Hej,
piszę do was w sprawie porady dotyczącej kwestii parkowania.
Mam dom jednorodzinny. Przed płotem jest pas zieleni/trawnik, który należy do miasta. Miasto dba o niego w taki sposób, że to ja utrzymuję go w dobrej kondycji. Tak było przez 3 lata (od czasu kiedy kupiłem ten dom).
W ostatnich miesiącach trawnik zaczęły masowo rozjeżdżać klientki pobliskiego salonu urody. Salon oczywiście nie ma własnego parkingu, więc klientki parkują w bocznych ulicach.
Czy widzicie jakiś rozsądny sposób, aby ukrócić niszczenie trawy? Do tej pory trawa wyglądała legancko (no dobra - nie był siany trawnik jak z okładek czasopism ogrodowych, ale był wykoszony i zadbany) a teraz ten odcinek zaczyna przypominać wybieg dla prosiaków. Obok mojej działki jest niezabudowany teren - tam odcinek z zielenią to już klepisko.
Próbowałem kontaktować się ze strażą miejską - panowie nawet przyjechali, ale stojąc obok auta zaparkowanego na trawniku powiedzieli "że nie mogą stwierdzić, że to auto akurat zniszczyło zieleń bo on nie widział jak parkuje"... I tyle.
Nie chcę biegać i wklejać jakichś naklejek - zresztą to nic nie da bo z nagrań widzę, że to są zwykle różne auta. Próba oficjalnego rozwiązania problemu tez spaliła na panewce. Nie byłoby problemu, gdyby auta były parkowane na asfalcie (ale ulica jest na tyle wąska, że to raczej nie przejdzie).
To co mi przychodzi do głowy to zasadzenie jakichś krzaków (chociaż mam podejrzenia, że zostaną rozjechane) albo postawienie donic gazonowych. Jeśli przyjdzie pan ze straży miejskiej z pretensjami, że to teren miasta to stwierdzę, że to nie moje a on nie widział, że to ja to stawiałem. Utwardzać nie zamierzam - za dużo roboty + to nie mój teren.
Nie wiem czy ja jestem jakiś nienormalny czy też bylibyście wnerwieni na taką sytuację.
Uprzedzając pytania - ani ja, ani nikt kto mnie odwiedza, nie parkuje w tym miejscu - garaż i podjazd mam z tyłu domu.
#problemypierwszegoswiata #niewiemjaktootagowac
14c3e487-a154-4ac6-a201-47bd05aefbab
144

Komentarze (144)

postaw jakieś donice itp. jak to nie pomoże to pomogą rozsypane wkręty. Jeżeli masz SM to od razu zgłaszaj niszczenie zieleni. Wysyłasz zdjęcia, idziesz potwierdzić, że to twoja obserwacja i dalej ogarniają. Niejeden dziad dostał mandat.

@peposlav Rozsypywanie czegokolwiek odpada - w okolicy jest sporo dzieci (w tym moje). Nie będę też patrzył jak przypadkowy kot czy pies sobie uszkodzi łapę w imię walki z kierowcami.

Co do zgłaszania to trochę mnie zniechęcił funkcjonariusz SM...

@Vekh jebac strażnika - jak mu się robić nie chce - zgłaszaj i tyle

@peposlav nie można umieszczać urządzeń, obiektów w pasie drogowym (o ile jest to pas drogowy, a pewnie jest na 99%) zagrazajacych uczestnikom ruchu lub bezpieczne korzystanie z niego - za to jest kara przewidziana z Kodeksu Postępowania Administracyjnego

@Parigot zobacz na mapce czy to jest pas drogowy, posadź ałyczę, szybko rośnie, nawet 1,5 rocznie (jak podlejesz)

a jakby co to nie twoje krzaki - ja nadziałce postawiłem "żywopłot" niby na pasie drogowym - ale mam to gdzieś - do dzisiaj mi go nie wycięli, a miejscowi już nie stają tam autami i nie wywalają syfu przez okna.

