Zapraszam do włączenia telewizora i wysłuchania kogoś kto być może za 2 godziny odmieni twoje spojrzenie na WÓDĘ
#alkoholizm Uważam, że to jeden z najlepszych wywiadów na ten temat
#didaskalia
https://youtu.be/Z8arDvhVamE?si=o3zu6-bJnlh9yt30
po pierwsze taguj #didaskalia
po drugie ten ziomek pierdoli jak fanatyk
@Half_NEET_Half_Amazing zgadzam sie, gosc w wielu tematach wjezdza w taki skrajny odlot, ze ciezko go brac na serio. Sam praktycznie nie pije i wiem, ze to zlo, ale koles robi z tego wyciag z szatana.
@bartek555 chlop jest tak bardzo narcystyczny że nie przyjmie do siebie że to on był problemem a nie alkohol xD
@Sweet_acc_pr0sa on nie jest (i nigdy nie był) alkoholikiem
@lokurva co nie znaczy, że nie przesądza, lekko mówiąc :)
@cebulaZrosolu być może, ale do tego się nie odnoszę, chciałem tylko sprostować wniosek
@Half_NEET_Half_Amazing @bartek555
Skrajnosci sie najlepiej sprzedaja i najlepiej sie na tym zarabia,dlatego zeby o nim bylo glosno bedzie wyolbrzymial wszystko na czym zarabia PIENIADZE
@Kredafreda popiłem, wstałem wypoczęty i nie mam żadnego kaca
Jak ktoś chla do oporu i potem zdycha to sam sobie jest winien, jak ktoś wypije 3 drinki to kaca mieć nie będzie zwłaszcza po większej ilości żarcia.
Btw. Chłop pierdoli
@Odwrocuawiacz
Mozna miec i kaca po trzech drinkach.
To jest zlozony temat,ale generalnie najwazniejszy jest czas w jakim sie konsumuje alkohol- na takim weselu jezeli pijesz 10h male dawki to 0,5 czy 0,7 wodki nie spowoduje zgona,a jak wypijesz na szybko cztery piwa np. w pol godziny- zgon i kac moze byc duzy.
Ja nie pije prawie w ogole i nie zaluje- a bywal okres gdzie mialem cugi albo zycie typu praca-impreza,praca-impreza.
@Odwrocuawiacz Stara prawda. Umiar we wszystkim. Też czasem w weekend jakieś 1cm łychy wpadnie i to jest dla mnie ok. A coraz bardziej nie lubię chlania na imprezach rodzinnych, gdzie zawsze jest za dużo. Muszę się nauczyć asertywności w tym temacie na stare lata.
No popiło się, całe 1 piwo przez 3 dni, kac jak cholera😜
@Kredafreda
Jezu, nie wstawiaj tego gościa. Pieprzyć kocopoły
@Kredafreda to jest kurwa fanatyk, nie lubię to :p
@cebulaZrosolu
Uuu, jak powąchasz alkohol to masz mini udar!
@Jarem a piwo 0,0% ma alkohol! Nie to co winko bezalkoholowe!
@Kredafreda Na szczęście w moich kręgach nikt nie pije na święta, no ale masa osób na pasterki chodzi najebanych w trzy dupy.
No popiłem, nie żałuję, no i co? No i chuj! Jakaś miernota z gościa, dowodzenia.
Raz go słuchałem i jeżeli mnie pamięć nie myli to chłop swego czasu ostro chlał (może ćpał nie wiem). A teraz popadł w drugą skrajność.
@DKK
Neofici zawsze tak robia.
Z jednej skrajnosci w druga
@DKK dziabal here a potem alko. Nawet ksiazke o tym napisal jak przetrzezwial…potem zaczal bawic sie w kouczing zanim to stalo sie modne…mialem z nim do czynienia, fanatyk zfokusowany na kase ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty
@Dzban3Waza
A masz rodzine,zone,dzieci?
@Dzban3Waza u mnie działa poprostu nie pić
Polecam
To jakiś przygłup w rodzaju tego zbawcy świata, przychlasta Śpiewaka? Nie twierdzę, że alkohol to zabawka, sam miałem w rodzinie nieprzyjemności przez wódę, ale jego nie da się tego słuchać.
