Kupiłem uszkodzony Macbook od człowieka z komentarzy na YouTube
hejto.pl1000 zł to dość sporo, zaproponowałem 600 zł, spotkaliśmy się pomiędzy na kwocie 850 zł, płatność w opcji "za pobraniem" inpost paczkomat
Trochę wycykany bo "w ciemno" zapłaciłem, po jakimś czasie poszedłem odebrać przesyłkę, z paczkomatu wyskoczył całkiem pokaźnych rozmiarów karton. Coś w nim jest zapakowane, z pewnością coś co może być cegłą bo na ziemniaka było to zbyt lekkie.
Przyniosłem paczkę, rozpakowałem przesyłkę i tak, to był Macbook Pro A1398 15 calowy, w transporcie nie uległ uszkodzeniu, mocno zabrudzony, ładowarka była choć uszkodzona ale to GC więc trudno oczekiwać solidności. Trochę szkoda, liczyłem na oryginał który mimo uszkodzenia można z powodzeniem naprawić.
Sam Macbook włączył się i nawet raz uruchomił się do ekranu logowania, tylko ten jeden raz więc faktycznie uszkodzenie ma miejsce więc wygląda na to że wszystko się zgadza.
Postanowiłem podjąć próbę diagnozy i naprawy podczas livestream na YT, pora była dość późna przez co pojawiło się kilka problemów, restart zaliczyła moja stacjonarka, do tego naprawa nie powiodła się.
Musiałem tez toczyć walkę z wyczyszczeniem pasty na bazie srebra, a kto miał przyjemność to czyścić ten wie jaki to koszmar
https://www.youtube.com/watch?v=j3RfTNozuLE
Po zakończeniu live przysiadłem jeszcze na chwile i udało się, naprawiłem zasilanie dedykowanej karty graficznej, układ musiał być kompletnie przelutowany, nie pomogła poprawa lutowania którą wykonałem podczas trwania livestream.
Finalnie sprzęt działa, wyczyściłem go też dość dokładnie bo był mocno zasyfiony
Taka to drobna historyjka, w której pierwszy raz miałem możliwość, żeby coś kupić od widza/osoby komentującej moje filmiki.
#majsterkowanie #macbook #apple