Masz depresję? Zimowa chandra do⁎⁎⁎⁎dala? Wyszedłeś pobiegać i nie podziałało? Nawet jebałaś falubaz i dalej nic?

UWAGA. To będzie wpis o lekach, więc zaznaczam, że nie zalecam podejmowania decyzji o lekach bez konsultacji z psychiatrą. Ba, sam się konsultowałem.

No to istnieje coś takiego jak dziurawiec zwyczajny i jest to zielsko rosnące na łące, ale zawiera ono w sobie substancje silnie aktywne, a wśród nich hiperforynę, hiperycynę oraz flawonoidy. Są to substancje, które wykazują stosunkowo silne działania antydepresyjne. Z tych trzech to hiperforyna jest za ten efekt przede wszystkim odpowiedzialna.

"Przypuszcza się, że główne mechanizmy pośredniczące w tym działaniu to hamowanie zwrotnego wychwytu serotoniny, noradrenaliny i dopaminy oraz słabe hamowanie enzymu monoaminooksydazy odpowiadającej za rozkład serotoniny, noradrenaliny i dopaminy." Mówiąc po ludzku: dobre substancje dłużej zostają w mózgu i wolniej się rozkładają. Mówiąc językiem leków: jest to połączenie cech leków wysoce selektywnych - leków SSRI, NDRI oraz MAOI.

"Poza tym wykazano powinowactwo substancji zawartych w dziurawcu m.in. do receptorów adenozynowych, GABA i glutaminianowych." Po ludzku: działa nieco uspokajająco. Na receptory GABA oddziałowuje np. alkohol i xanax.

Również co istotne, dziurawiec może być lepiej tolerowany niż silniejsze leki antydepresyjne. Trzeba jednak uważać na słońce, bo hiperycyna wywołuje światłoczułość i można od słońca dostać plam. Jak się krowa na łące nażre dziurawca, to daje żółte mleko.

Jak ze skutecznością? "Metaanaliza z 2017 r. wykazała, że ziele dziurawca ma porównywalną skuteczność i bezpieczeństwo do SSRI w przypadku łagodnej do umiarkowanej depresji, znacząco niższy wskaźnik odstawienia oraz potwierdza jego istotną skuteczność kliniczną w łagodzeniu objawów depresji." Przy ciężkiej depresji nadal zaleca się silniejsze leki, dziurawiec jest tu zbyt słabo zbadany.

Co ciekawe, dziurawiec można kupić w aptece bez recepty. Kusi, co? Niech se kusi, najpierw skonsultuj się z lekarzem, bo przecież leki wchodzą ze sobą w interakcje. Np. dziurawiec może sprawić, że twój przeszczep zostanie odrzucony.

Po co ten wpis? Jeśli boisz się leków, to wiedz, że nie muszą być straszne. Dziurawiec może być bezpieczniejszą i tańszą alternatywą dla niektórych innych leków, jeśli okaże się skuteczny. Ma szerokie i łagodniejsze działanie niż leki selektywne, co może się przełożyć na lepsze działanie dla niektórych smutnych pacjentów.

#ciekawostki #zdrowie #zdrowiepsychiczne #leki #farmaceutadomowy #depresja
caf432dd-f308-4353-958a-b3132e6e0e20
21

Komentarze (21)

@RogerThat jedno bym zmienił, nazwę.

@pacjent44 a miałeś kiedyś w dłoni liść dziurawca?

Jeśli nie, to polecam spojrzeć "przez niego" w stronę słońca, wtedy zrozumiesz dlaczego Twój pomysł jest co najmniej słaby.

@pvintage nie miałem. nie spojrzę. Fajnie gdy nazwa rośliny oddaje jej właściwości lecznicze. Przykładowo, Szalej.

@pacjent44 czasem oddaje inne właściwości, np. w tym przypadku fizyczne ;)

@pvintage yhm. Mój kumpel miał ksywę "tyka" Zgadniesz czemu?

Leki na depresję? Ja tam wolę mieć kontrolę nad własnym stanem psychicznym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@RogerThat Na mnie średnio działa, jakoś nie czułem poprawy nastroju

@Enzo na mnie tyle rzeczy ogólnie działa, że ciężko mi ocenić jakikolwiek lek, który brałem. Najbardziej słońce. I nie chodzi raczej o Wit D, bo biorę, a słońce w zimie mi jej raczej nie daje zbyt dużo.

@RogerThat No na mnie też słońce najlepiej działa

@Enzo czyli zostaje nam emigracja

@RogerThat Ewentualnie 2 tygodnie urlopu w Tajlandii w styczniu

@Enzo

Ewentualnie


Smutne.

Wszystko fajnie, ale jak to wygląda ilościowo? To znaczy ile tych dobrych substancji jest w takim, powiedzmy, kubku mocnej herbatki z dziurawca? Czy to nie jest tak że trzeba by zjeść z kilo surowych roślin żeby stężenie któregoś ze składników było w ogóle wyczuwalne w organizmie?

@SpokoZiomek taka kuracja wymaga długotrwałej diety. Efekty widać po miesiącach, nie minutach.

@pacjent44 Ja tu nie mówię o minutach bo nawet srogie tablety tak nie działają. Raczej o tym czy przypadkiem w takiej herbatce nie ma jakiś nanogramów substancji leczniczych, które giną wśród innych składników i musisz wypić jej wiadro dziennie przez rok żeby w ogóle miała jakiś wpływ.

@SpokoZiomek właśnie chyba zapomniałem dodać, że to można kupić w tabletce, skondensowane

@RogerThat o co chodzi z tym jebaniem Falubazu? To jakieś nowe zboczenie? xD

Zaloguj się aby komentować