@peposlav muszę cie zmartwić ale będziesz musiał złożyć wyjaśnienie do urzędu dlaczego tak się stało - wg prawa musisz dbać w zimie jak i w innych porach roku o część pasa drogowego, chodnika etc. przed swoją posesją aby był użytkowalny przez cały rok dla ogółu użytkowników pasa drogowego, chodnika, trawnika etc co tam sie znajduje ¯\_(ツ)_/¯

@Parigot mogą mnie cmoknąć, nie ma tam chodnika, za pas drogowy odpowiada służba drogowa, ja tam nie jestem zameldowany nawet

@peposlav ale ktoś jest właścicielem działki, rób jak uważasz

@Parigot tak właśnie robię - żywopłot zasadziłem mniej więcej tak jak służby kończą koszenie

@Vekh tabliczki na płocie że teren monitorowany i parkowanie na trawie zgłaszane na SM?

@owczareknietrzymryjski Przez jakiś czas miałem tabliczkę, że parkowanie zabronione, ale nic to nie dawało. Zresztą nie ma żadnej mocy prawnej

@Vekh Miny przeciwpancerne, krzaki zanim wyrosną też rozjadą a taką minę tylko raz.

@vredo Dobre, ale będę się budził przy każdym wybuchu

@Vekh Ale z jaką satysfakcją

@Vekh 60 cali, pizza i tylko słuchasz jeb, jeb, jeb https://www.youtube.com/watch?v=XW0W7j04iRQ

@Vekh jeśli nie ma zakazu parkowania w tym miejscu, to wiele nie zdziałasz tak naprawdę

@moll Wyczytałem, że w teorii można by było wystąpić do urzędu budowy dróg i mostów (tak się to chyba nazywa) o ustawienie odpowiedniego znaku tylko... to nie rozwiązuje problemu - nadal każdy jeden przypadek by trzeba było zgłaszać na SM. Szkoda mi życia.

@Vekh a jak nie ma parkingu, to gdzieś to auto zostawić trzeba. Skoro stają na tych trawniczkach, to przynajmniej myślą o tyle, żeby droga była nadal przejezdna. Coś za coś

@moll Miła pani, znaki niewiele dadzą jeśli już straż miejska olewa taką sytuację, tu trzeba potężnych zaklęć.

@vredo jak są znaki to chętniej przyjeżdżają wlepiać


U mnie na uczelni rektor tak rozwiązał problem z brakiem odpowiedniej ilości miejsc do parkowania - postawili zakazy parkowania na uliczkach dojazdowych i co 2-3 tygodnie żniwa dla straży miejskiej, bo ludzie jak już ich mocno przycisło, to i tak stawali, ale stopniowo coraz mniej

@moll U mnie w małej mieścinie zlikwidowali straż miejską lata temu. Ich ulubinym parkinkiem był ten przy nowo wtedy otwartym kebabie.

Teść mojego brata był strażnikiem miejskim

@moll A ile to da, że ktoś tu jednym kołem wjedzie na trawnik?

I tak jeden pas jest zablokowany, nadal dwa auta się nie miną i jak jedno jedzie to drugie z naprzeciwka musi poczekać i przepuścić.


Podsumowując, dla płynności ruchu drogowego dosłownie niczym się to nie różni od sytuacji, gdyby ktoś zaparkował po prostu w całości na pasie drogi, ale za to przynajmniej zniszczy trawnik.

@GazelkaFarelka przy szerokości na półtorej auta różnicę robi. Chociaż nadal irytujące... Otwieranie punktu usługowego bez chociaż 2-3 miejsc postojowych dla własnych klientów to lipa jest

@moll da rade, zgłaszasz że samochód stoi na terenie zielonym, ja tak wyćwiczyłem ludzi co tak samo stawiali bo obok mnie jest weterynarz


@Vekh zagadaj do salonu żeby uczulić klientów a jak nie podziała to za każdym razem po policję, przyjąć zgłoszenie muszą, teren zielony jest rozjeżdżany a jak należy do miasta to tym lepiej

@Adwersarz tylko rób za stójkowego i zgłaszaj...

