede... o ile Ania nie okaże sie jednak lepsza od Marioli, a Mariola nie zdecyduje się dać z siebie tych 5ml, tylko będzie nalegać na te swoje wydumane 100%....

@tango Dokładnie, miałem takie same przemyślenia. Nie marnuj czasu na kopie, bo zawszę będziesz miał jakieś ale i wrócisz do oryginału. Jak nie masz kasy na całą butle, to lepiej wziąć odlewkę i się cieszyć. W podróbach wydasz 300-400 PLN, czyli ponad połowę flakonu z promocji na rafinad. Lepiej poczekać IMO.

@wonsz dziękuję jest to pewne wyjście