@Kredafreda o tak moj ulubiony byly alkoholik który o całe zło oczernia alkohol
A nie pierdolonych alkusow ktorzy nie potrafią zapanować nad swoim życiem xD
To nie ludzie są winni tego że są grubi, tylko cukier który ich w ciastkach uzależnia
Kurwa nienawidzę tego pierdolenia xD
Mam 32 lata, wiem co lubie pić, wiem ile mogę tego wypić i jak szybko wiem jaki ma to na mnie wpływ (mam adhd więc nie pobudzający, a regulujący)
I mogl bym w nieskończoność xD
Jebac alkoholikow na wyparciu tj wojujacych abstynentow co to będą walczyć z całym alkoholem świata bo tak mocno się go boją zamiast przyznać że to oni byli problemem
Jebac alkoholikow na wyparciu tj wojujacych abstynentow co to będą walczyć z całym alkoholem świata bo tak mocno się go boją zamiast przyznać że to oni byli problemem
@Sweet_acc_pr0sa jedynym problemem jest twoja nieznajomość tematu który sobie spłaszczyłeś do granic możliwości. Z jakiegoś powodu wszystkie państwa świata wydają mnóstwo pieniędzy na walkę z narkotykami. Idąc twoim tokiem rozumowania wywalają kasę w błoto bo problemem nie są narkotyki tylko narkomani. I niech każdy sobie używa w granicach rozsądku, co nie?:)
Mam 32 lata, wiem co lubie pić, wiem ile mogę tego wypić i jak szybko wiem jaki ma to na mnie wpływ (mam adhd więc nie pobudzający, a regulujący)
Tak myślał kiedyś każdy alkoholik. W sumie większość do samego końca żyje w poczuciu kontroli nad alkoholem. Cały problem z alko jest właśnie w tym, że to on ma kontrolę nad człowiekiem nawet kiedy on jest przekonany o tym, że jest odwrotnie.
Ale tak jak pisałem to jest kwestia znajomości tematu.
PS. Typ z filmiku lubi dramatyzować, to fakt.
@Wyrocznia bo dokładnie tak jest, problemem nie są narkotyki tylko narkomani xD i powody srodowiskowe dla który wgle wpadają na pomysł ćpania ja np nigdy nie cpalem bo miałem normalna relacje z rodzicami i nie musiałem szukać odskoczni w opioidach i innym gównie xD
Pomimo tego że większość moich kumpli napierdalała co się da włącznie z dopalaczami
Prawda ostateczna jest taka że wszystko jest dla ludzi tylko nie dla wszystkich xD
Prawda ostateczna jest taka że wszystko jest dla ludzi tylko nie dla wszystkich xD
@Sweet_acc_pr0sa prawda ostateczna jest taka, że cierpią na tym dzieci tych osób. Samych nałogowców je*ać prądem. A skoro cierpią dzieci to wtedy to już problem społeczeństwa, państwa.
@Sweet_acc_pr0saale to ty dzwonisz. Btw tak samo mówią często i marihuanie
@Kredafreda nie odmienił
Ło Panie... Tyle co w te święta, to z 15 lat wstecz nie wypiłem! Kurwa ZERO xD
Btw, co to za założenie w pierwszym zdaniu? Jakie umieramy? Patrzysz przez pryzmat swojego życia czy co?
Alkohol - tak jak wszystkie inne używki - ma swoje dobre i złe strony. Nadużywanie jest źle, ale robienie z tego nie wiadomo jakiego zła, to też jest patologia.
Polecam zdrowy tryb życia i tzw. drogę środka 😉
@Arkil jakie są dobre strony alkoholu?
Alkohol - tak jak wszystkie inne używki - ma swoje dobre i złe strony
@Arkil napisałbyś o tych dobrych stronach alkoholu coś więcej?
@Wyrocznia
Pozwala odpocząć od trudnych emocji i sobie z nimi poradzić.
Wzmacnia więzi międzyludzkie.
Największy problem z alkoholem jest taki, że łatwo stracić nad nim kontrolę i łatwo staje się głównym mechanizmem radzenia sobie z emocjami.
Prafrazując: "wiecie kto mówi, że alkohol i narkotyki są złe? Ludzie, którzy nigdy nie brali, albo wzięli za dużo. Jest natomiast bardzo dużo ludzi, którzy wzięli średnio - i polecają"
@DEAFCON_ONE @Wyrocznia
Tak jak pisze @Jarem - nie trzeba nic dodawać.
Pozwala odpocząć od trudnych emocji i sobie z nimi poradzić.
Wzmacnia więzi międzyludzkie.
@Jarem jaja sobie robisz? XD może jeszcze działa przeciwbólowo?
Medycznie nie stwierdzono ani jednej zalety ze spożywania alkoholu. Rzekome odpoczywanie od trudnych sytuacji i radzenie sobie z nimi to jest zwykła złuda powstająca pod wpływem upojenia a najgorsze w tym wszystkim jest to że alko to silny depresant. Żadne problemy nie zostają tak naprawdę rozwiązane… a od takiego radzenia sobie są leki antydepresyjne.
z tym wzmacnianiem więzi międzyludzkich to nie będę nawet komentował, jedno wielkie „XD”.
Jest natomiast bardzo dużo ludzi, którzy wzięli średnio - i polecają.
To są zwykli idioci po prostu. Dobrze, że w przestrzeni publicznej nikt już chociaż nie poleca palenia fajek.
Pozwala odpocząć od trudnych emocji i sobie z nimi poradzić.
@Jarem no niebałdzo, daje złudzenie bo na krótką metę działa regulująco, ale zawsze zbiera opłatę w postaci bujnięcia w przeciwną stronę. Po alkoholu jest Ci weselej? No to zaczekaj aż się zacznie kończyć działanie, zrobi Ci się smutniej niż przed wypiciem. Uspokoi skołatane nerwy? No to zaczekaj aż przestanie działać i popatrz jak huśta. Kielon na odwagę? Za rogiem czai się już pan moralniak.