@moll

półtorej auta

Półtorej psa

@Felonious_Gru też ładnie, czy to psy wielkości SUVa? xD

Deska z gwoździami w miejscu gdzie zaczynają wjeżdżać na krawężnik i elo

@Belzebub i cyk celowe uszkodzenie samochodu . Trzeba to rozegrać inteligentnie

@Belzebub monitoring wiejski zawsze działa

@SuperSzturmowiec pomówić można zawsze

@Vekh kamulce na skraju trawnika, nie muszą być głazy, ale na tyle duże, żeby istniała możliwość uszkodzenia auta. Nie wydaje mi się, żeby mogli się za to przyczepić, kamienie występują w naturze, mogłby się przecież same tam przytoczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Zielczan dostaniesz z urzędu nakaz usunięcia a jak nie poskutkuje to naliczenie kary za zajęcie pasa drogowego 50zl/m2 dzień ¯\_(ツ)_/¯

@Parigot nie twoje kamienie, ktoś przyniósł i nie wiadomo kto

@peposlav nie, bo zarządcy dróg (np. gminy, powiaty i wyzej) mają rejestrowane okresowo stany dróg. Więc jak ktoś się pochyli nad danym przypadkiem to może być niewesoło. Pozatym jak już napisałem to wlasciciel działki przylegającej do pasa drogowego jest odpowiedzialny nie tylko za odśnieżanie w zimie tego pasa ale również za stan ogólny, w tym obiekty takie jak kamienie, roślinność etc. Niestety tak jest🫠

@Parigot to mówisz komuś, żeby podrzucił, piszesz mejla, że leżą tam kamienie, których nie umiesz usunąć. Oni to to mają w pompie, ty masz czyste papcie, a parkować się nie da.

@Vekh Tak zrobił mój sąsiad i po problemie

db5b650a-f074-4663-906b-0168cfd950f0

@Felonious_Gru Dany organ może wymusić na takim osobniku zaprowadzenie porządku na tym odcinku pasa drogowego. Wiesz mi wystarczy jedno pismo z urzędu a czasem rozmowa przez telefon z takim kimś bo kary finansowe mogą być ogromne. Oczywiście w tym kraju zawsze można się szarpać z prawem ogólnym w celu udowodnienia że to nie Ty ale finalnie i tak kończy się jak zawsze czyli usprzątnięciem terenu ¯\_(ツ)_/¯

@Parigot niech mi udowodnią że to ja

@Felonious_Gru jeżeli to jest przed twoją posesją to jestws zobowiązany do dbania o przylegający pas drogowy - to twój problem ze do tego dopuściłeś jak np nie odśnieżenie chodnika przylegającego do twojej posesji.

@Parigot kto ci takich bredni naopowiadał?

Komentarz usunięty

@Parigot no to jesteś słabym inspektorem drogowym xd


A jeśli uważasz inaczej to podaj podstawę prawną.

@Felonious_Gru Nie znanie prawa, przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania. Sprawdź se ¯\_(ツ)_/¯

@Parigot no i co... Ja mówię "sprawdzam", a ty "pas" i usuwasz swój komentarz o byciu inspektorem drogowym xD

Nawet takie coś nie istnieje

Nie znanie prawa, przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania. Sprawdź se ¯\_(ツ)_/¯

Ciężar dowodu leży na twierdzacym. To ty twierdzisz, że właściciel posesji ma dbać o nieswój teren

@Felonious_Gru KPA - resztę sobie wyszukaj. Słaby to jesteś ty, bo dyskutujesz o sprawach o których nie masz zielonego pojęcia. Dzieciak?

@Felonious_Gru wg ciebie nie ma inspektorów wydziałów drogowych w gminach, powiatach czy ZGDIKA?

@Parigot to raczej ty sobie poczytaj Dz.U.2024.320, bo słabo go znasz, a z tego co piszesz to twoja postara pracy xD

@Felonious_Gru Czytaj, czytaj i zanim gebe głupio otworzysz to się zastanów barani lbie

@Parigot idz sie wytarzać w bobrzym moczu dzieciaku.


