Fala powodziowa jeszcze nie opadła, ale zaczął się już ulubiony sport Polaków - czyli szukanie winnego.

Dla jednych to PiS Schróedingera, co robił wały i nie robił wałów. Dla innych to Lasy Państwowe, co karczują lasy dla drewna niszcząc małą retencję. Dla innych ekolodzy, co zablokowali budowę zbiorników. Dla jeszcze kolejnych Tusk, co trzy dni temu mówił iż nie ma powodów do obaw. Oczywiście jest też dużo zjebów, co winnych szukają wśród Żydów i Ukraińców, bo takich zjebów zawsze jest za dużo.

Prawda jest taka, że wszystko (poza Żydami i Ukrainą, oczywiście) jest w pewnym sensie faktycznymi przyczynami, ale też nawet wszystko to razem nie uratowałoby sytuacji.

Takich deszczów w takim czasie i na takim obszarze nie da się ujarzmić w budżecie akceptowalnym dla państwa na dorobku. Po prostu żadna siła nie da rady. Dlatego tak ważne jest nie tylko zapobieganie, ale też minimalizowanie strat. I na poziomie zwyczajnych ludzi, by zwyczajnie brali rodzinę i spierdalali w bezpieczne miejsce, ale też na poziomie planowania przestrzennego, by developer nie budował kolejnych osiedli na terenie zagrożonym zalaniami.

#powodz #powodzspam
cebulaZrosolu

@Ragnarokk jak te zjeby argumentują to, że to niby wina Ukraińców? XD

Ragnarokk

@cebulaZrosolu

Że nie pomagają, a my im pomogliśmy. I Wołyń

cebulaZrosolu

@Ragnarokk zaraz to będzie wina Greków bo my im pomogliśmy gasić pożary rok czy 2 lata temu

Fishery

@cebulaZrosolu Już jest. Były wpisy na ten tema.t.

Ragnarokk

@cebulaZrosolu @Fishery Naprawdę dla takich zjebów takie rzeczy znaczenie nie mają, masa zjebanego hejtu wsiąkła w ich mózg i wycieka.


I tak, widziałem wpisy że gdzie kraje co im my pomagaliśmy. Where was Gondor when Westfold fell?

voy.Wu

@Ragnarokk ruskim też pomogliśmy jak się tajga paliła, więc może lepiej siedzieć cicho bo jeszcze przyjadą pomóc

Atexor

@cebulaZrosolu ostatnio widziałem, że to ich wina bo my daliśmy im stary sprzęt i wozy strażackie, a teraz nam brakuje xD

Fishery

@Ragnarokk Jak możesz negować ulubione zajęcie prawdziwych Polaków. Obecnie jest nieistotna skala tragedii i pomoc. Trzeba ustalić winnych i muszą być oni z kategorii której dany osobnik nie lubi.

Pomoc i naprawę szkód oceni zaś w następnej rundzie pieniactwa.

Fishery

@Ragnarokk Najsłodsze są brednie że to bóg ukarał Polaków za odsunięcie pis od władzy. Dla mnie to odklejka 10/10.

Ragnarokk

@Fishery

O kurwa, przeciez. Jak mogłem zapomnieć o tym napisać.


Choć de facto wlicza się w "wina Żydów" xD

ten_kapuczino

@Fishery W sensie, że PiS ma sztamę z Posejdonem? xD

conradowl

@Fishery tak, Czesi, Rumuni, Austriacy, Słowacy i Węgrzy też powinni wybrać pis, a co. Najgorsze, że są ludzie skłonni w to uwierzyć

voy.Wu

@conradowl na węgrzech rządzą ziomki pisowców, a też ich zalało. niezbadane są wyroki boskie

HueHue

@Ragnarokk Winne są oczywiście Wody Polskie, zamykam.

Ragnarokk

@HueHue Oni to akurat bardzo dużo za kołnierzem mają i to raczej nie jest kontrowersyjna opinia, a coś co różnce organizacje od lat mówią.

