#gownowpis #jedzzhejto
Ceny z ulotki są:
Jezeli to jest taki typowy chiński bar z szybkim jedzeniem- cena tez jest zalezna od porcji
Jak duza to kto wie
@jajkosadzone jak duże mogą być sajgonki?
@jajkosadzone no, za duże porcje od Wietnamczyka 5 lat temu, świetna kaczka, z mnóstwem mięsa, pod Warszawą, potrafiłem płacić 25 złotych.
Żeby Pad Thai z krewetkami był wart 50 złotych to te krewetki jeszcze powinny się w nim ruszać, takie mają być świeże i dodatki powinny sprawić, że się zapomina że tam w ogóle ryż jest.
Ale realnie to i tak mają mrożone krewetki bez smaku, bo w Polsce się nie da dorwać innych i wcale nie ma ich tam nawet zbyt dużo.
u mnie w sieciówie quanga 3 sajgony + ryż i odrobina surówy jest po 17 ziko.
Wołowina z makaronem ok 30pln.
Może mam gdzieś ulotkę z cennikiem to wrzucę foto jak znajdę.
Teraz tak na szybko szukając to nie widzę aktualnych cenników w innych miastach, a te sprzed roku to ceny takie, taka że jechałbym na wietnamsko-chińskiej przez miesiąc nie odpalając w ogóle kuchenki gazowej.
@Felonious_Gru 44 ziko dziś płaciłem za sajgonki z surówką i kurczak chrupiący z frytkami
Nie no, kogoś jednak z lekka pojebało.
Żeby te ceny były dobre to trzeba by je podzielić mniej więcej na pół.
Dobre ceny to są np. tu:
https://www.zlotysmok-lublin.pl/
...i żarcie mają naprawdę dobre, sprawdzałem, nie ma lipy.
2 sajgonki za 20 ziko? U mnie 3 za 12 u wietnamca i jest pysznie.
Zależy od klasy knajpy. Jeżeli to zwykły prosty chińczyk, to zbyt drogo. Jeżeli to knajpa z aspiracjami, kelnerami, ładnym wystrojem, gdzie prócz jedzenia można spędzić czas to ceny normalne.
@malkontenthejterzyna tak swoja drogą to ja tego nie rozumiem, bylem w tych droższych knajpach i dlaczego w tanezych czasu nie można spędzać?
W szachy grałem w najbardziej śmieciowych miejscach, nikt sie nigdy nie czepiał. Albo inne planszówki ze soba brałem. Mi tam korona z głowy nie spada jak dupę podniosę żeby te 5 metrów jedzenie przetransportować.
Właśnie spotykałem się z tym wyrażeniem o soedxsniu czasu... Ale kompletnie go nie rozumiem jeżeli mam być szczery. Jak kobieta się nie może zdecydować to sam polecam co ma jeść, bo poza tym to ja nie wiem po co kelner się przydaje xD
@DiscoKhan rozumiem, że Tobie wystrój i klimat nie są potrzebne. I to jest spoko.
Natomiast niektórzy wolą za niego zapłacić. W związku z tym randki czy biznesowe lunche częściej odbędą się w ładnym miejscu z kelnerem niż w najtańszej budzie przy klekoczącym się stoliku.
Kwestia preferencji. Nie wiem czy jest tu coś do rozumienia.
@malkontenthejterzyna ale ja się nie o to pytałem.
Ja się pytałem o "spędzanie czasu". Chyba, że pod tym hasłem kryje się oglądanie ścian. Ale to nie jest odpowiedź, wymijkę zrobiłeś która powtórzyła to co sam o sobie napisałem.
@DiscoKhan ludzie różnią się wrażliwością estetyczną i podatnością na obrzydzenie. Coś czego ty nie zauważysz sprawi, że ktoś inny będzie czuł się bardzo źle, a może nawet np. dostać odruchu wymiotnego w pokoju, który np. Ty byś po prostu uznał za nieposprzątany.
Tak samo w drugą stronę. Otoczenie (wystrój i to jak jesteś traktowany) dają mnożnik temu co jesz. Nie ma też za bardzo sensu spuszczać się nad jakością jedzenia, jeżeli wystrój będzie do dupy, a kelnerzy będą chodzić niezadbani i brudni. Dlatego rzadko zjesz coś ponad "dobre" w miejscach, nad których estetyką nikt nie pracował.
@Felonious_Gru jak chinol to tylko w de
Obczaj cenę, all you can eat znaczy dokładnie to co piszą
@spawaczatomowy mam takiego kumpla co waży tyle co moja noga, a wyprosili go z takiego lokalu bo za dużo im wyżarł xD
@Felonious_Gru
@Felonious_Gru Zależy gdzie takie ceny.
-
Centrum Warszawy? Jeszcze w normie, ale raczej w górnym przedziale normy.
-
W Krakowie? Raczej inne chińczyki mają taniej.
-
Miasto <200k? Absolutnie ktoś odleciał.
-
Knajpa na lotnisku? Tanio. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
po menu widać, że to nie byle chińczyk, ale cos lepszego
U mnie podobne dania kosztują prawie połowę mniej. Jak na chińczyka to ceny bardzo wysokie.
To nie jest drogo tylko bardzo drogo jak na standardowego chinola.
Zupa za ponad 30 złotych? JEDNA bułeczka za 21? Jeśli nie mają gwiazdki Michelin to ich poniosło
Chińczyki w okolicach Warszawy mają takie same ceny. Moim zdaniem są w normie. Zobacz jakie są ceny w pizzeriach, to dopiero się zdziwisz.
@DyG ceny w knajpach wzrosly znacznie ponad inflację.
