@jimmy_gonzale racja, to nie jest kapitalizm, to polityczno dewelopersko poskapiitalistyczny układ

@Dzban3Waza widzę, że twój nick, to nie przypadek xD

Ale fakt, jest drogo... Myślę, czy warto teraz kupić kolejne miedzkanie na wynajem, czy może lepiej samemu wejść w małą dwewloperkę....

@Dzban3Waza a tu pełna zgoda. Koncesjonowany kapitalizm z władzą korporacji i socjalistycznymi transferami pieniędzy i podatkiem progresywnym.

*regresywnym

@Opornik moi rodzice tyle czekali na to swoje mieszkanie, że się komuna zdążyła skończyć xD

Zaś w wynajmie wtedy były takie warunki, że własną łazienka to potrafił być luksus.

@DiscoKhan moi z paxu dostali w wieku 25 lat... A są ludzie którzy wykupywali mieszkania tj spłacali kredyty miesięczna wypłatą na początku lat 90.....….........

@jimmy_gonzale tam tyle rzeczy miało na to wpływ, od zwykłego szczęścia, po znajomości i umiejętność wręczania łapówek - gdzie prosta chłopskie żarcie jak je się potrafiło sprzedać potrafiło zaskakująco dobrze działać.

Dużo lokalnego kolorytu było na tym tle, ciężko coś konkretnie o tym pogadać tak naprawdę.

Ale fakt faktem moi rodzice nie chcieli mieć dzieci bardzo wcześnie przez te warunki mieszkaniowe, a bezdzietni dalej w kolejce byli żeby dostać przydział.

@Opornik oczywiście, że masz rację co do mieszkań za komuny, co nie zmienia faktu, że tag jest dobry, bo nie jest tak, że zbiór ustrojów polityczno-gospodarczych zawiera dwa elementy: współczesny, zachodni kapitalizm i sowiecki socjalizm.

@jimmy_gonzale moja babcia dostała też takie magiczne mieszkanko. 2 pokoje w 4 piętrowcu.

Fajne na początku, teraz remonty to koszmar. Rury zrobione tak że ona może zakręcić wodę w kuchni sobie i sąsiadowi, a sąsiad wodę w łazience i sobie i jej

Ściany krzywe piachem łączone, masakra.

Co do lat 90, cóż - przez chwilę można się było nachapać jak ktoś dobrze zakombinował. Teraz też można choć to trudniejsze.

No a wywalenie cen nieruchomości teraz to cóż, wiele się na to złożyło. Miejmy nadzieję że to się trochę unormuje, a przynajmniej już nie będzie lecieć w górę jak szalone. Niech kredyty będą na tym poziomie co 3-4 lata temu i nawet lokal za 600-800 tysięcy w kredycie nie boli przesadnie.

@Opornik Pamiętam, że babcia opowiadała, że zaczęła płacić w na początku lat 70 książeczkę mieszkaniową z nadzieją, że kiedyś tam i rzutem na taśmę dostała w końcówce lat 80 - mniej więcej tyle ile średnio się teraz spłaca kredyt hipoteczny.

@Ziutson Z tym to różnie bywało. Niektóre bloki PRLowskie są lepiej zrobione niż obecne.

@Opornik wiem że to szokujące, ale PRL nie był jedynym krajem w historii, w którym istniały antykapitalistyczne mechanizmy regulujące rynek mieszkaniowy

@madhouze Tak było, true, ale różnice w pensjach nie są już tak gigantyczne jak 10 15 czy 20 lat temu.

Nadal się da dorobić, oczywiście, ale i nie każdy chce emigrować.

@madhouze Jak słusznie zauważyłeś, aby twoja mama coś miała to musiała wyjechać z kraju bo w Polsce by niewiele miała i o tym jest ten mem. Z drugiej strony w Polsce też idzie dobrze zarabiać i nieźle żyć mimo takiej drożyzny, tylko trzeba chcieć coś zmienić.

@suseu 

>tylko trzeba chcieć coś zmienić.

Zaczynam myśleć że jest z tym co raz gorzej, tzn. żeby się przekwalifikować na coś trzeba mieć z roku na rok co raz więcej wiedzy, próg wejścia na różne zawody jest IMHO co raz wyższy.

Albo trzeba umieć być przedsiębiorczym, ale to nie każdy ma - niektórzy się z tym rodzą, inni nie.

Nie ma nic za darmo. Możesz wyjechać i się skupić na celu, plus inwestować w siebie. W Polsce moi znajomi pracują nadgodziny albo mają fuchy na boku.

@Opornik Nadal się da dorobić, oczywiście, ale i nie każdy chce emigrować.

@Shizue Co nie zmienia faktu że wiele patologii wywaliło ceny w kosmos. Ja np. nie mam nic do rentierów, sam nim będę na stare lata, ale numery typu kupno 10 mieszkań, każde pod zastaw poprzedniego, to chora patologia windująca ceny. Tak samo jak kupowanie mieszkań przez podmioty zagraniczne w celach inwestycyjnych - niby nielegalne, ale w praktyce to różnie bywa.

@Opornik czyli rentierzy powinni zakładać inną działalność i dodatkowo kupować te kilkanaście mieszkań ma wynajem za gotówkę?

@Opornik z tymi zagranicznymi podmiotami ostatnio poszedł debunk, to podobno zajebiście znikome kawałki tortu.

@wrukwiony tak, ja znam. W rodzinie żony, małym mieście powiatowym są ludzie którzy pracują po jakichś prywaciarskich stacjach benzynowych, małych ciucheksach, czy innych takich miejscach i zarabiają najniższą

@wrukwiony ja znam tak jakby, kuzynka pracuje w sklepie odzieżowym w mieście powiatowym. Zarabia minimalną ale plus ma taki, że z racji wieku <26lat to ma netto=brutto ale kilka osób tam jest starszych i mają tylko minimum netto

@wrukwiony Ty no ja też nie ale mieszkam w Kopenhadze jeśli to ma jakieś znaczenie…

@wrukwiony moja znajoma, księgowa z kilkuletnim doświadczeniem, pracuje w biurze rachunkowym za 3,3k. Na prowincji taka stawka to jak znaleźć zimnioka na Łotwie

@wrukwiony 3k netto? Pełno ludzi. To jest 50 pln powyżej minimalnej. 3.6 mln ludzi tyle w Polsce zarabia

@Dzban3Waza nie rozpierdala tylko rozpierdolił, i nie wam tylko nam.