#rodzicielstwo
Ciri to Ty
@Spider Po żonie odziedziczyli kolor włosów, po mnie karnacje i genetyczny brak dwójki, ortodonta będzie mnie kosztował worek złotych monet Xd
Jak dobrze mieć chłopców. Nawet jak położysz przez przypadek worek po ziemniakach na krześle to założą.
@Weathervax To fakt, raz mój starszy poszedł w pidżamie i nie zauważyłem tego, po południu stanęliśmy przed plutonem egzekucyjnym
@Weathervax 100% prawda xd zero walk o ciuchy z synem
@paulusll Teraz to narzekanie, za parę lat będzie wzdychanie z nostalgią.
@paulusll źle robisz. Nie dajesz jednego zestawu, bo odwali, przygotowujesz dwa warianty i ma wybór, Tobie szybciej i mniejszy burdel w szafie. Wtedy pytanie "co chcesz" zmieniasz w "które chcesz". Szybciej i sprawniej
@moll
córka: szykowanie zestawów do wyboru, marudzenie że nie ten
syn: pilnowanie żeby poszedł w skarpetkach i nie w piżamie
@moll dokładnie tak. A jak jeszcze powiesz że można mieszać elementy zestawów to już w ogóle szał.
@moll Sama wybiera wieczorem a rano w zależności którą nogą wstanie i czasem nic nie pomaga.
@Opornik Patrz co napisałem wyżej
@moll prawda, tzw. iluzja wyboru.
U mnie wszystkie na szczęście same się ubierają od gaci po kurtki.
Najmłodszy tu już od roku (sam się ubierał jak miał 2,5), ale u niego popchnęło go wyjątkowe poczucie stylu - wszystko musi być kolorystycznie dopasowane xD ta neuroróżnorodność:D
@AdelbertVonBimberstein Z córką to się jeszcze zgodzę ale gdyby mój syn miał wybór to na pidżamę ubrałby strój piłkarski o majtkach by zapomniał i z uśmiechem od ucha do ucha poszedłby do przedszkola. Xd
@paulusll i bez skarpetek. Bez skarpetek, prawda?
@Opornik Getry to podstawa!
@paulusll ej, ja moim czasami pozwalam na taką ekstrawagancję. xD
@paulusll chciałem zaproponowac wybieranie ubrań dzień prędzej, u mnie bardzo dobrze działa, ale widzę że u Ciebie nie bardzo
@moll nie działa
Moje dzieci szybko odrzucają iluzję i domagają się prawdziwego wyboru.
Dlatego chodzą do placówek z mundurkami
@Opornik zdziwiłbyś się, to wcale nie takie proste xD
@paulusll ale to było wieczorem, a teraz jest rano, dlatego ma wybrać rano, ale ograniczasz wybór żeby było szybciej
@AdelbertVonBimberstein nauroróżnorodność dobija mnie najbardziej xD
@radziol i to też jest wyjście xD
@moll Dobra, co do ubrań mógłbym się jeszcze zgodzić. Jakie rozwiązanie proponujesz w sprawie spinek do włosów? 10 min obserwuje konie na padoku z okna i do nich dobiera spinki, to ciężki przypadek jest, teraz jest jesień i czasem jest mgła...
@paulusll hazard na pełnej - wszystkie do nieprzezroczystego woreczka, losuje 5 z tego 4 na głowę czy ile tam limit dzienny wynosi xD
@radziol mundurki powinny wrócić wszędzie
A ja uwielbiam to że chorują...
@argonauta Nabiorą odporności jeszcze, pierwsze dwa lata w przedszkolu takie są, 3 dni w przedszkolu 2 tyg w domu i tak przez calutki rok. ;/ Przerabiałem to, na szczęście młodsza córa nabrała odporności od brata i z nią już takich problemów nie mam.
Moje gizdy od września opuściły chyba ze dwa dni, mam przewrażliwioną żonę. Trochę się jej nie dziwię 1,5 roku temu młodszej nic nie było tylko kaszlała i była słaba, po 3 dniach dup nagle zaczyna sinieć i nie potrafi złapać oddechu, 2 tyg w szpitalu zapalenie płuc, dzień wcześniej "lekarz" nic nie wykrył.
@argonauta Łączę się w bólu
@paulusll polecam wieczorem przeprowadzić proces wyboru i już mieć przyszykowany zestaw zaakceptowany przez snem
Edit: doczytałem że to u was nie działa
Ja mam na to inna strategię. Nazywa się żona.
@PanNiepoprawny O 6 ich nie obudzę, nie mam serca
Zaloguj się aby komentować