Argumentu zabrakło to na inwektywy się przerzucasz? Tu też możesz mieć zbyt małą wiedzę xddd

Komentarz usunięty

@Parigot uuu, co za oryginalna obelga. Obrzucalismy się z kolegami takimi jak twoi rodzice na chleb mówili "bep"

@Parigot co tam, pokazałeś wpis mamie i kazała usunąć brzydkie słowo? XDDDDDDD

@Parigot żenadą jest twój poziom niewiedzy w tym temacie w porównaniu do twojego ego

@Parigot powtarzasz się.

Ani nie masz wiedzy merytorycznej, ani biegłości w łacinie podwórkowej.

Nawet poprawną polszczyzną nas nie raczysz. Kończę tutejszą konwersację, do niczego ciekawego nie doprowadzi.

@Felonious_Gru dobra, sorry za barani Łeb ale jak będziesz dorosły i kiedyś będziesz cokolwiek chciał zrobić w pasie drogowym np. przyłącze wodociągowe lub zjazd z działki albo sobie kamyki ustawić przed płotem to pogadamy🤣

@Parigot no przy twojej znajomości przepisów to pewnie byś robił pod górkę. Nieważny przepis, ważne żeby petenta udupić


https://youtu.be/Ummhmfwebxg

@Felonious_Gru wątpię czy

byś nadążył płacić kary @Felonious_Gru

@Parigot no przy zerowej odpowiedzialności urzędnika to byś tymi karami tak sypał, że byś nie nadążał wymyślać, za co je wystawiasz xD

@Felonious_Gru ustawa o której wspomniałeś, czytałeś? Urzędnika obowiązuje (co noe jest wiedza tajemną, możesz sprawdzić:)) Kodeks Postępowania Administracyjnego powiązany z ustawą ale nadrzędny. Powodzenia w czytaniu B. Łbie

@Parigot i tyle twoje słowo warte xd

Łbie

Wpis wcześniej mnie przepraszałeś za to określenie, ale najwyraźniej innego nie znasz, bo znowu tego samego użyłeś xD

@Felonious_Gru nie, użyłem innego. Tylko wyobraźnia cie ogranicza

@Parigot to jak ciebie w wymyślaniu przepisów xD


Ja bym nie dał rady wymyślić, że w KPA jest informacja, że za pas drogowy odpowiada właściciel przylegającej posesji. Może jeszcze rowy melioracyjne mam pogłębiać?

4d9dd79c-0006-4222-9377-97ae078d41a0

@Felonious_Gru ok, przyjmuje tą argumentację. Abstrahujac, czyżby to wykroczenie dotyczyło Pana Janusza felonius który niezadowolony ze sasiad mu parkuje przed domem a działka jest publiczna, czyli wg mości Pana feloniusa nie tyle niczyja ale jakby jego była bardziej to se polozy głazy na nieswojej własności? He?

@Parigot ja nic nie kładłem, czemu miałbym płacić za usunięcie tego?

To obowiązek zarządcy terenu, żeby był porządek, niech on płaci.

@Felonious_Gru no nie. Pisałem wczesniej

@Parigot no pisałeś te brednie "że nie" wcześniej, ale nie znasz przepisu, który by tak twierdził.

W twojej opinii jak nasram na trawniku pod twoim płotem, to ty dostaniesz karę.

@Parigot już lecę odśnieżać autostradę, bo moja działka rolna do niej przylega xD

@Felonious_Gru tak. Posłuchaj, jestem po pracy i mam to generalnie w dupie. Powiem tak, ja każdy przypadek rozpatruję osobno, z rozeznaniem w terenie i z podejściem aby każdy był happy. Ale przepisy są.

@Parigot są, ale ich nie znasz.

Pierdolisz kocopoły, że odśnieżanie chodnika to to samo, co sprzątanie pasa drogowego, a w dodatku, że to jest zapisane w kpa xD

@Felonious_Gru Albo jednak jesteś baranim lbem, albo ja nie wiem co robie 0.o

@Parigot no raczej nie wiesz, skoro twierdzisz, że odśnieżanie pasa drogowego jest zapisane w KPA.


W kpa to masz zapisane, że masz działać w granicach prawa, a nie wedlug uznania, co przyznałeś ciutke wyżej.

98547d92-dfcc-4864-b639-f825b6480d7c

@Felonious_Gru tak nie napisałem, BŁ

@Parigot napisałeś, że trzeba dbać o pas drogowy? Kazałeś mi informacji o tym szukać w kpa?


Coraz bardziej wierzę, że jednak pracujesz jako urzędnik xdd

d61721a9-f376-4893-8664-85c7e9ccc935
95a7fac2-cec7-4378-894b-f6aac315de85

@Felonious_Gru pas drogowy czy działka drogowa . No i co tam ciekawego?🫠

@Parigot no pas drogowy to część działki drogowej, tylko nie wiem, po co nagle wspominasz o działce, skoro ani razu wcześniej o niej nie pisałeś xD

@Parigot @Felonious_Gru Ty sluchaj/czytaj ja idę się pobawić i nie będę Ci odpowiadać przez jakiś czas.🤣

@Felonious_Gru bo to składową pasa drogowego BŁ!

@Parigot no spoko, tylko o 20:00 posprzątaj klocki i do spania xD

@Parigot i zęby umyj przed snem!

Mama może sprawdzić

@Parigot pas drogowy sięgający szerzej niż dzialka drogowa?


O cie panie, chcę to zobaczyć xD

@Felonious_Gru ostania lekcja dla ciebie. Jeżeli pas drogowy wchodzi na twoją działkę to wiec że będziesz ja musiał oddać na drogę. Ktoś Ci sprzedał ciulowa działkę?

@Parigot

1. W przypadku wyznaczenia drogi przez moją działkę nie będę musiał "oddać" urzędasie za pięć dwunasta. Do zmiany wlasciciela działki służy darowizna, dziedziczenie, transakcja sprzedaży lub wywlaszczenie.

2. Istniejący pas drogowy w całości jest własnością gminy/powiatu/Skarbu Państwa, więc za sprzedaż tego terenu osobie prywatnej odpowiada w pierwszej kolejności notariusz.

@Felonious_Gru Miszczu, nie znam twojej sytuacji tak a priori,

Dzialek drogowych nie można nabyć ani zasiedzieć. Nie znam twoich osobistych problemów petencióchu, wiec się odp.

@Parigot ojej, nie dałem się nabrać na twoją zarzutkę, jak mi przykro xD


Najpierw hipotetycznie pytasz, kto mi sprzedał pas drogowy, a potem piszesz, że nie znasz mojej sytuacji xdddd


Za 2 minuty gaś komputer i do spania.

@Parigot @Felonious_Gru bardzo proszę o uspokojenie się, następnym razem będą kasowane wpisy

@bojowonastawionaowca chciałbym zauważyć, że pomimo bycia wielokrotnie atakowanym dałem się sprowokować tylko raz, w mojej ocenie niezbyt agresywnie.

idz sie wytarzać w bobrzym moczu

Miażdżenie interlokutora siłą argumentów chyba nie jest zakazane?

Słupki i taśma?

@sireplama nielegalne zajęcie pasa drogowego. Nie opłaca się

@Vekh krzewy posadź, jak miasto nie kosi trawnika, to i nie wytnie krzewów, na początek obstawisz słupkami. Gdyby to był Twój teren, to widziałem fajny patent z zraszaczami, na fotokomórkę - aktywowały się na człowieka wysiadającego z auta

Kamienie i po sprawie.

Miałem tak samo przed domem z tym że teren jest mój poza płotem. Robiłem pomiary przez geodetę. Duże kamienie co 3 m załatwiły sprawę na dobre.

@Vekh też mi się wydaje, że najbezpieczniej będzie walnąć 5-6 kamieni polnych, takich po 30/40 kg. Kto Ci udowodni, że to Ty postawiłeś.

Ludzie na olx sprzedają takie kamulce.

@Vekh dokładnie jak inni napisali. Duże kamienie załatwią sprawę. Ozdobne ale przede wszystkim praktyczne

Donic nie stawiaj bo jak ktos sie o nie rozpierdoli to Prokurator bedzie Cie szukal. Wywalcz zakaz parkowania u zarzadcy drogi i cykaj fotki. Ewentualnie jak wyzej - kamien nie ma wlasciciela, on po prostu jest.

@Vekh kurwa stary, znam twój ból


kawałek jebanego trawniczka za twoim płotem, o który dbasz mimo że nie jest twój, żeby było ładnie w tym smutnym jak pizda i w kolorze błota kraju - zawsze znajdzie się jakiś jełop który uzna że to dla niego tak dbasz i kosisz, żeby se mógł zaparkować

Kilka dużych kamieni i po sprawie.

@Karol2137 Ktoś u mnie tak zrobił i chyba Policja, czy straż miejska kazali usunąć kamienie bo niebezpieczne czy coś. Problem taki sam był, parkowali ludzie. @Vekh zacząłbym od tabliczki o nie parkowaniu, a potem posadziłbym jakieś krzewy gęsto aby nie było jak wjechać, a każda próba wjechania, to już niszczenie zieleni.

@Marcowy_Kot takie wysokie krzewy juz kupic co lubią obcierać lakier najlepiej z kolcami

@Marcowy_Kot

kazali usunąć kamienie bo niebezpieczne czy coś.

I co, zarządca drogi usunął te kamienie?

@Marcowy_Kot to najlepiej jak kamienie pojawia się nocą znikąd, wystarczy że przerzucisz przez płot. Jak ktoś będzie pytał czy twoje to mówisz, że nie i elo, bo w sumie za płotem to nie twoje? Powtarzać do skutku

@Karol2137 Popieram!!! Parę większych polniaków załatwi sprawę ... tylko trzeba takowe posiadać.

@Vekh napisz kartkę na płocie.

Nie parkować na trawie, bo zadzwonię do straży miejskiej

@tomilidzons ja bym zaparkował a przed odjazdem dopisał "to dzwoń"

@Vekh słupki kup w jakiejś Castoramie i przyczep do krawężnika. Nikt Ci tego nie ukradnie a jak ktoś będzie pytał to nie wiesz nic o tym.

Naj prościej dać ozdobne kamienie lub posadzić jakieś większe kwiatki wielo sezonowe. A zniszczenie kwiatów łatwiej stwierdzić niż zniszczenie trawnika

w biedro często są tanie, na przecenie, sadzonki drzew owocowych. Kup kilka wisni, zasadź. Albo w nadleśnictwie weź sadzonki drzew. Do tego, jeśli masz, zwieź duże kamlce u ustawe tak żeby auta nie mógłby wjeżdżać. Będzie ładnie, ale też funkcjonalnie

@sssabae Do tego się najbardziej przychylam na ten moment. Najwyżej będę musiał usunąć. Nie wiem tylko jak tam z glebą i możliwością wykopania jakiegokolwiek dołka.

@Vekh na mapie pewnie nie będzie info o kablach i rutach, więc ja bym ostrożnie po 22:00 kopał. Teraz jest idealna pora na sadzenie drzew, do wiosny już się zazielenią

@Vekh krzewy takie jak często na skrzyżowaniach i rondach sadzą, niskopienne, rozłożyste, z kolcami.

Gwoli wyjaśnienia, większość tu piszących sugeruje działania niezgodne z prawem. Jeżeli jest to pas drogowy to jest to przestrzeń publiczna , drogowa której nie można ograniczać w jakikolwiek sposób. Dodatkowo wlasciciel (czy bardziej zarządca) tego terenu w świetle prawa ma takie same prawa (a w sumie większe bo "pacz" obowiazki wszelakich wlascicieli prywatnych czy tez instytucjonalnych przylegajacych posesji do dzialek drogowych) własności jak wlasciciel prywatnej posesji. Problem jest w kulturze osobistej niektorych współmieszkańców, wspóużytkowników którym brak zwyczajnie elementarnej kultury osobistej i obywatelskiej¯\_(ツ)_/¯

Wrzuć jakieś głazy wieksze i będzie. Nikt nie powinien sie przyczepić o jakies kamienie

@Vekh a jakim prawem budynek uslugowy nie ma wlasnych miejsc parkingowych?

moze w ta strone trzeba atakowac i troche za konfidenta robic?

