Wiecie, co jest lepsze od wstawania rano? ...Dużo rzeczy, ale najbardziej #codziennepiciu
Jak wiadomo, środowy dzień to wody czas, dlatego dziś w szczególności zapraszam Was na wspólne piciu. Macie już jakieś piciu za sobą? A chcielibyście jeszcze wznieść wspólnie toast szklaneczką wody? Jeśli tak, to siup - Wasze zdrowie!
PS. Macie już tam burzę na południu? Przyjdzie do nas, czy rozejdzie się po drodze?
#kontrolanawodnienia #woda #przypomnienie #odwodnienie
@Wrzoo W sumie tak jest xd
@Lardor Co nie?
@Lardor @Wrzoo szczególnie w takie totalne upały, gdzie coś robisz i nie chcesz się delektować smakiem soków, tylko chcesz po prostu wywalić pół butelki na hejnał, bo masz takie pragnienie. A woda znacznie mniej "zapycha" jak soki.
@Wrzoo Monsterek Hamiltonowy na księżycu. GRAFIK IS MAJ PESZYN
@Tylko-Seweryn Matko bosko kosmosko, ale tam musi być zimno, a Ty bez rękawiczek
@Tylko-Seweryn A tak poważnie, jak smakuje energetyk o smaku Lewisa Hamiltona? xD
@Wrzoo brzoskwiniowo. Nawet lepiej niż ten różowy co jest dedykowany jako smak brzoskwini
@Wrzoo dobry jest, jedyny monster jakiego popijam od czasu do czasu
Dzisiaj będzie klasycznie 6-7 dolewek yerby, także mogę wznieść 7 toastów, pierwszy może za Wrzoo, potem pomyślimy 🙃
@podzielny Zdrówko, i przyjemnego yerbowanka!
Muszynianka i generalnie wszystkie trgo typu wody maja smak i sa bardzo pijalne.
Najgorsze wody to sa typu cisowianka czy naleczowianka- dla mnie ksiazkowy przyklad wody bez smaku.
@jajkosadzone Muszynianka jest the beat
@Wrzoo A litr kawy z rana się liczy?
@Bonrzur Liczy się, liczy, ale pod warunkiem, że później uzupełnisz niedobory wodą albo innym pićkiem nawadniającym
Z wódą też by pasowało
@starszy_mechanik Nie no, no nie
SRANIE! sranie tez jest fajne! szczególnie jak ciśnie od dłuzszego momentu a nie masz gdzie zrobić i jak już dotrzesz na tron to wtedy SRANIE jest nawet lepsze od nawadniania się.
@RACO no to zasługuje na osobny tag!
@Wrzoo no tylko trzeba pamietać,że po takiej dwujeczce to jednak trzeba się napić.
Pobudka 4.
Woda, potem kawa.
Daisy zostawiona z 2l wody w dwóch miskach.
Po drodze trochę wody.
O 6 szczepienie na farmie niosek, już takich co robią sobie jajca. 100 litrów przepłukane bo szczepienie przez wodę. Po ciemku, budzą się o 7 i od razu piją.
Powrót do siebie, trochę soku i kawa. O 8 weterynarz po próbki krwi. Też płyn
Właśnie skończyła. Wyłączyłem wodę mniejszym kurkom, około 12 szczepienie dostaną, też przez wodę.
Zaraz idę na śniadanie i soczek pójdzie w ruch.
Cała moja praca to woda, a jeszcze o 11 muszę się urwać do domu bo drzwi mi przyjadą wymierzyć - a to po to, by chronić się od nadmiaru wody zimą
@conradowl O, ciekawe - nie wiedziałam, że szczepienia są podawane kurom doustnie, choć ma to sens
Dasz radę, wspólnie pokonamy tę wodę, trzeba ją w mordę lać
@Wrzoo strzykawką jest 12 tygodniowe - jak klient zapłaci bo dodatkowe. Wtedy wszystko do góry, bariera na 1/4 kurnika i ekipa łapie, każda jedna zastrzyk i systematycznie przesuwa się barierę.
Zastrzyk zawsze na końcu przy załadunku.
Pierwsze szczepienie rozpyla się mgiełkę.
Reszta przez wodę.
Czasami (jak klient zapłaci) przy transporcie są dwa zastrzyki i krople do oczu, wtedy weterynarz przyjeżdża (z pomocnikiem) i każda jedna dostaje po kropelce. Przy zorganizowanej ekipie ciężarówka 8 tysięcy kur ładowana jest od półtorej godziny do trzech godzin przy opcji premium
@conradowl Kosmos, o tylu rzeczach jeszcze nie wiem
@Wrzoo najważniejsze, że zero antybiotyków, tylko to co potrzebne we współczesnej hodowli i dla człowieka: salmonella czy e.coli ważniejsze jest dla nas, by jajca były zdrowe
@conradowl To jest właśnie świetne w UK, bo wrażenie, jakie odniosłam jest takie, że mają naprawdę rozsądne podejście do hodowli zwierząt. Nie to, co u nas...
