Ja myślę nawiązaniami i kontekstami, więc wiersz Staffa, który zaproponował @Moose od razu skojarzył mi się z wierszem Historia o Kowalach Marii Pawlikowskiej-Jasnorzwskiej z tomiku Niebieskie Migdały z roku 1922. Maria, zwana Lilką uwielbiała poezję pana Staffa

Córki Kossaka

W niedużym domu pośród drzew wysokopiennych,
na niezwykłych ludzi ogromne szczęście spadło -
przyszły na świat córki o talentach bezmiernych -
Maria i Magdalena powiększyły to artystyczne stadło.

Starsza, poetessa, o kowalach napisze
Wiersz taki, że mieszczki zarumienią się silnie;
Druga zgubiona, w ciągłej życia zawierusze
Stworzy z poetami teksty krotochwilne. 

Siostry jakby oddzielne, ale ciągle razem
Kochały się czy lubiły - to kwestie sporne
Obie wierzyły, że będą blisko - nieprzezorne!

Piękna i z garbem Maria myślała, że płazem 
Ujdzie kochanie mężczyzn. Granice zamknięte!
Dwie siostry już osobno - tak jakby przeklęte.

To wiersz w bitwie #nasonety w ramach kawiarenki #zafirewallem i rodzaj #tworczoscwlasna
b905b3b1-ca07-4523-b76f-05e8cecfa99d
KatieWee

A tu wiersz o Kowalach:


Jechał Kowal na Kowalu

jakby koral na koralu.


Całowali się bez granic,

grozę świata mieli za nic.


Zajechali w cienie świerka,

kędy wróbel głośno ćwierka,


zajechali drogę kurze

i na białym siedli murze,


wpadli w gniazdo młodych Pliszek,

którym właśnie zbrakło Liszek,


siedli chłopcu na rękawie

i patrzyli nań ciekawie,


zajechali ponad wodę,

weszli w nią jak krowy w szkodę


i topili się bez żalu

mały koral na koralu…


i ginęli bez ratunku

w nieprzerwanym pocałunku.


- Patrząc już od dłuższej chwili,

aniołowie zazdrościli


martwili się, i bali

że Kowale zginą w fali, -


Zszedł więc Cherub w wielkiej chwale,

porwał w niebo dwa Kowale.


Musimy pamiętać, że Kowal to Kowal bezskrzydły, kowal dwuplamek (Pyrrhocoris apterus) – gatunek pluskwiaka z rodziny kowalowatych (Pyrrhocoridae), pospolity w Polsce, czasem nazywany strażakiem lub ze względu na swoje zwyczaje tramwajarzem.

ce1924d7-bf49-4b6e-bd97-79adda40cb14
CzosnkowySmok

@KatieWee czytam czytam i takie yyyy.... W którym roku to pisała?,, yyyy.... ok, co to ten kowal?

KatieWee

@CzosnkowySmok no taki robal Tomik wydała w 1922 roku

CzosnkowySmok

@KatieWee tylko, że wcześniej przeczytałem ten fragment:

Starsza, poetessa, o kowalach napisze

Wiersz taki, że mieszczki zarumienią się silnie;


Wiec przygotowany byłem na jakiś erotyk czy coś

KatieWee

@CzosnkowySmok w tamtych czasach niewiele było trzeba

b731cac7-afd8-4a1b-a74f-d908e3b41404
CzosnkowySmok

@KatieWee no mnie oburzyło

Nic tak nie działa na popularność jak mały skandal.

A może... może... Wie Pani...

XD fantastyczne xD

splash545

@KatieWee fajny sonet ze świetnym nawiązaniem Zawsze się zastanawiałem jak się te robaki nazywają, a tu nawet wiersze o nich piszą

alaMAkota

Ciekawe postacie była też bratanica chorej Kossaka, Simona Kossak, która przez 30 lat żyła leśniczówce w puszczy białowieskiej. Siebie samą określają jako zoopsychologa.

Zaloguj się aby komentować