GazelkaFarelka

@Ragnarokk Z tej perspektywy widać, że woda po prostu sobie popłynęła, którędy potrzebowała spłynąć, bo nie zmieściła się wy wytyczonym przez ludzi wąziutkim korycie. Ci ludzie po prostu żyją w wielkiej rynnie którą spływa woda z okolicznych górskich obszarów, zalewanie ich to tylko kwestia nadejścia odpowiednio dużych opadów. A zapory mogą pogorszyć jeszcze sprawę, bo jeżeli jakaś nie wytrzyma, to pójdzie jeszcze gorsza fala niż jakby te opady spływały cały czas przez nikogo nie zatrzymywane - tak jak w Stroniu Śląskim.


https://x.com/ZbyszkoZRybnika/status/1835590762676826525


Żaden problem wysiedlać dziś ludzi pod autostrady, lotniska. Budynki w strefie, gdzie może płynąć raz na 20-30 lat ekstremalna woda po prostu powinny zostać usunięte a ludzie przesiedleni odrobinę wyżej. Zalane dzisiaj tereny powinny zostać terenami rekreacyjnymi, zalewowymi, bez infrastruktury. Wystarczyłoby tam tak naprawdę zostawić rezerwę chociaż ze 100m szerokości na ewentualną ekstremalną wodę. Taniej będzie ich wywłaszczyć, dać im ziemię i pieniądze na wybudowanie się wyżej, niż budować dziesiątki tam czy co 20 lat odbudowywać zalaną i zniszczoną infrastrukturę.


Nikt dzisiaj nie nosi wiadrami wody z rzeki, żeby trzeba było koniecznie mieszkać 50 m od rzeki.

Ragnarokk

@GazelkaFarelka Autostrady w Polsce jest trochę mniej niż rzek. Zobacz zresztą jak duże są na co dzień rzeczki co zalały okolice Głuchołaz.


To nie ta skala, a i przy autostradach to wcale nie takie hop siup (tutaj wiem z pierwszej ręki, najbliższa rodzina żony jest z tym tematem związana i od strony wysiedlających i od wysiedlanych :P)

GazelkaFarelka

@Ragnarokk Dom też ci się raz na rok nie pali, może raz na 50 lat a może nigdy, a jednak wykupujesz ubezpieczenie. Tak samo może tutaj, lepiej może zostawić rezerwę na olbrzymi potok, zamiast co 20 lat przeżywać dramaty, kosztujące ludzkie życia i olbrzymie pieniądze?

GazelkaFarelka

@Ragnarokk No ale jak chcesz zabezpieczyć takie miasta jak Głuchołazy czy Stronie Śląskie, to musisz dobudować więcej zbiorników w tych wszystkich dolinach. A to też... suprise suprise... wiąże się z przesiedleniami całych wiosek. Czyli nie wysiedlimy ludzi z kilkudziesięciu 50m od rzeki w Stroniu Śląskim, bo się nie da i to super trudne, wręcz niemożliwe i w ogóle, co prawda mają wodociągi ale muszą mieszkać blisko rzeki bo 200 lat temu wodę nosili wiadrami z rzeki. Ale żeby ich kolejny raz nie zalało, zbudujemy zbiornik i wysiedlimy kilka innych wiosek, to już spoko, easy cheesy, da się.

Ragnarokk

@GazelkaFarelka

Niestety życie to nie Cities:Skyline i jest to trochę trudniejsze w setkach aspektów niż w grze komputerowej. I w wielu przypadkach całkowicie poza realnymi możlwiościami naszego budżetu. Trochę sobie chyba nie zdajesz sprawy, jak wielu ludzi to dotyczy - to że dziś to Stronie Ślaskie czy Jarnołtówek nie oznacza, że następne nie będzie coś zupełnie innego. Miejscowo jeszze się dałoby, globalnie w skali kraju jest to nierealne

GazelkaFarelka

@Ragnarokk A myślisz, że budowa suchych zbiorników, zapór i wysiedlanie wiosek jest łatwiejsze?

Czy w ogóle proponujesz zupełnie nic nie robić, z góry przyjąć założenie że się nie da, nie ma pieniędzy i oglądać co 15-20 lat takie obrazki?