Może i są w normie ale wiem, że jak Warszawa jest drozsza od Amsterdamu to raczej świadczy to o tym, że u nas nirmalne jest nieodpowiedzialne zarządzanie budżetem. Żeby ludzie z zachodu narzekali, że Warszawa jest droga to juz jest kuriuzum.
Zastaw się a postaw się... Ciekawe kiedy się z tego u nas ludzie wyleczą, bo tylko frajerstwo konsumentów naprędza aż tak wysokie ceny za nic.
@Felonious_Gru bardzo drogo, nawet jak na Warszawę.
Standardowe Wietnamskie dostaniesz taniej w Sen Viet czy Złotym Ryżu (są na pyszne.pl choć oni akurat nie są jakoś bardzo tani, mam na osiedlu takiego z cenami po 20-30pln).
PadThai, nawet w Thaisty jest taniej, a oni są uważani za bardzo modną knajpę.
Ramen w Arigatorze też jest tańszy.
Jeśli ta knajpa nie ma gwiazdki, to chłopaki ostro popłyneli xD
Rynek zweryfikuje.
normalna cena to 27-33zl za kurczaka
@Bajo-Jajo taniej niż w przysklepowej budzie z pieczonymi kurakami (☉__☉”)
@VonTrupka no wiadomo że za danie z kurczakiem, a nie całego kurczaka
Jako że w chinczykach często się stołuje to ceny do 30 zł to normalne ceny. Ceny bliżej 20zl to tanio, powyżej 30 drogo
@Felonious_Gru U mnie u chińczyka ryż smażony z warzywami z tofu 24-26 zł
nie no, tyle to nie
Ogólnie drogo ale jeśli to nie jest typowa zaniedbana "skośna buda" gdzie jak posiedzisz dłużej jak pół godziny to na stałe się przyklejasz do fotela to nie aż tak.
Drogie, w Krakowie chińczyki chodzą taniej (sajgonka 10 zł - WTF?!). I rozwala mnie ten ramen - w kultowych knajpach w Krk, gdzie te zupy robią zgodnie ze sztuką (uczeni przez Japończyków itd. jak Akita Ramen czy Ramen People) to kosztują one średnio 43 zł.
@Felonious_Gru Drożej niż w UK
Czasy przed PiSem gdzie za 20 zł można było zjesc się już dawno skończyły.
Pomysl tak. Kebab tani zwykły kosztuje ok 20 zl
Zestaw w big maca to koszt ok 30 zl
Ale spokojnie. Będzie jeszcze drozej
@Felonious_Gru dla porównania chinol w ścisłym centrum Krakowa (ul. Szewska), przy czym oni zawsze mają zestaw obiadowy zupa + drugie za 30parę złotych, tak, że zupa wychodzi za parę ziko. Fakt że są też droższe w centrum, ten nie jest jakiś fancy, knajpa w bramie, ale w Krakowie tak mniej-więcej typowo to kosztuje.
Drogo jak *****
Moim zdaniem dosyć drogo, przykładowe ceny z moich okolic, z dobrego "chinczyka"
Pytanie czy to jakiś ĘĄ chińczyk na prestiżowej ulicy dużego miasta, czy zwykły chinol jakich wiele. Jak na zwykłego to drogo.
@Felonious_Gru Drogo u mnie ceny takie, i porcje też słuszne.
@cyberowca o kurwa gdzie tak tanio. Wygląda jak ulotka sprzed 10 lat
@JakTamCoTam najtańszy chińczyk jakiego znam jest w niemal samym centrum Warszawy
@JakTamCoTam Płońsk
Czy to Warszawa? We Wro jest chińska restauracja z zajebistym chińskim żarciem, i w niej naprawdę doskonałe jedzenie można kupić w cenach które widzę na tej ulotce... Z drugiej strony nie mają 150 pozycji w menu jak pewna buda we Wro, ale pozycje które tam widzę kojarzą się jednak z budą z żarciem a nie restauracją. Ostateczna ocena - jak na budę to za drogo.
@dziki Konstancin, taka warszawa, tylko drożej i gorzej
@Felonious_Gru a teraz policz ile kosztuje rodzina 2+2 chociaż
@dwaplusdwatocztery boję się
Nawet w Krakowie w Chińczyku masz za 35-40. Te ceny są zdecydowanie za duże. Chyba, że jest to porządna restauracja.
@Felonious_Gru ceny pojebało. Wracałem z pewnej wsi w opolskim, pomyślałem: A pójdę do restauracji, pewnie mają taniej niż w Katowicach. Była to restauracja Atria w Glokówku xD
Ku%@#% spagetti po 37zl, kotlet devolaj za 45zl w malym miasteczku. Pojebało ich xD
Ceny (po przeliczeniu) jak u mnie, ale ja to mieszkam w tej mitycznie drogiej Skandynawii a nie w kraju montowni z niskimi pensjami.¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@Felonious_Gru z racji, że wątek eksplodował, to jestem za tym, żeby zrzucić się po 5 zł i wysłać mirasa do przybytku. Niech powie, że przysłał go Tomasz hejto i popróbuje dań.
Nawet jeśli masz niewyszukane podniebienie, to można je wyćwiczyć po prostu skupiając się na smaku i fakturze potraw. Od roku czy dwóch się na tym skupiam, i chociaż dalej nie odróżniam dobrej od słabej kawy, to już odróżniam np. chujowy sos sojowy od dobrego.
@Legendary_Weaponsmith no spodziewałem się 20 głosów, a nie sześciuset xD
Pójdę, pójdę. Ale nie dzisiaj
@Felonious_Gru Ceny bardzo wysokie. Nawet jak na standardowy punkt w Warszawie. Na Ursusie spokojnie zjesz bardzo duża porcję padthai z krewetkami za 36 złotych
Skąd się biorą te ceny?
@trippy2137 ktoś je ustala
Zaloguj się aby komentować