Alkohol generuje trudne emocje.
Wzmacnia więzi międzyludzkie.
"ajaśsznuje"... Nic nie wzmacnia, ludzie z którymi się zbliżam po alkoholu dzielą się na dwie grupy: ci, z którymi się świetnie dogaduję na trzeźwo oraz ci, z którymi relacja robi się toksyczna i po jakimś czasie rozpada.
Osobiście twierdzę, że jedyną zaletą alkoholu jest smak. Dobre wino, dobra whisky, dobre piwo, świetnie komponują się z jedzeniem, są to smaki bogate i głębokie. Żadne bezalkoholowe wersje nie mają startu do tych smaków. Cała reszta "zalet" to chwilowa przyjemność, za którą potem trzeba zapłacić.
Nie, nie jestem abstynentem, zdarza mi się wypić, bo lubię tę chwilową przyjemność i radzę sobie z jej negatywnymi konsekwencjami, ale nie oszukuję się - jest to durne i powinienem przestać pić w ogóle. Przyjdzie taki moment.
@Kredafreda
Jak tam? Popiło się przez święta, umieramy na kacu?
Nie popiło się i nie umieramy na kacu. Mam nadzieję, że pomogłem
@Kredafreda mialem obejrzec ale przypomnialem sobie ze nie pije i nie pilem
@Kredafreda piłem, nie umieram.
Typ nadaje się do społecznej utylizacji. Podstawowym jego problemem jest to, że jest głupi, tak bardzo głupi, że popłynął w narkotyki na ostro. Większość ludzi nie wpadnie w uzalezenienie od heroiny bo nie są głupi, a on każdego traktuje jakby był. Mierzy wszystkich swoją miarą. Do tego dochodzi motyw że w internecie liczy się tylko to co skrajne, więc hiperbolizuje wszystko żeby było o nim głośno i szekle płynęły.
Większość ludzi nie wpadnie w uzalezenienie od heroiny bo nie są głupi
@WalIy XDDDDDDDD
No cóż, izby lekarskie z całego świata są innego zdania. Ludzie nie wpadają w heroinę bo są do niej skutecznie uprzedzeni do czego przyczyniają się tacy ludzie jak ten siwy dziad a nie dlatego, że ludzie są mądrzy. Jakby ludzie zaczęli traktować herę jak papierosy w stylu „a spróbuję sobie” to miałbyś całe społeczeństwa uzależnionych ćpunów.
Wracając do tego dziada on często powtarza, że właśnie takie „trzeba umieć pić/brać” jest najbardziej zgubne, bo człowiek przez długie lata żyje w przekonaniu, że to kontroluje a to jest zwykła złuda tak naprawdę.
@Wyrocznia ale nie zaczynają bo mają IQ trochę większe niż ziemniak. Przynajmniej w większości, są też ludzie tacy jak ten gość, którzy tego nie ogarniają i mając dostęp do ogólnodostępnej wiedzy i tony przykładów jak wyglądają ludzie którzy zaczynają brać jakąś używkę i tak to robią, a później obwiniają o swoją głupotę cały świat, tylko nie siebie.
@Kredafreda moje spojrzenie odmienił i jestem mu za to wdzięczny. Problemu z alko nigdy nie miałem, bo mam "wrodzone predyspozycje do nietolerancji" ale nieco śmieszyli mnie anonimowi alkoholicy. A jak dobrze pamiętam ten wywiad to p. Rutkowski powiedział, że dzień w którym odstawi się alkohol jest tym, od którego już się nim nie jest. I to mi jakoś pomaga. Publikacja w Lancet czy badania prof. Urbanika też mnie przekonały, że nie istnieje bezpieczna dawka %%. Ale, więcej pewnie w lutym jak minie rok.
Dziwi mnie że aż tyle osób się tak oburza na ten wpis. Prawdą jest że żyjemy pod alko okupacją. Wóda dostępna na każdym rogu, sklepy całodobowe, w nich ta cała trucizna lepszego sortu świeci się w blasku towaru luksusowego. A najdroższa whisky to takie samo ścierwo jak najtańsza wóda.
Tak się cieszę że już w tym nie uczestniczę i każdą sekundę swojego życia przeżywam świadomie.
@jedzczarnekoty amen.
Dzięki. Przypomnialeś mi, że miałem się napić;)
@Kredafreda na chuj mi jakiś kolejny żulczyk umoralniacz? To są menele co teraz zbijają kapitał na byciu menelem. Pierdolenie 'ooo panie co ja przeżyłem' a kurwa przeżył to że jest ćpunem i alkoholikiem bo był smutny że mu nudno. To prześciganie się do to się nie ćpało. Jak dzieci w podstawówce.
Zaraz łiskaczyk i Wiesiu 3
@Kredafreda zaraz tu daj eksoerta od biegania xd
Zaloguj się aby komentować