Pieszczoszek

Mnie zastanawia powszechnie powielany wykres inwestycji w wały, w którym pokazane jest że pis nie wydawał na nie pieniędzy. Jeśli wały spełniały normy, a ich stan bym zgodny z założeniami to wiadomo że koszty utrzymania są mniejsze niż renowacji (choć nie wiem czy tak było). To tak jakby wrzucić wykres z remontu domu i zarzucać komuś że podczas wykańczania wydawał na niego po 100k rocznie a podczas mieszkania już 1k.

a31c201e-fcd6-4fe8-99ca-d6b6fee4a509
Dzemik_Skrytozerca

@Pieszczoszek


Er, nie.


Wały to ciągły I stały wydatek jeśli spojrzeć na to całościowo. Robisz w jednym miejscu, potem w drugim. Nigdy nie jest tak, że zrobiłeś dobrze wszędzie.


Powyższy wykres pokazuje, że ograniczono wydatki. To znaczy, że mniej poszło na utrzymanie, na inwestycje, na rozbudowę. Czyli, mówiąc po prostu, z czegoś zrezygnowano.

baklazan

@Pieszczoszek Nie wydaje Ci się "nietypowe" w takim razie że nagle po 2015 wszystko było skończone, skoro lepili coś przez poprzednie 8 lat?

LaMo.zord

@baklazan nie skończone tylko olane. Przeczytaj odpowiedź kolego @Dzemik_Skrytozerca ze zrozumieniem...

baklazan

@LaMo.zord Ekhm, ja nie odpisywałem @Dzemik_Skrytozerca - apropo's czytania ze zrozumieniem.

LaMo.zord

@baklazan Ty przeczytaj ze zrozumieniem... No chyba, że twierdzisz - PO wyremontowało i już PiS nic nie musiał robić, więc nie były potrzebne inwestycje.

0x34

@Pieszczoszek ograniczano regulacje rzek a te robi się co roku a czasami nawet parę razy w roku. Mówili że znaleźli oszczędności na te wszystkie plusy i socjale. Najczęściej kosztem operacji potrzebnych których nikt nie widzi

baklazan

@LaMo.zord Nic takiego nie napisałem i nie twierdzę.

Napisałem

Nie wydaje Ci się "nietypowe" w takim razie że nagle po 2015 wszystko było skończone, skoro lepili coś przez poprzednie 8 lat?

Nigdzie tu nie sugeruję że PiS nic nie musiał, wręcz odwrotnie.

Mikel

@Ragnarokk

zaczął się już ulubiony sport Polaków - czyli szukanie winnego.

To tylko pokazuje, jak łatwo spolaryzować nasze społeczeństwo i szczuć jednych na drugich.

Za PRL zawsze musiał znaleźć się jakiś winny, na którego władza mogła zrzucić winę - nawet za swoją własną nieudolność. Ot, przecież aparat władzy zawsze był nieomylny. Ta sowiecka mentalność zakorzeniła się tak mocno w społeczeństwie, że teraz żadna ze nie będzie w stanie poczuć się do odpowiedzialności, zrzucając winę na tego drugiego. Brak winnego, to już kompletna aberracja rzeczywistości, bo przecież w tym poukładanym świecie w którym władza troszczy się o lud nie mogło dojść do sytuacji, w której władza ludem nie jest w stanie się zaopiekować - musi więc znaleźć się jakiś winny.


Minęło ponad 30 lat od upadku ZSSR, a ja widzę że to samo podejście jest przekazywane synom i córkom. W końcu, jak sam to nazwałeś, jest to nasz "ulubiony sport".... Dlatego uważam że PRL zrobił więcej złego w mentalności polaków niż to jesteśmy to w stanie sobie wyobrazić. Może i rozwinęliśmy się jako kraj, ale podejście mamy dalej sowieckie.

HolQ

@Mikel geny homo sovieticus sa wyjątkowo odporne na zmiany. Mam wrażenieże to musi jeszcze kilka pokoleń minąć, żeby to się zmieniło. Jeśli w ogóle kiedykolwiek się uda

Felonious_Gru

@Ragnarokk ukraina na pewno skupowala to drewno, a żydzi im je sprzedawali ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować