#dziading #filozofia #przemyslenia
Dzisiaj w odcinku, smutna prawda

Mało kto, z nas osiągnie sukces. Większość z nas jest skazana. Właśnie pszczoła usiadła mi na telefon, może to dobry znak? Wracając do tematu. Jak Kazik śpiewał o umęczonych kobietach pracujących po 12 godzinę by ledwo wyżywić swą rodzinę. Czy to nie jest smutne? Rozumiem prywaciarza, który oszczędza na wszystkim byle by nie zamknąć zakładu, nawet i zrozumiem jak trzeba pracować za połowę pensji. Ale nigdy, przenigdy nie zrozumie, jakim skurwysynem trzeba być, jak kupujesz nowe BMW i nie płacisz pensji pracownikom.

To takie moje bardziej prywatne, z doświadczenia i pracy przemyślenie. Masz dobry zespół? Brygadę, która dogaduje się? To jest twój skarb, panie prywaciarzu. Jak dobrze traktowaleś ich, tak i oni wspomogą ciebie w kryzysie.

Cytat na dziś: Dobry pracownik to taki co wykonuje twoje zadania bezbłędnie, a najlepszy to taki, który wytknie błędy i przywita się z tobą szczerze.
Okrupnik userbar
827c2c21-d277-4d20-b3c8-9f39c3755cc0
jajkosadzone

Ludzie to chuje skupieni na sobie niestety

SunSenMeo

Tylko garstka będzie tymi którzy mogą sobie pozwolić na wszystko.

Powód jest prosty - ludźmi kieruje strach, strach związany z ryzykiem.

Stąd też większość przeżywa życie na etacie, zasypana kredytami.

I choć narzekają cicho na swój los, to gdzieś w sobie mają ziarenko które mogliby zamienić w biznes - jednak strach ich poestrzymuje.


I chociaż potrafię ich zrozumieć bo znam wielu takich ludzi, to nie zrozumiem tych, którzy zakładają rodzinę a i tak w większość przebywają na morzu, za granicą czy w delegacji.

Takie życie wydaje się gówniane jeśli masz kobietę, która codziennie budzi się bez ciebie i dzieci, które nie są pomidorem który wystarczy podlewać.


Wszyscy żyją jednak po swojemu.

SunSenMeo

Jak kurwa xD

Naciskam dodaj - a Ty już klikasz piorun 🤣

Okrupnik

@SunSenMeo a widzisz, trzaba szanować komentujących, nawet jak się z nimi nie zgadzasz

SunSenMeo

@Okrupnik


Tak długo jak zachowują poziom i nie używają określeń, które stosowali wobec nich rodzice 😉

macgajster

No to pa tera, cytat, staram się jak najbliżej oryginału, ale lecę z pamięci.


Wam to tu za dobrze jest, was trzeba pilnować.


Nie grzejcie tyle, bo się przeziębicie, tu gorąco jest (poniedziałek zimą, gdy janusz wymyślił wyłączenie centralnego i grzanie klimatyzatorami, ale tylko podczas pracy. Temperatura w pokoju rano - jakieś 16 stopni, w południe dobijała do 20).


[grudzień, spotkanie "wigilijne"]

To był bardzo dobry rok!

[maj następnego roku]

Musimy szukać gdzie nam pieniądze uciekają.

[wiadomo, że janusz ma przynajmniej kilka działek rozsianych po kraju, a także minimum trzy mieszkania w Wuwie. Jego córka podobno buduje się pod Wuwą, gdzie 1 m2 gruntu osiąga cenę 1k cbl]


Więcej takich smaczków to spiszę i zrobię serię, ale najpierw nowa robota

Okrupnik

@macgajster wam tu za dobrze jest, was trzeba pilnować


Ile razy to słyszałem

macgajster

@Okrupnik nie pracujemy w tej samej firmie?

[nie, ale pośmieszkować z beznadziei można]


Po roku pracy poszedłem po podwyżkę, bo już mi się finanse nie składały, z miesiąca na miesiąc na koncie ubywało. W tym czasie skończyłem jeden projekt, nagrzebałem się przy kilku innych, podszkoliłem się itp. Janusz jeszcze przy podpisywaniu papieru wypominał mi, niby w żartach:

noooo, takiej podwyżki to u nas jeszcze nie było! 42%!

Procentowo brzmi mocno, ale to przecież procenty. Co z tego, że już wtedy powinienem otrzymać podwyżkę jakieś 50-55%, a teraz jeszcze 50%, ale dzięki jego łaskawej ekscelencji dostałem ustawowe 9% w styczniu

Okrupnik

@macgajster akurat w moim zakładzie jest jawność zarobków, bo prezes nie zgodzi się na więcej niż ustawowa xD

macgajster

@Okrupnik matko bosko januszosko

Okrupnik

@macgajster zapomniałem dodać, że chodzi o służbę zdrowia

macgajster

@Okrupnik czyli w skrócie bardzo mocno motywuje do ciężkiej pracy, starania się o jak najlepszą jakość i wydajność

Okrupnik

@macgajster akurat motywować do podnoszenia kwalifikacji nie trzeba, nikt nie chciałby trafić do szpitala z personelem bez kwalifikacji ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Dziwen

@Okrupnik każdy ma swoje życie, ale ja będąc w podobnej sytuacji postawiłem wszystko na jedną kartę i wyjechałem do Anglii. Nie miałem wiele pieniędzy, dlatego starczyło tylko na skromny pokój z depozytem i w zasadzie tyle. Przez pierwszy miesiąc do wypłaty żyłem bez poduszek, kołdry, na kromkach z dżemem. Odkułem się dopiero w okolicy 3-5 miesiąca.


Nie twierdzę, że każdy musi tak ryzykować, ale czasem trzeba się wyrwać ze strefy komfortu, żeby ruszyć do przodu. Patrząc na twoje wpisy, mam wrażenie, że jesteś na dobrej drodze.

Okrupnik

@Dziwen Nie potrafiłbym wyjechać do innego kraju, mimo, iż oferowano mi 3-4 krotne większe pieniądze. I dobrze znam angielski. Chcę skończyć szkołę w Polsce i mieć wykształcenie. Potem dopiero myśleć o lepszym życiu

Dziwen

@Okrupnik a dobra, bo myślałem, że ty starszy jesteś. XD

Okrupnik

@Dziwen może i jestem starszy, a może nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Internet potrafi zaskakiwać

Dziwen

@Okrupnik nie no, niezależnie od wieku, faktycznie lepiej skończyć szkołę. Myślałem, że jesteś bardziej w limbo po szkole bez perspektyw na poprawę.

Okrupnik

@Dziwen spokojnie, nie jestem aż takim przegrywem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Człowiek dopiero odcienia szkołę, jak sam chce do niej chodzić

Opornik

@Dziwenryzykować? to nie jest żadne ryzyko dzisiaj. Głód pracownika jest przeogromny.

Dziwen

@Opornik lecisz na limicie budżetu do innego kraju, gdzie życzeniowo masz nadzieję, że zarejestrujesz się i znajdziesz robotę na tyle szybko, by cię ktoś nie eksmitował z mieszkania, a nawet jak nagrasz sobie pracę wcześniej, tak jak ja, to nie masz nigdy pewności, że wszystko się uda. Faktycznie zero ryzyka. Nie wspominając o tym, że w Anglii do pracy wymagane jest nadanie numeru ubezpieczenia, co następuje na 2 tygodnie po wizycie w urzędzie i rejestracji, a tych urzędów jest może jeden w każdym hrabstwie i czasem trzeba czekać na wizytę lub jechać do innego w innym hrabstwie. Tylko dobra wola pracodawcy tu decyduje o tym, czy możesz zacząć pracować jeszcze przed nadaniem tego numeru, czy po. I to wszystko gdy UK jeszcze było w UE. Teraz dochodzą dodatkowe procedury.

Innymi słowy nazywanie tego czymś, co nie ma w sobie elementu ryzyka jest dziwne.

Opornik

@Dziwen no fakt, UK już nie w UE. Ale i tak nie ma co się stresować.

Opornik

Komentarz usunięty

ChrissXRezner
  1. "Rozumiem prywaciarza, który oszczędza na wszystkim"

  2. "kupujesz nowe BMW i nie płacisz pensji pracownikom."


To działa, bo właśnie Janusz przekonał pracownika do punktu nr. 1. Życie jest pełne poświęceń. Czasem kosztem siebie, a czasem kosztem kogoś innego.

wombatDaiquiri

@Okrupnik jak dajesz sobą pomiatać, to masz przejebane. Jak nie dajesz, to szukaj aż znajdziesz. Być może zajmie to trochę czasu i będzie daleko od miejsca startu, ale znajdziesz.


Życie jest za krótkie żeby było jeszcze chujowe.

Bojowy_Agrest

Ja wiem, że teraz zaserwuję neoliberalno-lewackie spaghetti myślowe, ale:


  • ha tfu na Januszexy, pracownik powinien być godnie wynagradzany

  • niech sobie kupuje nowe BMW, super, bo jako przedsiębiorca ponosi większe ryzyko niż pracownik na etacie, a ludziom dupy pękają, bo olaboga ktoś zarabia 20k miesięcznie, to jest w pełni uczciwa "premia za ryzyko" (jednocześnie wygodnie się zapomina, że jakoś i za coś ten biznes musiał rozkręcić, oby nie kosztem głodowym pensji, wtedy idź do punktu #1)

Zaloguj się aby komentować