@bucz Miejsca mają trzy - z tego co zaobserwowałem to samych pracownic jest z 5 i wszystkie miejsca zajmowane są albo przez nie albo przez nadwyżkę klientek. Po prostu rozkręciły biznes (i spoko), ale nie podumały nad tym aspektem. Salon jest przy dość ruchliwej drodze, z obydwu stron chodnik z zakazem zatrzymywania i tak to się żyje powoli...

Nie Twoja ziemia to czemu o nią walczysz? Twoje jest do płota i dalej, że tak powiem chuja masz do powiedzenia

@wielbuont Bo niszczy to estetykę miejsca, w którym mieszkam?

@Vekh dobrze rozumiem że to nie jest Twoja trawa?

@mk-2 zawsze tak się mówi jak policja pyta

@Vekh wbij w trawnik parę tabliczek z napisem szanuj zieleń czy cokolwiek innego i po problemie. Auto nie będzie miało gdzie stanąć

Ewentulanie możesz auta oblewać śmietaną i zadbać by info o tym pojawiło isę na googlu, że obok mieszka wariat co brudzi auta

@wielbuont mogę pampersami dzieciaków wycierać szyby, mogę karne kutasy wklejać, mogę wiele rzeczy, ale nie o to chodzi. Wolałbym żeby te auta tam nie wjechały i nie robiły jesieni średniowiecza z trawy

@Vekh no o źle zdefiniowałes ewojego przeciwnika. Nie panie w suvach są twoim wrogiem. One się zmieniają, mają w dupie ciebie, twój trawnik i twoje problemy. Wałcz z kosmetyczka, która pewno jak wszyscy w buty leci w chuja z paragonami. Zacząłbym id donosów do skarbówki i sanepidu

Położyć wzdłuż krawężnika kilka większych otoczaków. Anonimowych otoczaków i z głowy.

Felonius wprowadza was w błąd - nie róbcie tego.😐

@AdelbertVonBimberstein nie do końca, jeżeli pisałeś do mnie

@Vekh ewentualnie, to rzeczywiście kup takie listewki 2x2 cm, zrób kilka kartek/tabliczek "szanuj zieleń" i powbijaj co 1metr 8 tak, żeby to z pół metra z ziemi wystawało. Jakoś nie widzi mi się, że klientki salonu urody, będą wychodzić z samochodu i to wyrywać.

@Vekh Ja bym też postawił kamienie, ale przychodzi mi do głowy jeszcze jeden pomysł.


Zrób tabliczki pododbne do żółtego ostrzegawczego znaku


"Trawnik celem konserwacji pielęgnowany silnie korodującym podwozia roztworem monotlenku diwodoru"


A poniżej przykład ze swojej okolicy, kamienie leżą od dwóch lat i nikt nie rozjeżdża już trawy pod sklepem

9a2b0908-8391-4ed8-a999-f5118c53f460

Kilka kamieni i po sprawie. A jak coś to nie wiesz skąd się wzięły. Ktoś podrzucił.

@Vekh mam kolegę co takim spuszcza powietrze z wentyla

@Vekh Połóż jakieś kamienie i tyle, przecież ziemia „rodzi”

kamienie

@Vekh przyzwyczaj się, że w Polsce żyjesz. Wspaniały kraj, tylko ludzie kurwy.


I nawrzucaj kamulców.


Możesz też wbić parę palików geodezyjnych z końcami pryśniętymi fluorescencyjną farbą.


Jacyś urzędnicy byli, coś wbili, ja nic nie wiem.


A za taką chujnię, to biurwy odpowiadają, bo dojechać kogoś to chętnie, ale zrobić coś żeby taka sytuacja miejsca nie miała, to już nie

Może jakaś kupa na masce? "Jest tu taki dziwny pies w okolicy, nie wiem czyj..."

Zaloguj się aby komentować