@Wrzoo co prawda w Polsce pracowałem przy częściach samochodowych, bazie danych i dla Play trochę, ale jednak UK pod względem rolnictwa jest wysoko. Choć smakowo to wiadomo, że bazarek w Polsce wygrywa, ale i tutaj sklepy farmowe są - tylko swoje to kosztuje
@conradowl Sklepy farmowe, w sensie gospodarze samodzielnie sprzedają swoje wyroby? No tego to mi totalnie brakuje, zwłaszcza jeśli chodzi o mięso. Dostęp do dobrej jakości mięsa, takiego hodowanego powoli, jest w Polsce tragiczny.
@Wrzoo gospodarze sami sprzedają swoje produkty lub zwożą to do jednego sklepiku, często otwartego tylko od wiosny do jesieni. Są też automaty vendingowe np. jajka z farm z firmy gdzie pracuję (oczywiście część) albo też najlepsze: szafka, skrzynia czy budka jak z ogródka na łopaty. Ustawiona koło drogi, skrzynka na kasę i kartka z cenami. Bywa, że bez kamery. Zatrzymujesz się, bierzesz co chcesz, wrzucasz kwotę do skrzynki. Jak ktoś ukradnie i nie zapłaci to zlikwidują sklepik. Jak ktoś wrzuci więcej bo nie ma reszty i zostawi kartkę to następnym razem ktoś poczeka z resztą.
Prowincja jest fajna i uczciwa, a mam tylko 20 minut do Dundee, miasta które przodowało w rankingach na najbardziej zaćpane miasto w Szkocji - cóż, na szczęście patola siedzi na swoich osiedlach
Zdjęcie z Google, jeden z większych sklepików, w którym czasami robię zakupy. Pyszne mają truskawki, otwarty od około kwietnia do września/października
@Wrzoo a tu pyszne ciasta pieczone w domu przez wcale nie babcię, a fajną blondynę
Nie ukrywam, że to jeden z wielu powodów dlaczego wybrałem życie i mieszkanie w Szkocji. To takie moje „rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady". Hodować kurki po finansach i rachunkowości na UEK w Krakowie to chyba nie jest marzenie absolwentów
@conradowl ʕ•ᴥ•ʔ Boże, jak ja Ci zazdroszczę. Jesteśmy sto lat za Szkotami...
@Wrzoo wszystko w swoim czasie. W Polsce na wsi też się zdarzają takie miejsca, tyle że nie są tak powszechne i nie są na każdym kroku...
@Wrzoo 2 szklanki wody z cytryną po przebudzeniu to już standard, potem dwie kawki a w pracy już teraz leci drugi bidon 0,7 litra kranowianki.
Nie wiem czy wczoraj nie przegiąłem bo dziś w nocy dwa razy wstawałem sikać i rano po przebudzeniu też cisnęło xD
@Panda Trzeba strategicznie nie pić na noc
@Wrzoo To u mnie problem, jak już się przyzwyczaiłem do ciągłego nawadniania się to ciężko mi nagle ograniczyć picie wieczorem. No normalnie suszy!
O, muszynianka. Muszę sobie kupić bo ostatnio jak dużo filtrowanej wody piję (nawet z tym hibiskusem ale i samą) to nie najlepiej się czuję.
@camonday joo, z filtrowana nie można przesadzić, bo za nisko zmineralizowana jest :(
nigdy nie lubiłem napojów innych niż woda gazowana (za wyjątkiem coli)
@Wrzoo aaah klasyka
troszkę upały odpuszczają, okolice 5l
@Wrzoo Używanie słodzonych napojów jako głównego źródła płynów jest jednym z powodów tak powszechnej otyłości. Podczas gdy jedząc 3 burgery, paczkę chipsów i batona masz jakąś szczątkową choćby świadomość że dostarczasz sobie ogrom kalorii, tak w słodzonych napojach tego kompletnie nie czuć. Możesz wlać w siebie litr czy nawet 2 litry coli w dzień i nie zarejestrować że to jakieś 400 kalori na litr.
@Jarasznikos Dokładnie - i jeszcze dodatek kwasów neutralizuje silnie słodki smak, więc nie odczuwa się tak tej ilości cukru
Zaloguj się aby komentować